[tu wstaw tytuł utworu muzycznego zawierający słowo “hell”] (notka techniczna)
Jak zapewne zauważyliście, blog przechodził ostatnio przez niewielkie turbulencje. Pojawiały się błędy 503 à la Salon24. Na kilka dni wyłączyłem możliwość komentowania, co odbiło się echem na Blipie („OMG, #rozłamwttdkn jest prawdą!”, „OMFG, CENZURA NA BDB!!1”). Dziś, kiedy błędy zniknęły, a komcie wróciły, mogę potwierdzić to, co traceroute mówi już od ponad tygodnia: Blog de Bart zmienił dostarczyciela hostingu.
Pożegnałem się z nazwą.pl. Nazwa.pl to fajny provider, mają dużo ładnych ruchomych wykresików pokazujących spektakularne przekraczanie najróżniejszych parametrów i limitów przez, powiedzmy, popularnego blogaska z dużym ruchem. OK, jestem trochę niesprawiedliwy, nazwa.pl bardzo się poprawiła, poluzowali limity, w przypadku ich przekroczenia wprowadzili dłuższy czas na rozwiązanie problemu przez użytkownika i ogólnie zrobili się nieco milsi. Nie zmienia to jednak faktu, że nazwa.pl nie jest idealnym hostingiem dla bloga z ponad pięćdziesięcioma tysiącami komentarzy, z grupą użytkowników kompulsywnie klikających Refresh, z adminem kompulsywnie klikającym Refresh i atencyjnie sprawdzającym referrale co dwadzieścia sekund, bo może ktoś wszedł z wątka na Wegedzieciaku z 2009 roku i trzeba sprawdzić, czy ktoś w owym wątku czegoś nowego nie napisał, i z tym samym adminem, który nie umie skonfigurować cache tak dobrze, żeby odciążyć biedne serwery nazwy.pl, a jak już skonfiguruje, to się okazuje, że nowa dynamiczna blogrolka rozwala któryś z tych wielu efektownie ilustrowanych limitów nazwy.pl. I jak już odkryje problem i mu zaradzi, to przychodzi przedstawiciel pewnej tajemniczej quasi-masońskiej grupy i składa propozycję taniego hostingu na serwerze, którego nazwę admin słyszał wielokrotnie od dawna w Usenecie i zawsze mu się kojarzyła z głupimi śmiesznymi obrazkami Ludźmi Którzy Potrafili Zakładać Nowe Grupy w Hierarchii pl.* i ogólnie Rozumieli Internet Od Zaplecza. No, pomyślał admin Blog de Bart, tu będę miał debeściarski tech support.
I faktycznie, przenosiny blogaska przebiegły niezwykle sprawnie, zwłaszcza w porównaniu z tzw. Spoconym Weekendem, kiedy przenosiłem bloga i bazę sam, bez wsparcia, z jednego serwera w nazwie.pl na drugi (OMFG gdzie moje notki, gdzie moje wszystkie piękne notki, o, tu są, OMFG gdzie moje polskie literki, gdzie moje wszystkie piękne polskie literki, co to za krzaczki w moich pięknych notkach). Dostawałem nawet na bieżąco informacje z pola walki. Jedną zapamiętałem szczególnie: „legenda polskiego internetu (nie ja) właśnie ci to naprawiła”.
Wszystko było już podpięte i ładnie działało w testach. Więc przełożyliśmy wajchę z nazwy.pl na nowy serwer.
I nastąpiła taka rozmowa między doświadczonym masonem a mną:
– Trochę tego ruchu masz, włącz supercache pliz.
– Już czekaj, tylko tutaj…
– WŁĄCZ SUPERCACHE JUŻ
Na szczęście mój nowy provider nie udostępnia takich fikuśnych wykresików jak nazwa.pl i nie mogłem podziwiać, jak animowane flashowe słupeczki przebijały czerwoną linię z napisem LIMIT i wylatywały hen, daleko pod niebo. Natychmiast zobaczyłem was, drodzy czytelnicy, jak siedzicie przed monitorami i klikacie Refresh, Refresh, Refresh, i robicie mi server load 67, cokolwiek to znaczy, ale podobno powyżej 10 jest kiepsko, a powyżej 30 bardzo źle. Potem się niby uspokoiło, a potem przyszedł ruski robot Yandex i próbował przeczytać całego blogaska naraz, i znowu wszystko padło, ale zostało wyregulowane i teraz powinno wszystko działać świetnie, że hej. Dlatego oficjalnie obwieszczam, słuchajcie teraz zwłaszcza wy święci młodziankowie z Forum Frondy czy gdzie tam się teraz gnieździcie z tą waszą konserwatywną kontrrewolucją, słuchajcie i się burzcie, że Blog de Bart jest obecnie
P.s.
