One Hour Trolling
Ci z was, którzy mają konto na Facebooku (witamy, Wojtku!), mogli zetknąć się z którąś z popularnych stron propagujących robienie czegoś dla beki. Zaczęło się od profilu „Czytam prawicową publicystykę dla beki”, zamieszczającego linki do co zabawniejszych wytworów myśli konserwatywnej publikowanych w całodobowych salonach i tygodnikach z błędami ortograficznymi w tytule. Odpowiedzią na lewackie śmichy-chichy miało być „Czytam lewicową publicystykę dla beki” (podobno prowadzone przez młodego krakowskiego konserwatystę słynącego z niechęci do minispódniczek). Szybko jednak okazało się, że z lewicowych treści trudniej się naśmiewać i “Czytam lewicową…” zaczęło zamieszczać linki do prawicowej publicystyki, stając się tym samym kolejnym dostawcą lolkontentu i powodując powstanie profilu „Czytam ‘Czytam lewicową publicystykę dla beki’ dla beki”. Masa krytyczna została przekroczona i dziś na Fejsie funkcjonuje wiele stron dla beki, m.in. „Czytam dla beki”, „Głosuję na PiS dla beki” oraz, as the meme reaches its logical conclusion, „Czytam ‘Czytam Czytam lewicową publicystykę dla beki dla beki’ dla beki”, której autor deklaruje: „CHYBA WŁAŚNIE STWORZYŁEM STABILNĄ PĘTLĘ CZASU ALBO INNĄ WIECZNĄ REKURENCJĘ”.
Oprócz stron, które same deklarują się jako przeznaczone dla beki, można na Fejsie znaleźć strony, które w zamierzeniu były na poważnie, lecz w efekcie są dla beki (czyli jak to ładnie ujął publicysta Terlikowski, straciły równowagę między tym, kim są, a tym, co o sobie myślą). Warto dodać taką stronę do ulubionych, żeby szalonymi i zabawnymi wpisami urozmaicała strumień zdjęć dzieciaczków, nieśmiesznych śmiesznych jutubek i informacji o dręczonych psach. Ja z oferty stron „na poważnie, lecz dla beki” wybrałem sobie profil Bractwa Małych Stópek.
Bractwo Małych Stópek to ksiądz Tomasz ze Szczecina, w niekonwencjonalny sposób walczący z holokaustem niewiniątek. Jest dystrybutorem małych plastikowych figurek płodów, nazywa je Jasiami i ubolewa co prawda, że są twarde i niemiłe w dotyku, ale obiecuje, że pieniądze z ich sprzedaży przeznaczy na ulepszenie procesu, użyje silikonu zamiast twardego tworzywa i następna generacja Jasiów będzie już milusia i mięciusia. Ze sprzedaży — bowiem ksiądz Tomasz bierze 10 zł od płodu i chciałem nawet kupić parę do „Gotuj z Cthulhu”, ale coś, sam nie wiem co, powstrzymuje mnie przed zasilaniem kieszeni katolickiego fanatyka.
Oprócz publikowania zdjęć mających zadatki na memy (stosy plastikowych Jasiów w foliowym worku czy Smutny Ksiądz Tomek), Bractwo zamieszcza także linki do znakomitego antyaborcyjnego lolkontentu i rejdżgeneratora. I to od Bractwa dowiedziałem się o stronie „Dziennikarze przeciwko aborcji”, mieszczącej się pod sympatycznym adresem za-zyciem.pl. W środku zwyczajowe deklaracje dziennikarzy, dziennikarek, położnych, antyaborcyjnej ateistki Natalii Julii Nowak, mamy, dziecka („Nazywam się Mikołaj, mam tylko dziesięć lat ale wiem, że trzeba walczyć przeciwko aborcji”) i kogo jeszcze chcecie. Moją uwagę przyciągnął nagłówek strony:
Hmm…
Patrzcie, jacy jesteśmy mili, fajni i jak bardzo hejterzymy aborcję.
Dziwne. Skład etniczny grupy dziennikarzy wskazywał bardziej na Londyn niż Toruń. Skorzystałem więc ze zdobyczy nowoczesnej technologii i zapytałem Internet o kopie tego zdjęcia obecne w sieci. Okazało się, że to nie dziennikarze, lecz modele pozujący do zdjęć stockowych (bingo, United Kingdom!). W dodatku na sprzedaż są inne fotografie tej grupy.
