No czy ja wyglądam na normalnego?
Mimo wszystko, najlepsze życzenia, panie pośle. Z własnego doświadczenia wiem, że narodziny pierwszego dziecka to emocjonalny fajerwerk dla tatusia i dobry moment, żeby przemyśleć swoją drogę życiową. Niech ta niezwykła przygoda natchnie pana do większej miłości bliźniego, zwłaszcza bliźniego nietypowego.
Nie będę — tak jak wielu nieprzychylnych internautów — życzył panu, żeby została lesbijką, ale proszę wspomnieć to ponure memento: wasz Bóg chadza dziwnymi ścieżkami…
fot. Maciej Nabrdalik /Agencja SE/East News
trochę Dziecka szkoda jednak…
rodziców sobie czlowiek nie wybiera…
Za każdym razem, kiedy widzę te zdjęcia pojawia się w mojej głowie frywolna myśl “gratulacje! Kto jest ojcem?”
Gdzieś na gazeta.pl czy Onecie była wymiana zdań w komentarzach: “Wierzejski i seks? Niemożliwe!” – “Możliwe, możliwe, widziano, jak Łyżwiński kręcił się koło jego domu”…
A dziecko ma minę pod tytułem “Ja pierdolę, to ma być mój tata????”. Ale na pocieszenie można powiedzieć, że dzieci często wyrastają w opozycji do przekonań rodziców, więc całkiem możliwe, że jednak, mimo wszystko, mała Wierzejska pomaszeruje kiedyś pod tęczową flagą, z kozłem na koszulce.
Owca, ja już kiedyś się Ciebie pytałem, ale chyba nie uzyskałem odpowiedzi – czemu skasowałeś bloga?
Skasowałem bloga, bo mi się znudził. To najkrótsza i najbliższa prawdzie odpowiedź :)
Owca :
Szkoda. Ja czytałem go z przyjemnością. Trochę za rzadko pisałeś, ale do spółki z Bartem poprawialiście mi nieco humor, przywracając wiarę w to, że ktoś w tym kraju jeszcze myśli tak jak ja.
Jeśli nie chciało Ci się kontynuować, to trzeba było chociaż zostawić to co już było napisane. Osobiście podejrzewałem, że żona się wkurzyła i kazała Ci usunąć.
Cóż, bywa.
Pozdrawiam,
Barts
Nie demonizujmy tak mojej żony :
ahoy! , jaki to wspaniały blog jest!
offca, tego nowego skasowałeś? no bez jaj. a miałem jeszcze coś napisać “w temacie komunikacji”. świnka skarbonka jesteś a nie owca. ;]
Przewidziałem najazd rozwścieczonych nakazem jazdy na światłach przez cały rok i salwowałem się ucieczką :D
w każdym razie nieładnie zrobiłeś. jak ci się znudził to trzeba go było leżącego zostawić. uwielbiam trafić na stronę w sieci aktualizowaną ostatnio w kwietniu 98. ;]