Home > Politiko, Szef kuchni poleca... > “Rzepa” wykryła tajne plany gejów!

“Rzepa” wykryła tajne plany gejów!

Dzięki, Wojtek, za linka.

Tak, “Rzeczpospolita”, nasza Królowa Obiektywizmu, opublikowała tajne plany gejowskiego lobby. Opublikowano je w 1987 roku w piśmie dla homoseksualistów zatytułowanym “Guide Magazine”. Autorzy, Marshall Kirk i Hunter Madsen (pod pseudonimem Erastes Pill), opisują w swoim tekście “zasady, jakie powinien stosować ruch homoseksualny, aby zaistnieć w mediach i uczynić swój program strawnym dla przeciętnego Amerykanina”:

  1. Mówcie o homoseksualistach i homoseksualizmie tak często i tak głośno, jak to możliwe.
  2. Przedstawiajcie gejów jako ofiary, nie jako agresywnych rywali.
  3. Dajcie obrońcom poczucie, że działają w dobrej sprawie.
  4. Zadbajcie, żeby geje dobrze wypadali.
  5. Sprawcie, aby wrogowie wypadli źle.
  6. Szukajcie funduszy.

Każdy fan teorii spiskowych zna określenie the smoking gun — czyli superdowód, dymiący pistolet znaleziony przy podejrzanym o zabójstwo. Powyższy tekst to jak stenogram ze spotkania Kubańczyków z CIA i mafią, na którym to spotkaniu zapada decyzja o odstrzeleniu JFK. Warto więc przyjrzeć się bliżej tej publikacji. Udałem się zatem do Gugla.

Powiem wam, bracia i siostry, najwyraźniej lobby gejowskie owej książki ani artykułu nie promuje. Za to jego fragmenty można znaleźć na dosłownie setkach stron Ciasnych i homofobów. Wszyscy piszą mniej więcej taki sam wstępniak jak “Rzepa”:

W 1987 r. w gejowskim czasopiśmie “Guide Magazine” ukazał się artykuł formułujący zasady, jakie powinien stosować ruch homoseksualny, aby zaistnieć w mediach i uczynić swój program strawnym dla przeciętnego Amerykanina. Publikujemy jego obszerne fragmenty

Problem w tym, że redakcja “Guide” twierdzi:

Nigdy nie wydrukowaliśmy takiego artykułu. Jego autor nigdy nic u nas nie zamieścił.

Auć.

Ponoć to nie było “Guide”, tylko magazyn “Christopher Street”, który — how convenient — już nie istnieje. Jak tu jednak ufać treści, skoro jedyna weryfikowalna informacja okazuje się fałszywa?

Na szczęście autorzy domniemanego artykułu rozwinęli jego ideę przewodnią w książce “Po balu. Jak Ameryka w latach 90. pokona swój strach i nienawiść wobec gejów”. Ciaśni twierdzą, że sprzedawała się jak świeże bułeczki. Zajrzyjmy zatem na Amazon. Hmm… Pozycja na liście bestsellerów: dziewięćset dwadzieścia dziewięć tysięcy dzięwięćset dwudziesta. No ale to droższa wersja, w twardych okładkach. Tańsza jest dużo wyżej, bo już na trzysta sześćdziesiąt cztery tysiące czterysta dziewięćdziesiątym szóstym miejscu.

OK, kto ją kupuje? Otóż “klienci, którzy nabyli tę książkę, kupili również 1. Marketing Zła, 2. Agenda homoseksualna podstawowym zagrożeniem wolności religijnej, 3. Jak aktywiści gejowscy i lewicowi sędziowie redefiniują małżeństwo, 4. Homoseksualizm i prawda i 5. ACLU kontra Ameryka: tajny plan przeinaczania wartości moralnych“.

Ach.

Czyli wyobraźcie sobie, że geje napisali książkę, którą kupują wyłącznie homofobi. Ciężko zatem będzie dowiedzieć się, co tak naprawdę jest w niej napisane, chyba że oprzemy się na recenzji z “Publisher’s Weekly”:

“The gay revolution has failed,” proclaims the first sentence of this punchy call to arms, Madison Avenue-style. To overcome Americans’ deep-rooted aversion to gay men and women, psychologist Kirk and ad man Madsen propose a massive media campaign designed to correct stereotypes and neutralize anti-gay prejudice. The provocative sample ads included here (together with analyses of their potential impacts) effectively challenge popular assumptions about homosexuality. The authors encourage gays to “come out of the closet,” and they outline a code of gay ethics calling for mature love relationships and greater moderation in sex. Full of fresh ideas, their book is aimed at straight and gay readers, with chapters that debunk “folk theories” on the supposed roots of homosexuality in mental illness, gender confusion or dislike of the opposite sex.