No dobrze, zjadłem obiad, za godzinę wychodzę na próbę zespołu. Co można zrobić w godzinę? Okazuje się, że w godzinę można wspólnymi siłami:
- zorganizować szybką zbiórkę kasy wśród czytelników,
- wykupić zdjęcie w stocku,
- wykupić domenę przeciw-zyciu.pl,
- znaleźć miejsce na serwerze,
- dofotoszopować napis,
- złączyć wszystko w całość i w sieci powiesić.
TA-DA! Zapraszam na przeciw-zyciu.pl.
PIERWSZY
Głos poparcia i miłości.
Jeden wieczór poza siecią i przegapiłam taką zabawę. Jeszcze raz brawo.
PS. Gdzie guzik do gieplusa?
Podpis o “wykorzystaniu w złej sprawie” mnie umarł. 9/10
Doskonałe.
Tak.
A propos Gotuj z Cthulhu i mielenia dzieci, przypominam klasyczną sztuczkę z utlenianiem Jelly Babies: http://www.youtube.com/watch?v=jjmHCghQ-kk
Genialna akcja.
P.S. Chciałem splusować komentarz f_a_t_e, ale nie ma guzika do gieplusa.
To kiedy następna notka?
Doskonały trolling na koniec roku :-)
o, natalia julia dorobiła się taga!
Przypominam że swego czasu kupiłem domenę bigpharma.pl, która na razie kieruje tutaj, ale czeka na planowaną od dawna stronę “zrzeszenia firm farmaceutycznych, zajmującego się korygowaniem nieprawd na wielu blogach antyfarmaceutycznych, za pomocą opłacanych blogerów i komentatorów” ^^
(potrzebuję typowego, biało-niebieskiego, trójrzędowego designu korpostrony, kilku stockowych fotek uśmiechniętych garniturowców i fartuchowców/laborantów, oraz trochę tekstu: “about” oraz ogłoszenia o pracę/współpracę. pretty please?)
Ja cię pierdolę!
Zmartwychwstał a to nie to święto.
Evul.
Zrobię coming out: nie jestem zwolennikiem aborcji na życzenie, więc samej strony nie zalajkuję, ale pomysł na pomysł i wykonanie pierwsza klasa.
Pójdźmy wszyscy na blog Barta:
Nowa notka już otwarta.
Komcionauci gnają,
Z radością czytają,
Cuda, cuda o-gła-sza-ją!
nosiwoda :
To jej sobie nie rób.
Obiecuję.
Brakuje tego przycisku +1 bardzo – i pod notką i pod komciami.
Bart!.Jeszcze raz dziękuję, za tekst ” Mój własny altmed”.Od 20 lutego 2011 r.godziny 16 minut 30-nie palę.Mam też szczęście,pierwszą promocję na liiil jam uczynił.
Hitch się odmeldował.
Grudzień. Nowa notka. A konkurs na skuter tuż tuż. Tym razem nie dam się na to złapać!
Bart totalnie wygrał internety. Gratulacje.
I love you. Dziękuję za podlinkowanie tego od minispódniczek – dzięki tobie odkryłem określenie “egalitarny permisywista”, którym od dzisiaj będę się przedstawiał zamiast imienia i nazwiska, tak jest doskonałe.
O wow, jestes niemoralnym, odrazajacym, nikczemnym czlowiekiem i nie wstyd ci jeszcze na publicznym forum przyznawac sie, ze domagasz sie ludzkiej krzywdy? Obrzydliwe
SŁAWA WIELKIEJ POLSCE
@ Sendai:
Bez przesady, obrzydliwe to jakby był przeciwnikiem.
Miałem kliknąć Terlikowi dla beki, ale coś mnie powstrzymało w ostatniej chwili:
http://funkyimg.com/u2/1107/617/179143tt.jpg
O, znalazłem, gdzie się dokłada plusika do Google+, już można plusikować :)
Nie będę oryginalna: pękam z dumy i żałuję, że nie wzięłam w tym udziału.
bart :
Idealnie. Dziękuję ^^
Jestem z Was dumny jak ze swoich dzieci, których nie mam :*
Życie stało się piękniejsze, życie stało się lepsze!
