Home > Personalo > [tu wstaw tytuł utworu muzycznego zawierający słowo “hell”] (notka techniczna)

[tu wstaw tytuł utworu muzycznego zawierający słowo “hell”] (notka techniczna)

February 17th, 2011 Leave a comment Go to comments

Jak zapewne zauważyliście, blog przechodził ostatnio przez niewielkie turbulencje. Pojawiały się błędy 503 à la Salon24. Na kilka dni wyłączyłem możliwość komentowania, co odbiło się echem na Blipie („OMG, #rozłamwttdkn jest prawdą!”, „OMFG, CENZURA NA BDB!!1”). Dziś, kiedy błędy zniknęły, a komcie wróciły, mogę potwierdzić to, co traceroute mówi już od ponad tygodnia: Blog de Bart zmienił dostarczyciela hostingu.

Pożegnałem się z nazwą.pl. Nazwa.pl to fajny provider, mają dużo ładnych ruchomych wykresików pokazujących spektakularne przekraczanie najróżniejszych parametrów i limitów przez, powiedzmy, popularnego blogaska z dużym ruchem. OK, jestem trochę niesprawiedliwy, nazwa.pl bardzo się poprawiła, poluzowali limity, w przypadku ich przekroczenia wprowadzili dłuższy czas na rozwiązanie problemu przez użytkownika i ogólnie zrobili się nieco milsi. Nie zmienia to jednak faktu, że nazwa.pl nie jest idealnym hostingiem dla bloga z ponad pięćdziesięcioma tysiącami komentarzy, z grupą użytkowników kompulsywnie klikających Refresh, z adminem kompulsywnie klikającym Refresh i atencyjnie sprawdzającym referrale co dwadzieścia sekund, bo może ktoś wszedł z wątka na Wegedzieciaku z 2009 roku i trzeba sprawdzić, czy ktoś w owym wątku czegoś nowego nie napisał, i z tym samym adminem, który nie umie skonfigurować cache tak dobrze, żeby odciążyć biedne serwery nazwy.pl, a jak już skonfiguruje, to się okazuje, że nowa dynamiczna blogrolka rozwala któryś z tych wielu efektownie ilustrowanych limitów nazwy.pl. I jak już odkryje problem i mu zaradzi, to przychodzi przedstawiciel pewnej tajemniczej quasi-masońskiej grupy i składa propozycję taniego hostingu na serwerze, którego nazwę admin słyszał wielokrotnie od dawna w Usenecie i zawsze mu się kojarzyła z głupimi śmiesznymi obrazkami Ludźmi Którzy Potrafili Zakładać Nowe Grupy w Hierarchii pl.* i ogólnie Rozumieli Internet Od Zaplecza. No, pomyślał admin Blog de Bart, tu będę miał debeściarski tech support.

I faktycznie, przenosiny blogaska przebiegły niezwykle sprawnie, zwłaszcza w porównaniu z tzw. Spoconym Weekendem, kiedy przenosiłem bloga i bazę sam, bez wsparcia, z jednego serwera w nazwie.pl na drugi (OMFG gdzie moje notki, gdzie moje wszystkie piękne notki, o, tu są, OMFG gdzie moje polskie literki, gdzie moje wszystkie piękne polskie literki, co to za krzaczki w moich pięknych notkach). Dostawałem nawet na bieżąco informacje z pola walki. Jedną zapamiętałem szczególnie: „legenda polskiego internetu (nie ja) właśnie ci to naprawiła”.

Wszystko było już podpięte i ładnie działało w testach. Więc przełożyliśmy wajchę z nazwy.pl na nowy serwer.

I nastąpiła taka rozmowa między doświadczonym masonem a mną:

– Trochę tego ruchu masz, włącz supercache pliz.
– Już czekaj, tylko tutaj…
– WŁĄCZ SUPERCACHE JUŻ

Na szczęście mój nowy provider nie udostępnia takich fikuśnych wykresików jak nazwa.pl i nie mogłem podziwiać, jak animowane flashowe słupeczki przebijały czerwoną linię z napisem LIMIT i wylatywały hen, daleko pod niebo. Natychmiast zobaczyłem was, drodzy czytelnicy, jak siedzicie przed monitorami i klikacie Refresh, Refresh, Refresh, i robicie mi server load 67, cokolwiek to znaczy, ale podobno powyżej 10 jest kiepsko, a powyżej 30 bardzo źle. Potem się niby uspokoiło, a potem przyszedł ruski robot Yandex i próbował przeczytać całego blogaska naraz, i znowu wszystko padło, ale zostało wyregulowane i teraz powinno wszystko działać świetnie, że hej. Dlatego oficjalnie obwieszczam, słuchajcie teraz zwłaszcza wy święci młodziankowie z Forum Frondy czy gdzie tam się teraz gnieździcie z tą waszą konserwatywną kontrrewolucją, słuchajcie i się burzcie, że Blog de Bart jest obecnie

Tags:
  1. jaszczomp
    March 6th, 2011 at 18:05 | #1

    mateuszb :

    Z innej beczki. Czy to ja nie nadążam, czy to jest szczególnie pięknie zawoalowana forma męskiej prostytucji?
    rozdziewiczalnia.pl

    Ech, kiepściutki wybór. Mam ochotę im kupić Clearasil.

  2. szprota
    March 6th, 2011 at 18:06 | #2

    .Slotna :

    Widzieli? http://www.feminizm.republika.pl/index.html
    Modlitwa m.in.
    + za kobiety, którym wpojono ideał “realizacji siebie” zamiast obdarowywania sobą innych
    + za mężczyzn, którym odebrano szansę bycia rycerzami i dżentelmenami
    + za homoseksualistów, którym matki nie potrafiły zaprezentować pozytywnego obrazu kobiecości

    Mnie zauroczyło logo: http://www.feminizm.republika.pl/images/pic1.gif
    Ten gwóźdź wbity w strzałkę od symbolu męskości bardzo mi robi jako głodnej męskiej krwi feministce.
    [e: przestawiony szyk zdania, bo Mistrz Yoda postanowił się wkraść]

  3. f_a_t_e
    March 6th, 2011 at 18:09 | #3

    artiil :

    @ Slotna:
    http://www.feminizm.republika.pl/index.html
    Pomódlmy się wspólnie:

    + za kobiety, które oduczono być dumnymi ze swojej kobiecości

    + za kobiety, które chciałyby żyć zgodnie ze swoim powołaniem do małżeństwa i macierzyństwa, ale realia rynku pracy im na to nie pozwalają

    + za kobiety deprecjonowane i wytykane palcem jako “kury domowe”

    Hm, ja wiem, że oni to rozumieją po swojemu, ale takim hasłom tylko przyklasnąć. Jak kobieta chce, to niech wreszcie ma możliwość, a nie katolicko-narodowy przymus.

