[tu wstaw tytuł utworu muzycznego zawierający słowo “hell”] (notka techniczna)
Jak zapewne zauważyliście, blog przechodził ostatnio przez niewielkie turbulencje. Pojawiały się błędy 503 à la Salon24. Na kilka dni wyłączyłem możliwość komentowania, co odbiło się echem na Blipie („OMG, #rozłamwttdkn jest prawdą!”, „OMFG, CENZURA NA BDB!!1”). Dziś, kiedy błędy zniknęły, a komcie wróciły, mogę potwierdzić to, co traceroute mówi już od ponad tygodnia: Blog de Bart zmienił dostarczyciela hostingu.
Pożegnałem się z nazwą.pl. Nazwa.pl to fajny provider, mają dużo ładnych ruchomych wykresików pokazujących spektakularne przekraczanie najróżniejszych parametrów i limitów przez, powiedzmy, popularnego blogaska z dużym ruchem. OK, jestem trochę niesprawiedliwy, nazwa.pl bardzo się poprawiła, poluzowali limity, w przypadku ich przekroczenia wprowadzili dłuższy czas na rozwiązanie problemu przez użytkownika i ogólnie zrobili się nieco milsi. Nie zmienia to jednak faktu, że nazwa.pl nie jest idealnym hostingiem dla bloga z ponad pięćdziesięcioma tysiącami komentarzy, z grupą użytkowników kompulsywnie klikających Refresh, z adminem kompulsywnie klikającym Refresh i atencyjnie sprawdzającym referrale co dwadzieścia sekund, bo może ktoś wszedł z wątka na Wegedzieciaku z 2009 roku i trzeba sprawdzić, czy ktoś w owym wątku czegoś nowego nie napisał, i z tym samym adminem, który nie umie skonfigurować cache tak dobrze, żeby odciążyć biedne serwery nazwy.pl, a jak już skonfiguruje, to się okazuje, że nowa dynamiczna blogrolka rozwala któryś z tych wielu efektownie ilustrowanych limitów nazwy.pl. I jak już odkryje problem i mu zaradzi, to przychodzi przedstawiciel pewnej tajemniczej quasi-masońskiej grupy i składa propozycję taniego hostingu na serwerze, którego nazwę admin słyszał wielokrotnie od dawna w Usenecie i zawsze mu się kojarzyła z głupimi śmiesznymi obrazkami Ludźmi Którzy Potrafili Zakładać Nowe Grupy w Hierarchii pl.* i ogólnie Rozumieli Internet Od Zaplecza. No, pomyślał admin Blog de Bart, tu będę miał debeściarski tech support.
I faktycznie, przenosiny blogaska przebiegły niezwykle sprawnie, zwłaszcza w porównaniu z tzw. Spoconym Weekendem, kiedy przenosiłem bloga i bazę sam, bez wsparcia, z jednego serwera w nazwie.pl na drugi (OMFG gdzie moje notki, gdzie moje wszystkie piękne notki, o, tu są, OMFG gdzie moje polskie literki, gdzie moje wszystkie piękne polskie literki, co to za krzaczki w moich pięknych notkach). Dostawałem nawet na bieżąco informacje z pola walki. Jedną zapamiętałem szczególnie: „legenda polskiego internetu (nie ja) właśnie ci to naprawiła”.
Wszystko było już podpięte i ładnie działało w testach. Więc przełożyliśmy wajchę z nazwy.pl na nowy serwer.
I nastąpiła taka rozmowa między doświadczonym masonem a mną:
– Trochę tego ruchu masz, włącz supercache pliz.
– Już czekaj, tylko tutaj…
– WŁĄCZ SUPERCACHE JUŻ
Na szczęście mój nowy provider nie udostępnia takich fikuśnych wykresików jak nazwa.pl i nie mogłem podziwiać, jak animowane flashowe słupeczki przebijały czerwoną linię z napisem LIMIT i wylatywały hen, daleko pod niebo. Natychmiast zobaczyłem was, drodzy czytelnicy, jak siedzicie przed monitorami i klikacie Refresh, Refresh, Refresh, i robicie mi server load 67, cokolwiek to znaczy, ale podobno powyżej 10 jest kiepsko, a powyżej 30 bardzo źle. Potem się niby uspokoiło, a potem przyszedł ruski robot Yandex i próbował przeczytać całego blogaska naraz, i znowu wszystko padło, ale zostało wyregulowane i teraz powinno wszystko działać świetnie, że hej. Dlatego oficjalnie obwieszczam, słuchajcie teraz zwłaszcza wy święci młodziankowie z Forum Frondy czy gdzie tam się teraz gnieździcie z tą waszą konserwatywną kontrrewolucją, słuchajcie i się burzcie, że Blog de Bart jest obecnie
artiil :
@Gammon No.82:
Dzięki! Zapamiętałeś czy znalazłeś jakiś odnośnik?
Blog przeniósł się tu:
http://nieszczepie.blogspot.com/
To mi się podoba:
a substancją pomocniczą, tak zwanym konserwantem jest tiomersal czyli po prostu rtęć (źródło: ulotka) i to w dawce przekraczającej wagę dorosłego człowieka więc co tu dopiero mówić o noworodku.
Czy szwankuje moje czytanie ze zrozumieniem, czy w jednej szczepionce jest 70 kg rtęci ? o_O
Ojej, zresztą tam jest mnóstwo ciekawych twierdzeń!
Nie wiem na ile Deschner jeest wiargodny, ale jeśli prawdą jest to co pisze w “Opus Diaboli” to kapucyn powinien być bardzo ostrożny.
Właściwy złoty wiek katolickiej teologii moralnej zaczął się w XVIII stuleciu. Jeden z jej klasyków, uhonorowany najwyższym tytułem kościelnym, święty Alfons de Liguori, bada w swej Theologia Moralis, wydanej ponad siedemdziesiąt razy, grzeszność i karalność kontaktów małżeńskich i pozamałżeńskich, z wytryskiem nasienia i bez niego; rozważa oglądanie „niepoczciwych części ciała” (partium inhonestarum) — do których zaliczano genitalia oraz to, co w ich bezpośrednim otoczeniu, przy czym wyróżniano „części mniej poczciwe” (partes minus honestae), piersi, ramiona, uda; tak jeszcze w XX wieku! — innego człowieka z bliska i z bardzo odległego miejsca; rozważa też mimowolne polucje lekarzy, którzy muszą dotykać narządów płciowych. Wyznacza „najstosowniejszą pozycję do wytrysku męskiego nasienia i przyjęcia go przez narządy rodne kobiety”. Zastanawia się nad kopulacją na siedząco, na stojąco, z boku i od tyłu na sposób zwierzęcy; nad taką, przy której mężczyzna jest pod kobietą albo pozbywa się spermy „poza naturalnym naczyniem kobiety” (extra vas naturale). Rozważa spółkowanie z trupem kobiety (coire cum femina mortua), sprawdza, czy to grzech śmiertelny, jeśli po trzecim akcie jednej nocy odmówi się czwartego albo jeśli odmówi się komuś, kto chciałby to robić pięć razy w miesiącu. I z tym wszystkim teologia moralna nazywa się po dziś dzień „nauką o naśladowaniu Chrystusa”.
Liguori, zżerany przez skrupuły, lęki, wątpliwości, popadł w obłęd, a później, w osiemdziesiątym ósmym roku życia, cierpiąc przez własną chuć, wołał z płaczem: „Och, mam już osiemdziesiąt osiem lat, a ogień mej młodości jeszcze nie wygasł!”
Zdarzali się moraliści, którzy przebadali dwadzieścia tysięcy „wypadków obciążających sumienie”, którzy dręczyli swe ciało aż do krwi, którzy — jak Liguori — oszaleli. A nakładane przez nich pokuty zrujnowały niejednego człowieka spowiadanego.
Wymowne jest porównanie kar za grzechy związane z seksem i tych za morderstwa. We wczesnym średniowieczu kobieta pokutowała już za jednorazowy onanizm (który przecież nikomu nie szkodził, lecz tylko sprawiał przyjemność) nawet przez trzy lata, co mogłoby oznaczać zróżnicowanie kary zależnie od czasu i miejsca: trzy lata bez stosunków płciowych, z zakazem podróżowania i jazdy konnej, jedynie o chlebie i wodzie. Natomiast ten, kto zabił na wojnie lub na rozkaz swego pana zamordował kogoś w czasie pokoju, pokutował tylko czterdzieści dni!
magdalena :
Opera zapamiętała.
@ magdalena:
Fajnie, że znalazłaś błąd językowy (rtęć w dawce przekraczającej wagę dorosłego człowieka), a jakoś umkło meritum:
U mojego dziecka wystąpił NOP – niepożądany odczyn poszsczepienny, (…) NOP polegał na tym, że dziecko darło się jak opętane przez kilka godzin z rzędu trzy dni po szczepieniu. Po tym krzyku, (…) nastąpiło wylączanie poszczególnych nabytych umiejętności typu gaworzenie, reagowanie na imię lub po prostu na słyszany dźwięk, obojętność na otoczenie, zabawki, brak ruchliwości, unikanie kontaktu wzrokowego. Wiele tygodni dziecko było apatyczne, obojętne na świat, nie rozwijało się, to była lalka którą się ubierało i myło.
Fakt mało śmieszne, szkoda o tym pisać.
Tymczasem w Wysokich Obcasach pani śni pod piramidą “drewnianą, bez ani jednego gwoździa, według piramidy Cheopsa”. I w tych snach prorokuje.
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53662,9158803,Wybuch_cenzora.html?as=1&startsz=x
Ale pani jest Artystka. Jej wolno…
jaszczomp :
Właśnie w tej chwili w gronie częściowo medycznym analizujemy ten przypadek. Czy śluzik był pobierany od różnych dawczyń? Czy od samej Pani Wykładowczyni z różnych faz cyklu? Ale w takim razie chyba był sztucznie konserwowany? Przecież procesy gnilne mogłyby zniekształcić konsystencję śluziku (nie wspominając o jego właściwościach organoleptycznych).