Nareszcie notka, godne zastępstwo w okresie oczekiwania na przesilenie.
I jakie śliczne. Ciekawe, jak szybko się Bractwo Kończyn tropnie, że im coś urwało…
naima_on_line :
Jakby się szybko nie kapnęli, zawsze znajdzie się ktoś z kontem na Fotolii.
January :
Och, dzięki temu, że wczorajsza zrzuta przekroczyła grubo koszty, mamy teraz nasz własny tetedekaenowski Fundusz Trollingowy. Powiem więcej, jak ogarnę.
@ bart:
Nie ma o czym mówić – to ku chwale Bajdocji było, obywatelu kapitanie.
A skoro mamy fundusz, to może zrealizować pomysł, o którym Tomash przypomniał i bigpharma.pl stworzyć?
Wszystko super, ale fajnie byłoby zobaczyć jakiś efekt.
No fajnie, i co to dało? Znaczy okej, wisi w sieci, pies z kulawą nogą na to nie wejdzie, what’s the point? Objaśnijcie przytępawemu koledze.
Barts :
Wymiernie to pewnie nic.
Ale pytasz o Przeciw Życiu czy o Blog de Bart? Bo odpowiedź, wydaje mi się, jest podobna.
@ digan: ej a czy to aby for siur jest prawdziwy profil Terlika? bo imho wygląda mi to na ładny trolling… ;-)
mattrulez :
For siur. Jako dowód: najpierw tam Terlik opublikował obrzydliwy tekst o Hitchensie, dopiero potem na Frondzie.
No chyba że Terlikowski nie istnieje, a redaktorzy Frondy tworzą jego personę i wypowiedzi z lewackich trollingów. On second thought…
mattrulez :
Chodzi o to 666?
@ bart:
Osłodziło mi to trudny dzień. Dzięki.
bart :
Przysnęło mi się ostatnio i o Hitchensie dowiedziałem się właśnie z podrzuconego tu terliko-screenshota – feels bad x2.
@ bart:
Duże reklamy jaszczurów/Cthulhu na autobusach jadących do Świątyni Opaczności?
@bart
wczoraj jakoś byłem poza siecią i przegapiłem fundusz trollingowy ale akcja i notka przednia
@ digan: Terlik o Hitchensie
To, co śmieszne, powycinał i zablokował już komenty cwaniak (albo ja dupa i nie widzę możliwości zakomciowania, ale raczej nie)
Mietek_1899 :
E mojego komcia zostawił, jestem spokojny i szczęśliwy
Zajedwabisty trolling, będę się od ciebie uczyć, mastah.
@ bart:
w takim razie chciałem zalajkować profil, ale nadal “666, liczba osób, które to lubią” i nie mam sumienia ;-P
A BTW, Hitch był pro-lifem.
Przynajmniej w tym sensie co nikczemny nosiwoda.
Q: Moving on to perhaps the subject that got you into hottest water with the left: abortion. Could you talk a little about your view on this?
Hitchens: Two points I wanted to make. One, that the term “unborn child” has been made a propaganda phrase by the people who called themselves “pro-life.” But it’s something that has moral and scientific realities. It’s become very evident indeed that this is not just a growth upon the mother.
If that’s true, what are the problems? It need not qualify the woman’s right to choose. It need not. But it would be a very bold person to say that what was being chosen didn’t come up. What I argued in my column was this was a social phenomenon. This is the next generation we’re talking about. Considering the unborn as candidate members– potential members–of the next generation; wouldn’t that strengthen the argument for socialized medicine, child care, prenatal care?
There’s a reason why this is the only country where it’s a mania. Because it’s between the fundamentalists and the possessive individualists. It’s ruined politics, absorbed a huge amount of energy that should have been spent elsewhere.
Q: But you’re not agreeing with the religious right on this?
Hitchens: No one who is not for the provision of sex education, contraception, and child care should be allowed to have any position on abortion at all–and those who do should be met with fusillades. Women will decide it, that’s a matter of fact, as much as a principle.
