Konkurencja
Mi wyrosła. Pan Duże WuWu założył bloga. Wpis pierwszy: Zakładam bloga, bo LPR jest partią nowoczesną i Internetu się nie boi. Wpis drugi: Jestem głupim, zacofanym homofobem.
Może fragment o odczuciach estetycznych Pana Duże WuWu:
Rano w sejmie miałem bardzo interesujące spotkanie z jednym ze znanych obrońców życia. Podarował mi przepiękny, mały znaczek – stópki dziecka poczętego w 10. tygodniu ciąży, wpisane w serce, a obok Aniołek, który strzeże życia niewinnego. Piękny.
Blog Pana Duże WuWu zainspirował mnie do założenia oddzielnej kategorii linków w moim blogu: Czarny Humor. Zapraszam po prawej. Na razie mało, ale pewnie dojdą nowe. W końcu wszystko idzie ku lepszemu.
Te stópki to jakoś spreparowane były? Bo to w końcu tkanka organiczna jest…
Ja tylko jednego nie rozumiem — jak można począć dziecko w 10. tygodniu ciąży???
Oj tam się czepisz. Tak kotka np to może mieć w jednym miocie kilkoro kociąt i każde z innym kocurem.
Jak się Wierzejski dowie, to zawisną koty na drzewach…