    A co do artykułu o słoneczku… WO ostatnio przechodzą same siebie, w mojej korporacji z dużym rozbawieniem czytaliśmy http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,66725,9086494,Zamiast_lunchu_sex___list_tygodnia.html

  4. AJ
    March 6th, 2011 at 18:11 | #4

    Gammon No.82 :

    Na pocieszenie: tu jest lepszy monitor.

    Martyna Wojciechowska kiedyś w swoim programie podróżniczym gdzieś w Azji opowiadała do kamery o waranach, wskazując taką gadzinę, po czym zwróciła się do jakiegoś lokalsa mniej więcej słowami: This is waran, yes?

  5. artiil
    March 6th, 2011 at 18:39 | #5

    f_a_t_e:

    http://www.feminizm.republika.pl/index.html
    Pomódlmy się wspólnie:
    + za kobiety, które oduczono być dumnymi ze swojej kobiecości
    + za kobiety, które chciałyby żyć zgodnie ze swoim powołaniem do małżeństwa i macierzyństwa, ale realia rynku pracy im na to nie pozwalają
    + za kobiety deprecjonowane i wytykane palcem jako “kury domowe”

    Hm, ja wiem, że oni to rozumieją po swojemu, ale takim hasłom tylko przyklasnąć. Jak kobieta chce, to niech wreszcie ma możliwość, a nie katolicko-narodowy przymus.

    Ojej, no jak kobieta rzeczywiście sama chce, to OK, nic mi do tego. Co innego, gdy inni chcą, a sama zainteresowana się specjalnie nie pali do zakładania własnego domowego przedszkola.
    f_a_t_e:

    http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,66725,9086494,Zamiast_lunchu_sex___list_tygodnia.html

    Poróbstwo i sromota! A w ogóle to ta pani chwali się czy żali? Bo ciężko wyczuć… Ewentualnie redakcja Wysokich obcasów sama to nasmarowała, licząc na chwytliwy temat. :P

    AJ:

    This is waran, yes?

    Z komody! :D

  6. Gammon No.82
    March 6th, 2011 at 18:41 | #6

    AJ :

    This is waran, yes?

    Rapiery warning

  7. f_a_t_e
    March 6th, 2011 at 18:43 | #7

    artiil :

    Ojej, no jak kobieta rzeczywiście sama chce, to OK, nic mi do tego. Co innego, gdy inni chcą, a sama zainteresowana się specjalnie nie pali do zakładania własnego domowego przedszkola.

    Tru, tru, tylko śmieszy mnie to zbawianie kobiety przed nią samą. Choć w sumie nie wiem czemu, powinnam być przyzwyczajona.

    Poróbstwo i sromota! A w ogóle to ta pani chwali się czy żali? Bo ciężko wyczuć… Ewentualnie redakcja Wysokich obcasów sama nto nasmarowała, licząc na chwytliwy temat. :P

    Generalnie, to raczej zmyśla. Na forum pod artykułem są dyskusje i próby zidentyfikowania firmy po odległości od mostu, pod którym miałoby dochodzić do niecnych aktów. Plus wliście cała otoczka “te złe samotne kobiety, co się na mojego Misia w pracy rzucą, a on – biedaczek – nie będzie się miał jak obronić”. Myślę, że ten typ tak po prostu ma…

  8. janekr
    March 6th, 2011 at 18:44 | #8

    Gammon No.82 :

    Cholera, a gdyby tak horror o psychopacie powoli zakłuwającym ofiary pinezką albo spinaczem? Rzecz mogłaby dziać się w środowiskach BKŚ.
    EDIT: MIAŻDŻENIE POKRYWĄ OD KSEROKOPIARKI.

    Łyżeczki do wyłupywania oczu i miażdżenie jąder w szufladach.

  9. Yaca
    March 6th, 2011 at 18:55 | #9

    Slotna :

    Widzieli? http://www.feminizm.republika.pl/index.html
    Modlitwa m.in.

    + za kobiety, którym wpojono ideał “realizacji siebie” zamiast obdarowywania sobą innych

    + za mężczyzn, którym odebrano szansę bycia rycerzami i dżentelmenami

    + za homoseksualistów, którym matki nie potrafiły zaprezentować pozytywnego obrazu kobiecości

    Dlatego z okazji Dnia Kobiet proponujemy realną pomoc dla kobiet, które dały się uwieść zwodniczym ideom ruchu feministycznego, biernie bądź aktywnie go wspierają, muszą się zmagać w swoim życiu ze złem jaki rodzi feminizm. Wielka moc, jaka płynie z modlitwy do naszego Ojca, jest w stanie zdziałać niesamowicie wiele.

    Hehe

  10. szprota
    March 6th, 2011 at 18:57 | #10

    Asmoeth przyniósł na blipa, podobno starebyło, ale na podniesienie ciśnienia w sam raz:
    http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=61

  11. janekr
    March 6th, 2011 at 19:00 | #11

    ewa.mewa :

    Za moich czasow mowilo sie ‘w gwiazdeczke’.

    A za moich w gazetach pisali o zabawie w “chodzi lisek koło drogi” – sens ten sam, nastoletnie rozpasanie.

  12. janekr
    March 6th, 2011 at 19:02 | #12

    f_a_t_e :

    A co do artykułu o słoneczku… WO ostatnio przechodzą same siebie, w mojej korporacji z dużym rozbawieniem czytaliśmy http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,66725,9086494,Zamiast_lunchu_sex___list_tygodnia.html

    Takie rzeczy zawsze dzieją w sąsiedniej firmie bądź w sąsiednim kraju…

  13. ewa.mewa
    March 6th, 2011 at 19:29 | #13

    janekr :

    “chodzi lisek koło drogi” – sens ten sam, nastoletnie rozpasanie.

