Papież w ogniu

October 16th, 2007 86 comments

Za gazetą.pl:

Zdjęcia ognia, który przybrał kształt ludzkiej postaci z wyciągniętą ręką niczym w geście błogosławieństwa, opublikowały w poniedziałek włoskie dzienniki “Corriere della Sera” i “La Repubblica”. Gazety podkreślają, że zarys postaci przypomina sylwetkę Jana Pawła II.

Fotografie — jak informują gazety — zostały wykonane niedaleko Wadowic 2 kwietnia tego roku podczas wieczornego czuwania modlitewnego przy ognisku w drugą rocznicę śmierci papieża. Autorem zdjęć jest fotograf-amator.

“Corriere della Sera” zauważa, że zdjęcia pokazują płomienie, które stopniowo przybierają zarys sylwetki polskiego papieża. “La Repubblica” zaś dodaje, że “mówi się o cudzie”.

Oczywiście, skoro drugiego kwietnia niedaleko Wadowic ogień ułożył się w Karola, to jest to jakiś znak od Boga. Muszę jednak przyznać radę internaucie z dailymail.co.uk, który skomentował całe wydarzenie tak: “Jak ktoś podejdzie i przybije mu piątkę, to dopiero będzie wydarzenie, na razie to idiotyzm”.

Co do kształtu zaś, to może byście, drodzy moi internauci, zaproponowali własne interpretacje kształtów dostrzeżonych w owym ogniu? Ja widzę tylko rękę trzymającą siusiaka, przydałaby się wypowiedź kogoś mniej zboczonego.

P.S. Zbliżają się wybory, powinienem przygotować jakąś odezwę, ale mi się nie chce — czytelnicy świadomi i tak dokonali już wyboru, a ci, co tu wpadli przypadkiem, są tak zajęci poszukiwaniem gołych grubych bab, że pewnie nawet nie wiedzą o wyborach.

Mistrz! Mistrz nad mistrze!

October 3rd, 2007 12 comments

OK, nie będę głosował na LPRUPRPR, ale nie dlatego, że nazywają się jak przybysz z planety ZOG, tylko dlatego, że znalazłem przywódcę partii, który zapewnia mi dużo więcej rozrywki niż Masin czy Sowińska. Ten gość to Jarosław Kaczyński i na niego oddam swój głos w nadchodzących wyborach. Uważajcie, jak skomentował na wiecu w Łapach na Podlasiu akcję “Schowaj babci dowód”:

Mówi się o “moherach”, teraz krąży dowcip o tym, żeby babci porwać beret przed wyborami. Ci którzy to mówią, ci którzy szerzą tego rodzaju bardzo niedobre i bardzo głupie żarty, podnoszą rękę na was, ale podnoszą też rękę na cały naród polski. (…) Drwią sobie z naszego narodu, kpią z jego tradycji, drwią z tego co jest w nim tak naprawdę najlepsze. Drwią, bo nas nie lubią, a często nawet nienawidzą, bo chcieliby, żeby rządzili tacy sami jak oni.

No powiedzcie sami, warto kogoś takiego wyrzucać na śmietnik historii?

Tags:

Wyborczo

September 18th, 2007 52 comments

No, chłopaki i dziewczyny, wiecie już, na kogo będziecie głosować? Ja właśnie podjąłem decyzję.

Otóż zagłosuję na blok wyborczy LPR-UPR-eee… Marek Jurek.

Przeczytałem na blogu mojego ulubieńca, że pierwszą inicjatywą ustawodawczą tego weirdo pack będzie ni mniej, ni więcej, tylko… zniesienie podatku PIT dla przedsiębiorców. To dla mnie znakomita wiadomość.

Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się tego. Zżyłem się już z podatkiem liniowym, który grzecznie i bez ulg odprowadzam do kasy mojego państwa. Teraz, wraz z dwoma milionami innych przedsiębiorców (czyli najlepiej zarabiających ludzi w tym kraju), dołączę do tych dziesięciu milionów Polaków, którzy nie zapłacą ani grosza fiskusowi dzięki ulgom na dzieci autorstwa LPR oraz do rzeszy bezimiennych emerytów, którzy też nie będą płacić podatków od swoich świadczeń. Rząd, jak wiemy, sam się wyżywi, a wy, moi drodzy współobywatele, też dacie sobie jakoś radę, prawda?

Jestem przekonany, że to jakiś wyrafinowany dowcip UPR-owców. Namówili się: “Chodźcie, sprawdzimy, czy ci z LPR to faktycznie tacy kretyni, jak się o nich mówi na mieście” — i na spotkaniu koalicyjnym rzucili niewinnie “A może by tak znieść PIT dla przedsiębiorców?”…

Tags:

Parcie

August 31st, 2007 3 comments
heima1.jpg

heima2.jpg

heima3.jpg

heima4.jpg

heima5.jpg

Jeśli będę miał jeszcze w życiu nadwyżkową kasę, pojadę na urlop na Islandię. Tryb warunkowy jest jak najbardziej na miejscu, bo właśnie podpisuję umowę na kredyt hipoteczny, który skończę spłacać już na emeryturze, względnie — co przy moim trybie życia jest dość prawdopodobne — skończą go spłacać moje dzieci. Islandię chcę zobaczyć od dawna z kilku powodów. Po pierwsze, widać stamtąd zorzę polarną — a ja bardzo chcę zobaczyć przed śmiercią zorzę polarną. Po drugie, Islandię postrzegam jako kraj najpiękniejszych krajobrazów świata i jak już tam pojadę — jeśli pojadę — to zapstrykam swój aparat na śmierć. Po trzecie, fascynuje mnie fakt, że naród o liczebności zbliżonej do liczby mieszkańców Ursynowa wydał jedną z najważniejszych wokalistek szeroko rozumianej muzyki popularnej oraz jeden z najwspanialszych zespołów świata po prostu. I proszę mi tu nie wspominać o Moleście.

Ci, którzy znają mnie jako fana bezmyślnej (lub zmyślnej) łupaniny na wiesłach, zapewne zdziwiliby się, widząc na mojej półce kompletną dyskografię Sigur Ros. Przyznam szczerze, że miałem raz zamiar wyrzucić ją przez okno, ale działałem wtedy w stanie silnego wzburzenia po przeczytaniu wyjątkowo zarozumialskiej recenzji na pewnym portalu aspirującym do miana polskiego Pitchforka. Na szczęście wyluzowałem się, wzmiankowanego portalu więcej nie odwiedzam i mogę w spokoju i wyciszeniu wsłuchiwać się w niesamowite dźwięki produkowane przez nieogolonych i zapewne śmierdzących rybami Islandczyków. Okazało się właśnie, że niebawem będę się mógł również wpatrywać. I na to wpatrywanie mam teraz właśnie straszne parcie.

Panie i panowie: Heima.

Tags: ,

Coś dla aryjskich wojowników

August 26th, 2007 11 comments

Ostatnie wpisy zajmują się internetowymi głupawkami, ale muszę odpocząć po historii z wieprzowiną na ogniu i najeździe prawie dwóch tysięcy, nie żartuję, czytelników portalu wykop.pl. W tym duchu prezentuję wam odtwarzacz MP3 o bardzo ciekawej nazwie, przebijającej spokojnie Official Meeting Facilities Guide, Rapex Contracting Corp. czy cukierki Ässä. Panie i panowie, oto…

ibeat.jpg

Niedowiarków i zwolenników teorii photoshopowych zapraszam na stronę producenta.

Tags: