Archive

Archive for October, 2007

Piątek rano

October 26th, 2007 8 comments

Czytam sobie moje internetowe gazety oraz inne czasopisma lub witryny i oczom nie wierzę:

  1. Podobno określenie “bracia Kaczyńscy” jest obraźliwe.
  2. Podobno publicysta wkrótce niezależny Ziemkiewicz dostrzegł w homoseksualistach swoich współobywateli, co nie oznacza jeszcze, że ma tych zboczeńców lubić lub, Hospody pomiłuj, szanować.
  3. Nie podobno, lecz na pewno Arnold Wiktor Masin zdobył w tych wyborach 750 głosów. Gorycz porażki słodzi mu fakt, że to więcej niż prof. Bartoszewski, jego ulubiona postać historyczna.
  4. Na pewno też widziałem dziś w metrze billboard “Polska na dobrej drodze”, sfinansowany przez Komitet Wyborczy PiS. Pożałowałem od razu, że na nich nie głosowałem, bo prorocy znakomicie sprawdzają się jako władcy. Z drugiej strony, gdybyśmy na nich głosowali, proroctwo by się nie spełniło, czyli też źle. Ot, continuum.
Tags: ,

Żubr ugryzł Jarosława Kaczyńskiego

October 22nd, 2007 5 comments

Wszystko już chyba zostało powiedziane w blogosferze. Mogę tylko dodać, że się bardzo cieszę i po raz pierwszy od dawna jestem dumny z mojego narodu, mimo że zamieniliśmy tylko kartofle na frytki, względnie frakcję toruńską na frakcję łagiewnicką.

Warto zachować dla potomności dwa bon moty z wieczoru wyborczego w TVN24 (jakoś nie mogłem się przemóc i włączyć TVP):

  1. Poseł PiS Cymański (ten od mamy w berecie słuchającej Radia Maryja) zwraca się do Radka Sikorskiego: “Przyzna pan, panie pośle, że pod takim ostrzałem przeprowadzić 150 żołnierzy to chyba sukces”. Sikorski (lub Borowski, odpowiedź poleciała zza kadru) ripostuje: “Jeszcze kilka takich sukcesów i skończycie jak wasze przystawki”.
  2. Bronisław Wildstein do Janusza Majcherka z “Tygodnika Powszechnego”, cieszącego się ze zwycięstwa PO: “Nie lubię, gdy dziennikarze są propagandzistami”. Tak, ten Wildstein, z tej “Rzeczypospolitej”.

On a personal note: o czym ja teraz będę pisał w blogu, kiedy LPRUPRPR nawet się na subwencje nie załapał? Czarna przyszłość przede mną. Może jakąś sondę rozpiszę, to mi podpowiecie…

Tags:

W poniedziałek napisze o tym Zychowicz…

October 20th, 2007 5 comments

…a dziś pisze o tym pardon.pl:

Oto kolejny absurd politycznej poprawności. Kalifornia zakazała używania w podręcznikach słów “mama” i “tata”. Dlaczego? Żeby nie urazić homoseksualistów, sugerując dzieciom, iż normalna rodzina to taka, w której rodzice są różnej płci.

Nie. Nie zakazała.

W ustawie znalazł się nawet zapis o pozwalaniu małym chłopcom na korzystanie z damskich przebieralni i odwrotnie. Zapewne po to, by mogły sobie jak najszybciej sprawdzić, czy nie mają ciągot w kierunku transseksualizmu. I ewentualnie dokonać świadomego wyboru.

Nie. Nie znalazł się. Ale kretyni rozgłaszający te homofobiczne bzdury bazują na tym, że nikomu nie będzie się chciało czytać materiałów źródłowych.

Takie są efekty czerpania informacji z World Net Daily, czyli takiego amerykańskiego “Naszego Dziennika”, tylko bardziej kłamliwego. Wiecie co? Już mi się nawet nie chce o czymś takim gadać. Zmieńcie sobie, pardonowcy, slogan na “Poppolityka, półprawdy, kłamstwa i bzdury”. Zmieńcie albo spierdalajcie.

Tags:

Papież w ogniu

October 16th, 2007 86 comments

Za gazetą.pl:

Zdjęcia ognia, który przybrał kształt ludzkiej postaci z wyciągniętą ręką niczym w geście błogosławieństwa, opublikowały w poniedziałek włoskie dzienniki “Corriere della Sera” i “La Repubblica”. Gazety podkreślają, że zarys postaci przypomina sylwetkę Jana Pawła II.

Fotografie — jak informują gazety — zostały wykonane niedaleko Wadowic 2 kwietnia tego roku podczas wieczornego czuwania modlitewnego przy ognisku w drugą rocznicę śmierci papieża. Autorem zdjęć jest fotograf-amator.

“Corriere della Sera” zauważa, że zdjęcia pokazują płomienie, które stopniowo przybierają zarys sylwetki polskiego papieża. “La Repubblica” zaś dodaje, że “mówi się o cudzie”.

Oczywiście, skoro drugiego kwietnia niedaleko Wadowic ogień ułożył się w Karola, to jest to jakiś znak od Boga. Muszę jednak przyznać radę internaucie z dailymail.co.uk, który skomentował całe wydarzenie tak: “Jak ktoś podejdzie i przybije mu piątkę, to dopiero będzie wydarzenie, na razie to idiotyzm”.

Co do kształtu zaś, to może byście, drodzy moi internauci, zaproponowali własne interpretacje kształtów dostrzeżonych w owym ogniu? Ja widzę tylko rękę trzymającą siusiaka, przydałaby się wypowiedź kogoś mniej zboczonego.

P.S. Zbliżają się wybory, powinienem przygotować jakąś odezwę, ale mi się nie chce — czytelnicy świadomi i tak dokonali już wyboru, a ci, co tu wpadli przypadkiem, są tak zajęci poszukiwaniem gołych grubych bab, że pewnie nawet nie wiedzą o wyborach.

Mistrz! Mistrz nad mistrze!

October 3rd, 2007 12 comments

OK, nie będę głosował na LPRUPRPR, ale nie dlatego, że nazywają się jak przybysz z planety ZOG, tylko dlatego, że znalazłem przywódcę partii, który zapewnia mi dużo więcej rozrywki niż Masin czy Sowińska. Ten gość to Jarosław Kaczyński i na niego oddam swój głos w nadchodzących wyborach. Uważajcie, jak skomentował na wiecu w Łapach na Podlasiu akcję “Schowaj babci dowód”:

Mówi się o “moherach”, teraz krąży dowcip o tym, żeby babci porwać beret przed wyborami. Ci którzy to mówią, ci którzy szerzą tego rodzaju bardzo niedobre i bardzo głupie żarty, podnoszą rękę na was, ale podnoszą też rękę na cały naród polski. (…) Drwią sobie z naszego narodu, kpią z jego tradycji, drwią z tego co jest w nim tak naprawdę najlepsze. Drwią, bo nas nie lubią, a często nawet nienawidzą, bo chcieliby, żeby rządzili tacy sami jak oni.

No powiedzcie sami, warto kogoś takiego wyrzucać na śmietnik historii?

Tags: