Home > Fotoblog, Personalo > Pielgrzymka świętokrzyska

Pielgrzymka świętokrzyska

Do Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Pani Świętokrzyskiej w Kałkowie zwabił nas betonowy tupolew. Przeczytaliśmy na portalach o proboszczu, który na terenie zarządzanego przez siebie sanktuarium postawił pomnik w kształcie samolotu. Na zdjęciach wyglądało to pokracznie, tupolew przypominał jakiś niewielki samolocik dla biznesmenów, zaś wklejone w drzwi i okna zdjęcia ofiar katastrofy były nienaturalnej wielkości, przez co całość wyglądała jak zabawka z plastikowymi ludzikami.

Lubię martwić się na zapas. Jadąc do Kałkowa, obawiałem się, że zakłócimy modlitewny spokój tego miejsca, że nasza lemingowa hipsterioza będzie razić w oczy zastępy cichych zakonnic, które znad modlitewników rzucać będą w naszą stronę wrogie spojrzenia. Już pierwsze chwile po przybyciu do celu wyleczyły mnie z takich lęków. Kałków okazał się być atrakcją turystyczną, z parkingiem dla autokarów, małą gastronomią i straganami z pamiątkami (nabyłem bardzo ładne Aviatory po taniości). Słońce, rodziny w szortach i sandałach, lody włoskie i zabawki.

Ofiara okazała się nie do końca dobrowolna.

Ofiara okazała się nie do końca dobrowolna.

20140524_144438

Przekroczyliśmy bramy sanktuarium i zobaczyliśmy różaniec w kształcie Polski.

20140524_145202

Na tym zdjęciu zaznacza się to, co uderza w Kałkowie najbardziej. Sanktuarium wyglada jak połączenie dwóch największych pasji życiowych człowieka, który po skończeniu budowlanki poszedł do seminarium. Cegły, dachówki, zaprawa, kamienie. Dużo cegieł, dużo kamienia. Łupki. Tralki. Mrowie tralek, wielometrowe balustrady tralek, wejście do kościoła całe w tralkach. Wszystko surowe, krzywo przycięte, nierówno otynkowane, z ostrymi krawędziami.

Tralki Męki Pańskiej.

Tralki Męki Pańskiej.

Choć ciągle rozglądaliśmy się za makietką samolotu, zaczęło do nas docierać, że Kałków jest większy od tupolewa. Strzałki zaprowadziły nas do Oratorium Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego.

20140524_145922

Nie wiem, co to jest.

Nie wiem, co to jest.

Chyba tu ma oczka, tu ma buźkę.

Chyba tu ma oczka, tu ma buźkę.

Płaskorzeźby na ścianach Oratorium układały się w historię o kobiecie, która zabiła otrzymane od anioła życie (z ręki do ręki), w związku z czym anioł kazał jej iść precz, a wszystkiemu przyglądała się rozmodlona wielodzietna rodzina. Tak tę opowieść zrozumiałem i tak ją wam tu opowiem:

20140524_150746

20140524_145912

20140524_150738

20140524_145904

20140524_145852

Kiedy po wyjściu z Oratorium natrafiliśmy na mini-zoo, dotarło do nas, że Kałków to nie tyle sanktuarium, co katolicki park rozrywki.

Oprócz widocznych na zdjęciach strusiów i danieli w zoo mieszkały jeszcze: osiołek, paw i inne ptaszki...

Oprócz widocznych na zdjęciach strusiów i danieli, w zoo mieszkały jeszcze: osiołek, paw i inne ptaszki…

...lamy i rodzina kuców (mały kuc był smutny, bo był za mały, żeby głosować).

…lamy i rodzina kuców (mały kuc był smutny, bo był za mały, żeby głosować).

Nakarmiliśmy daniela trawą, porozczulaliśmy się nad małym kucem i ruszyliśmy dalej. Tupolew czekał na nas za zakrętem, ale najpierw naszym oczom ukazało się to:

20140524_150831

Golgota-Martyrologium Narodu Polskiego, dwunasta stacja Drogi Krzyżowej, w której wnętrzu „została zapisana najnowsza historia Polski, zamknięta w obrazach zdarzeniach, historia cierpienia, walki i śmierci, historia polskiej duszy”. Na internetowej stronie sanktuarium można przeczytać, że: „jest to pamiątka męki i śmierci Jezusa, a także Golgota Świętokrzyska — martyrologia narodu polskiego widziana poprzez tajemnice zbawienia. Zlewa się w niej w jedno męka Chrystusa z męka narodu polskiego” i że autorami projektu są ks. kustosz Czesław Wala i siostra Halina Tobiasz. No to mamy wyjaśnienie tajemnicy łączenia pasji budowlanych i religijnych.

Szybko stało się jasne, że tupolew to był tylko wabik, który miał nas doprowadzić do Golgoty.

20140524_151731

Widok na tupolewa z Golgoty. Po lewej widoczne tralki.

Widok na tupolewa z Golgoty. Po lewej widoczne tralki.

Na kolejnych piętrach Golgoty w niszach i mrocznych komorach można obejrzeć małe oratoria i kapliczki ufundowane przez różne grupy: leśników, hutników, rolników, więźniów Oświęcimia.

20140524_153755

Złe miejsce na kwiatki.

Złe miejsce na kwiatki.

Rust Cohle approves.

Rust Cohle approves.

Krzyż z poroży, świetny pomysł.

Krzyż z poroży, świetny pomysł.

Na Golgocie stoi też semafor. Bo czemu nie!

Na Golgocie stoi też semafor. Bo czemu nie!