@ janekr:
Hu kers. Chodzi mi o to, ze kiedys byly takie piekne czasy, gdy dzeneral public i panowie dziennikarze nie uwazali ze seks malolatow to zuuuuo tylko zastanawiali sie jak przykrym jego skutkom zapobiegac. A dzis jest Terlikowski i Piecha.
grzes :
Nie rozumiem: pisze najpierw, że dziecko już przed szczepieniem miało nieprawidłowy tonus mięśniowy. Więc skąd pewność, że wszystkie te rzeczy zadziały się z powodu szczepienia?
“Żona:Z powodu mięśniaków w macicy mam spiralę hormonalną. Nie wiem, czy mogę przyjmować sakramenty?
Odp.: Lepiej byłoby, gdyby skonsultowała się Pani z lekarzem, który ma opinię wierzącego, aby znalazł inną metodę leczenia pani przypadłości.”
To boli. Brakuje do kompletu wypowiedzi wierzacego lekarza, ktory stwierdzi, ze zadna spirala nie jest potrzebna a gleboka modlitwa dziala cuda.
grzes :
Dobrze, że homeopatia pomaga.
ccc :
Łudzisz się. Oczywiście, że uważali.
@jaszczomp
to polecam jeszcze reportaż Tochmana “Bóg zapłać”, żeby oprócz smieszno było też straszno. Kupiłem zbiorek po dyskusji z wo, żeby ubogiemu reportażyście pomóc polecieć na Bali, ale jak ktoś nie chce płacić, to wciąż wisi na stronach wyborczej
http://wyborcza.pl/1,76842,7395053,Bog_zaplac.html
@ bart:
Na pewno nie żadna homeopatia, tylko rehabilitacja – masaż dziecka w wieku kilku miesięcy może zdziałać cuda, a że matka wierzy w homeopatię, byle nie leczyła nią anginy.
@ magdalena:
Nie wiem w jakim stopniu uznajesz się za humanistkę. Według mnie, to że autorka bloga miała pecha, bo najpierw dziecko nieprawidłowo się rozwijało, a potem wręcz cofnęło się w rozwoju (akurat wtedy, gdy dostało szczepionkę – wiem, wiem, pomimo, że istnieje korelacja nie można udowodnić związku przyczynowego. Przynajmniej w oparciu o tekst bloga), nie upoważnia do prześmiewczych tekstów na jej temat. Na przykład tych o wadze człowieka. Jest to po prostu niesmaczne.
Być może mam spaczony ogląd, bo sam niedawno miałem podobne problemy z nieprawidłowym rozwojem swojego dziecięcia (stąd wiem o roli rehabilitacji – dziś z dzieckiem wszystko jest OK). W odróżnieniu od owej pani szczepiłem jednak dziecko.
Oczywiście lepiej złamać życie “jednemu dziecku na sto tysięcy” (i mieć nadzieję, że to jedno to nie będzie nasze), niż nie szczepić nikogo i skazywać szeroki odsetek populacji na paskudne cierpienia.
@ janekr:
Toz mowie, ze w tym dokumencie nie uwazali.
Walka o prawde sie radykalizuje:
“1. trzeba wykopać co najmniej jedną z 96 trumien ofiar 10.04., najlepiej z jakiegoś małomiasteczkowego cmentarza, bez żadnych pozwoleń, po prostu, własnym nakładem pracy.
2. pozyskać materiał genetyczny najbliższych”
http://robred.salon24.pl/283445,co-proponuje-t-rex-bez-komentarza
grzes :
Ale wiesz, że tej pani nie namierzyliśmy szukając jakiegoś fajnego blogaska na Onecie, tylko dzięki temu, że biega po różnych blogach i forach, odradzając szczepienie dzieci? Szczególnie aktywna jest wśród młodych mam. Więc być może dla ciebie jest to niesmaczne, dla mnie to jest szkodliwe.
Bardzo żałuję też, że skasowała swojego onetowego bloga. Chętnie bym sprawdził, na ile jest Mamą Chorego Dziecka z jednej z moich wcześniejszych notek. Z jakichś strzępków wnioskuję, że jazdę na służbę zdrowia miała już w okolicach porodu, jakieś opowieści o rzeźnickich porodówkach, później jakieś opowieści o “jednym wielkim krzyku po sterydach”. NOP niewpisany nigdzie, tylko “zgłoszony do Sanepidu”. Zalecałbym dużą ostrożność w przyjmowaniu tej opowieści na wiarę.
grzes :
Jak nie można udowodnić, to dlaczego sądzisz, że jakiś istnieje?
grzes :
Ta Pani powtarza wszystkie dawno wyjaśnione bzdury, jej smutna historia to kalka amerykańskiej opowieści sprzed lat plus bzdury prof. Majewskiej itd.
Współczuję jej, ale głupota jest głupotą i jak się nią wchodzi na forum publiczne należy odpowiednie dać rzeczy słowo.
grzes :
To nie są prześmiewcze teksty na temat tej pani. To są prześmiewcze teksty na temat lolkontentu, który ta pani generuje.
@ bart @ RobertP:
OK. Na pewno jej działalność jest bardzo szkodliwa. Ale akurat pisząc “niesmaczne” nie miałem na myśli działalności tej pani.
Gdyby było wiadomo, że nie jest matką żadnego dziecka, tylko przekopiowała tę historię z jakiegoś fundamentalistycznego bloga z południowych stanów USA, to nie ma nawet o czym dyskutować. Ale jeśli rzeczywiście trafiły się jej dziecku poważne kłopoty… to ja ją rozumiem (choć absolutnie nie pochwalam). Ludzie dotknięci nieszczęściem gotowi są do różnych głupot.
@ grzes:
Wiesz, Bart miał na ten temat notkę.
ccc :
Ja nie chcę być niemiły ale Prawdziwi Polacy mogą mieć jakąś fiksację na punkcie wykopywania zwłok. Tym bardziej, że nie ma znaczenia czy wykopywać mają swoich czy wrogów, by przypomnieć, że ktoś na P24 proponował by wykopać niegodnych z Powiązek i zakopać tam ofiary katastrofy lotniczej w Smoleńsku.
T. :
“Pieśń ma była już w grobie, już chłodna, —
Krew poczuła — spod ziemi wygląda —
I jak upiór powstaje krwi głodna:
I krwi żąda, krwi żąda, krwi żąda.”
Ostatnio ze zwłok adiutanta Sikorskiego nie udało się ustalić zbyt wiele, więc trzeba będzie wykopać więcej osób.
grzes :
A co ma się mój humanizm do tego, co generuje ta pani?
Gdzie widzisz prześmiewczy tekst na temat tej pani?
(Znów kłania się moje czytanie ze zrozumieniem chyba :( )
Ona po prostu nie kontroluje tego co pisze, a poza tym pisze mnóstwo bzdur. Homeopatia i inne perełki nie uwiarygadniają jej opowieści.
Współczuję chorego dziecka, ale czy to wszystko usprawiedliwia?
Ale żeby nie było: doceniam notkę o opryszczce. Sama przekonuję znajomych i rodzinę, że to gorsze gówno niż większość ludzi uważa, szczególnie dla dzieci. A wystarczy kupić acyklowir za 15 zł i łykać raz dziennie.
Gammon No.82 :
o to, to.
Gammon No.82 :
o to, to.
A blog z Onetu wyniósł się (wg komentujących) z tego powodu, że po ukazaniu się go na pierwszej stronie serwisu, pojawiły się też nieprzychylne dla pani komentarze. Teraz nawet komentarze są wykasowane.
bart :
O, to może zainteresuje Cię Stowarzyszenie Psychologów Chrześcijańskich? A oto, co wypluła pani członek SPyCHu: Rodzina w krzywym zwierciadle…
A my tu obojętni, syci i szczęśliwi, a NJN przeżyła dramat:
“http://njnowak.salon24.pl/283792,gdy-idolka-okazuje-sie-aborcjonistka”
Na smaczek jeden cytat:
“jeśli spojrzy się na dowolną kobietę, to prawdopodobieństwo, iż ma ona za sobą aborcję, wynosi 50% (prosty rachunek: albo to zrobiła, albo tego nie zrobiła). W przypadku mężczyzn prawdopodobieństwo usunięcia ciąży spada do 0%”
Prawdopodobieństwo, że zaraz zejdę na zawał jest równe 50% (zejdę albo i nie zejdę). Prawdopodobieństwo trafienia szóstki w Lotka jest równe 50% — trafię albo nie trafię. Urocze… ^^
Odnośnie:
http://nieszczepie.blogspot.com/
Niby nie szczepi, a opisuje efekty po szczepieniu. Ktoś wie o co chodzi? Nie szczepi szczepiąc? Szczepi nie szczepiąc? Szczepia się?
Gammon No.82 :
Zebrali na kilka dni przed lekcją i trzymali w zamrażarce. :)
RobertP :
…to były ich fantazje seksualne…
pdjakow :
Nieuważnie czytałeś ;)
Kiedyś szczepiła, po którejś szczepionce 6w1 (?) dziecko dostało NOP, więc już go więcej zaszczepić nie dała, a teraz namawia do tego innych.
Ruch antichoice ma czasem całkiem odjechane pomysły, np próbują nakłonić płody do zeznań w sądzie. Oczywiście fajny komentarz:
http://scienceblogs.com/pharyngula/2011/03/nutjobs_in_ohio_plan_to_ask_in.php
http://www.plunderbund.com/2011/03/02/fail-fetus-refuses-to-testify-to-house-committee/
@ bantus:
Chyba coś takiego było w “Nowym Pomponie” i “The Onion”. Jak widać, życie dogania sztukę…
wasza dyskusja jest na waszym poziomie, poziomie polskiej medycyny ;)
dziekuje.
eu.
meliska :
Ciesz się, że cię tu nie było, jak jeden kolega rozprawiał o molestowaniu seksualnym.
@ meliska:
twój komentarz jest na twoim poziomie, poziomie anonimowego łosia znikąd.
@ Adam Gliniany:
nie jestem losiem z nikad, tylko na tyle cie stac, obrazajac mnie?
mowa jest o noworodkach, wylacz na chwile komputer i pomysl skoro jeszcze nie masz swoich dzieci, czy szczepienie na odre i rozyczke to tak nieziemsko wazna rzecz ? ;)
czy po prostu biznes?
a pranie mozgow to jest rezultat waszych rozmow i pogladow na ten temat, wszyscy przechodzilismy te choroby i nie znamy skutkow ubocznych, nagle okazuje sie, ze sa, hmmm…
poza granicami polski wyglada to wszystko inaczej a dlaczego???? moze czas sie zastanowic…
zapraszam do myslenia ;)
meliska :
trolldetected.jpg :P
meliska :
Ważna, dzięki niemu nie chorujemy na odrę i różyczkę tak często jak dawniej.
Wbrew temu, co ci ktoś naopowiadał, szczepienia obowiązkowe to wcale nie taki dochodowy biznes.
Nie mów tego przypadkiem matkom, których dzieci urodziły się zdeformowane od różyczki w czasie ciąży, OK? Mogą cię uderzyć czy coś.
E tam, kłamiesz zwyczajnie.
meliska :
Ty, ale serio, powtarzasz bezkrytycznie największe antyszczepionkowe bzdury i nas zapraszasz do myślenia? Puknij się w głowę.
bantus :
To jest tak niewyobrażalnie infantylne (“iiiii, ziobaczcie, taki malutki człowieczek, tu ma serduszko, tycie tycie tycie”), że chce się płakać. W ogóle, to oni tam, w USiech, mają ostatnio sporo ciekawych pomysłów. Obcięcie finansowania dla Planned Parenthood (którą na Frądzi nazywają “największą organizacją aborcyjną“), obowiązkowe konsultacje z prolajfowym terapeutą rodzinnym, siakieś okoliczności łagodzące dla fanatyków mordujących lekarzy z klinik aborcyjnych. Pewnie coś pominąłem.
meliska :
No właśnie. W Stanach już się poznali i w ogóle nie szczepiom dzieciów. Np. Dżeny z emtiwi.
PS. Edyta nie działa też w Chrome.
@ meliska:
Obraziłem trola? Niesamowite. Przepraszam, Anonimowy Łosiu z Internetu.
@ asmoeth:
Sorewicz, #midziała. Ale w nowej karcie tylko.
meliska :
Odra poszukaj haseł SSPE i LESS, jak to wygląda wygooglasz pod Krzysztof Jackiewicz matka eutanzję
Co do różyczki to kobiety powinny wiedzieć co daje szczepienie.
meliska :
czy szczepienie na odre i rozyczke to tak nieziemsko wazna rzecz ? ;)
Zapomniałaś o tężcu, błonicy, krztuścu (mój brat się prawie przekręcił z tego tytułu), polio, gruźlicy..
Przepraszam, za sprowadzenie trolla.
WSPOLCZUJE WAM WIEDZY, na pierwszy rzut oka nie jestescie rodzicami, a czy lekarzami? studentami?ja jestem mama od dobrych paru lat, wychowlalam corke zagranica ;) polskie leczenie jest dalekie od prawdy, niestety ;)
kraje zachodnie sa elastyczne i doskonale przygotowuja do pracy lekarzy ;)
wydaje maw sie studenciki w polsce, ze wykujecie pare formulek z medycyny i sukces ale nie o to chodzi w tym zawodzie ;)
no wlasnie…zrozumcie o co chodzi ;)
o tym wiedza Niemcy, Francuzi, Szwajcarzy… ;) a polacy zamiast leczyc nabijaja sie z chorych dzieci w ich kraju BRAWO!!!( a telewizyjne reklamy ” DAJ I POMOZ choremu dziecku”) brak slow… hipokryzja
Adam Gliniany :
Czyli nie działa.
meliska :
Jak mamy zrozumieć, jak bełkoczesz?
asmoeth :
Mnie nie działa nawet to.
@ meliska:
Proponuję zażyć nieco melisy, droga melisko, bo strasznie Ci oko lata. A jak już się uspokoisz, wytłumacz nam, studencikom w polsce, co masz na myśli mówiąc o elastycznych krajach i że mają doskonale przygotowanych lekarzy. I co takiego wiedzą ci wszyscy Francuzi, Niemcy i Szwajcarzy, czego nie wiedzą polacy. Na koniec zaś może zainwestuj czas i pieniądze w słownik i kurs poprawnej polszczyzny, zanim cokolwiek więcej napiszesz.
PS Na Firefoxie 3.6.14 edyta działa tylko w nowej zakładce. :(
meliska :
Dobrze, ale pod takim warunkiem, że wytłumaczysz mi w jaki sposób możesz współodczuwać naszą wiedzę.
meliska :
Byłem dzieckiem przez kilkanaście lat! Mam doświadczenie od drugiej strony!
meliska :
Czym jest prawda w leczeniu? Tak dokładnie – w jaki sposób leczenie może być bliskie lub dalekie prawdy?
meliska :
Ale czemu projektujesz na nas swoje wyobrażenie? To wchuj niegrzeczne.
meliska :
Wyjaśnij w, ja wiem, kilku prostych, logicznych i powiązanych ze sobą zdaniach.
meliska :
W sensie “jak”?
meliska :
Ty wstawiasz te emotki, a potem wypełniasz przestrzeń między nimi losową treścią?
Czy generujesz te smętne pierdoły w inny sposób?
#przepraszam za offtop
http://www.iwkip.org/lewanoga/15/index.php
tu ironiczny komentarz do mojego sporu z WO w sprawie rasizmu, szczególnie w kontekście Wallersteina i Blauta. Koniec offtopowania.
RobertP :
Zrobiłeś mi dzień (noc?).
Na moim firefoxie też nie można edytować.
@ fronesis:
To ja jeszcze dorzucę to.
meliska :
Ale co co Ci chodzi w tym zdaniu, co takiego wiedzą Niemcy i Francuzi a czego nie wiemy w Polsce. Byłoby dobrze rozwinąć myśl. Na razie nie wiem na czym polega różnica.
@ Adam Gliniany:
jakim ty musisz byc trolem w realu, wspolczuje ;)
tylko umiesz byc bezczelnym nic wiecej, zadnych ludzkich odruchow, a swiat jest piekny nie tylko polska prowincja, nalezy zajrzec dalej;)
@ fronesis:
ha ha dostan sie na studia we francji ;) OJJJJ
;-)
meliska :
Wyczuwam klasizm. Poza tym chyba nie zdajesz sobie sprawy do kogo adresujesz swe wypowiedzi.
bonne nuit i zycze pokory
meliska :
O co? Wypełniasz swoje wypowiedzi strasznymi ogólnikami, ciężko jest więc wywnioskować, do czego właściwie chcesz nas przekonać. Widzę kilka możliwości:
a) Polska służba zdrowia jest gorsza od niemieckiej, francuskiej, etc.
b) Polskim lekarzom często brakuje ludzkiego podejścia do pacjenta, zbyt mało czasu im poświęcają, a czasem nawet są na bakier z etyką
c) W Polskiej medycynie wciąż obowiązuje przestarzały paradygmat leczenia typu “szkiełko, strzykawka i oko”, podczas gdy na Zachodzie zrozumiano już, że każdy człowiek jest swoim Wszechświatem i świadomość jest rzeczą fundamentalną
d) Medycyna w Polsce w mniejszym stopniu niż powinna korzysta z wyników najnowszych badań naukowych
e) Polscy lekarze nie są tak otwarci na alternatywne i komplementarne metody leczenia jak ich niemieccy czy też francuscy koledzy
meliska :
Hint: Z polską maturą łatwiej niż z francuską. Dla nas mają lepsze przeliczniki, jeśli akurat dana uczelnia honoruje polski egzamin. Poza tym po kiego się pchać do Francji, jak można studiować w Anglii. Lepsze uniwersytety i lepsze stypendia. No chyba, że komuś zależy na jedzeniu i pogodzie.
Nachasz :
Masz racje, jestem przykładem dość znacznego awansu społecznego, z drugiej strony meliska ma częściowo rację – nie skończyłem studiów we Francji. Na swoje usprawiedliwienie napisze, że czytałem francuskich socjologów i filozofów medycyny, może to wystarczy?
Rozkoszny wątek na temat Martusi Dubienieckiej:
http://rebelya.pl/discussion/20342/a-co-sie-dzieje-z-pierwszym-mezem-marty-kaczynskiej-/
“Nikt natomiast nie zastanawia się , czy ktoś nie pracował nad rozwaleniem małżeństwa Marty po to by w ten sposób dosrać Lechowi i przy okazji Jarkowi . Wiadomo przecież , że Jarek nie pojechał na ślub z Dubienieckim .”
meliska :
Nie dość, że łoś znikąd, to nawet ortografii nie zna.
Czy budowanie domów, pieczenie chleba i wycinanie zgangrenowanych wyrostków to tak nieziemsko ważna rzecz, czy po prostu biznes?
Gdyby chodziło o mnie, to raczej przeceniasz moją wiedzę. Ale współczuję ci ignorancji.
Uprzedzam, dostan to morderczy produkt BigPharmy. Nie wzywaj imienia jego nadaremno.
Ja też jestem mamą od dobrych paru lat i polecam świnkę, świnka daje najlepsze halucynacje, chorowałam w wieku siedmiu lat i przez kolejnych dziesięć tęskniłam do tych wizji. Z kolei szkarlatyna jest niezła, ale pod warunkiem, że choruje rodzeństwo.
Podczas gdy mój brat- smętna, mała mumijka- otrzymywał kolejne zastrzyki w tyłek, podkradałam jego kapsle i przez dwa tygodnie byłam królową osiedla.
Nie polecam natomiast mononukleozy, straszliwie mnie przeczołgała, zawahałabym się też nad ospą.
Słowem i my w Polszcze mamy jakąś cywilizację, ba, mamy też zakłady odzieżowe Odra produkujące najbardziej elastyczne rajtki bawełniane, nie do porównania z ościennymi krajami elastycznymi:
kto mi powie, że w Paryżu
rozciągliwsze są desusy
tego Odrę do negliżu
w meczecie emira Musy
i tak mi dopomóż świętopełku i błogosławiona gracko
meliska :
[…] (ciach, hyhy, bo *mryg oczkiem*, hyhy, piszesz nieco, hyhy, buźka, niespójnie i, hyhy, *mryg oczkiem*mijasz się, hehehe, z, prawda, prawdą, nieprawda, hyhy, przy, hehehe, bliżej nieustalonym, hihihi, udziale, tego, świadomości)
No więc tak: siedzę sobie w mojej spokojnej wiosce na północ od stolicy i zupełnie nie robi na mnie wrażenia fakt, że anonimowo twierdzisz, że we Francji, panie, to ohoho i w Niemczech to już w ogóle.
Między innymi dlatego, że i w Niemczech i we Francji (i w innych krajach z działającą służbą zdrowia) dzieci po prostu się szczepi.
Zaś w Anglii, o czym możesz jeszcze nie wiedzieć, pozbawiono ostatnio niejakiego Andrew Wakefielda prawa do wykonywania zawodu lekarza. Za to, że w opublikowanej przez siebie pracy na temat szkodliwości szczepień sfałszował dane tak, żeby pasowały do nieprawdziwej tezy.
meliska :
Kłamiesz, a raczej – mówiąc precyzyjnie – pierdolisz.
meliska :
Ale co? Studia medyczne czy jakiekolwiek?
Bo jeśli mogą być inżynieryjne w Niemczech, to ja nie tylko się na nie dostałem ale i nawet i skonczyłem i to w zeszłym tysiącleciu. Pikuś.
Sprecyzuję jeszcze, żeby nie było niedomówień:
W Niemczech wychodząc z noworodkiem ze szpitala dostajesz do ręki dwa dokumenty – zaświadczenie do urzędu meldunkowego oraz książeczke szczepień i obowiązkowych badań. Pierwsze szczepienie jest po 3 miesiącach. Jako rodzic możesz oczywiście nie zezwolić na szczepienie dziecka (tak jak i dowolnago innego zabiegu medycznego), ale jak moje dziecko było w tym wieku i się interesowałem tematem, to pamiętam, że ze szczepien rezygnuje około 1% Niemców.
Jedynymi żałosnymi osobami w tym kręgu jesteście wy, komentujący. Nie ma tu miejsc na negatywne komentarze. Meliska stara się zwrócić naszą uwagę na rzeczy, których nie dostrzegamy. To po pierwsze. Po drugie, Meliska jest pierwszą osobą w naszej polskiej blogosferze, która nie boi się głośno wypowiedzieć swojego zdania. Jestem przekonany, że wiele ludzi ma takie same poglądy jak ona.
Szanowny panie internetowy ekspercie: rewelacyjna, doskonała analiza, lekka, atrakcyjna językowo!
Hm, zapadł, zdaje się, wyrok na gugla.
http://www.fronda.pl/news/czytaj/internauci_mowia_nie_obrazaniu_jana_pawla_ii_w_przygotowaniu
Są okrutni i bezlitośni ci internauci.
To jeszcze raz ja, Jarząbek. Ale piękny wiersz (chyba) znalazłem.
+Małe dzieci morduje się w brzuchach ich mam.
Większe, które się urodzą mogą być napastowane przez pedofili.
Gdy stają się młodzieżą za ich umysły bierze się propaganda LGBTQiID.
Gdy idą na studia, miesza się im w głowach gender.
Gdy już zarabiają mami się je kondomami, antykoncepcją, konsumpcją.
A gdy już są stare, pozbywa się ich przez eutanazję.
Zamiast podjąć wysiłek rodzicielstwa dziurę w socjalce próbuje się załatać eliminując “klientów”.
Jest w tym sens? Jak tak, to tylko szatański.
—
Użytkownik Juda na Frądzi.
Szymborska by tego lepiej nie ujęła.
mic :
Chyba trzeba podkablować Frondzię
site:http://www.fronda.pl/ “papierz” daje ~40 trafień
Przecież to ewidentny brak szacunku (i nieuctwo).
mic :
Po takiej akcji już się nie pozbierają. Zapytajcie Kraft Foods.
@ bart:
“Jestem za bojkotem google!!! Proponuje żeby wszystkie katolickie i chrześcijańskie portale/strony/fora usuwały się z tej wyszukiwarki. To ich zaboli najmocniej.”
Który to? Przyznać się.
Hehe, przypomniał mi się trolling szukaj.katolicy.net :D
@ bart:
To może rozszerz wątek. Bo nie wszyscy pamiętają.
mic :
To była taka wyszukiwarka szukająca tylko w zestawie stron katolickich, stworzona przez Tomka Torquemadę. Z twarzy podobna całkiem do Google, tylko na dole miała dział “Najpopularniejsze wyszukiwania”. A ponieważ korzystało z niej mało osób, to tym działem można było dość łatwo manipulować.
meliska :
Jeszcze nikt nigdy mi nie współczuł wiedzy. Powinnaś jeszcze raz zastanowić się nad koanem dla nastolatków: lepiej był mądrym i nieszczęśliwym, czy głupim i szczęśliwym?
mic :
Popieram wszystkimi mackami. Katolicki bojkot googla, youtuba itd. to byłaby piękna rzecz. Najlepiej w okolicach majowego weekendu.
