Home > Personalo > Referral Fun, październik 2009

Referral Fun, październik 2009

November 5th, 2009 Leave a comment Go to comments

W związku z ogólnym uwiądem pisarskim i na życzenie publiczności oto nowy Referral Fun. Kto nie wie, co to RF, niech kliknie w linka.

Dzisiejszy RF pozwoliłem sobie przygotować w formie dwóch wierszy. Pierwszy to krótki erotyk zatytułowany „Ruchanko w Legnicy”:

stosunki porno na fotelach ginekologicznych erotyczne filmy
seks na zywo z obrazkami golych bab
sex chomik masaz porno
sex z kamerka zamontowana na penisie

pozycie.seksualne>narzywo
pozycje sexualne na ławce
pozycja nibiru w 2009
powiekszanie biustu siłą woli

obwisłe jaja foto galeria
obrzmiale cycki zdjecia
pokaż zdjęcia z najdłuższymi penisami
sztuczny penis wotywny
penis z haczykami
pigułkę samogwałtu
pikantne kawałki z pisma świętego
porno wstretne stolec
akupunktura+genitalia+jpg

Drugi wiersz to wielowątkowe dzieło na podobieństwo „Skowytu” Ginsberga, z tą różnicą, że w kolejności alfabetycznej. Proponuję, żebyście wskoczyli na stół w swojej ulubionej krakowskiej knajpie i wykrzyczeli ten poemat zdumionym gościom w twarze!

blogi cyckow
blogi gejów
blogi matki
blogi dla grubych kobiet

candida a brak mowy
candida a homeopatia
candida albicans seks oralny
candida od kota
candida po antybiotykach
candida w nosie jak leczyc
candida na jezyku zdjecia
candida choroba
candida śmierć

cena przydzadu do lewatywy z uryna
chemtrails nad chełmem
chińczycy jedzą dzieci fronda
choroba heinego-medina szczepionka przyczyna hiv
choroba na cycki filmy
choroby cofanie członka wykop
chłopcy muszą nosić rajstopy
cięte riposty na tekst o małych cyckach

co moze leczyc nafta???
co pokazuje oko w medycynie chińskiej
co potrzeba zeby otworzyc obwarzanki
co robic gdy dziecko wypije wode utleniona
co to są młodzieńcze ideały
co to znaczy just fucking google it
co wachadelko potrafi
co wiesz na temat coloniksu doktor natura
co zrobić gdy dziecko połknie odkamieniacz
co to jest poolover
co to jest słotna
co to jest ttdkn

czy będąc matką zgodziłabym się na aborcje zgwałconej córki
czy chińskie dzieci chorują na autyzm
czy colonix pomaga na nieswiezy oddech
czy egipt uratuje nas przed kataklizmem
czy gwiezdne wojny są antychrześcijańskie
czy jak sie pije naftę to można palić??
czy leki homeopatyczne mozna stosowac przy ciezkiej depresji
czy moge pic mocz jedzac linea
czy można pić naftę oczyszczoną będąc w ciązy
czy na trójwymiarowym filmie odlot można wymiotować
czy prawicowcy lubią star treka
czy przy candidzie czuc dzieciom z ust
czy rozdzkarze wykryja choroby
czy stolec o przekroju trójkątnym jest normalny?
czy syntetyczna pornografia dziecięca jest legalna
czy wyjazd do innego kraju moze powodowac wzdecia gazy
czy zboczenie seksualne można odziedziczyć
czym objawia się że się ma robaki w dupie u dorosłego człowieka

dawid biedrzycki ma wielkie cycki

dlaczego gozdziki sa zle dla glisty ludzkiej
dlaczego jezus przyznał się że jest królem zydowskim
dlaczego maryja nazywana jest totemem salomona
dlaczego pod skórą tworzą się kamienie?

dzieci kryształowe co na to pedagogika
dzieci szatan wada genetyczna
dziecięce wierszyki o papieżu

egocentryzm a agresja uczniów szkół podstawowych v i vi klas
elektryczne urządzenie do usuwania pasożytów
endosymbiotyczna teoria pochodzenia mitochondrium i plastydy
erotyczna enema tortury wspomnienia
etyczna porazka parmalat
facet z wenus w skorpionie w 12 domu
fisting w jakim wieku

gdzie bedzie bashobora w 2010
gdzie w domu moga znajdowac sie jaja glisty
gdzie w polsce grali classix nouveaux

gniewomir świechowski
gnyszka pstrykam

gołe baby szare
gołe lezbijki
grube baby dolny slask

homeopatia na alzheimera
homeopatia na katar
homeopatia na korzonki
homeopatia na robaki
homeopatia na złogi jelitowe
homeopatia rzeczpospolita papież
homeopatia w świetle radia maryja

i co po invitro
i huj. jesien dowala
ilu żydów zginęło w wtc?

jak leczyć zarzucanie żółci do żołądka i candida albicans przewodu pokarmowego
jak napisać list w sprawie zrobienia motoru
jak narysowac komiks o rozmowach o panu jezusie
jak narysować plakat o urbaniu sie do szkoły
jak nazywa się lekarz zajmujący sie chorobami strunowymi
jak pije się nafte
jak powiedziec partnerowi o’kandydozie pochwy
jak powstala pierwsza szczepionka kto ja wynalazl jak na to wpadl itd
jak reaguje woda utleniona z naftą
jak sie blokuje klawiature w iphonie
jak sie ma candide to nie mozesz miec dziewczyny
jak smierdzi bolaca watroba
jak sprawdzic wiarygodnośc soku noni
jak stosowac naftę u dzieci na robaki
jak stosować naftę na raka
jak szukać impact factor w pubmedzie
jak walczyć z chemtrails
jak wyglada koci penis
jak wyjąć kulkę z odbytu
jak wysprzatac mieszkanie przy owsikach
jak z kalu wyczytac chorobe
jak zredagować krótki tekst reklamujący wyprawa na marsa
jak zrobić maszynkę do ruchania
jak ściągnąć dłog od niemieckiego zleceniodawcy

jaka jest średnia wieku ludzi z downem
jaki font na koperte
jaki kupić sedes
jakim srutem strzelamy jenoty

jan bodakowski ok
jan pjan paweł ii
jedna z cnót, w której wzorem moze byc dla nas papiez polak

kółko paleontologiczne bytom
kąpiel oczyszczająca w ziołach robaki przez skórę

leczenie nowotworów naftą destylowaną
leczenie tasiemca w gdańsku

lewatywa leczy raka
lewatywa opowiadania pręt
lewatywa w domu erotyczna
lewatywa w starym testamencie
lewatywy, czopki- opowiadania erotyczne

lozkowe zboczenia grubasow
ludowe metody usuwania pasozytow
mam juz korwa dosc candidy
mam wielkiego kołtunia na łbie
mem “”drogie bravo””
merytoryka jelit
metaamfetamina poronienie
mięsien sercowy w stanie agonalnym co to znaczy

mms chloryn sodu polonia amerykańska
moj szef sie przy mnie czerwieni
mongoł mysłowice leczenie ziołami
msze odczyniające uroki

mój pies wypił wodę utleniona
mężczyzna spożył trutkę na szczury

najbogatszy ostrowianin
najlepszy polski homeopata
najdluzszy kutas we wroclawiu

nauka czarów które działają
nazi forum smieszne
nazwy bezpiecznych szczepionek w polsce wg prof majewskiej
neosarmata piotr marek
niskie slodkie blad cipeczki

oczyszczanie bimbru węglem
oczyszczanie krwi imbirem wg nieumywakin
oczyszczanie wątroby skutki uboczne oczy

odkamieniacz co sie dzieje po spożyciu
ogladanie się za kobietami choroba
opinia kościoła w zakresie leku colonex
ostatnie słowa papieża

pamiętnik z konferencji żydoznawczej
papież w ognisku
papież strukturalizmu

piosenka zespolu kat nad grobem stryja
placek z murzynkami niemieckimi dupa anioła
planowanie rodziny nanotechnologia
plastry kinoki efekty uboczne
po drugiej dawce zentelu dziecko
po jakim czasie zaczynaja dzialac leki homeopatyczne

program do oszukiwania w bingo na wp
program generujący dzwięki relaksacyjne
program szczepień w usa

projekt cheops terapia cytrynowa szczepienia
przykładowy wzór na modną chustę na drutach

smutne piosenki o mlodzierzy trudnej
społeczeństwo w walce z totalitaryzmem i autyzmem
sushi kandydoza

słysze tajemnicze dzwieki z różną czestotliwoscią
tabletka gwałtu serum prawdy
tasiemiec wychodzenie z czlowieka przez odbytnice
tekst reklamujący robota doskonałego
terlikowski nie lubi psychologii

urojone choroby czy moga byc realne objawy
urynoterapia stosowanie lewatywy dla karmiacej mamy
urządzenia rozpraszające smugi kondensacyjne
usuwanie pasożytow duchowych