Tupolew, pierwotny cel naszej pielgrzymki, jest dokładnie tak śliczny, jak sobie wyobrażaliście:

20140524_151232

20140524_151322

20140524_151114

20140524_150937

20140524_151123

Na deser!

Na deser!

Autorem połowy zdjęć komory dziecka poczętego oraz fotografii Drzewa Serialowego (trwają spory, czy to element scenografii „Hannibala”, „True Detective” czy „Gry o tron”) jest współpielgrzym Marcin „Fazi” Kurek.

Dodatkowe zdjęcia z pielgrzymki znajdziecie na funpadze blogaska.

Tags:
  1. Adam Gliniany
    June 10th, 2014 at 08:54 | #1

    @ Szyba:
    Przyjmuję. Stawiam na Frądelka. (chociaż mam wątpliwości, czy rebelya nie szybciej).

  2. June 10th, 2014 at 09:06 | #2

    Byłbym zaskoczony, gdyby którekolwiek.

  3. Stan
    June 14th, 2014 at 16:00 | #3

    To już jest naprawdę bardzo nudne. Wyśmiewanie i drwienie z takiego rodzaju katolicyzmu, wiary, przeżywania czegoś było modne w urbanowskich pismach 15 lat temu. Teraz jest o wiele bardziej żenujące niż to co wyśmiewacie.
    Naprawdę nikt wam tam nie każe jechać (mnie to nie interesuje i do takich miejsc po prostu nie jeżdżę). Jeśli komuś wycieczka tam pomaga, to nikomu nic do tego, niech jedzie. Nie ma co myśleć, że jesteście lepsi, bo w internecie wyśmiejecie tych ludzi.
    Swoją drogą dobrze by było gdybyście nie nazywali się lewicą (sądzę, że część z was tak się nazywa, chociaż nie jestem pewien czy to nie strona korwinowska), bo jako skrajny lewicowiec nie chciałbym, żeby mnie kojarzono z małymi (bo dużymi nie zdołacie nigdy się stać) burżujkami, którzy wyśmiewają “biednych, starych moherów, katoli”, którym może takie miejsca są do czegoś potrzebne.

    PS Moja dezaprobara dla takich wpisów jak ten nie bierze się nawet z jakiejś mojej szczególnej tolerancji dla ludzi, którzy w takie miejsca jeżdżą, tylko raczej z nienawiści do młodych wykształconych lemingo-internetowych hipsterów z “dużych” miast.

  4. June 14th, 2014 at 16:04 | #4

    Stan :

    Wyśmiewanie i drwienie z takiego rodzaju katolicyzmu, wiary, przeżywania czegoś było modne w urbanowskich pismach 15 lat temu.

    No i patrz, najwyraźniej przez 15 lat księża się niczego nie nauczyli.

    Stan :

    Naprawdę nikt wam tam nie każe jechać

    Mnie nikt nie kazał, ja chciałem!

    Stan :

    Swoją drogą dobrze by było gdybyście nie nazywali się lewicą

    Specjalnie dla ciebie?

    Stan :

    z nienawiści do młodych wykształconych lemingo-internetowych hipsterów

    Weź się chłopie ogarnij, po co ci takie frustracje? Stres nie służy zdrowiu.

  5. Stan
    June 14th, 2014 at 16:10 | #5

    Frustracja często bywa początkiem Rewolucji! :)

  6. June 14th, 2014 at 16:14 | #6

    No jak ty i twój kolega, czyli cała polska moherowa skrajna lewica, przyjdziecie rzucać kamieniami w szyby Charlotte na placu Zbawiciela, to to będzie najśmieszniejsza rewolucja ever :)

  7. June 14th, 2014 at 16:15 | #7

    @Stan:
    Najwyraźniej wcale nie jesteś skrajnym lewicowcem, co najwyżej centro-. Ja jako komunista z małej miejscowości o korzeniach chłopsko-robotniczych penalizowałbym praktyki religijne, karząc takie gusła co najmniej grzywną. Pogarda wobec cyrków wcale nie wynika z poczucia klasowej wyższości – przeciwnie, jest nawoływaniem do wyzwolenia ludu roboczego, nakłanianiem go do odstawienia opium i przejścia rewolucyjnego odwyku.

  8. June 14th, 2014 at 17:45 | #8

    Regularny troll zasłuży sobie na miano skrajnego lewicowca dopiero po przepisaniu na portalu Flądry Dzieł zebranych Trockiego. W międzyczasie pozostanie w pamięci lemingo-internetowych hipsterów jako regularny troll.

  9. June 14th, 2014 at 18:36 | #9

    Stan :

    PS Moja dezaprobara dla takich wpisów jak ten nie bierze się nawet z jakiejś mojej szczególnej tolerancji dla ludzi, którzy w takie miejsca jeżdżą, tylko raczej z nienawiści do młodych wykształconych lemingo-internetowych hipsterów z “dużych” miast.

    popłacz się, emo.

  10. Stan
    June 14th, 2014 at 19:33 | #10

    Młodzi, wykształceni itd śmiejące się z moherowych biedaków (w “gorsze” dzielnice też jeździcie popatrzeć na “bezrobotnych siedzących na murku”?) się od razu uaktywniły. I na razie najbardziej emopłaczą i trolują (jaki troll? “regularny”? naprawdę wam ta angielszczyzna na mózgi chyba padła) . Jednak blog korwinowski jak przypusczałem.
    Dyskutować z wami nie będę, bo na pewno na internetowych przepychankach znacie się lepiej ode mnie. Na razie.

  11. June 14th, 2014 at 19:57 | #11

    szlachetny rycerz na białym koniu broniący biednych i rozmodlonych moherow odjezdza w siną dal :(

  12. June 14th, 2014 at 20:00 | #12

    Zacny Stanie, wykształcenia nie wypieram się, ale młodości już od dawna mi nie zarzucano. Z oskarżenia o korwinowatość Bart sam niech się wybroni (choć może być trudno, bo to tak wyraźnie widać wpływy JKM oraz Tomasza z Akwinu), ja tylko parę słów o takich, co przychodzą z etykietkami (dla adwersarzy i dla siebie), a potem robią miny na temat “na takim poziomie dyskutować nie będę”.

    Po takim wejściu nie powinieneś oczekiwać, że dostaniesz brawa, ale przy pewnym wysiłku wyobraźni założę, że o coś Ci chodzi i przez nadmiar uczuć wziąłeś się do pisania przed pomyśleniem. I gdybyś zdołał wyrazić w mniej husarskim locie swoje przekonania, zapewne rozmowa przynosząca coś dobrego wszystkim by się wywiązała. Ale tu trzeba zmiany od pierwszego zdania.

    Piszesz drwienie z takiego rodzaju katolicyzmu, wiary — i wskazuje to, że nie odróżniasz (czy nie chcesz odróżniać) wiary od bałwochwalstwa. Czytuję Barta od lat i nie przypominam sobie ani jednego wpisu drwiącego z katolicyzmu czy jakiejś innej wiary (choć nie zdziwiłbym się gdyby miał jakieś uwagi o cargo cult, którego odmiana “Bóg dał dziecko, Bóg da na dziecko” jest znana i w Polsce). Mam sporo kontaktów z ludźmi z różnych odłamów protestanckich i dość dokładnie przedstawiam sobie co by powiedzieli widząc opisane tu przez Barta sanktuarium. Zacznij więc od rozróżnienia między wiarą (wiarami) a jarmarkiem podkościelnym z politycznym wydźwiękiem, to może rozmowa się potoczy.

  13. Gammon No.82
    June 14th, 2014 at 23:41 | #13

    Stan :

    Wyśmiewanie i drwienie z takiego rodzaju katolicyzmu, wiary, przeżywania czegoś było modne w urbanowskich pismach 15 lat temu.

    My nie staramy się nadążać za modą, jak byle Stan.

    Teraz jest o wiele bardziej żenujące niż to co wyśmiewacie.

    Od kiedy jest żenujące pisanie, że coś żenującego jest żenujące?

    jako skrajny lewicowiec

    Och, nie dramatyzuj, może i skrajny, ale nie lewicowiec.

    EDIT:

    śmiejące się z moherowych biedaków

    Jakich biedaków? Przecież to beton i tralki.

  14. June 14th, 2014 at 23:55 | #14

    Roman Nietoperz :

    szlachetny rycerz na białym koniu broniący biednych i rozmodlonych moherow odjezdza w siną dal :(

    Moje internetowe doświadczenie mówi mi, że – pardon my French – chuja tam odjeżdża, nigdzie nie odjeżdża.

  15. Adam Gliniany
    June 15th, 2014 at 08:12 | #15

    Tęsknię za Tutensramonem.

  16. eli.wurman
    June 15th, 2014 at 16:30 | #16

    Chciałbym zauważyć, że u Naimy zaczaił się kolesław od leczenia depresji dietą i “rak mózgu żywi się cukrem, jak odkrył niemiecki noblista”; chętni do flejma proszeni tędy: http://naimaonline.wordpress.com/2014/06/11/wy-nie-wiecie/comment-page-1/#comment-1704

  17. kotek.filemon
    June 18th, 2014 at 15:03 | #17

    Słowa kluczowe “leming”, “urbanowe pisma” odfajkowane. Brakuje tylko “jestem ateistą ale”, regularnie pojawiającego się we wpisach dbających o dusze dzieci poczętych. Skrajny lewicowiec my ass…

  18. prezio
    June 18th, 2014 at 23:04 | #18

    Oo? Pozdrawiam Pana de bart za wywalenie mego niecnego komentarza. Zyczę dobrego samopoczucie i tzw. wolności do wywalania krytycznych wypocin (tak to nazwijmy). Mam nadzieję, że choć Pan to przeczyta. Może niech Pan to podeśle jeszcze panu “eli.wurman” (Morozow sie kłania). I ja się Kłaniam.

  19. June 18th, 2014 at 23:33 | #19

    prezio :

    Pozdrawiam Pana de bart za wywalenie mego niecnego komentarza.

    Mam taką zasadę, że jeśli pierwszy komentarz nowego gościa jest bełkotem, ląduje w spamie. A ponieważ znam cię już skądinąd (to ty jesteś tym sympatycznym, choć nieogarniętym gościem, któremu wydaje się, że dieta Kwaśniewskiego leczy z depresji, prawda?), to raczej się nie zaprzyjaźnimy.

  20. prezio
    June 19th, 2014 at 01:27 | #20

    Oki. Przesadziłem. Niech nie leczy, A co leczy? Zna Pan? Prochy? Przynajmniej schudnąć można bez tzw, głodowania. Kom. o dyskusji dotyczył tańca komentatorów (jakie wyrafinowane żarty) nad trupem kościoła katolickiego co to ma 95% wyznawców. Przecież ta instytucja bez pomocy państwa padnie i przejdzie na prawdziwe żebry (nawet tam gdzie Pan był już żebrzą). Pana babka to nie wierzyła, że jak się pomodli i da całusa w księżowską rękę, to nie będzie głodować i na dzieci wystarczy? Moja tak. Na szczęście słabi (słabego jak Pan wie można kopnąć: np. gościu pierdolisz) nie czytają pewnie tego bloga, bo po takich komentarzach umocnili by się w wierze. Ja się nie umocnię, bo mam to daleko. Prawie daleko – coś tam skrobłem.

  21. June 19th, 2014 at 09:01 | #21

    prezio :

    Oki. Przesadziłem. Niech nie leczy, A co leczy? Zna Pan? Prochy?

    Prochy owszem, pomagają. Ale w przypadku chorób nieuleczalnych nie zachodzi jakaś magiczna transformacja, w wyniku której można wciskać chorym każdą alternatywną “terapię”.

  22. Gammon No.82
    June 19th, 2014 at 11:06 | #22

    prezio :

    Przynajmniej schudnąć można bez tzw, głodowania

    Zaczyna się od “leczy z raka i depresji”, a kończy na “przynajmniej schudnąć można”.

    nad trupem kościoła katolickiego

    Przecież dyskusja dotyczy architektury i sztuk plastycznych, nie kościoła katolickiego.

  23. prezio
    June 20th, 2014 at 20:00 | #23

    Pan Gammon i Pan bart. Napisałem, że można schudnąć. Bo sam na tę dietę przeszedłem z tego powodu po rzuceniu palenia papierosów w 1997. I daj zdrowie. Ale np. stwardnienie rozsiane. Ciężka i droga choroba. Dieta Kwaśniewskiego ją zatrzymuje. Ale ludzie wolą umrzeć niź spróbować. I jeszcze dodam, że dieta jest napisana i w całkowitej zgodzie z “Biologią Harpera”. Nie jest terapią. Jest tylko prostą dietą, przy której to leczenie (ta terapia) się przy okazji dzieje.
    Pozdrawiam Panów.

  24. Stan
    June 20th, 2014 at 21:13 | #24

    Odp.
    Tylko andsol i w jakimś stopniu mimo wszystko John Titor odpowiedzieli w marię na temat.
    Byle Gamoń nr 82, kot filemon, którego chyba mój komentarz tak dotknął (bo tak bardzo go dotyczy?), że aż mu hipsterskie rurki pękły i aż dwa razy musiał odpowiedzieć i gospodarz bloga, który myśli, że tu będę jeszcze zaglądał pokazali tylko swoją komputerową agresję (szkoda, że nie jesteście tacy agresywni jak was “patryjoty” na 11 prześladują, naprawdę szkoda).

  25. Gammon No.82
    June 20th, 2014 at 21:28 | #25

    Stan :

    Byle Gamoń nr 82

    Czy ja o tobie piszę “byle Sran”?

    który myśli, że tu będę jeszcze zaglądał

    Właśnie to robisz, jesteście tacy przewidywalni.

    odpowiedzieli w marię na temat

    Od Marii to ty się odczep, agresywny, skrajny lewaku :-P

  26. Stan
    June 20th, 2014 at 21:50 | #26

    Sorry Gammon, ale właśnie ty o byle kimś pisałeś. Zaglądam, bo właśnie wy jesteście przewidywalni, ale już nie będę raczej zaglądał.
    Zarcik o literowce byl, to dobrze, internetowo…

  27. Adam Gliniany
    June 20th, 2014 at 21:57 | #27

    @ Stan:
    Stan :

    w marię na temat.

    Naród z niecierpliwością oczekuje na komentarz w jezusa. Albo chociaż w apostoła.

  28. Gammon No.82
    June 20th, 2014 at 22:00 | #28

    Stan :

    Sorry Gammon, ale właśnie ty o byle kimś pisałeś.

    O, a jednak potrafisz przepisać sześć literek bez przekręcenia.

    ale już nie będę raczej zaglądał

    Cytując klasyków: no chiba żebi.

    literowce

    Literówka. Przyjmuję tłumaczenie i iście po chrześcijańsku wybaczam.

  29. Stan
    June 20th, 2014 at 22:22 | #29

    Adam, Gammon.
    Nie ma co liczyć na cokolwiek na temat. Raz w życiu moglibyście zaskoczyć czymś ciekawym, ale jednak nie da rady. Szkoda tylko, że nie jesteście tacy rześcy jak was bosaki (którymi gardzę jeszcze bardziej niż wami) gonią. Szczerze szkoda.

  30. Gammon No.82
    June 20th, 2014 at 22:37 | #30

    Stan :

    Nie ma co liczyć na cokolwiek na temat

    Tematem są tralki i beton. Nie wiara. Dostałeś odpowiedź 14 czerwca o 23:41. Sześć dni temu.

    którymi gardzę jeszcze bardziej niż wami

    No i wyszło szydło z dupy: musi wracać, by wyznać Swoje Uczucia.

  31. June 20th, 2014 at 23:26 | #31

    @Stan:
    Jestem wzruszona, że czujesz przymus powiedzenia mi, że mną gardzisz prawie tak jak narodowcami. Teraz moja wiedza o świecie jest dużo bardziej kompletna.
    A skoro i tak tu wracasz, namiętnie i niezmordowanie, to objaśnij mi jeszcze, co to ma do tralek, straszliwych proporcji budynków sakralnych i betonowego tupolewa.
    Auch, jeśli uważasz że szydera z fatalnej kompozycji, haniebnej architektury i kaskad tralkowych uraża twoje uczucia religijne – oświeć mnie, jaka religia otacza kultem tralki, beton i socrealistyczne reliefy przedstawiające różne deformacje sylwetek ludzkich. Człowiek chce się uczyć całe życie.

  32. June 21st, 2014 at 11:57 | #32

    Stan :

    Odp.
    (szkoda, że nie jesteście tacy agresywni jak was “patryjoty” na 11 prześladują, naprawdę szkoda).

    Odp.
    bosaki (…) gonią

    <3
    ciężkie emo cię dopadło w tym temacie, chadzasz na takie imprezy mimo tego, iż jesteś świadom charakteru tego marszu? po co? nikt cie na to nie zapraszał. to takie żenujące.

  33. June 24th, 2014 at 11:37 | #33

    prezio :

    Ale np. stwardnienie rozsiane. Ciężka i droga choroba. Dieta Kwaśniewskiego ją zatrzymuje.

    Ostatni raz reklamujesz tutaj wpieprzanie smalcu jako remedium na nieuleczalne choroby.

  34. marcello_minestrone
    June 24th, 2014 at 13:05 | #34

    prezio :

    I jeszcze dodam, że dieta jest napisana i w całkowitej zgodzie z “Biologią Harpera”.

    Przypuszczam, że masz na myśli podręcznik “Biochemia Harpera”, niestety nie zajmuje się on w ogóle dietetyką, a drobny jego wycinek omawiający odżywianie człowieka jest raczej sprzeczny z dietą optymalną.

  35. marcello_minestrone
    June 24th, 2014 at 13:06 | #35

    prezio :

    Ale np. stwardnienie rozsiane. Ciężka i droga choroba. Dieta Kwaśniewskiego ją zatrzymuje.

    Prosimy o dowody. Ale nie o opowieści o cioci, której to pomogło ani o objawienia Kwaśniewskiego

  36. Szyba
    June 25th, 2014 at 11:31 | #36

    …nie ma już takich trolli jak kiedyś….. Szybko pękają ci nowi….aż mam czas całą dyskusję śledzić

  37. June 25th, 2014 at 18:38 | #37

    Szyba :

    …nie ma już takich trolli jak kiedyś….. Szybko pękają ci nowi….aż mam czas całą dyskusję śledzić

    Pewnie fejsbuk ich popsuł/ #fbzabijablogi

  38. June 27th, 2014 at 09:46 | #38

    naima :
    socrealistyczne reliefy przedstawiające różne deformacje sylwetek ludzkich.

    Ale Beksińskiego to ty się nie czepiaj.

  39. Adam Gliniany
    June 27th, 2014 at 11:21 | #39

    Tymczasem w innej części internetsów: http://howdovaccinescauseautism.com/

  40. Gammon No.82
  41. marcin_be
    June 28th, 2014 at 20:11 | #41

    @ Gammon
    dobra rada: ban dla trolla po 3 komciu!

  42. Gammon No.82
    June 28th, 2014 at 20:43 | #42

    marcin_be :

    dobra rada: ban dla trolla po 3 komciu!

    To nie po ttdkn-owsku, zresztą w końcu i tak został poddany kasacji.

  43. marcin_be
    June 28th, 2014 at 21:15 | #43

    @ Gammon
    Tak ale troll prędzej czy później zostaje zbanowany – kwestia jest taka by zrobić to prędzej – szkoda czasu – i tak go nie przekonasz, a pokonał Was doświadczeniem!

  44. Gammon No.82
    June 28th, 2014 at 22:35 | #44

    marcin_be :

    a pokonał Was doświadczeniem

    Zmęczył i tyle. Zrobił się monotonny.

  45. June 29th, 2014 at 09:23 | #45

    W sumie to myślę, że proboszcz jest zachwycony reklamą. Czy też byłby, gdyby o niej wiedział. Bad publicity is still publicity. Bo dla niego motywacja odwiedzin jest nieistotna. Przybyli, za parking zapłacili, pamiątki kupili? Tak, tak, tak. Biznes się kręci? Pozwiedzają, być może z rodziną czy też znajomymi, na indoktrynację wystawią, może przesłanie do kogoś dotrze i będzie nawrócenie? Czysty zysk, w wielu wymiarach.

    Depresję zaś leczy się elektrowstrząsami, to oczywiste: http://tosmutne.pl/radosc-z-nieszczesc-innych/ (bardziej w komentarzach). Bq enmh qvfpynvzre, żr avr cvfmę grtb frevb.

  46. June 29th, 2014 at 09:27 | #46

    Ale jak doskonale impregnowany na wszystko i spójny sam ze sobą.

  47. June 29th, 2014 at 09:48 | #47

    rozie :

    może przesłanie do kogoś dotrze i będzie nawrócenie?

    Musiałby to być ktoś o pięknym umyśle.

  48. June 29th, 2014 at 15:22 | #48

    bart :

    Musiałby to być ktoś o pięknym umyśle.

    Mało to materiału?

    BTW ile wyniosła przyjemność oglądania całości? Od auta kasują tylko? Jakieś karmy dla zwierzaków dodatkowo płatne?

  49. June 29th, 2014 at 23:04 | #49

    rozie :

    BTW ile wyniosła przyjemność oglądania całości? Od auta kasują tylko?

    Kasują tylko co łaska (serio!) od auta, natomiast my jeszcze kupiliśmy pamiątkowe magnesy na lodówkę i zjedliśmy kremówkę w przysanktuaryjnej cukierni.

  50. June 30th, 2014 at 06:57 | #50

    bart :

    Kasują tylko co łaska (serio!) od auta

    W takim razie nie rozumiem czemu pojawia się “Ofiara okazała się nie do końca dobrowolna.” We wpisie u Siwej też jest to ujęte, jakby było “co łaska, ale nie mniej, niż 10 zł”. Przynajmniej tak to w obu wpisach odebrałem. Tymczasem wszystko w najlepszym porządku. :-)

  51. June 30th, 2014 at 12:36 | #51

    rozie :

    W takim razie nie rozumiem czemu pojawia się “Ofiara okazała się nie do końca dobrowolna.”

    No nie ma ustalonej wysokości, ale jest stanowczy nacisk, że jakieś co łaska powinno się jednak pojawić.

  52. June 30th, 2014 at 18:28 | #52

    bart :

    No nie ma ustalonej wysokości, ale jest stanowczy nacisk, że jakieś co łaska powinno się jednak pojawić.

    No ja tak zawsze rozumiałem “cołaskę”: płacić trzeba, a tylko wysokość jest do określenia. Swoją drogą ładne obejście podatków – od opłaty za parking musiał by być paragon fiskalny i podatek, a skoro ofiara i “cołaska”, to automagicznie hop siup do szarej strefy. Oj, ma proboszcz łeb na karku…

  53. July 4th, 2014 at 22:09 | #53

    Można by streścić tą wycieczkę jednym hasłem “Golgota Pic i nic”

  54. Hmmm
    July 29th, 2014 at 07:29 | #54

    Rodzina wmontowana w ścianę to pamiątka martyrologi Hana Solo?

  55. Ansz
    August 14th, 2014 at 09:53 | #55

    Proponowałbym drogi “pielgrzymie” zaznajomić sie z historią tego Sanktuarium , bo sądząc po twoich wypowiedziach masz ją mierną. Nie jest sztuką odwiedzać takie miejsca popstrykać, tandetne zdjęcie i napisac żałosny materiał,ale sztuka jest pomimo naszych poglądów nie szydzić z takich miejsc. Pozdrawiam i życze powodzenie w życiu :)

  56. August 14th, 2014 at 09:58 | #56

    Ansz :

    Nie jest sztuką odwiedzać takie miejsca popstrykać, tandetne zdjęcie i napisac żałosny materiał

    Strasznie mi przykro, że ci się nie podobają :(

    Ansz :

    Pozdrawiam i życze powodzenie w życiu :)

    Ja ciebie też :)

  57. Adam Gliniany
    August 14th, 2014 at 10:06 | #57

    @ Ansz:
    Lurkerzy z niecierpliwością oczekują aż zaprezentujesz zdjęcia tego miejsca, które będą – w przeciwieństwie do prezentowanej tutaj tandety – artystyczne a może nawet uduchowione.
    Bardzo poproszę. Ciekaw jestem zupełnie szczerze.

  58. gajowy
    August 14th, 2014 at 18:14 | #58

    @Ansz
    Dla niektórych sztuką jest napisać trzy zdania poprawną polszczyzną :-)

  59. Gammon No.82
    August 14th, 2014 at 18:57 | #59

    Ansz :

    historią tego Sanktuarium

    Sądząc z wyglądu powstało w czasach prasłowiańskich i prapiastowskich. No i?

  60. August 14th, 2014 at 19:16 | #60

    Gammon No.82 :

    Sądząc z wyglądu powstało w czasach prasłowiańskich i prapiastowskich. No i?

    Myślę, że nie o historię i tradycję tu chodzi. Bardziej o to, że osoba wierząca głęboko na tyle, żeby doświadczać ekstatycznych przeżyć duchowych w Sanktuarium, nie jest w stanie zaakceptować faktu, że miejsce, w którym doznaje swojego perpetualnego religijnego uniesienia, innym wydaje się brzydkim i koślawym eksperymentem posadzkarsko-kafelkowo-ceglanym.

  61. Gammon No.82
    August 14th, 2014 at 19:32 | #61

    bart :

    perpetualnego religijnego uniesienia

    To spokojnie rozumiem, ale mowa była o historii, i to mnie zdziwiło.

  62. Ansz
    August 14th, 2014 at 21:15 | #62

    @ bart:
    Masz prawo miec swoje zdanie na ten temat ,tak samo jak ja mam swoje zdanie. Dziwi cie słowo historia?? :) Nie dziwie sie ktoś ,kto ma ograniczone horyzonty myślowe zawsze bedzie zdziwiony :) Możecie sie wyśmiewać do bólu, to świadczy o Waszej słabości, bo na to Was tylko stać. :)

  63. August 14th, 2014 at 21:19 | #63

    Ansz :

    Dziwi cie słowo historia?? :)

    Nigdzie tego nie powiedziałem. Widocznie oprócz ewidentnych problemów z formułowaniem myśli masz też pewien problem z odczytywaniem tekstu.

    Ansz :

    Nie dziwie sie ktoś ,kto ma ograniczone horyzonty myślowe zawsze bedzie zdziwiony :)

    Nie jestem pewien, czy akurat umiejętność dziwienia się jest objawem ograniczonych horyzontów myślowych, ale co ja tam wiem, nigdy nie doznałem ekstazy religijnej w Kałkowie.

    Ansz :

    Możecie sie wyśmiewać do bólu, to świadczy o Waszej słabości, bo na to Was tylko stać. :)

    A ty nas obrażasz, żeby zagłuszyć budzącą się w tobie świadomość, że ten cały Kałków to religiancki festyn.

  64. Adam Gliniany
    August 14th, 2014 at 21:25 | #64

    @ Ansz:
    Ale przestań ujadać, dawaj te profesjonalne foty.

  65. August 14th, 2014 at 21:28 | #65

    Ansz :

    bo na to Was tylko stać. :)

    I jeszcze ten uroczy emotikon na zakończenie. Czy potrafisz wyrazić swoje przekonania bez agresji? Bo jeśli ona stanowi obyczajowe wyposażenie Urażonych Poglądów Polskiego Katolika, to oczywiście nie krępuj się i bądź sobą.

    Nawiasem, czy wszelkie malunki Krwawiącego Serca Jezusa oraz Religijnie Znaczących Jeleni na Rykowiskach są pod ochroną? Zważ, że (o czym mnie zapewnia żona – protestantka) nie ma to niczego wspólnego z Nowym Testamentem.

  66. Ansz
    August 14th, 2014 at 22:20 | #66

    @ Adam Gliniany:
    Twoja frustracja mówi sama za siebie drogi człowieku :) zamiast siedzieć przed kompem i pisać bzdury wyjdź i zobacz co się dzieje wokół Ciebie. Zrozum Samego Siebie , bo jak długo pociągniesz siejąc wokół siebie zło??!! Skoro Twoja połowica czyta Nowy Testament ???? Z jakim zrozumieniem ??? Może teologicznie Ci to wytłumaczy :)

  67. August 14th, 2014 at 22:21 | #67

    Ansz :

    Twoja frustracja mówi sama za siebie drogi człowieku :)

    Ale ty myślisz, że jak obesrasz obelgi emotikonkami, to nie będziesz się musieć z nich spowiadać?

  68. August 14th, 2014 at 22:27 | #68

    Wydaje się, że to jest troll, który tylko umie pisać, z czytaniem trudniej, bo widzę, że miesza Adama i mnie.

  69. Adam Gliniany
    August 14th, 2014 at 22:28 | #69

    @ Ansz:
    No dobra, chyba cię poniosło. Podsumujmy:
    – jaka frustracja? Po prostu, skoro twierdzisz że tandeta, to znaczy, że masz punkt odniesienia w postaci lepszych zdjęć. Prosiłem tylko, żebyś się podzielił, żebyśmy wszyscy docenili.
    – w którym punkcie piszę bzdury? Pokaż paluszkiem, bardzo proszę.
    – Samego Siebie Rozumiem Bardzo Dobrze. Skąd pomysł, że nie? Opowiedz, chętnie podyskutuję na temat. Albo uzasadnij tezę.
    – w którym miejscu sieję wokół siebie zło? Opowiedz, chętnie podyskutuję. Albo uzasadnij tezę.
    – fragmentu o nowym testamencie nie rozumiem – w sensie – o co ci chodzi. Oraz nie posiadam połowicy, jedynie żonę, przyjaciółkę oraz partnerkę życiową. Oraz sądzę, że bardzo wątpię, żeby miała ochotę mi tłumaczyć NT, gdyż posiadam pewną ograniczoną umiejętność czytania ze zrozumieniem. Ale byłbym wdzięczny, gdybyś doprecyzował co miałeś na myśli pisząc te zdania – dwa z trzema znakami zapytania oraz następujące po nich, z emotikoną.

  70. Gammon No.82
    August 15th, 2014 at 09:16 | #70

    Ansz :

    Twoja frustracja mówi sama za siebie drogi człowieku :) zamiast siedzieć przed kompem i pisać bzdury wyjdź i zobacz co się dzieje wokół Ciebie. Zrozum Samego Siebie , bo jak długo pociągniesz siejąc wokół siebie zło??!! Skoro Twoja połowica czyta Nowy Testament ???? Z jakim zrozumieniem ??? Może teologicznie Ci to wytłumaczy :)

    Ludzie niekiedy bredzą wypowiadając zdania asertoryczne, ty bredzisz nawet zadając pytania, to wielka i rzadka umiejętność.

  71. August 18th, 2014 at 12:45 | #71

    Jejku, wyjedzie człowiek na urlop w głuszę i dzicz, a tu takiego ładnego trolla mieliście i nic nie zostało!

    @Ansz:
    Daj te fotki, co nie są tandetne, nie każ się prosić tyle czasu!
    W kwestii rozumienia Samego Siebie, to chodzi o jakąś trudną książkę? Bo te wielkie litery mnie trochę zmyliły – to tytuł może? No, nie wiem, czy chodzi o oświecenie w kwestii samozrozumienia czy o jakieś lektury, których byle kto nie pojmie?

    Oraz nie przesadzajmy, żeby znów Adam Gliniany tak strasznie siał wokół siebie zło, zapewniam, że niedopałki zawsze bardzo starannie zbiera i nie zostawia po sobie śmietnika.

    Co ma do tego żona Andsola i tłumaczenie Nowego Testamentu, to przyznam, że nie pojmuję całkiem, musisz to dla nas rozpisać jakoś na schemacie.

    Nie mogę się doczekać!

  72. Jotte
    October 27th, 2014 at 23:04 | #72

    Eee tam. Tak czytam tę relację z pielgrzymki i dochodzę do wniosku, że nabijanie się z rzeczy, które dla znakomitej większości społeczeństwa są w oczywisty sposób kiczowate i groteskowe jest, no powiedzmy… równie niskie. Swoją drogą lepsze takie sanktuaria niż jakby mieli budować te zakichane meczety.

  73. October 27th, 2014 at 23:09 | #73

    Jotte :

    nabijanie się z rzeczy, które dla znakomitej większości społeczeństwa są w oczywisty sposób kiczowate i groteskowe jest, no powiedzmy… równie niskie.

    Nie bardzo rozumiem, co próbujesz powiedzieć? Że łatwo się nabijać z brzydkich rzeczy?

    Jotte :

    Swoją drogą lepsze takie sanktuaria niż jakby mieli budować te zakichane meczety.

    Masz dużo głupich opinii, widzę.

  74. Jotte
    October 28th, 2014 at 00:06 | #74

    bart :

    Jotte :
    nabijanie się z rzeczy, które dla znakomitej większości społeczeństwa są w oczywisty sposób kiczowate i groteskowe jest, no powiedzmy… równie niskie.
    Nie bardzo rozumiem, co próbujesz powiedzieć? Że łatwo się nabijać z brzydkich rzeczy?