    Nie moze byc! W ‘liska’ to sie bawilam w przedszkolku i bylo niewinnie i bez dotykania, a o ‘gwiazdeczce’ to czytalam, ze dwadziescia lat temu, w maminych ‘Skandalach’. Duzo dotykania. Wszedzie. Nawet TAM. Szczegolnie TAM.
    Jakie rozpasanie? Ot, urbanska legenda.

  14. artiil
    March 6th, 2011 at 19:37 | #14

    @ szprota:
    Ojej, zupełnie jakbym czytał Korwina.

    Terapia reparacyjna mężczyzn z egodystonicznym homoseksualizmem
    http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=529

    Whoa… O_o

  15. mateuszb
    March 6th, 2011 at 21:26 | #15

    jaszczomp :

    mateuszb :
    Z innej beczki. Czy to ja nie nadążam, czy to jest szczególnie pięknie zawoalowana forma męskiej prostytucji?
    rozdziewiczalnia.pl

    Ech, kiepściutki wybór. Mam ochotę im kupić Clearasil.

    No ej, klata Wojtka jest całkiem apetyczna.

    …a przynajmniej była, zanim skasowali fotki.

  16. artiil
  17. Jubal
    March 6th, 2011 at 22:01 | #17

    venividi :

    Jubal :
    w miejscu, gdzie mieszkam, strażnicy pokoju z reguły nie noszą broni. Nie czuję się z tego powodu mniej bezpiecznie.

    A gdzie, konkretnie, że tak zapytam w rewanżu? Mniejsza wyspa, czy większa? A jeśli mniejsza, to na górze czy na spodzie?

    «Strażnicy Pokoju», czyli mniejsza (Malahide).

  18. March 6th, 2011 at 23:13 | #18

    janekr :

    Takie rzeczy zawsze dzieją w sąsiedniej firmie bądź w sąsiednim kraju…

    Jak to się dzieje, że wy wszyscy teraz tacy krytyczni jesteście, a w ściemę o galeriankach uwierzyliście bez większej dyskusji?

  19. March 6th, 2011 at 23:23 | #19

    @ wo:
    Kto uwierzył, ten uwierzył. Obserwacja nie dostarcza dowodów.
    @rapiery
    O, jakże mnie kusiło. Cały dzień. Ale przecież to nie ma sensu.

  20. March 7th, 2011 at 07:40 | #20

    wo :

    Jak to się dzieje, że wy wszyscy teraz tacy krytyczni jesteście, a w ściemę o galeriankach uwierzyliście bez większej dyskusji?

    A właśnie, skasowałeś mi komcia u siebie, czy to technika figlika spłatała?

  21. janekr
    March 7th, 2011 at 08:59 | #21

    wo :

    Jak to się dzieje, że wy wszyscy teraz tacy krytyczni jesteście, a w ściemę o galeriankach uwierzyliście bez większej dyskusji?

    Ja nie!

  22. f_a_t_e
    March 7th, 2011 at 09:07 | #22

    wo :

    Jak to się dzieje, że wy wszyscy teraz tacy krytyczni jesteście, a w ściemę o galeriankach uwierzyliście bez większej dyskusji?

    Może dlatego, że korporacja zwykle blisko jest, albo samemu się pracuje albo ktoś z bliskich pracuje/ma kontakty.
    A w galeriach, panie, samo zło. Te tłumy nastolatków szwędającyh się w czasie godzin szkolnych, no co oni mogą robić? Zawsze jest “za naszych czasów było lepiej” plus “teraz to te nastolatki tylko seks i seks”. A bezpośredniego kontaktu z gimbusami niewiele.

  23. bantus
    March 7th, 2011 at 10:01 | #23

    wo :

    Jak to się dzieje, że wy wszyscy teraz tacy krytyczni jesteście, a w ściemę o galeriankach uwierzyliście bez większej dyskusji?

    Nie uwierzyłem, ale dopuszczałem możliwość, że gdzieś tam w jakiś galeriach może tak być. Jak się człowiek, a właściwie dziennikarz, postara to znajdzie w końcu historię, której szuka, a potem każe się czytelnikowi domyślać, że wyjątkowa story może nie jest taka wyjątkowa i moral panic, dziennikarskie perpetuum mobile. Tylko niektórzy pracownicy, ochrona albo szczury supermarketu mogą takie rzeczy zaobserwować i to tylko jeśli są spostrzegawczy albo wiedzą czego szukać. Ale jak wiedzą mogą znajdować potem rzeczy, których w rzeczywistości nie ma.

  24. March 7th, 2011 at 10:21 | #24

    bantus :

    Nie uwierzyłem

    Ktoś w ogóle uwierzył oprócz Wysokich Obcasów?

  25. March 7th, 2011 at 10:37 | #25

    f_a_t_e :

    Kto pierwszy naciśnie spust?

    Głupie pytanie – oczywiście, że ten, który będzie szybszy. Padłaś kiedyś ofiarą wymuszenia rozbójniczego? Przecież wtedy się nie myśli tylko napierdala albo ucieka. A o dylematach moralnych myślisz dopiero wtedy gdy siedzisz w domu bądź na ostrym dyżurze gdzie ci wydłubują z policzka szczurze gówna.
    Powszechny dostęp do broni jest niepotrzebny – w gronie praktyków (policjant plus sędzia) ustaliliśmy kiedyś najlepsze narzędzie do obrony, które zmieści się w torebce kobiecej i sprawi najmniej kłopotów w przypadku ewentualnej sprawy w sądzie. Ale nie mogę o tym mówić w internecie.

  26. f_a_t_e
    March 7th, 2011 at 10:52 | #27

    radkowiecki :

    Głupie pytanie – oczywiście, że ten, który będzie szybszy. Padłaś kiedyś ofiarą wymuszenia rozbójniczego? Przecież wtedy się nie myśli tylko napierdala albo ucieka. A o dylematach moralnych myślisz dopiero wtedy gdy siedzisz w domu bądź na ostrym dyżurze gdzie ci wydłubują z policzka szczurze gówna.

    Moje ostatnie zderzenie z rozbojem miało miejsce na etapie podstawówki, od tego czasu staram się unikac miejsc, gdzie mogę dostać wpierdol. Wiem, ogranicza to trochę maszrutę, ale w Warszawie całkiem nieźle sobie radzę.

