Znowu w moim blogu pojawia się obrazek z orłem w krawacie. Co prawda premier Podobny w Stoczni Gdańskiej mówił, że nie będzie paktował z ludźmi tego niegodnymi, ale nieostrożne słowa rozpływają się szybko w zbiorowej niepamięci, a u władzy trzeba trwać, gdyż jest to cel nadrzędny.
Witamy z powrotem, panie wicepremierze!
Słowo wyjaśnienia: nie do końca popieram Akcję Obywatelską, do której strony prowadzi krawaciarski link — a może inaczej, nie do końca wiem, czy popieram, bo ich deklaracja ideowa jest niejasna, a w dodatku nie wiedzą, czy chcą być partią, stowarzyszeniem, czy ChGWczym. Po pobieżnym przejrzeniu ich forum odniosłem wrażenie, że to grupa osób, które chciałyby coś zrobić, ale nic nie robią.
Tags:
Dziwne zwyczaje mieli dawniej… Link z BoingBoinga. Młodzi tatusiowie może niech lepiej nie klikają.
Tags:
Co jakiś czas cichutko podczytuję sobie grupę dyskusyjną pl.rec.fantastyka.sf-f – “co jakiś czas” i “podczytuję”, bo zaludniają ją stwory produkujące setki postów dziennie. Mistrzowie, tego się nie da czytać, uspokójcie się.
I właśnie na tej grupie jedno z owych monstrów napisało w dyskusji o moim ukochanym Firefly, że jego zdaniem w rankingu seriali science-fiction na pierwszym miejscu jest Battlestar Galactica, potem długo nic, a potem Firefly. W ten sposób BSG awansowało w moim mentalnym notesie ściągacza-pirata z kategorii Pewnie jakieś gówno, nie ruszaj do działu Sprawdzić. No to sprawdziłem.
I powiem wam tak, bracia i siostry: jeśli ktoś jeszcze raz powie, że BSG jest lepszy od Firefly, znajdę go i pobiję. Tak, wiem, werbalna agresja i nierealne pogróżki są oznaką kompleksu małego penisa. Ale BSG jest po prostu… no… typowym tworem serialowym, a w dodatku miejscami bardzo cheesy.
Read more…
Tags:
Będzie! Już zaraz! Dla bardzo wąskiego kręgu wybranych, czyli dla abonentów nowej platformy ITI Neovision. No i co, szkoda, że nie mam?
Nie, nie szkoda. Bo nie będą puszczać ani Daily Show, ani Colbert Report, ani Chapelle Show. To będzie Comedy Central Polska, czyli sitcomy. Z Daily Show, flagowcem CC, chcą zrobić tak: najpierw spróbują stworzyć jego polski odpowiednik (Szymon? Kuba?), a jak się nie uda, będą puszczać oryginał, okrojony z niezrozumiałych dla statystycznego Polaka dowcipów. Czyli, w skrócie: macie, debile z Bolandy, Billa Cosby’ego i się cieszcie.
Tags:
A wiecie, że gdy okazało się, że republikański kongresman Mark Foley na amerykańskim gadu-gadu rozprawiał z nieletnimi gońcami kongresowymi o ich technikach masturbacyjnych, prawicowa stacja Fox News TV nagle zaczęła się mylić co do jego przynależności partyjnej i nazywała go Demokratą?
Do Google: foley fox democrat.
Tags: