iPhone
Kontynuując wątek telefoniczny, chciałem powiedzieć, że moja ulubiona firma zaprezentowała właśnie nowy model telefonu. Telefon nie ma guziczków, bo wszystko załatwia się smyrając paluchem po ekranie dotykowym. Przy okazji jest iPodem, ma zainstalowany najlepszy system operacyjny świata, można nim gmerać w internecie, ma czujnik oświetlenia zewnętrznego, czujnik położenia (przy przekręceniu o 90 stopni obraz na ekranie przechodzi z pionowego w panoramiczny), rozdzielczość monitorka 160 ppi i zapewne bardzo przyzwoite dzwonki.
Z dobrze poinformowanych źródeł wiem, że SAD odebrał dziś już pierwsze zamówienie na iPhone od rozgorączkowanego klienta. Nie dziwię się, bowiem w moim przypadku Współczynnik Chciejstwa dla tego cuda wynosi 5BoldCaps: CHCĘCHCĘCHCĘCHCĘCHCĘ!