    Wiem, że w sytuacji zagrożenia myśli się o swoim i bliskich bezpieczeństwie, nie przeprowadza rozważania filozoficzne, wychodzę jednak z założenia, że jeśli ma się pod ręką broń (czy to palną, czy nóż, czy nawet głupi młotek), to ławiej zgrywac chojraka i anagażować sie w walkę zamiast uciekać. A skoro zaczynasz walczyć, to owszem, jest mozliwe, że unikniesz straty czegoś wartościowego lub dostania wpierdol, z drugiej strony – wzrasta szansa, że dostaniesz mocniej i reakcja atakującego będzie większa niż gdybyś grzecznie oddał to, co mu się właśnie spodobało.

    Ale, primo – powyższe to rozważania wyniające z mojego podejścia do przemocy, więc przyjmuje do wiadomości, że inni mogą mieć potrzebę obrony siebie i swoich rzeczy ustawioną na wyższym poziomie, secundo – zaraz znów ktoś zacznie gadać, że temat nudny, więc bardziej rozpisywac się nie będę.

  27. bantus
    March 7th, 2011 at 11:26 | #28

    bart :

    Tymczasem Cześćjacek czyta Wysokie Obcasy i oczom nie wierzy.

    Musieliśmy pisać w tym samym czasie, szkoda, że cię wcześniej nie zauważyłem.
    radkowiecki :

    Ale nie mogę o tym mówić w internecie.

    Ale czemu? Gaz jakiś, metalowy pilniczek do paznokci? Hinta daj jakiegoś.

  28. March 7th, 2011 at 11:30 | #29

    #libertarianie

    Amerykański portal “The Onion” (tamtejszy “Nowy Pompon”) zrobił bekę z Republikanów uprawiających obstrukcje wobec Obamy, pisząc że zawetowali by ustawę mogącą uratować świat przed zderzeniem z asteroidą. Najlepsze jest to, że jeden z libertarian, Volokh, potraktował to poważnie, i powiedział, że było by to OK…

    http://littlegreenfootballs.com/page/240062_Libertarian_takes_Onion_articl

  29. f_a_t_e
    March 7th, 2011 at 11:35 | #30

    bantus :

    Ale czemu? Gaz jakiś, metalowy pilniczek do paznokci? Hinta daj jakiegoś.

    W Life on Mars był odcinek z umiejętnie trzymanymi kluczami, może o to chodzi?

  30. bantus
    March 7th, 2011 at 11:42 | #31

    f_a_t_e :

    W Life on Mars był odcinek z umiejętnie trzymanymi kluczami, może o to chodzi?

    Możliwe. Do obrony mogą się przydać. Minus jest taki, że nikogo nie odstraszą, a to moim zdaniem główne zadanie narzędzia do obrony. Równie dobrze można uderzyć z kosteczki w oko. Jeśli jednak ktoś ma broń palną to tylko taser (nie wiem czy legalny) w plecy jak już będzie wiał z portfelem i komórką.

  31. Starosta Melsztyński
    March 7th, 2011 at 12:34 | #32

    bantus :

    f_a_t_e :
    W Life on Mars był odcinek z umiejętnie trzymanymi kluczami, może o to chodzi?
    Możliwe. Do obrony mogą się przydać. Minus jest taki, że nikogo nie odstraszą, a to moim zdaniem główne zadanie narzędzia do obrony. Równie dobrze można uderzyć z kosteczki w oko. Jeśli jednak ktoś ma broń palną to tylko taser (nie wiem czy legalny) w plecy jak już będzie wiał z portfelem i komórką.

    Problem z powszechnym dostępem do broni w celu odparcia ataku jest taki, że amator nie ma szans ze zdeterminowanym zawodowcem. Brak mu tego co nazywa się automatyzmem psychologicznym, tzn za późno rozpoznaje sytuację, za późno reaguje, jest niezgrabny, zaczyna myślec.

    Nie, myślec nie zdąży nawet zacząc.

    Były jakieś analogie z samochodami. No to jest jak gdyby właściciel samochodu nie posiadający prawa jazdy i umiejętności prowadzenia ścigał się z rajdowcem.

    Można trenowac na strzelnicy, ale nic nie zastąpi treningu w strzelaniu do ludzi.

    No dobra, ale drobnego złodziejaszka wystraszy? Drobne złodziejaszki są tchórzliwe i uciekają bez straszenia bronią.

    Broń trzymana w szufladzie nadaje sie natomiast znakomicie jako ostateczny argument do rozstrzygania domowych sprzeczek – na zimno i na gorąco. Jest też świetną zabawką dla siedmiolatków, którzy są zazdrośni o młodszego braciszka i zdegustowanych szkolnymi kolegami nastolatków.

  32. Yaca
    March 7th, 2011 at 12:54 | #33

    Starosta Melsztyński :

    że amator nie ma szans ze zdeterminowanym zawodowcem.

    [anecdata] Podobno w odległości poniżej pięciu metrów (a w takiej zwykle dochodzi do napadów na ulicy) broń palna jest mniej skuteczna od noża. Stwierdzono, że dwóch ludzi o identycznym przeszkoleniu – jeden z nożem, drugi z pistoletem – ten z pistoletem przegrywa.[/anecdata] W takiej sytuacji jedynie sens ma trzymanie broni w domu, gdzie można na napastnika się zaczaić, czy coś (co w mieszkaniu w gierkowskim bloku, 45m2 musiałoby być mocno zabawne).

    Broń trzymana w szufladzie

    No nie. to już jest tak skrajna głupota, że chyba nie o tym mówimy.

  33. March 7th, 2011 at 13:00 | #34

    Yaca :

    No nie. to już jest tak skrajna głupota, że chyba nie o tym mówimy.

    W Polsce broń powinno trzymać się sejfie. Mam racje?

    W USA – zależy chyba od stanu. Dzieciaki w Columbine w domu rodziców miały cały arsenał, który walał się dosłownie po kątach…

  34. digan
    March 7th, 2011 at 13:03 | #35

    Yaca :

    co w mieszkaniu w gierkowskim bloku, 45m2 musiałoby być mocno zabawne

    no chyba, że do drzwi puka oddział Gary’ego Oldmana, a ty wyskakujesz na nich z pawlacza.

  35. duxripae
    March 7th, 2011 at 13:26 | #36

    @każdy przestępca może sobie kupić broń na Czarnym Rynku

    a broń na czarnym rynku bierze się z?

  36. March 7th, 2011 at 13:39 | #37

    duxripae :

    a broń na czarnym rynku bierze się z?

    Z kradzieży, z importu z krajów gdzie łatwo jest kupić broń…

    http://en.wikipedia.org/wiki/Mexican_Drug_War#Smuggling_of_firearms
    http://www.wired.com/dangerroom/2010/11/u-s-flailing-as-american-guns-fuel-mexicos-drug-war/

  37. duxripae
    March 7th, 2011 at 13:49 | #38

    z kradzieży

    as in łatwo ukraść sobie spluwę w kraju z powszechnym dostępem do broni?

  38. RobertP
    March 7th, 2011 at 13:49 | #39

    Yaca :

    anecdata] Podobno w odległości poniżej pięciu metrów (a w takiej zwykle dochodzi do napadów na ulicy) broń palna jest mniej skuteczna od noża. Stwierdzono, że dwóch ludzi o identycznym przeszkoleniu – jeden z nożem, drugi z pistoletem – ten z pistoletem przegrywa.[/anecdata]

    To nie anegdota, tylko wynik testu na policjantach z USA. Poniżej pewnego dystansu (21 stóp) nawet wyszkolony policjant ma słabe szanse na wyjęcie broni palnej i oddanie strzału zanim zostanie dziabnięty. Google pod 21 foot rule lub wiki http://en.wikipedia.org/wiki/Tueller_Drill

  39. March 7th, 2011 at 14:02 | #40

    @ RobertP:

    Nie mówiąc o żelaznych prawach geometrii, które mówią, że łatwiej jest namierzyć cel, który jest dalej od ciebie (wielkość kątowa).

  40. janekr
    March 7th, 2011 at 14:05 | #41

    W to:

    http://wyborcza.pl/1,86117,9208940,Seksmaszyna_na_uniwersytecie.html

    też mamy nie wierzyć?
    Maszyna na zdjęciu wygląda na samoróbkę – chyba z wiertarki udarowej albo co?
    EDIT Piła, nie wiertarka. Ta mała piła dziś i jest wstawiona.
    Edyta działa, ale tylko otwierana w nowym oknie.

  41. Gammon No.82
    March 7th, 2011 at 14:08 | #42

    Starosta Melsztyński :

    Problem z powszechnym dostępem do broni w celu odparcia ataku jest taki, że amator nie ma szans ze zdeterminowanym zawodowcem.

    Problem w tym, że nie mówimy o przypadkach, kiedy zaczaja się na ciebie zdeterminowany, uzbrojony po zęby weteran z Waffen MarineSS, który dostał na twoją głowę wysokopłatne zlecenie od chińskiej triady.

    EDIT:

    Można trenowac na strzelnicy, ale nic nie zastąpi treningu w strzelaniu do ludzi.

    Jedną z utylitarnych zalet broni palnej jest to, że ludzie typowo mają znacznie mniejsze opory przed oddaniem strzału w stronę bliźniego, niż przed dźgnięciem go nożem albo przegryzieniem mu tętnicy szyjnej.

    duxripae :

    a broń na czarnym rynku bierze się z?

    W warunkach polskich nawet ze spadków podrugowojennych.

    as in łatwo ukraść sobie spluwę w kraju z powszechnym dostępem do broni?

    Łatwo, ale po co kraść, skoro tandetę jednorazowego użytku kupujesz w sklepie na rogu?

    janekr :

    też mamy nie wierzyć?

    Pfff, zwykły Anal Intruder z Top Secret.

  42. RobertP
    March 7th, 2011 at 14:11 | #43

    janekr :

    Maszyna na zdjęciu wygląda na samoróbkę – chyba z wiertarki udarowej albo co?

    W prezentację mogę wątpić, maszynę możesz kupić. Wpisz w google “fucking machines” to znajdziesz tam moc, obroty i cennik (plus świńskie fotki).

  43. oralismoral
    March 7th, 2011 at 14:11 | #44

    DoktorNo :

    Yaca :
    No nie. to już jest tak skrajna głupota, że chyba nie o tym mówimy.
    W Polsce broń powinno trzymać się sejfie. Mam racje?
    W USA – zależy chyba od stanu. Dzieciaki w Columbine w domu rodziców miały cały arsenał, który walał się dosłownie po kątach…

    Osoby posiadające broń palną i amunicję są obowiązane przechowywać ją w kasetach metalowych na trwałe przymocowanych do elementów konstrukcyjnych budynku lub w metalowych szafach albo sejfach posiadających zamki atestowane.

    Dz.U. nr 27, poz. 343 z 200o roku.

  44. f_a_t_e
    March 7th, 2011 at 14:15 | #45

    http://rozdziewiczalnia.pl/koniec

    Przyznać się, kto wystraszył chłopaków? Wczoraj chyba tego nie było? ;-)

  45. janekr
  46. Gammon No.82
    March 7th, 2011 at 14:22 | #47

    RobertP :

    Wpisz w google “fucking machines”

    A mnie wyszło “TECHNO TRANCE FUCKING MACHINE THE SONG VOL.1” oraz “Can i sit next to you_ AC_DC cover”.

    f_a_t_e :

    Przyznać się, kto wystraszył chłopaków?

    Podlinkowałem ich u Sendai, to może być źródło ich popłochu.

  47. March 7th, 2011 at 14:22 | #48

    @ oralismoral:

    Miałem racje.

    @ RobertP:

    Ktoś tu sobie jaja robi tą maszyną. Ginekolodzy pewnie chwytają się za głowę – taka moc w starciu z genitaliami to pewne kalectwo…

  48. March 7th, 2011 at 14:26 | #49

    @ DoktorNo:
    Oczywiście.

    Warning – link zawiera treści mocno erotyczne. Jest to strona producenta różnych takich przenośnych i stacjonarnych maszyn. Na stronie są też mocno nieprzystojne filmy prezentujące działanie poszczególnych modeli w praktyce. Na modelkach, że tak powiem.

  49. Gammon No.82
    March 7th, 2011 at 14:30 | #50

    DoktorNo :

    Ktoś tu sobie jaja robi tą maszyną.

    Taką maszyną można zrobić nawet kogel mogel.

  50. AJ
    March 7th, 2011 at 14:45 | #51

    Janek, DKN, przecież wszystko jest na filmiku, ile razy ci trzeba powtarzać.

  51. bantus
    March 7th, 2011 at 15:24 | #52

    janekr :

    http://wyborcza.pl/1,86117,9208940,Seksmaszyna_na_uniwersytecie.html

    Twarz adblockowałem. To ten sam koleżka, który pisał #prześladowaniechrześcijan o kreacjoniście, który nie dostał pracy na uniwerku.

    też mamy nie wierzyć?

    Nawet PZM komentował

  52. artiil
    March 7th, 2011 at 16:45 | #53

    @ Adam Gliniany:
    O, to ja mogę zaprezentować bliźniaczą stronę z maszynami tylko dla panów, z filmikami i w ogóle. :P NSFW!

  53. March 7th, 2011 at 16:50 | #54

    @ artiil:
    Aua. Spodziewałem się, że na rynek męskich odbiorców też są robione jakieś tam machines – ale bardziej spodziewałem się mutacji dojarek elektrycznych.

  54. March 7th, 2011 at 16:57 | #55

    czescjacek :

    A właśnie, skasowałeś mi komcia u siebie, czy to technika figlika spłatała?

    Skasowałem, bo nic nowego nie wnosił, parę komciów wyżej ktoś się oburzył tym słoneczkiem. Ja generalnie apeluję o sprawdzenie poprzednich komciów, zanim się wyskoczy z onelinerem.

    czescjacek :

    Ktoś w ogóle uwierzył oprócz Wysokich Obcasów?

    Tobie się naprawdę wydaje, że list do redakcji drukowany jest dlatego, że ktoś w niego uwierzył? Aż się boję niszczyć Twoje młodzieńcze wyobrażenia, ale – ummm – decydują inne kryteria.

  55. Starosta Melsztyński
    March 7th, 2011 at 17:05 | #56

    Adam Gliniany :

    @ artiil:
    Aua. Spodziewałem się, że na rynek męskich odbiorców też są robione jakieś tam machines – ale bardziej spodziewałem się mutacji dojarek elektrycznych.

    Zara, ale to przecież można połączyc – maszynę do ruchania facetów z potrzebą samoobrony. I nie trzeba żadnych pozwoleń.

  56. March 7th, 2011 at 17:41 | #57

    wo :

    Tobie się naprawdę wydaje, że list do redakcji drukowany jest dlatego, że ktoś w niego uwierzył

    Jaki znów list do redakcji, o czym ty mówisz.

  57. bantus
    March 7th, 2011 at 19:13 | #58

    Gazety mówią – zespół przypomniał mi się na fali rewolucyjnego wzmożenia.
    Bankier, oficer, polityk czy ksiądz

  58. March 7th, 2011 at 19:22 | #59

    bantus :

    Ale czemu? Gaz jakiś, metalowy pilniczek do paznokci? Hinta daj jakiegoś.

    Żartowałem, to żadna tajemnica. Z punktu widzenia ewentualnych zarzutów dotyczących przekroczenia granic obrony koniecznej, najlepszy jest młotek. Pod warunkiem oczywiście, że będzie to narzędzie kupione w Obi a nie Mjolnir.
    Oczywiście inną sprawą jest skuteczność obronna młotka w porównaniu z dłutem czy śrubokrętem ale wyszło nam (grupa niereprezentatywna, bo ledwie 6 albo 7 osób), że wbicie czegoś w ciało napastnika byłoby moralnie o wiele trudniejsze od uderzenia go młotkiem.

  59. Chomiorkoala
    March 7th, 2011 at 21:01 | #60

    autocurrus-armatus :

    Gammon No.82 :

    Nóż kup, nóż!

    Taki może być?
    http://img819.imageshack.us/img819/6934/p6060036sm.jpg
    Co taki świr jak ja robi na BdB???

    Fajny AFCK, tylko po co zębaty?

  60. Gammon No.82
    March 7th, 2011 at 21:43 | #61

    Chomiorkoala :

    po co zębaty

    Pasy bezpieczeństwa podobno łatwiej przeciąć.

  61. Chomiorkoala
    March 7th, 2011 at 22:12 | #62

    Od tego mam BM Rescue Hook .
    No i do cięcia pasów lepszy byłby cały zębaty i bez czubka, prawda?

  62. Gammon No.82
    March 7th, 2011 at 22:30 | #63

    Chomiorkoala :

    No i do cięcia pasów lepszy byłby cały zębaty i bez czubka, prawda?

    Zapewne – nie wiem, bo rzadko wsiadam do samochodów i jeszcze nigdy nie wycinałem się z pasów. Ale przeciez nie twierdziłem, że to jest nóż wyłącznie do cięcia pasów. Mnie takie ząbki służą do krojenia razowca w warunkach polowych. A gładka część do smarowania masełkiem.

  63. Chomiorkoala
    March 7th, 2011 at 22:42 | #64

    Ja tam ząbków nie lubię, bo jak chlebek jest nie pierwszej świeżości to się bardziej kruszy.

  64. Gammon No.82
    March 7th, 2011 at 22:49 | #65

    Chomiorkoala :

    Ja tam ząbków nie lubię, bo jak chlebek jest nie pierwszej świeżości to się bardziej kruszy.

    I ząbki też się wtedy kruszą.

  65. March 8th, 2011 at 00:44 | #66

    Chomiorkoala :

    No i do cięcia pasów lepszy byłby cały zębaty i bez czubka, prawda?

    Czyżby rapiery 2.0?

  66. armatus
    March 8th, 2011 at 01:57 | #67

    Chomiorkoala :

    autocurrus-armatus :
    Gammon No.82 :
    Nóż kup, nóż!
    Taki może być?

    http://img819.imageshack.us/img819/6934/p6060036sm.jpg

    Co taki świr jak ja robi na BdB???

    Fajny AFCK, tylko po co zębaty?

    Miły panie, a skąd ja miałem w 2009 wziąć bez zębów?

  67. armatus
    March 8th, 2011 at 02:12 | #68

    http://t-rex.nowyekran.pl/post/5625,obywatelskie-ekshumacje-patriotyzm-2011

    Ekshumacja zwłok pozwoli na udzielenie odpowiedzi na dwa podstawowe pytania:

    – Czy w trumnach znajdują się szczątki ofiar? (Stwierdzenie tego w świetle powszechnych dziś badań DNA jest jednoznacznie możliwe).

    – Czy stan zwłok pozwala na stwierdzenie przyczyn zgonu?

    – Jakie były przyczyny ich tragicznej śmierci?

    Our two weapons are fear and surprise…and ruthless efficiency…. Our *three* weapons are fear, surprise, and ruthless efficiency…and an almost fanatical devotion to the Pope…. Our *four*…no… *Amongst* our weapons…. Amongst our weaponry…are such elements as fear, surprise…. I’ll come in again.

  68. Chomiorkoala
    March 8th, 2011 at 08:17 | #69

    @ armatus:
    Nie zwróciłem uwagi, że ma spyderhole w miejscu klasycznego owala.

  69. Yaca
    March 8th, 2011 at 10:12 | #70

    Za to na Psychiatryku delikatna sugestia, że Smoleńsk jest przyczyną bliskiego już upadku Rosji, a może nawet i rewolucji w krajach arabskich. Via NowyEkran

  70. March 8th, 2011 at 11:29 | #71

    Yaca :

    Za to na Psychiatryku delikatna sugestia, że Smoleńsk jest przyczyną bliskiego już upadku Rosji, a może nawet i rewolucji w krajach arabskich. Via NowyEkran

    Czasy się zmieniają, a Aspiryna niezmiennie wierzy w Obamę, pomimo zaklęć innych pacjentów, którzy zwracają uwagę na to, że to przecież lewak, komunista i kryptomuzułmanin.

  71. Gammon No.82
    March 8th, 2011 at 11:51 | #72

    venividi :

    Czyżby rapiery 2.0?

    Małe, smutne, ząbkowane rapierki.

    asmoeth :

    to przecież lewak, komunista i kryptomuzułmanin

    Kto wie, czy nawet nie Jaszczur.

  72. Skan
    March 8th, 2011 at 12:52 | #73

    Gammon No.82 :

    Kto wie, czy nawet nie Jaszczur.

    No przecież: http://www.youtube.com/watch?v=_Xv4HDDe9q0

  73. March 8th, 2011 at 12:52 | #74

    Wasza pewność co do nieistnienia galerianek przypomina mi autorytatywne oświadczenie jednego mojego znajomego, że ludzie tacy, jak opisani przez Ziemkiewicza Rafała A. w “Ciele obcym” nie istnieja. #zasada7procent

  74. March 8th, 2011 at 13:04 | #75

    Alex :

    Wasza pewność co do nieistnienia galerianek przypomina mi autorytatywne oświadczenie jednego mojego znajomego, że ludzie tacy, jak opisani przez Ziemkiewicza Rafała A. w “Ciele obcym” nie istnieja. #zasada7procent

    Z ciekawości: jacy to ludzie i czym jest zasada 7 procent?

  75. March 8th, 2011 at 13:04 | #76

    Gammon No.82 :

    asmoeth :
    to przecież lewak, komunista i kryptomuzułmanin
    Kto wie, czy nawet nie Jaszczur.

    I faszysta, bo każdy lewak to faszysta:

    http://dehylator.wordpress.com/2011/03/08/faszystowska-lewica/

  76. Alex
    March 8th, 2011 at 13:22 | #77

    bart :

    Alex :
    Wasza pewność co do nieistnienia galerianek przypomina mi autorytatywne oświadczenie jednego mojego znajomego, że ludzie tacy, jak opisani przez Ziemkiewicza Rafała A. w “Ciele obcym” nie istnieja. #zasada7procent

    Z ciekawości: jacy to ludzie i czym jest zasada 7 procent?

    Ziemkiewicza mogę ci pożyczyć przy okazji (to dobra książka jest, generalnie, chociaż ponura). A zasada7% to nazwa na taki błąd poznawczy który polega na projektowaniu swojej i swojego otoczenia sytuacji życiowej na całość albo większość (a reszta to “margines”) społeczeństwa.

    Przykłady: “nie rozumiem po co się tłumaczy książki na polski, przecież wszyscy znają angielski”, “żadna sztuka wybudować domek na przedmieściu, sprzedajesz kawalerkę, którą dostałeś od rodziców i się trochę sprężasz”, “takich ludzi nie ma”, “nie ma nie patologicznych użytkowników narkotyków”.

  77. Gammon No.82
    March 8th, 2011 at 13:30 | #78

    Alex :

    pewność co do nieistnienia galerianek

    Dark Unknown Nonreflective Nondetectable Objects Somewhere?

  78. janekr
    March 8th, 2011 at 13:36 | #79

    Alex :

    to dobra książka jest, generalnie, chociaż ponura

    Już nie pamiętam, czy ją na syffie tłukłem, czy chwaliłem? Chyba oba.

    Ale dalej nie wiemy, co miałeś na myśli pisząc

    ludzie tacy, jak

    :

    Jak bohater? Jak doktor Hans? Jak ten jego gejowski pomagier? Jak małżonka bohatera? A może jak ta pani, co nie chciała być zgwałcona, a potem to polubiła?

  79. dink
    March 8th, 2011 at 16:27 | #80

    Chomiorkoala :

    Od tego mam BM Rescue Hook .
    No i do cięcia pasów lepszy byłby cały zębaty i bez czubka, prawda?

    niestety bullshit. trochę miałem z tym do czynienia i strażak robi tak – wbija nóż w środek pasa i rozcina – nie ma (ponoć) szybszego sposobu

  80. armatus
  81. March 8th, 2011 at 19:21 | #82

    Natalia Dwojga Imion nie świętuje w Dniu Kobiet

    http://www.njnowak.tnb.pl/news.php?readmore=379

  82. janekr
    March 8th, 2011 at 19:41 | #83

    janekr :

    Już nie pamiętam, czy ją na syffie tłukłem, czy chwaliłem? Chyba oba.

    RAZ sam umieścił klucz do tej książki. Otóż akcja tej książki polega na tym, że facet jedzie pociągiem w pustym przedziale, ostro chla i wspomina, wspomina. No taka forma kompozycyjna się ulęgła. No i w te wspomnienia autor kilka razy wplata:

    “Dawno już zauważyłem‚ że moja pamięć kłamie straszliwie,”
    “Moja pamięć tłucze wszystko na proszek i układa z okruchów mozaiki według linii, które wytycza w imię jakichś własnych‚ niezrozumiałych dla mnie kryteriów.”
    “Najgorsze z moją pamięcią nie jest to, że fałszuje ona zdarzenia, rozmowy i postaci”
    “Cały czas o tej mojej pamięci, która kłamie jak najęta.”