w co wieży david icke
w czym umyc fap
w jaki sposób spożywać rzepę

wyjasnij ,jak rozumiesz stwierdzenie : ”podobne lecz podobnym” .możesz posłużyć się przykładem z życia.
wyjaśnij co oznacza i odpuśc nam nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom
wyjaśnij dlaczego mały ksiaże ocenił większość mieszkańców planet
wyjaśnij mechanizm powstawania bliźniąt
wyjaśnij przyrodo-znaw-stwo-wie

wywiad z osoba znającą żyda
wzrok nie nadanrza za ruchami głowy

zabezpieczenie przed przebiegunowaniem
zabił się w trąbkach
zaczipowane konie
zakaz sikania na stojąco
zapach candidy
zarażenie glistą świńską przez kaszankę

zniszczyc raka wahadłem
zniszczyliscie moja psychike
zolte smarki z nosa
zrobione przypadkiem cycki
zwinięcie języka w trąbke
związane mocno cycki
związek chemiczny o zapachu zgniłej kapusty

Tags:
  1. November 17th, 2009 at 16:13 | #1

    asmoeth :

    JESTEŚCIE GORSI NIŻ MOON!!!

    Bez przesady, długa dyskusja, a tylko jeden lolkotek!

  2. November 17th, 2009 at 16:18 | #2

    @ Bart
    nowy oftop – powiec mi proszę, ach powiec, jaki masz plugin na komenty, bo knuję do tygodnia z jakimś porządnym wyglądem u siebie i nic z tego nie wychodzi za cholerę, małe paskudne szare okienka i nic więcej, nawet embedki przestały hulać, choć zawsze hulały i już nie wiem, czy kombinować z modyfikowaniem skóry, czy znaleźć coś, co samo mi tak ładnie i przejrzyście zrobi.

  3. November 17th, 2009 at 16:31 | #3

    Marceli Szpak :

    nowy oftop – powiec mi proszę, ach powiec, jaki masz plugin na komenty

    Ajax Edit Comments. Ale to zależy, na której funkcjonalności ci zależy – wymieniona jest od edycji. Gravatarowość (czyli buźki) i sam wygląd komentów zapewnia sama skóra bloga.

  4. November 17th, 2009 at 16:37 | #4

    DZK. Idę w takim razie gadać z autorem skórki, żeby mi przepisał kody na komenty:) Ajax i TinyMCE ładnie hulają, ale czytelnośc jest nikła.

  5. November 17th, 2009 at 16:43 | #5

    Aha, i nie polecam ci widgeta Referral Fun. Szybko ci go zatrollują i będziesz go musiał wyłączyć, tak jak ja.

  6. November 17th, 2009 at 16:46 | #6

    nie nie, ja zlewam wszystkie zliczarki, statystyki, kto wpadł, kto wypadł, ilu ich było i co ich przyniosło. nadmiar wiedzy mnie mierzi.

  7. November 17th, 2009 at 19:51 | #7

    bart :

    Ale to zależy, na której funkcjonalności ci zależy – wymieniona jest od edycji.

    No i Comment Toolbar od łatwego cytowania.

  8. November 17th, 2009 at 20:22 | #8

    nameste :

    Comment Toolbar

    Dzięki. Ale na 2.8.6 nie habla.

    Pytanie z serii Pomysłowy Dobromir – jak skopiuję kody komentów z innej skóry, takie co mi się podobają i podmienię z tym co teraz mam w apperances>wydawca>comments.php to jaka jest szansa, że niebo mi się zwali na głowę?

  9. November 17th, 2009 at 20:34 | #9

    nameste :

    No i Comment Toolbar od łatwego cytowania.

    Szit, zapomniałem nawet, że go instalowałem i że to on taki fajny.

    Marceli Szpak :

    Dzięki. Ale na 2.8.6 nie habla.

    Owszem, habla.

    Marceli Szpak :

    Pytanie z serii Pomysłowy Dobromir – jak skopiuję kody komentów z innej skóry, takie co mi się podobają i podmienię z tym co teraz mam w apperances>wydawca>comments.php to jaka jest szansa, że niebo mi się zwali na głowę?

    Posłuchaj rady ciężko doświadczonego kolegi: jeśli zadajesz takie pytania, to prawie na pewno nie powinieneś edytować żadnego pliku kończącego się na .php :)

  10. November 17th, 2009 at 20:39 | #10

    bart :

    Szit, zapomniałem nawet, że go instalowałem i że to on taki fajny

    No, ja nie mogłem zapomnieć, miałem te same problemy 2 tygodnie temu.

  11. November 17th, 2009 at 20:40 | #11

    bart :

    habla.

    umjenie :( nawet się nie pojawia w zainstalowanych plugach.

    bart :

    Posłuchaj rady ciężko doświadczonego kolegi

    Właśnie dlatego pytam. Choć parę eksperymentalnych prób mi się udało, a po paru nauczyłem się automatycznie zapisywać pierwotną wersję, żeby mieć dokąd wrócić :) Ale nigdy nie było to nic ostrzejszego niż wywalenie stopki czy jakiś śmieci z sidebara, a tu to jest chyba jednak dosyć radykalna ingerencja.

    EDIT: Głupi ja. Jest, tylko zupełnie nie tam, gdzie się spodziewałem.

    EDIT 2: Głupi on. Nie habla, pewnie się z czymś żre.

  12. November 17th, 2009 at 20:44 | #12

    bart:

    Posłuchaj rady ciężko doświadczonego kolegi: […]

    BTW, Comment Toolbar nie działa na pagesach. Solution:
    if (( is_single() || is_page() ) && comments_open())

    w łatwym do zlokalizowania pliku .PHP

  13. November 17th, 2009 at 20:46 | #13

    Marceli Szpak :

    umjenie :( nawet się nie pojawia w zainstalowanych plugach.

    A to już bardzo dziwne! Sprawdź, czy wrzuciłeś do właściwej szufladki.

  14. November 17th, 2009 at 21:06 | #14

    @ nameste:
    Szatan żyje! It Works!

    Dzięki.

  15. November 17th, 2009 at 22:15 | #15

    Marceli Szpak :

    Szatan żyje! It Works!

    Szatan zdechł, it doesn’t.

  16. RobertP
    November 17th, 2009 at 22:32 | #16

    Ostatnio wędrując trafiłem z racjonalistów do http://www.harunyahyaimpact.com/mektupDetay.php?mektupId=344

    Nie kumam takich ludzi jak prof. dr hab. Adam Choiński. To jak bohater złych filmów, co karmi ptaszki i zawsze mówi “dzień dobry”, po pracy kawałkując piszczące nastolatki w piwnicy.

    Jaki specjalista do rozdwojenia jaźni wytłumaczy mi, jak to jest, że np. dr. hab. MARCIN MOLSKI – Wiceprzewodniczący Rady Naukowej Zakład Chemii Teoretycznej, Wydział Chemii, mający doktoraty z chemii i fizyki jednocześnie jest członkiem Rady Naukowej Fundacji Bioelektroniki im. Włodzimierza Sedlaka i uprawia voodo pt. 3. “Czy można załamać światło w krysztale czasu? Refleksje na temat inspirującej roli prac Ks. Prof. W. Sedlaka” Civitas Christiana, Lublin 2001. i uzasadnia homeopatię publikując http://www.homeopatia.net.pl/czytelnia/nielok.pdf w Similimum – profesjonalna literatura homeopatyczna http://www.homeopatia.net.pl/paper06.html

    Ten Pan to opiekun naukowy Naukowego Koła Chemików na Wydziale Chemii UAM.

    A wy potem narzekacie, że луна głupoty na blogu wypisuje po klasie mat-fiz. Tu macie faceta, co wypisuje głupoty po dwóch doktoratach

  17. mdh
    November 18th, 2009 at 00:08 | #17

    RobertP :

    Tu macie faceta, co wypisuje głupoty po dwóch doktoratach

    A jaka to niezwykłość?
    Pewien czas temu, kiedy królowały ogifowane strony składane we frontpage’u przez akurat wtedy przewinął się przez media znamienity profesor UJ Stanisław Micek notabene kierownik Zakładu Doświadczalnej Fizyki Komputerowej (chyba nawet do dnia dzisiejszego), który zlokalizował czakram wawelski. Jeszcze wcześniej o ile pamiętam też wyskoczył jakiś fizyk radiesteta.

    Ot, posiadanie scislackich szlifów nie wyklucza odpału na punkcie pseudonauki. Odpał jest demokratyczny, dostępny dla każdego.
    A swoją drogą to ciekawe, że prawie zawsze przy takich wygibasach teoretycznych to na 99,99% tam się znajdzie miejsce na wciśnięcie EPR.

  18. November 18th, 2009 at 12:47 | #18

    Barts :

    Also, w Wawie będę w weekend 5-6 grudnia, bo w niedzielę piszę egzamin z japońskiego, może wtedy by jakieś coś zmontować, zdewirtualizowałbym się chętnie?

    Nordcon. Przykro mi bardzo, do następnej okazji.
    Co do weekendu w Paradoxie, to akurat w najbliższy wypadają Paradoxalia (mini-konwent towarzyski) a na nich będą konkursy, w których zamierzam wygrać więc łatwo będzie mnie spotkać. Każdego dnia po 17:00.

  19. November 18th, 2009 at 12:58 | #19

    radkowiecki :

    Co do weekendu w Paradoxie, to akurat w najbliższy wypadają Paradoxalia (mini-konwent towarzyski) a na nich będą konkursy, w których zamierzam wygrać więc łatwo będzie mnie spotkać. Każdego dnia po 17:00.

    Taa, właśnie trafiłem na zdjęcia, na których siedzisz w knajpie na krzesełku, a wszyscy wokół ciebie tańczą.

  20. Slotna
    November 18th, 2009 at 13:10 | #20

    bart :

    Taa, właśnie trafiłem na zdjęcia, na których siedzisz w knajpie na krzesełku, a wszyscy wokół ciebie tańczą.

    Boskie :) Btw na zdjeciu jest rowniez moja najlepsza przyjaciolka, ktora sporo slyszala o BdB ale jakos nigdy tu nie trafila.

  21. November 18th, 2009 at 14:03 | #21

    bart :

    radkowiecki :
    Co do weekendu w Paradoxie, to akurat w najbliższy wypadają Paradoxalia (mini-konwent towarzyski) a na nich będą konkursy, w których zamierzam wygrać więc łatwo będzie mnie spotkać. Każdego dnia po 17:00.
    Taa, właśnie trafiłem na zdjęcia, na których siedzisz w knajpie na krzesełku, a wszyscy wokół ciebie tańczą.

    To proste, moje pole grawitacyjne ściągnęło na orbitę mniejsze obiekty. A siedzę zamiast tańczyć gdyż wyraźnie widać, że jestem potwornie zmęczony. Ponadto inne zdjęcia wskazują, że mam bóle prawego kolana i karku. Jestem stary i się sypię.

  22. November 18th, 2009 at 14:11 | #22

    @ radkowiecki:
    Nie martw się, ja też nie tańczę.

  23. November 18th, 2009 at 14:48 | #23

    W ramach fapstudies postanowiłem sobie zrobić teścik z tej zacnej książeczki (chyba zacnej, nie czytałem :P) -> http://members.shaw.ca/jeanaltemeyer/drbob/chapter1.pdf . I chalpnęło mi 36 RWA. To chciałem się pochwalić, bo minimum do osiągnięcia to jest 20 i bardziej upaść nie można, i takie radykalne wyniki to w ogóle się nie zdarzają (a ja miałem taki wysoki, bo z kilka razy dałem 0, bo pytania wymagała Osobistej Oceny Moralnej innej niż “podobamisię”). Inna rzecz, że On to, ten autor, tak podkreśla, że oczywiście ten test to nie musi koniecnie być konklubleblepierdutralala, ja i tak swoje wiem, jestem zajebisty.

    Dobra, ja wam pokazałem, Wy też pokażcie, będzie zabawa. EDITH: Hehe, swoją drogą, z mojej perspekytywy, w tym wypadku, size maters i to jakże mi przejemnie, less is bigger!

    EDITH: Ah-a. Test jest w okolicach dziesiątej strony.

  24. November 18th, 2009 at 15:06 | #24

    bart :

    @ radkowiecki:
    Nie martw się, ja też nie tańczę.

    Ja tańczyłem 15 kilo temu. Aktualnie próba tańca kończy się dwutygodniową kontuzją obu kolan. Muszę schudnąć.

  25. mdh
    November 18th, 2009 at 16:23 | #25

    jaś skoczowski :

    I chalpnęło mi 36 RWA.

    Jesteś pewien, że dobrze to policzyłeś? ;)

  26. November 18th, 2009 at 18:38 | #26

    bart :

    Taa, właśnie trafiłem na zdjęcia, na których siedzisz w knajpie na krzesełku, a wszyscy wokół ciebie tańczą.

    Och, połowa osób na tym zdjęciu robi facepalma.

    jaś skoczowski :

    W ramach fapstudies postanowiłem sobie zrobić teścik z tej zacnej książeczki (chyba zacnej, nie czytałem :P) -> http://members.shaw.ca/jeanaltemeyer/drbob/chapter1.pdf . I chalpnęło mi 36 RWA.

    24. Hihihi.

  27. November 18th, 2009 at 18:55 | #27

    jaś skoczowski :

    I chalpnęło mi 36 RWA. To chciałem się pochwalić, bo minimum do osiągnięcia to jest 20 i bardziej upaść nie można, i takie radykalne wyniki to w ogóle się nie zdarzają (a ja miałem taki wysoki, bo z kilka razy dałem 0, bo pytania wymagała Osobistej Oceny Moralnej innej niż “podobamisię”

    Chiba idymy na to piwo – 29RWA, bo wyłożyło mnie na pytaniach o praised gay and feminists (won, nie ma żadnego praisowania, walczą o swoje, to nie podwód do dumy z nich), na pytaniu o preferencje seksualne (nie, nie każdy ma prawo do swoich i lepiej by było jakby tak zostało) i jeszcze na drobiazgach opartych na needs i should. Tak czy tak, tam nie ma pytań na które daje się 0.

  28. November 18th, 2009 at 19:02 | #28

    @ RobertP:
    Ponadto na UAM działa jeden z guru od kreacjonizmu njuejdż – który poza tym jest profesorem fizki kwantowej – Jacyna-Onyszkiewicz.

  29. November 18th, 2009 at 19:06 | #30

    A dla nieszczepienia się przeciwko grypie Bein dorzucił kolejny list, w którym rzekomy autorytet neguje sens szczepionek: http://grypa666.wordpress.com/2009/11/18/dr-brzecka-do-bloga-grypa666-oraz-prognozy/
    Poguglałem panią Brzecką i znalazłem takie cuda: http://www.krystynanosal.za.pl/art20.html

  30. mdh
    November 18th, 2009 at 19:18 | #31

    29 Takoż i mi się podliczyło. Zresztą z podobnych powodów co u Marcelego. Tylko tak na pierwszy rzut oka, mniej od od jasia?

  31. Veln
    November 18th, 2009 at 20:01 | #32

    jaś skoczowski :

    http://members.shaw.ca/jeanaltemeyer/drbob/chapter1.pdf . I chalpnęło mi 36 RWA

    30

  32. Gammon No.82
    November 18th, 2009 at 20:06 | #33

    Lukasz :

    Poguglałem panią Brzecką i znalazłem takie cuda: http://www.krystynanosal.za.pl/art20.html

    “W tym okresie pojawiał się we Wrocławiu znany uzdrowiciel -Holender Johanes Rongen. Wprowadził tu swoje metody biomagnetyczne.”

    Czy to znaczy, że die Festung Breslau do dziś jest metodycznie nabiomagnetyzowana?

    Każdy człowiek wydziela promieniowanie, które można w chwili obecnej fotografować.

    To na chooy komu Oberon za trzydzieści parę kilozłotych, skoro do badania aury wystarcza zwykła Smiena?

    EDIT: Albo LOMO.
    “Lomografia aury metodą Rosena, Krantza, Niedomywakina i Nepyjwody. Ceny przystępne.”

    Przedstawiona aura Krystyny Nosal, jest zielona, bardzo rozległa.

    A kimże jest to ktoś z wielkim krucafiksem na szyi? Sama Krystyna?

  33. November 18th, 2009 at 20:33 | #34

    no Ci zrobili test, Ciiiiiiiiiiiiii

    Kurwa, z wami to trudno być anarchistycznym oszołomem :D.

    Marceli Szpak :

    Tak czy tak, tam nie ma pytań na które daje się 0.

    No jak nie ma, ja so. NO JAK NIE MA JAK SO.

  34. Slotna
    November 18th, 2009 at 20:38 | #35

    @bart

    Odpisalam, doszedl?

  35. Ned Flanders
    November 18th, 2009 at 23:03 | #36

    Już średnio co kilka dni wychodzę z siebie czytając rzeczy takie jak to, z prof. Majewską w roli głownej (ponownie): http://www.rp.pl/artykul/61991,385329_Grypy_teoria_spiskowa.html

  36. November 18th, 2009 at 23:34 | #37

    @ Ned Flanders:
    Stare, było; również: mam nadzieję, że ta panienka będzie się smażyć w piekle; auch: jak jeszcze raz usłyszę jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze użyte na serio to będę napierdalał.

  37. November 18th, 2009 at 23:38 | #38

    @ eli.wurman:
    A, właśnie, w ramach “stały komciotwórca marudzi” – chciałbym takie notkie o tym, że te wszystkie prawdy oczywiste są nieprawdziwe.

  38. November 18th, 2009 at 23:45 | #39

    eli.wurman :

    A, właśnie, w ramach “stały komciotwórca marudzi” – chciałbym takie notkie o tym, że te wszystkie prawdy oczywiste są nieprawdziwe.

    Ale kiedy wyrażenie “jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze” zwykle naprowadza na dobry trop – jeśli jest użyte w formie “follow the money”, a nie w bardziej przaśnej “ponieważ nie wiem, o co chodzi, to na pewno chodzi o pieniądze, a nie o to, że jestem głupi i nie rozumiem”.