—–
Piosenka dnia: Tim Minchin hell yeah
bantus :
Umknął mi link, za co zostałem pokarany opóźnieniem ataku śmiechu o godzinę.
bart :
Pokarał nas wszystkich, zero litości, znikąd pomocy.
E: faktycznie, w nowej karcie działa edycja/
bart :
No, a Bloodhound Gang już był? http://www.youtube.com/watch?v=uwxOhOtNfHU
“Explicit sex” i “Norwegian lesbians” jako bonus dla referrali.
Edyta działa tylko po kliknięciu środkowym paluszkiem (IceW 3.5.16), więc jeszcze dodam ku radości Meliski, że jak się dziecia nie zaszczepi w takich progresywnych krajach zachodu jak np. Holandia czy Hiszpania, to nie wpuszczą go na kolonie, na basen, do centrum sportowego, czy nawet na szkolną wycieczkę do parku. Co jak wiadomo tylko na lepsze wychodzi, bo Prawdziwe Wartości i Zrównoważony Rozwój Emocjonalny może zapewnić jedynie siedzenie w domu.
Gammon No.82 :
To jakieś syntetyki były. Albo kisiel. W każdym bądź razie wrażenia bezcenne.
@Meliska
Borze, toż już nawet na Onecie nie spotyka się już trolli “A u nas w America…”.
*wykreślić jedno “już”. Kiedy edycja będzie hulać? :>
jaszczomp :
U mnie działa, ale otwarte w nowym tabie (chrome 9-coś-w-miarę-aktualnego).
anna :
Ospa (wietrzna) jest w pytę, przeczytałem wtedy najdłuższą książkę jaka była w domu (“Saga rodu Forsyte’ów” + sequele).
W Polityce jak zwykle #prawdależypośrodku
Z jednej strony jak zwykle farmazony Szostkiewicza:
http://www.polityka.pl/swiat/obyczaje/1513308,1,obraz-boga-w-polsce-i-w-usa.read
Z drugiej pierwszy polski ateista:
http://www.polityka.pl/historia/1513370,1,pierwszy-polski-ateista.read
Zresztą świetny przykład zasady publish or perish. Teraz dzierżyłby palmę pierwszeństwa.
Ja tak całkiem off-topicznie chciałam podziękować za ttdkn.
Jako korpo-szczur jestem na co dzień otoczona bucerką BKŚ w wykonaniu moich współpracowników, których to wystarczy lekko szturchnąć, a ujawniają swoją homofobię, rasizm plus upodobanie do teorii spiskowych. I wiarę, że prawda leży po środku. Jako że na niektóre tematy jestem cięta, to prowadzę małe krucjaty, po których dostaje mi się od feministek, ateistek i lewaczek (co oczywiście w założeniu ma być obelgą, ale cóż…), ale przynajmniej poziom głupot spada na chwilę.
Z ttdkn zapoznałam się najpierw u wo, do którego trafiłam z wyborczej, potem zaczęłam lurkać kolejne blogi. Bart, jesteś moim ostatnim odkryciem (tak, przepraszam, nie wiem, jak mogłam przegapić :)), za to materiału do walenia w bucerkę mnóstwo, za co składam stokrotne dzięki.
PS. marilyn manson http://www.youtube.com/watch?v=T3Ygc2b1zcY ?
Takie trolololo dla rozrywki, jak w sprostowaniu:
WSZELKIE INFORMACJE DIETETYCZNE PRZEZ NAS DOSTARCZANE POWINNY BYĆ TRAKTOWANE JAKO MATERIAŁ ROZRYWKOWY A NIE PROFESJONALNA PORADA (pis. oryg.)
Odchudzanie na zawołanie
bantus :
O tym, który pis jest oryg, decyduje Prezes!
Podstępne GMO znów atakuje!
Czy istnieją jakieś wytyczne dla głęboko zakamuflowanych agentów NWO, odnośnie metod dyskredytacji osobników odpowiedzialnych za przecieki informacji o naszych nowych metodach operacyjnych?
http://goo.gl/mB2Kd
http://goo.gl/Ff3Mx
@ darkwater:
Odnośnie mikrogrzyba wielkości kapsydu wirusa pisała Sporothrix.
bantus :
Nowe motto psychiatryka (tylko “dietetyczne” wywalić).
autocurrus-armatus :
Ostatnio na SG Saloonu24.pl dali tekst jakiegoś libertarianina, co zarzekał się, że przy swobodnym dostępie do broni on nie będzie się bał bandytów…
http://moraine.salon24.pl/284322,nowa-polska-2-bron-palna-jako-ochrona-przed-tyrania
DoktorNo :
Ale on ma rację.
Bardzo fajna notka:
http://moraine.salon24.pl/279504,za-co-kaczysci-cenia-reagana
autocurrus-armatus :
ale powiedz mi, że to kiepski trolling z twojej strony.
autocurrus-armatus :
Ciekawe kto szybciej wyciągnie spluwę w tramwaju.
autocurrus-armatus :
Jasne, a bezkompromisowa walka z tyranią trwa.
Nachasz :
Prawdziwy korwinista nie chowa.