Eli nie zabił Magnetara! MAGNETAR ŻYJE!
A jeśli nawet umarł, to imię Jego zostało zapamiętane.
Wiadomości galaktyczne:
http://www.galacticempiretimes.com/2011/05/09/galaxy/outer-rim/obi-wan-kenobi-is-killed.html
#NowyEkran
Na blogmediach24 poszło, że NowyEkran nie jest dostatecznie prawicowy. :))
http://blogmedia24.pl/node/48329
Plus zdjęcie zakonnicy z dużym biustem. (to tak na zachętę :P )
DoktorNo :
Przezabawna odezwa! Tyle dobrego w tak niewielu słowach.
Jest tu i ujmujące określenie “sieć internet”, kompromitująca nieznajomość prawa, brak osadzenia w rzeczywistości, mocno rozrywkowe pytanie o sposób posiąścia klipu umieszczonego na youtubie, a także budująca chęć dalszej edukacji wyrażona przez Prażmowskiego Władysława w tym żądaniu ujawnienia narzędzi edycji. Brawo!
venividi :
Chodzi zapewne o sprecyzowanie, że nie sieć rybacka, nie sieć szpiegowska, nie sieć intrygi itd.
Anna, Migg :
Niestety pytania te krążą także po polsku, przychodziły już do mnie dawno temu. A odpowiedź będzie, na pewno w sporej części, przynajmniej z mojej strony. Piszę właśnie artykuł na temat szczepień i szczepionek, w którym chcę nie tylko przekazać suche fakty, ale także poodnosić się do rozmaitych fantastycznych teoryjek krążących tu i ówdzie. Niestety, czasopismo (polskie, popularnonaukowe) ma pełne artykuły tylko w wersji papierowej. Ale może da się coś wymyslić.
#piosenka patryotyczna:
Tak w ogóle, to o ile dobrze pamiętam łacinę z liceum, to w tytule tej przezacnej pieśni jest szkaradny błąd. Powinno być Vivant Biało-Czerwoni. No ale cóż to przecież jest…
artiil :
Ale to jest starte i już dawno obalone.
Teorię stworzył w połowie lat 90-tych Herbert Illig. Pamiętam, pod koniec 90′ było nawet zabawnym słuchać go w rożnych tv-shows, ale to jednak był świr i w niemieckiej wiki jest wypunktowane, ile razy inni naukowcy powiedzieli mu “bulshit”.
http://de.wikipedia.org/wiki/Heribert_Illig
sporothrix :
a ja zaczelam tworzyc notke, ale jakie to nuudne, tylko copy-paste z pubmedu…
migg :
No bo to jest okropnie nudne :). Te pytania/problemy takie bez finezji i fantazji jakieś takie… Ale trzeba siać, no przecież, więc cieszę się, że piszesz tę notkę.
Moja sytuacja jest natomiast taka, że piszę ten artykuł na zaproszenie czasopisma, przede wszystkim (choć nie tylko) celem polemiki z innym skandalicznym tekstem o szczepionkach. Muszę więc różne rzeczy tam umieścić i sensownie ująć.
Anna :
Mam szczerą wolę (oraz zezwolenie autora) by przetłumaczyć.
venividi :
raczej chce go zgłosić do BSA za nielegalny soft :-)
dink :
To są bardzo zabawne żuczki. Zobaczymy jak się sprawa rozwinie.
To ja tylko to tutaj zostawię:
Zespół Magnetar :
Ta alegoryczność sporej grupy airsofciarzy (i nie piszę tego w jakiś strasznie złośliwy sposób, sam bawiłem się w airsoft), biegania w tę i nazad i tych jarmarcznych tekstów wyciska łzy z oczu. Nie wiem tylko, czy ze wzruszenia.
bantus :
Komentarz Yody jest najlepszy:
“Until body I see, belive it I will not. “
mateuszb :
I ja też coś mam:
Prawicowa grafomania.
@migg, sporothrix, miski
Tłumaczcie i tłuczcie, obietnicę Sporothrix już nawet wkleiłam w swoją notkę, ale mogę rozszerzyć listę autorów ;) Btw. czy Globalny Śmietnik wie, że został za tekst “o naprotechnologii średnioemocjonalnie” zmiażdżony przez polskie pacjentki naprotechnologiczne? To było wprawdzie w kwietniu, ale dopiero dziś mi się przypomniało, momencik:
DoktorNo :
A to nie Żeromski? Żyje, ukrywa się, tworzy.
Gammon No.82 :
Żeromski, panie, to lewak! I pornograf!
//tryb myślenia prawicowego bloggera
DoktorNo :
Miał ponad 80 lat na zmianę poglądów, a ten styl wydaje się bardzo żeromski.
Anna :
no to moja wariacja na temat zrobiona, oczywiscie TL;DR
migg :
Już widziałem, super, ja jeszcze tłumaczenie trochę pomęczę.
Wy tu sobie o hipochondrykach i duperelach, a tymczasem odbywa się wielka ucieczka załogi i pasażerów z NE.
I ja sie do tego nieznacznie przyczyniłem.
A co.
Nawet oficer rozrywkowy się ewakuował. Został tylko kapitan
@ Starosta Melsztyński:
Ojoj, mi ŁŁ też szkoda… Członek MENSY, a zakłada wirtualną partię opozycyjną… Zalatuje mi to mitomanią, zresztą od na swoim blogu pokazywał że ma ambicje strategiczne, nawet założył forum “Geostrategia Rozwoju Polski” która miała być think-tankiem prowadzącym Polskę ku mocarstwowości…
Przykład geostrategicznego rozumowania ŁŁ:
http://lazacylazarz.blogspot.com/2010/09/zamach-zaozycielski-zwiazku.html
Starosta Melsztyński :
Kto ci zapłacił, ile i w jakiej walucie?
@asmoeth:
No jak to? Trzydzieści srebrników…
Natomiast w innej części galaktyki Posła Węgrzyna prześladuje homolobby.
artiil :
Jakie to szczęście, że surowce idą w dół. Dobre czasy dla zdrajców Ojczyzny.
Tymczasem w sieci ciekawe wieści dotyczące energetyki jądrowej w Polsce:
PAP, za pośrednictwem portalu stooq.net, donosi:
Także wyborcza.biz (za PAP) • elektroonline (za MG) • Program Polskiej Energetyki Jądrowej
DoktorNo :
Najpiękniejszą próbką inteligencji członka MENSY jest jego autobiograficzna “powieść” o korporacji, z którą walczy od sześciu lat. Zaczęło się od tego, że brał jakieś lewe pieniądze na swoją osobę – dlaczego w ogóle się zgodził na coś, na co nie zgodziłby się nikt inteligentny, tego nie wyjaśnia, od razu ta opowieść leci tak:
– Więc teraz zmieniam zasady! Do jutra chcę pisemne zestawienie Twoich kosztów.
Ten nacisk na słowo „twoich” nie spodobał mi się.
– Moich ??? – podniosłem lekko głos. – W „moim” budżecie nierozliczone są głównie lewe koszty zarządu. Czyli Twoje.
Potem okazuje się, że on z ludźmi, którzy zmuszali go do jakiejś machlojki, zawierał ustne umowy (na które nie miał żadnego pokrycia w twardych kwitach, przeciwnie, to oni mieli kwity na niego), a potem był bardzo zaskoczony tym, że oni tych ustnych umów nie honorowali. No faktycznie zaskakujące, przecież ja bym każdemu, kto mnie zmusza do wystawiania lewych faktur, ufalbym jak rodzonemu bratu.
Jeszcze wtedy nie wiedziałem, że stałem się ofiarą sprytnie pomyślanej intrygi z Piątkowskim i Włodarczykiem w roli narzędzi i Bielowickim w roli planisty
To jest bardzo długa opowieść, dająca jednak unikalną szansę na zajrzenia pod czaszkę typowego polskiego prawicowca – rozkosz dla konesera nurkowania w Otchłani.
A więc to prawda. Komoruski sprzymierzył się z Obcymi. Jesteśmy zgubieni, teraz nawet nowy prezydent USA nam nie pomoże :(
http://niezalezna.pl/10622-w-strzalkowie-obcy-byli-dwa-razy
“Tusk pudelkiem Lrrr”
asmoeth :
wcależenie gdy się ma akcje KGHM i PKN :-(
artiil :
Trzydzieści jeden.
Starosta Melsztyński :
Ach ta inflacja. Wszystko przez PO.
Starosta Melsztyński :
Nie daj się prosić, opowiedz :)
Yaca :
“Oto, do czego doprowadziły kraj pepeery i pegieery!”