  39. November 18th, 2009 at 23:48 | #40

    bart :

    jeśli jest użyte w formie “follow the money”

    Paczpan, Majewską doprowadziło do tego, że koncerny chcą dźwignąć 20 mld eurasków. Srsly: follow the money wskazuje tylko na kierunek przepływu pieniądza. A nie o sensie tego przepływu (auch: no jak się coś chce ukryć to się to przecież przesyła przez jakieś Cypry i Dubaje).

  40. November 18th, 2009 at 23:53 | #41

    @ eli.wurman:
    Ale wydaje mi się, że akurat prof. Majewska używa tego zwrotu w drugim znaczeniu.

  41. November 18th, 2009 at 23:55 | #42

    No i mamy wysyp ekspertów – rozsyłane łańcuszkiem z bloga do bloga, na facebooku też jest – ekspert od hinduizmu z KUL dzieli się swoją
    wiedzą o grypie

  42. November 18th, 2009 at 23:57 | #43

    @ bart
    Ale to, że się coś komuś opłaci niczego nie wyjaśnia. Więc jak nie wiadomo o co chodzi, to nie wiadomo o co chodzi a kierunek przepływu hajsu może co najwyżej wskazać. Więc o ile kanoniczne follow the money – okay; tak jak nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze – bardzo, bardzo głupie.

  43. fan-terlika
    November 19th, 2009 at 02:32 | #44

    Oj chłopaki, prawda leży po środku. A ten artykuł to tylko wyjatek potwierdzający regułę.

    Tak pytając trochę z punktu aspiego, dlaczego “prof.” Majewska? Znaczy no tak, ma profesurę, no ale milion innych osób też ją ma, a się ich nie tytułuje. Jak wiadomo, różnie się stopniuje szacunek czy ważność danej osoby za pomocą dodawania, czy też nie, tytułu, który posiada. Czasami nazwanie kogoś z profesurą per Pan jest ujmujące, a czasami naturalne. Ominięcie w ogóle przedrostka i nazwanie nazwiskiem jest czasami ujmujące, czasami naturalne, a czasami nobilitujące (wielkie nazwiska są bez tytułów. Profesor Einstein? profesor Merton?). Czyli w ogóle zasady nie ma, wszystko zależy. U Majewskiej to zależy od kontekstu. I to jej “prof.” wydaje się narzędziem walki. “Mamy profesora!” – zdają się krzyczeć antyszczepionkowcy. I nie chodzi mi o to, żeby jej nie tytułować, żeby w ogóle Dosia na nią mówić, żadnej ideolo walki językowej – tylko szczere pytanie quasi-aspiego (pun not intended), dlaczego “prof. Majewska” to jest już automatyczna zbitka, a nie Dorota Majewska, Majewska?

  44. fan-terlika
    November 19th, 2009 at 02:34 | #45

    Fuck, środek nocy i nie ma żadnego superbohatera, żeby pobił spamołapa. Niepotrzebny imo ten zakaz Q-word (bo chyba o to chodzi), bo to jednak zwykłe, całkiem użyteczne słowo.

    @nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze

    Oj chłopaki, prawda leży po środku. A ten artykuł to tylko wyjatek potwierdzający regułę.

    Tak pytając trochę z punktu aspiego, dlaczego “prof.” Majewska? Znaczy no tak, ma profesurę, no ale milion innych osób też ją ma, a się ich nie tytułuje. Jak wiadomo, różnie się stopniuje szacunek czy ważność danej osoby za pomocą dodawania, czy też nie, tytułu, który posiada. Czasami nazwanie kogoś z profesurą per Pan jest ujmujące, a czasami naturalne. Ominięcie w ogóle przedrostka i nazwanie nazwiskiem jest czasami ujmujące, czasami naturalne, a czasami nobilitujące (wielkie nazwiska są bez tytułów. Profesor Einstein? profesor Merton?). Czyli w ogóle zasady nie ma, wszystko zależy. U Majewskiej to zależy od kontekstu. I to jej “prof.” wydaje się narzędziem walki. “Mamy profesora!” – zdają się krzyczeć antyszczepionkowcy. I nie chodzi mi o to, żeby jej nie tytułować, żeby w ogóle Dosia na nią mówić, żadnej ideolo walki językowej – tylko szczere pytanie quasi-aspiego (pun not intended), dlaczego “prof. Majewska” to jest już automatyczna zbitka, a nie Dorota Majewska, Majewska?

  45. fan-terlika
    November 19th, 2009 at 02:44 | #46

    Oj chłopaki, prawda leży po środku. A ten artykuł to tylko wyjatek potwierdzający regułę.