    Chyba jako disclaimer, żeby mu nic a nic nie wierzyć?

  83. Chomiorkoala
    March 8th, 2011 at 20:30 | #84

    dink :

    Chomiorkoala :
    Od tego mam BM Rescue Hook .
    No i do cięcia pasów lepszy byłby cały zębaty i bez czubka, prawda?

    niestety bullshit. trochę miałem z tym do czynienia i strażak robi tak – wbija nóż w środek pasa i rozcina – nie ma (ponoć) szybszego sposobu

    Nigdzie nie stwierdziłem, że RH jest do tego najlepszy i raczej służy do wycinania z pasów samego siebie. Poza tym nie jestem strażakiem i jeśli musiałbym kogoś uwalniać, to lepiej byłoby delikwenta nie pokaleczyć (trzęsące się ręce, ostry czubek).
    Myślę też, że szybkość cięcia pasów nie jest aż takim priorytetem.
    W kwestii dedykowanych noży ratowniczych polecam – Rescue me!

  84. Chomiorkoala
    March 8th, 2011 at 20:32 | #85

    Spamołap zeżarł mi post.

  85. March 8th, 2011 at 21:13 | #86

    Chomiorkoala :

    Spamołap zeżarł mi post.

    Because nawiasy kwadratowe. Wyedytowałem i wypuściłem.

  86. Alex
    March 8th, 2011 at 21:18 | #87

    Gammon No.82 :

    Alex :
    pewność co do nieistnienia galerianek
    Dark Unknown Nonreflective Nondetectable Objects Somewhere?

    Don’t get me started on dark numbers.

    @ janekr:

    Everybody.

  87. artiil
    March 8th, 2011 at 22:24 | #88

    Tymczasem w teokracji:

    Benedykt XVI napisał też, że Jezus nie został zabity przez Żydów, a zawarte w Ewangelii sformułowanie mówiące o “Judejczykach” nie ma “charakteru rasistowskiego”.

    Źródło

    Litości, ależ oni gmerają przy tej książce… O_o

  88. jareecki
  89. March 9th, 2011 at 00:14 | #90

    artiil :

    Tymczasem w teokracji:

    Jak czytam o tej całej sprawie, to mam takie gigantyczne “news at eleven” helou o_0

  90. jaszczomp
    March 9th, 2011 at 01:04 | #91

    Odgrzebię njus ze stycznia, ale warto:

    http://www.youtube.com/watch?v=81WDcFxq85c

    Grawer i miłośnik Gazety Polskiej w końcu się wyrobił ze znaczkami, 10 zeta za centymetr kwadratowy blachy.

  91. armatus
    March 9th, 2011 at 01:28 | #92

    Zrobiło mi się ich autentycznie żal.

    Ten moment, kiedy przestraszeni wjeżdżają schodami – wyglądają jak pacjenci szpitala psychiatrycznego na wycieczce z sanitariuszką. Zdenerwowani, w obcym środowisku, rozbiegane oczka, wymuszone uśmiechy.

  92. jaszczomp
    March 9th, 2011 at 01:52 | #93

    armatus :

    Zdenerwowani, w obcym środowisku, rozbiegane oczka, wymuszone uśmiechy.

    Dlatego jedna Pani musiała sobie chlapnąć browca o 11:00. Ktoś inny zafrapował się “po co ta woda do espresso?” i zostawił.

  93. March 9th, 2011 at 07:55 | #94

    f_a_t_e :

    W Life on Mars był odcinek z umiejętnie trzymanymi kluczami, może o to chodzi?

    bantus :

    Możliwe. Do obrony mogą się przydać. Minus jest taki, że nikogo nie odstraszą, a to moim zdaniem główne zadanie narzędzia do obrony. Równie dobrze można uderzyć z kosteczki w oko.

    “Now if I walk past a group of youths I find myself holding my keys in my pocket, then I find myself putting each key in between my clenched fist, so if I have to hit him I’ll fucking kill him.”

    Gdzieś tam: http://www.youtube.com/watch?v=ZRnSTQE6hzU

    (ale raczej nie w pt. 1)

  94. bantus
    March 9th, 2011 at 08:44 | #95

    armatus :

    Ten moment, kiedy przestraszeni wjeżdżają schodami – wyglądają jak pacjenci szpitala psychiatrycznego na wycieczce z sanitariuszką. Zdenerwowani, w obcym środowisku, rozbiegane oczka, wymuszone uśmiechy.

    To najlepszy moment, bo reszta to jakieś statyczne ujęcia. To można by przynajmniej puścić w przyśpieszonym tempie z muzyczką z Benny Hilla.

  95. March 9th, 2011 at 09:12 | #96

    @ bantus:
    Proszę.

  96. f_a_t_e
    March 9th, 2011 at 09:45 | #97

    Amazonowa przesyłka z Goldacrem i trzema sezonami Ashes to Ashes z rana, zapowiada się wspaniały weekend.

    BTW, Bart, od amazona też dostajesz kasę za reklamę? ;)

  97. March 9th, 2011 at 09:48 | #98

    f_a_t_e :

    BTW, Bart, od amazona też dostajesz kasę za reklamę? ;)

    Jakbym wiedział, że tak ruszycie, to bym się zarejestrował jako referrer czy kto tam :)

  98. f_a_t_e
    March 9th, 2011 at 09:54 | #99

    bart :

    fJakbym wiedział, że tak ruszycie, to bym się zarejestrował jako referrer czy kto tam :)

    Wiesz co, hinty od czasu do czasu co ciekawego mozna przeczytać/kupić, to nie taki głupi pomysł. W gąszczu przeróżnej literatury ciężko wybrać coś wartościowego.

    EDIT: literatury specjalistycznej, z pozostałą nie mam problemu ;)

  99. Benzodiazepiny
    March 9th, 2011 at 10:19 | #100

    “Beware the #ttilk, my son! The jaws that bite, the claws that catch!“

    http://wyborcza.pl/1,75248,9223202,Think_tank_im__L__Kaczynskiego__PiS__apos__apos_podebral_apos__apos_.html

    Nareszcie wartościowa odpowiedź na #ttdkn.

Comment pages
1 7 8 9 10 11 23 3563
  1. No trackbacks yet.

Optionally add an image (JPEG only)