@ bart:
No jak to?
http://tekstykanoniczne.salon24.pl/306917,tomasz-parol-vel-lazacy-lazarz-wpis-kompletny
Starosta Melsztyński :
Ach, nie skojarzyłem, że to ty.
http://www.polskatimes.pl/fakty/kraj/287771,ohydny-pomnik-z-wagina-i-biustem-dla-nienarodzonych-stanal,id,t.html
Przepraszam, co to jest cyncynat i do czego służy?
armatus :
Znowu qrwa harcerze, a to krzyż przyniosą, a to pomnik postawią. Szwejk miał rację.
armatus :
pękli mi oczy i coś mi się odkleiło w środku. a teraz sobie siedzę i monotonnie powtarzam “dlaczego?” co trzeba mieć w głowie żeby wymyślić coś takiego?
wo :
To oczywiście wszystko prawda, ale by docenić ten wybitny umysł nie trzeba nawet za bardzo zagłębiać się w to co on pisze, wystarczy zmęczyć parę linijek i zobaczyć jak pisze. Nie jest łatwo przedzierać się przez coś takiego:
Jak to zgrabnie ujął Mark Crislip w linkowanej powyżej pięknej refutacji antyszczpionkowych kłąmstw, “Sloppy writing (not typos, but logic and word selection) reflects a sloppy mind.”
Zaprawdę, miałem o MENSIE lepsze zdanie.
#NowyEkran
http://niepoprawni.pl.nowyekran.pl/post/14566,oswiadczenie
ŁŁ przegra, środowisko zdecydowanie woli jednak Ściosa, który dużo lepiej wpasowuje się w target paranoiczno – służbospecjalny. Poza tym negacja Ściosa to też negacja Sakiewicza, Macierewicza i spółki, a obok ŁŁ stoi tylko Opara i Kajdas. Na Debilyi początkowo podzielili się na dwa obozy, ale ci od ŁŁ są już pacyfikowani.
Czeka nas więc upadek NE, ale od teraz Ścios nie będzie miał lekko – pod każdym tekścikiem będzie trollowanie.
armatus :
Ze śpiewem “na Ścios rzuciliśmy nas życia los”?
Oficjalna narracja jest taka, że ŁŁ to chuj bo chciał budować trzecią siłę, a nie iść za Prezesem. ŁŁ próbuje się teraz ratować namawiając do organizacji ochrony dla Prezesa, ale jest już za późno. Mleko się wylało. Debilyanckie Autorytety już wybrały.
Bartu, mam gotowe dwie notki z podróży ale nie wrzucam ich bo nie chcę ich publikować przed twoim nowym tekstem. Mam pytanie – ile jeszcze czasu planujesz pisać, bo ja już nie wiem co ludziom odpowiadać. Dziękuję.
Nie mamy nowej notki i co nam pan zrobi.
@ radkowiecki:
ET TU BRUTE
bart :
Stary, nie chciałem. Ale wiesz, ludzie. To może się umówmy tak, że dzisiaj wrzucę chujowy wstęp do podróży z jedną krzywą fotką a z następnymi częściami to ustalimy na tajnym zebraniu.
jessu Radek, weź wrzucaj bo przecież bezsęsu będzie opowiadać o rejsie półrokuporejsie. dawajdawajdawaj.
Anna :
Gdzie?
armatus :
Czy to już czas, bym obudził mojego sockpuppeta?
blue.berry :
Jak już zacznę, to szybko pójdzie. Na razie pomniejszam zdjęcia w internecie i cenzuruję notatki z podróży.
Uwaga, jeśli ktokolwiek z ttdkn/około ttdkn dorobił się na tyle, że potrzebuje niewielkiego sejfu, to jest jeden do wzięcia za bezdurno.
Gammon No.82 :
serio?
venividi :
Nie wiem dlaczego. Kim są ludzie, którzy potrzebują poświadczenia swojej inteligencji? Oto fragment narracji (bohater zastanawia się, jak wpadł w tarapaty – w które wpadł, przypominam, obracając fałszywymi dokumentami i biorąc odpowiedzialność na siebie, bo wierzył w moc ustnej obietnicy).
Zaraz, zaraz – coś tu nie gra. Na przełomie lipca i sierpnia sprawdzałem przecież telefonicznie sytuację w spółce. Żadnego wniosku o zmianę komplementariusza wtedy przecież nie było. Panienka z KRS w Łodzi czytała mi, że nierozpatrzony leży tylko ten wniosek dotyczący zmiany umowy spółki z 1 kwietnia, gdy dołożono kolejnych kilkudziesięciu wspólników. Z resztą zmiana w KRS powinna zostać zgłoszona w ciągu 7 dni. Praktycznie w maju już powinienem być z KRS-u wykreślony.
Coś tu nie gra. Umiem logicznie myśleć. Należałem do MENSY. I dla mnie wygląda to bardzo dziwnie. Nie mogli przecież przekupić panienki odbierającej telefony do Sądu Rejestrowego. Musieliby przekupić wszystkich na wszystkich piętrach i każdego uprzedzić, że „taki a taki” może dzwonić lub przyjść w „takiej a takiej” sprawie i wtedy należy mu przekonywująco na ściemniać.
wo :
Był taki fajny odcinek Columba z morderstwem w klubie MENSY właśnie, z gramofonem, parasolem i spadającym słownikiem, stąd pewnie pozytywne skojarzenia. Kultura masowa na ściemniała mi w głowie.
radkowiecki :
Na NE można publikowac bez cenzury.
Starosta Melsztyński :
Obśmiałem się długo i serdecznie.
Alex :
Serio. Ale rzecz jest niewysyłalna pocztą, bo waży mniej więcej tyle, co worek cementu. Do wzięcia w Warszawie na Ochocie.
Starosta Melsztyński :
Nie można. Przetestował to troll, który zapuścił u nich teorię o odpowiedzialności Jadwigi Kaczyńskiej za zamach smoleński – nie wyrobili i go skasowali. A ile było lolkontentu w komciach…
@ wo:
Za sałatkę jarzynową nie przepraszam.
No, ale to chyba na wniosek Coryllusa, a w takim razie nie była to cenzura tylko słuszna decyzja.
Ale kto zatrolluje na NE Tomkiem Parolem?
Hej, chcecie naprawdę głupiego blogaska?
Oto próbka:
Co ateiści zawdzięczają Kościołowi?
Also: jak zostać gejem?
To jakiś praktyk?
Widziałem różne serwisy , ale porno z roślinkami to jakaś nowość. Ktoś jeszcze (oprócz katolickich publicystów) zna takie zbereźności.
@ RobertP:
Katoliccy publicyści widzieli takie rzeczy, co się nawet fizjologom nie śniły. Ani normalnym ludziom też.
armatus :
Czasami mam wrażenie, że tacy ludzie codziennie masturbują się do gejowskiego porno, tylko po to by jeszcze lepiej wiedzieć, jak bardzo gejów nienawidzą.
No i kto wie, czego jeszcze w życiu próbowali. W czynie społecznym, ofkors.
mateuszb :
Swoje istnienie. Gdyby nie KK normalni ludzie nie zajmowaliby się kwestią nie/istnienia Jahwe. Nie byłoby argumentów i kontrargumentów do odparcia oraz demagogii do zdemaskowania.
mateuszb :
Dendrofilia czy coś? Czekam aż jakiś prawak wyskoczy z tym w tv.
mateuszb :
Lolkontent tej wiosny chyba. Staram sobie nie zwizualizować takiej terapii grupowej w ośrodku pod patronatem bł. JP2
mateuszb :
Haha, not.
bantus :
No nie. Kościół nam jednak skutecznie wybił wszystkich poprzednich bogów i zaorał teren.
@gammon
Weź mnie pingnij na blipie albo na maila to @ host o którym jest post pod którym piszemy peel.
bantus :
Istnienie to się zawdzięcza raczej gametom.
A w ogóle to taka gadka już była. Gdzieś od 2 minuty, 30 sekundy.
@ Alex:
Nie blipuję, wysłałem maila – mam nadzieję, że dobrze zrozumiałem pod jaki adres.
Gammon No.82 :
Bo to raz:
http://www.youtube.com/watch?v=GwExDG7n7Zg
http://www.youtube.com/watch?v=zK7DBo9Ye6Y&t=2m32s
Czy jakiś chemik, biolog czy lekarz byliby w stanie to skomentować?
No to wiadomo dlaczego nie ma nowej notki
http://forum.fronda.pl/forum/pokaz/id/70506
Zdradził.
RobertP :
Tree huggers?
bantus :
E, źle zrozumiałeś. Temu kolesiowi chodziło o to, że jak sobie z kolegami będziesz smyrał oglądając ładne dziewczyny to na pewno nabierzesz ochoty na posmyranie koledze.
miskidomleka :
Jakby kto chciał, to już jest
artiil :
Byli i skomentowali:
http://www.sciencebasedmedicine.org/?p=1122
mateuszb :
A czy to działa w drugą strone? Tzn przy wspólnej orgii onanistycznej do filmu homo uczestnicy nawracja się na hetero?
@PGolik:
Dzięki bardzo!
@Starosta Melsztyński:
Homo w hetero, hetero w homo… Jak w kalejdoskopie.
artiil :
Zmieniaj orientację – wygrywaj nagrody! (Promocja homoseksualizmu)
babilas:
Do każdego homoseksualizmu ciasteczko gratis!
RobertP :
coś w tym jest – ostatnia notka TT z Psychiatryka (http://terlikowski.salon24.pl/307503,sld-chce-dyskryminacji-malzenstw) nie pozostawia wątpliwości:
“Tak jest z pomysłem „legalizacji w Polsce związków partnerskich”. Już samo takie postawienie sprawy jest idiotyczne, bowiem w Polsce związki partnerskie, również osób tej samej płci, są legalne. Każdy może mieszkać z każdym. Kobieta z mężczyzną, mężczyzna z mężczyzną czy mężczyzna z ukochanym żółwiem. Można sobie nawet wyobrazić związek partnerski kobiety z kaktusem. I państwu nic do niego. Pani może przytulać się codziennie do uroczego kaktusika, a pan może go sobie – no mniejsza z tym, co.”
Starosta Melsztyński :
Tylko jeśli na sali są obecni geje i lesbijki w identycznej liczbie :-)
Zabawne że terlik pomyślał o bardziej zbereźnych rzeczach dopiero w przypadku meżczyzny.
bantus :
miskidomleka :
Cosplayerzy Na’vich?
Co do tematu masturbacja a homoseksualizm to polecam poszukać autentycznych relacji ludzi, którzy się z tym problemem zetknęli na własnej skórze, np. tu: http://onanizm.pl/index.php?/topic/388-jak-pozbyc-sie-sklonnosci-homoseksualnych/
Albo coś z bardziej fachowej literatury:
„Znacząca liczba danych wskazuje, że chłopcy, którzy wcześnie zaczynają uprawiać masturbację (zazwyczaj przed okresem dojrzewania), patrząc na swoje narządy płciowe mogą doprowadzić do silnego związku między męskością, męskimi narządami płciowymi a tym wszystkim, co jest pod względem seksualnym wartościowe i pobudzające. Związki te są równoznaczne z erotyzmem, który jest „gotowy” do rozszerzenia się na inne przejawy męskości, szczególnie na osoby tej samej płci. Schemat taki czasami przyczynia się do eliminowania zainteresowań heteroseksualnych nie tylko dlatego, że pojawia się jako pierwszy czynnik, ale również przez pobudzanie łańcucha myślowego, który w pewnym stopniu jest obecny u wszystkich chłopców: ponieważ dziewczęta nie mają członka, są bezpłciowe i dlatego nieinteresujące pod względem seksualnym. Cała ta linia rozumowania, w której męskość jest tarczą i bronią seksu, nie jest jedynie wymysłem teoretyka siedzącego wygodnie w fotelu. Jej prawdziwość potwierdza ogromna liczba dowodów.”
znawca :
Autentyczny facepalm, heroiczna walka lolkontentu z żeną. Musimy uciec z tego gnoju jakim jest onanizm zanim wpakujemy sie w jeszcze wiekszy!!!!! ja wytrzymalam juz 14 dni bez i jestem dumna Oraz lubie oglądac gejii w inernecie a Nie chce być gejem!!! Niech się wpisujom miasta które!
znawca :
A źródełko zalinkujesz, krynico mądrości? Rekolekcje księdza Chudzielaka czy owoce drzewa poznania dobrego i złego wyłożone radiosłuchaczom rozgłośni toruńskiej?
znawca :
Co do anecdata, to hm, to są wciąż anecdata. Literatura fachowa – tytuł, autor, rok wydania?
Poza tym – kiedyś takie teksty mnie śmieszyły, teraz przerażają.
Literatura fachowa jest akurat do wyguglania: C.A. Tripp “The Homosexual Matrix”.
znawca :
Mogę mieć osobiste pytanie, trochę się zgubiłem. Znawcą czego właściwie jesteś?
@ onanizm.pl
matko, to jest naprawdę przykre. Przykre, przykre. Co oni zrobili z głowami tych biednych ludzi :(
bart :
A to ja już wolę tę jego drugą książkę, o tym, że Lincoln był dwururką. Mniej oczywistych oczywistości i ogromnej liczby dowodów, więcej solid scholarship i riserczu.