Q: So, what is your position regarding the continued legal status of abortion?
Hitchens: There’s no choice but choice. I mean that to sound the way it does sound. But there are choices about the conditions in which that choice is made.
I’m very much opposed to euthanasia. I’ve never understood why more of these people can’t commit suicide. Why do they need a Doctor Kevorkian? It’s very theatrical. I believe in a right to decide.
But I’m against all blurrings. There’s a very sharp dividing line in the case of an infant. I’m against fooling with that. Everything in me rebels against that. The conclusion I’ve come to as to why it’ s such a toxic question in America is it isn’t about the rights of the unborn child. I think it’s an argument about patriarchy. It is a metaphor for the status of women in what is still in some ways a frontier society.
Cóż, więcej ludzkiego ciepła w Hitchensie, który odszedł, niż w Terlikowskim recytującym swoje mantry.
Szukam płodów produkcji niekatolickiej i NIE MA!
widzę, że książka przynajmniej do inspiracji tytułu notki się przydała ;)
Gammon No.82 :
Sprawdzałeś w koszach na odpadki medyczne lokalnego szpitala?
Nekkoru :
Tam są świeże, trzeba by samemu ususzać.
Gammon No.82 :
A co za problem, wsadzić pod jakąś skupiającą światło słoneczne soczewkę na pół godzinki? Skoro działa na pomidory, to nie widzę powodu, żeby nie było to kompatybilne z płodem. To czerwone, i to czerwone.
A jak już sobie ususzysz płód, to możesz uszyć mu kubraczek, czapeczkę i mieć doskonały prezent dla najmłodszych pociech; pomyśl, ile może być zabawy z taką 100% ekologiczną lalką. Przykład: http://www.papilot.pl/ludzie/2007/Matka-przetrzymuje-martwy-plod.html
Gammon No.82 :
Też szukałem. Zajrzałem na Allegro i wyrzucilo mi cztery wyniki (YES), wszystkie w dziale “Zabawki” (WAT), ale okazało się, że chodzi o figurki porucznika Ploda z bajki o Noddym.
Mnie najbardziej zastanawia, jaki będzie odzew. No, oprócz tego, że NJN zalinkuje ten post na swojej stronie… (sprawdzić, czy już tego nie zrobiła)
bart :
Kiedyś mieli m.in. mózgi w słoikach, liczyłem, że i płody się znajdą. A tu nic.
bart :
Kapitan Płód na tropie – z tego mogłaby być niezla seria.
“Fetus and George, Fetus and George, they’re as wacky as Fetus and George!”
Nekkoru :
http://www.youtube.com/watch?v=_FkI69t9eIY
Nooo, jest coś nowego na blogu…
Ale prawdę mówiąc, podziwiam wszystkich tych co dla beki czytają prawicowców. Jak ostatnio wszedłem sobie na NowyEkran.pl to zobaczyłem teksty JKM obok Aleksandra Pińskiego, depopulacji i czegoś cytującego Protokoły Mędrców Syjonu, i nie było mi do śmiechu… :P
A tak poza tym: dzisiejsze TVN dał news o rodzicach zarażających dzieci ospą bo szczepionki to złuooooo. Oczywiście wszystko zrobione zgodnie z kanonem trzymania równowagi w newsach, obowiązującego chyba także dla Klubu Płaskiej Ziemi i Stowarzyszenia Geocentrystów. :P
Chałwa wielkiemu Bartowi
i jego kapłanom
John Titor :
Nie miałeś czasem wrócić do 2036?
Majuśī ginie, a ja mam wracać w rządzone przez SERN piekło? W życiu.
DoktorNo :
Czytam czasem katolickie fora dla beki, bo to mniejszy hardcore niż fronda, ale i tak długo nie wytrzymuję.
Ach, dlaczegoż dlaczegoż nie wybrali sobie za maskotkę Jasia czteromiesięcznego? Te ślicznusie rączki, nóżki i ogonek!
EDIT: sprzedającemu najwyraźniej pomyliły się tygodnie z miesiącami, ale i tak jest ślyczny!
@ bart: Jedna notka i tyle radości! Czy możemy liczyć na następna na Święta?
DoktorNo :
W tej chwili na stronie głównej mają m.in. tekst niejakiego Ryszarda Opary (“Polaka Patrioty Humanisty”), o postępującym upadku Polski:
(podkreślenia jak w oryginale)
@ ziryx:
Bo forma do piracenia droga (£145.00! Rozbój w biały dzień!) A w dodatku zbyt mało humanoidalna, by stać się rozpoznawalnym znakiem propagandowym. Niełatwo przyznać się do wspólnych przodków z minogami.
Aethelstan :
Morderczy rząd kondominium perfidnie produkuje niewidoczne trupy.
Gammon No.82 :
Które chowa w niewidocznych masowych grobach i opryskuje chemitrailsami dla zatarcia śladów.
bantus :
Kto wie, być może nawet niewidzialnymi chemtrailsami.
Niewidzialnymi promieniami wysyłanymi z rządowych satelitów. Oczywiście obcych rządów, bo my własnych jeszcze nie mamy.
Ktoś zna jakieś śmieszniejsze katolickie fora do czytania dla beki? Prosiłbym o podlinkowanie.
ziryx :
“All creatures are long dead historical relics of another age, or zoo / pet / road kill deaths.”
@ Misiael:
Kiedyś już to chyba linkowałem: http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=26&t=27402 – polecam posty założycielki tematu.
@bantus :
Ale wiesz, jako nurek otchłaniowy dopiero się wprawiam, nie musiałeś mnie od razu rzucać na taką głęboką wodę.
Ciekawe czy pan Opara wie że w takim jueseju deficyt rośnie min. z powodu cięć podatkowych dla najbogatszych, do czego zawsze dąży tamtejsza prawica, do której wzdycha prawica rodzima…
Wyłowione z Otchłani.
http://img818.imageshack.us/img818/4002/zdjcie0115mm.jpg
Misiael :
Sorry, ale nie mogłem się powstrzymać: prześladowanie przez osoby zajmujące sie ezoteryką
Spychotroniką?!
Tomash :
Z pewnością wordpress ma odpowiedni szablon. A jak nie ma, to ma prawie odpowiedni, który można przerobić minimalnym nakładem czasu.
bantus :
Poddałam się przy czwartej stronie tego tematu. Ubaw po pachy.
A może tak z funduszu trollingowego rozkręcić konkurencyjną produkcję do tego co oferuje ks. Tomasz ze Szczecina?
Płody w różnych kolorach i smakach – najlepiej żelki.
Nie dość że nie będzie trzeba mu pchać pieniędzy do kieszeni żeby trochę potrollować, to jeszcze istnieje szansa podebrania mu klientów, szczególnie dzieci.
Nie wiem, czy to byłby trolling, ale od lat marzy mi się billboard, najlepiej ustawiony w Licheniu, z reprodukcją jakiegoś dzieła w stylu Piety albo może Madonny z dzieciątkiem, i podpisem: ŻYDZI. Już widzę te oburzone rzesze pielgrzymów. :-) (ponoć niektóre babcie wierzą, że Maria z Jezusem byli Polakami, ale trudno mi uwierzyć w aż taką głupotę).
Astromarian zakończył działalność, więc wrzucę to tutaj: Astromaria ujawnia prawdziwe przyczyny klęski nazistów:
(źródło)
Nekkoru :
Ja, nie chwaląc się, przebrnąłem przez całość. Ciekawostka – w miarę jak trwała dyskusja coraz więcej pojawiało się komci, których autorzy zastrzegali się, że są ateistami/agnostykami.
Jak zauwazyl najwybitniejszy prezydent USA XX wieku, ironia jest ze wsrod zwolennikow aborcji sa wylacznie ci, ktorym bycie wyskrobanym juz nie grozi.
Realista :
Roosevelt coś takiego powiedział?
Realista :
Wśród zwolenników czegokolwiek są “wylacznie ci, ktorym bycie wyskrobanym juz nie grozi”. Płody, o ile wiem, nie mają poglądów.
W ogóle to jest takie śmieszne powiedzonko, całkiem niezłe jak na aktora, słabe jak na polityka, beznadziejne jako argument. O prawach dzieci nie decydują dzieci, kodeksów karnych nie uchwalają więźniowie, o prawa zwierząt nie walczą zwierzęta. Ot, bon-mocik.
bart :
Don’t underestimate the power of bon-mots. Z tego, co da się zaobserwować działają na ok. 90% gimbusiarni w internetach i potem przegrywasz z Korwinem w konkursie o skuter…
bantus :
Spychotronika powinna raczej ułatwiać wypróżnienie. Chyba, że następuje spychanie ku górnej części przewodu pokarmowego, wówczas powinny się pojawić obfite wymioty.
Ten sam Regan gratulował Rambo bycie symbolem US Army….
http://www.dvdvision.fr/jco/Rambo2.htm
Reagan to w ogóle reprezentuje sobą Czyste Zuo.
(Przyznam się bez bicia, że dopiero przy drugiej lekturze złapałem, o co chodzi z the next best thing)
“Najciekawsze jest to, że wszyscy, którzy aborcję popierają, zdążyli się już urodzić” – to jeszcze nic! Proszę sobie wyobrazić, że spośród osób, które nie popierają kary śmierci dla morderców, nikt nie jest ofiarą zabójcy!
Widziałem raz koszulkę z Reganem – zombie. :)
A tak serio to Regan naprawdę miał problemy z odróżnieniem rzeczywistośći od ekranu.
” According to Colin Powell, national security advisor from 1987 to 1989, Reagan had been deeply affected by the 1951 film The Day the Earth Stood Still, in which space aliens warn earthlings that unless they stop settling their conflicts through war, the powers that be in the galaxy will destroy their planet. (During his presidency, Reagan repeatedly invoked the prospect of an alien invasion as a reason for the United States and the Soviet Union to overcome their differences. Whenever he did, Powell would mutter, “Here come the little green men.”)”
http://www.foreignpolicy.com/articles/2010/06/07/think_again_ronald_reagan?page=full
Aethelstan :
Sendai :
No przecież na tym polega coming out, że w konkretnym otoczeniu/środowisku wyznaje się poglądy/cechy, które w tym otoczeniu/środowisku są uważane za obrzydliwe, niemoralne i nikczemne. A wyznający za bezwstydnego, że o tym mówi. Wszystko się zgadza.
RobertP :
Z całym szacunkiem, ale w tym punkcie nie do końca masz rację. Bliscy zamordowanego też są ofiarami.
Rety, Janku
a) Nie ja tylko autor tej złotej myśli.
b) to tylko zdanie do wykręcania. Na różne sposoby.
Proszę sobie wyobrazić, że spośród osób, które popierają kary śmierci dla morderców, nikt nie jest denatem!
“Najciekawsze jest to, że wszyscy, którzy aborcję popierają, zdążyli się już urodzić” – to jeszcze nic! Proszę sobie wyobrazić, że spośród osób, które nie popierają (albo popierają- tu to nie ma znaczenia) kary śmierci dla morderców, nikt nie jest ofiarą aborcji! itd.
Szybka zmiana tematu: I think you’ll find this relevant to your interests. http://boingboing.net/2011/12/19/pro-bono-lawyers-rescue-scienc.html
bart :
Wbrew pozorom w tym powiedzonku zawiera sie cala tragedia aborcji, czyli odmowienie komus prawa do zycia. Nie czyn drugiemu co tobie nie mile. Nam pozwolono sie urodzic, dlaczego mielibysmy odmawiac tego innym?
Plod nie ma swiadomosci i tym podobnych atrybutow czlowieczenstwa ale bez ingerencji z zewnatrz stanie sie czlowiekiem i te atrybuty uzyska. Dla porownania, czlowiek pod narkoza tez nie ma swiadomosci, nie moze podjac jakiejkolwiek decyzji, nie czuje bolu itp. I plod i czlowiek pod narkoza automatycznie uzyskaja dane atrybuty (wczesniej czy pozniej). Koncept zabicia czlowieka pod narkoza tylko dlatego ze np. rodzice nie maja czasu sie nim zajmowac, albo bo okazalo sie ze nie bedzie mogl chodzic budzi sprzeciw I odraze. I slusznie, nikt nie chcialby zeby cos takiego go spotkalo! Akceptacja aborcji wynika z egoistyczej natury czlowieka bo NAM juz ona nie grozi.