W trakcie szperania po google’u trudno mi było nie zauważyć jednego: kompletnego braku dyskusji czy odniesień do owej książki i artykułu na stronach gejowskich. Temat jest już zresztą lekko nieświeży, więc nie ja pierwszy to zauważyłem; na pewnym blogu znalazłem taki tekst:

Albo a) geje i ich stronnicy po prostu nie wiedzą, że taka książka istnieje lub też niezbyt ich interesuje jej zawartość, albo b) tak jak w przypadku sekretnego masońskiego uścisku dłoni, wszyscy poprzysięgliśmy milczenie. A teraz się wydało.

Podsumowując: pod koniec lat 80. dwóch homoseksualistów napisało książkę, która, jak twierdzi jeden z jej autorów pod cytowanym wpisem z bloga, spotkała się z ogólną krytyką ówczesnego środowiska aktywistów gejowskich. O publikacji zapomniano; dopiero 15 lat później środowiska religijnej prawicy uczyniły z niej “Protokoły Mędrców Syjonu”. Warto mieć świadomość jednego: owe sekretne plany gejów nie są wyjawiane przez agencje prasowe, nie są newsem dnia przedrukowywanym przez wszystkie gazety — aby posiąść do nich dostęp, trzeba czytywać portale religijnej prawicy, która z walki z pederastią uczyniła swój główny cel. Jaki dziennikarz korzysta z takich źródeł bez sprawdzenia podstawowych informacji? Hmm, dziennikarz zaangażowany?

Tags:
  1. June 17th, 2007 at 09:55 | #1

    rzyg rzyg

  2. AJ
    June 17th, 2007 at 14:52 | #2

    Walki z gejostwem ciąg dalszy!
    “Organizacje gejowskie doszły bowiem do wniosku, że sympatycznie wyglądający kardiolog, któremu Bush postawił jako główne zadanie walkę z otyłością wśród dzieci, to głęboko wierzący metodysta od lat potępiający homoseksualny styl życia.”

    LOL LOL LOL LOL

  3. June 17th, 2007 at 15:19 | #3

    Normalnie jeszcze trochę, i chyba sam tym gejem zostanę, w ramach deklaracji światopoglądowej.

  4. Perpetka
    June 18th, 2007 at 00:47 | #4

    Czytam Cię od jakiegoś czasu, czasem się z Tobą zgadzam, czasem nie (trochę mnie martwi, że tak często się zgadzam, bom ja ani lewicowa, ani satanistyczna, ani ojciec), ale takie “śledcze” dziennikarstwo Googlowe wywołuje we mnie niekłamany zachwyt. Szkoda tylko, że ciemny lud tego nie kupi…

  5. June 18th, 2007 at 01:55 | #5

    Bart wcale nie jest lewicowcem, walczy tylko o prawa gejów, żeby zapewnić sobie komfortowe warunki do coming outu ;)

  6. Anonymous
    June 18th, 2007 at 19:39 | #6

    Fakt. Bart nie wydaje się być pedałem, ani lewarkiem za to jest ojcem w związu z tym wniosek jest taki, że przygotowuje grunt do jakiegoś ataku na grzbietach pederastów :)

  7. June 19th, 2007 at 15:23 | #7

    Idąc za pomysłem koleżanki Yaal:

    http://dreamincolours.com/journal/2005/12/strefa-3-rp/

    Powiesiłem u siebie małego antipixela. Może Ci się przyda:

    http://gancarski.com/wp-content/themes/wp-andreas01-12/img/antipixel/strefa-iiirp.png

  8. June 19th, 2007 at 15:34 | #8

    Bardzo ładny, dzięki!

  9. lukas
    June 19th, 2007 at 18:15 | #9

    Homoseksualna duma? czy dupa?

    http://www.ateista.org/?p=107

  10. June 19th, 2007 at 18:29 | #10

    Dzięki za linka, lukasie. Nie wiem, czy zauważyłeś, że jednym z punktów omawianego gejowskiego manifestu PR jest nacisk na ukazywanie gejów jako normalnych chłopaków z sąsiedztwa. No i co, w świetle tych zdjęć jest on realizowany czy nie?

  11. June 19th, 2007 at 18:36 | #11

    “1. Mówcie o homoseksualistach i homoseksualizmie tak często i tak głośno, jak to możliwe.
    2. Przedstawiajcie gejów jako ofiary, nie jako agresywnych rywali.
    3. Dajcie obrońcom poczucie, że działają w dobrej sprawie.
    4. Zadbajcie, żeby geje dobrze wypadali.
    5. Sprawcie, aby wrogowie wypadli źle.
    6. Szukajcie funduszy.”

    zajebisty plan. dosłownie, to tak jakby podać przepis na ciasto tego typu:

    1. chcesz upiec ciasto, to musisz je włożyć do piekarnika.
    2. uważaj – oczekiwanie na samoupieczenie pod wpływem pływów powietrza może nie przynieść oczekiwanych skutków.
    4. pieczenie wymaga odkręcenia gazu w piekarniku. WAŻNE: gaz należy potem zapalić!
    4. nie wkładaj potem głowy do piekarnika, tylko foremkę z ciastem.
    5. tak, foremka wydaje sie konieczna.
    6. ciasto nie służy zazwyczaj do wysadzania w powietrze za pomocą noworocznych petard.

    ja wiem, że to miało powstać w ameryce i amerykanie podobno czasem bywają tam tacy nieco… no wymagający dobrych rad :). ale niech mi ktoś wytłumaczy jak takie 6 punktów o treści zahaczającej o tautologie może doprowadzić do spedalonej rewolucji?

    a tak w ogóle, to ta teoria z wykopu mi się podoba. wszyscy homoseksualiści, którzy poczują się urażeni sugestią, niech mi wybaczą… : “”Krok 1: mówcie o homoseksualistach i homoseksualizmie tak często i tak głośno, jak to możliwe” widać że Giertych, Bosak, Orzechowski i reszta odrobili lekcje :-)” :)

  12. June 19th, 2007 at 19:51 | #12

    Coś takiego, jak pokazuje link Lukasa, można bez problemu skontrować fotkami z dowolnej gotyckiej imprezy albo karnawału w Rio. Ziew. Postarajcie się bardziej, boży bojownicy.

    Z drugiej strony, choć homofobii we mnie za grosz, niesmaczą mnie podstarzałe grubasy wymachujące genitaliami tudzież zniewieściali młodzieńcy kopulujący za pomocą gigantycznych marchwi (?). Tak samo jak uznałbym za obleśne, gdyby na ulicy pod moim blokiem przeszła parada gołych grubasów hetero, marchwiujących się zgodnie z zasadami prawa naturalnego. Właściwie nawet gdyby była to parada opalonych Adonisów i superzgrabnych laseczek, byłbym za tym, żeby ich jednak pogonić. Moje dziecko nie musi oglądać takich rzeczy. Przynajmniej dopóki nie nauczy się, co to Internet.

    Takimi paradami, obawiam się, chłopaki sami sobie gola strzelają. “Jestem taki jak ty, boli mnie twoja nienawiść, czasami tylko lubię publicznie wsadzić sobie w dupę marchew na deptaku”.

    Doprawdy, nawet homofile nie muszą wiedzieć, jakiego koloru plastikowym penisem penetruje sobie otwory ciała wymalowany grubas owinięty folią. Kurwa mać.

  13. BrunoN ze Kat
    June 20th, 2007 at 12:01 | #13

    Pan od tego teistycznego bloga w ogóle lubi operować skrajnościami, jak widzę.

  14. June 20th, 2007 at 22:33 | #14

    Pan od teistycznego bloga przede wszystkim ma ciekawą kolekcję zdjęć! :)

  15. June 20th, 2007 at 22:57 | #15

    Stawiam 10:1 że wybierając z takim zapałem te fotki, a-teista miał erekcję :)

  16. June 21st, 2007 at 00:01 | #16

    Czy można wobec tego powiedzieć, że A-Teista posiada na swoim komputerze kolekcję gejowskiej pornografii? ;)

  17. Chochlik
    December 29th, 2008 at 19:21 | #17

    Wydaje mi się, że nie trzeba być komunistą, socjalistą, ani homoseksualistą itp. wystarczy być racjonalnym i liberalnym (żeby nie być konserwatywnym i zamkniętym na argumenty jako konserwa…)

  1. No trackbacks yet.

Optionally add an image (JPEG only)