    No, coś w ten deseń.

    >Masz dużo głupich opinii, widzę.
    Co kto woli. Wolałbym mieszkać obok takiego sanktuarium niż obok meczetu. Czyli pewnie tak, jak 95% naszego społeczeństwa.

  75. Gammon No.82
    October 28th, 2014 at 06:11 | #75

    Jotte :

    Co kto woli. Wolałbym mieszkać obok takiego sanktuarium niż obok meczetu.

    Nie będziemy analizować twojego gustu. Bo nie.

  76. October 28th, 2014 at 09:02 | #76

    Jotte :

    No, coś w ten deseń.

    Aha. Bo tu inni przychodzili i mówili, że to nieładnie nabijać się z rzeczy, które dla znakomitej części społeczeństwa są święte. Teraz ty mówisz, że nieładnie nabijać się z rzeczy, które dla znakomitej części społeczeństwa są brzydkie i groteskowe. To ja już nie wiem, co myśleć – a nie, wiem! Może się nie będę przejmować twoją opinią.

    Twoje poglądy na sąsiedztwo meczetów szanuję, ale idź już z nimi na jakąś rasistowską fejsową stronkę, okej?

  77. Jotte
    October 28th, 2014 at 10:34 | #78

    No strzeliłeś sobie tym artykułem w stopę, bo takie nabijanie się z oczywistego kiczu (na dodatek, jakby nie było, związanego z kultem religijnym) jest po prostu “niskie”.

    Nie toleruję napływu islamu (jak większość osób, mająca głowę na karku w tej kwestii) to od razu mam iść do rasistów? Ogarnij się chłopie.

  78. October 28th, 2014 at 10:39 | #79

    Jotte :

    No strzeliłeś sobie tym artykułem w stopę, bo takie nabijanie się z oczywistego kiczu (na dodatek, jakby nie było, związanego z kultem religijnym) jest po prostu “niskie”.

    Jest mi strasznie przykro, że nie udało mi się zadowolić twoich wysublimowanych gustów.

    Jotte :

    Nie toleruję napływu islamu

    To pasjonujące, a teraz wyliź.

  79. Gammon No.82
    October 28th, 2014 at 12:36 | #80

    Jotte :

    nabijanie się z oczywistego kiczu (na dodatek, jakby nie było, związanego z kultem religijnym) jest po prostu “niskie”

    Wysokie i ambitne jest nabijanie się z fresków w Sykstynie albo z meczetu w Kordobie. Zatem powiadam ci, idź czynić swoje wysokie i ambitne dobro. My będziemy się śmiali z tego, co nas prostych śmieszy, a ty znajdziesz sobie swoje własne, ambitne obiekty do szydzenia. Czy to nie byłoby piękne?

  80. Gammon No.82
    October 28th, 2014 at 12:39 | #81

    Dodam tylko, że Jotte ma na swój sposób rację: śmianie się z rzeczy, które wydają się nam śmieszne, jest pójściem na łatwiznę. Ha. ha.

  81. AJ
    October 28th, 2014 at 15:45 | #82

    W pewien sposób rozumiem rasistę. Meczet może zostać podpalony, bombę ktoś może podłożyć, jest ryzyko przemarszów hord łysych pał, a do sanktuarium najwyżej jakiś grubas przyjedzie się pośmiać.

  82. October 29th, 2014 at 07:18 | #83

    @ AJ:
    A to sanktuarium nie budzi co dzień całej okolicy o 6:30 dzwonieniem w dzwony? To już wolałbym te łyse pały raz na ruski rok.

  83. Andrzej Pilipiuk
    November 27th, 2014 at 22:12 | #84

    Każdy przeżywa sztukę na swój sposób. Inaczej robi to człowiek który zwiedził 50 średniowiecznych katedr inaczej babuleńka ze wsi. Być może ksiądz faktycznie poszedł do seminarium po szkole budowlanej. A może po liceum plastycznym gdzie katowano go awangardą.
    Było łyse pole a teraz jest sanktuarium. Odwiedzają je ludzie. Część oczywiście zwiedza to dla beki. A są tacy którym się to spodoba.
    Było łyse pole – teraz jest parking i budowle. Ktoś tego pilnuje, ktoś inkasuje, ktoś odlewa z betonu nowe tralki – owieczki księdza mają robotę – parę gorszy wpada. W sąsiedniej gminie nie ma sanktuarium. I tam nie wpada…
    Jeśli to przetrwa za 100 lat zostanie zapewne docenione jako szacowny zabytek i autorski projekt łamiący trendy XXI wiecznej sztuki.

  84. November 27th, 2014 at 22:44 | #85

    Trudno się nie zgodzić z większością powyższych zdań!

  85. November 27th, 2014 at 23:14 | #86

    Oprócz ostatniego oczywiście – nikt tego za sto lat nie doceni jako zabytku, będzie to nadal odbierane jako koszmarny gargamel.

    No i te grosiki wpadają głównie księdzu dobrodziejowi.

    Ale cała reszta to okrągłe truizmy, zgoda.

  86. November 28th, 2014 at 08:49 | #87

    Nieno, za sto lat to będzie docenione jako zabytek i gargamel jednocześnie, jak te bawarskie zamki któregoś durnego króla.

    O ile przetrwa sto lat, bo jak jest zbudowane po polsku, to jak przestanie być potrzebne to po 10 zostanie brzydka ruina.

Comment pages
1 2 3987
  1. No trackbacks yet.

Optionally add an image (JPEG only)