    Tak pytając trochę z punktu aspiego, dlaczego “prof.” Majewska? Znaczy no tak, ma profesurę, no ale milion innych osób też ją ma, a się ich nie tytułuje. Jak wiadomo, różnie się stopniuje szacunek czy ważność danej osoby za pomocą dodawania, czy też nie, tytułu, który posiada. Czasami nazwanie kogoś z profesurą per Pan jest ujmujące, a czasami naturalne. Ominięcie w ogóle przedrostka i nazwanie nazwiskiem jest czasami ujmujące, czasami naturalne, a czasami nobilitujące (wielkie nazwiska są bez tytułów. Profesor Einstein? profesor Merton?). Czyli w ogóle zasady nie ma, wszystko zależy. U Majewskiej to zależy od kontekstu. I to jej “prof.” wydaje się narzędziem walki. “Mamy profesora!” – zdają się krzyczeć antyszczepionkowcy. I nie chodzi mi o to, żeby jej nie tytułować, żeby w ogóle Dosia na nią mówić, żadnej ideolo walki językowej – tylko szczere pytanie kwazi-aspiego (pun not intended), dlaczego “prof. Majewska” to jest już automatyczna zbitka, a nie Dorota Majewska, Majewska?

  46. fan-terlika
    November 19th, 2009 at 02:48 | #47

    Poddaję się, nie potrafię wygrać ze spamołapem. Obraziłem się na tę instytucję, mam z nią na pieńku, wypinam się na niego, chwytam kciuk w zęby i hanba! hańba, jeśli to ścierpi.

  47. November 19th, 2009 at 10:19 | #48

    fan-terlika :

    Poddaję się, nie potrafię wygrać ze spamołapem. Obraziłem się na tę instytucję, mam z nią na pieńku, wypinam się na niego, chwytam kciuk w zęby i hanba! hańba, jeśli to ścierpi.

    A najlepsze jest to, że ja później te wszystkie zduplikowane komentarze muszę zatwierdzić, żeby spamołap nie nauczył się, że fan-terlika to spammer.

  48. Z.
    November 19th, 2009 at 10:21 | #49

    Veln :

    30

    Jestem przerażony, przy tak wysokich wynikach to zaraz będziemy tu mieli jakiś zamordyzm.
    24

  49. janekr
    November 19th, 2009 at 10:27 | #50

    eli.wurman :

    jak nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze – bardzo, bardzo głupie.

    Drugie równie głupie: “jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego”.
    Bzdura. Moje opony całoroczne są świetne, a wymiana opon na zimowe ode złego jest – tydzień przechorowałem fanaberie oponiarskie mojego dziecka.

  50. November 19th, 2009 at 10:30 | #51

    janekr :

    Bzdura. Moje opony całoroczne są świetne

    Ale czy można się na nich ścigać?

  51. November 19th, 2009 at 10:34 | #52

    fan-terlika :

    Niepotrzebny imo ten zakaz Q-word (bo chyba o to chodzi), bo to jednak zwykłe, całkiem użyteczne słowo.

    Możesz mówić “Sheldon” zamiast. Swoją drogą, dawno nikt ze zbanowanych się nie dobijał przez spamołap (Quasi nigdy, aspie honour), może faktycznie czas zdjąć pole siłowe.

    Tak pytając trochę z punktu aspiego, dlaczego “prof.” Majewska?

    No, dla antyszczepionkowców przydatność jest oczywista, natomiast proszczepionkowcom wskazuje to, gdzie kryje się tzw. straszny dziadunio oszołomów. Wiele teorii spiskowych czy denialistycznych ma swojego profesora; zazwyczaj jest to osobnik z dorobkiem budzącym szacunek, tyle że wypracowanym w innej dziedzinie nauki niż ta, której dana teoria spiskowa dotyczy. Kiedy powoli zbliża się moment podsumowania swojej działalności naukowej, patrzy wstecz, ocenia i widzi, że nie zrealizował wszystkich możliwości. Postanawia więc uszczęśliwić świat, rzucając się z entuzjazmem na głęboką wodę nowej pasji.

    Przykłady to prof. Majewska, która nagle postanowiła zostać “wakcymologiem” czy prof. Jaworowski od klimatu, który z kolei jest onkologiem-radiologiem. Truthersi 9/11 mają fizyka Stevena Jonesa, tego od Akademików na Rzecz PRAWDY o 9/11. Założył tę organizację razem z filozofem Jamesem Fetzerem, ale ten ostatni odjechał zbyt daleko nawet dla truthersów, wysuwając m.in. hipotezę, że WTC zniszczono Promieniem Śmierci z Kosmosu.

  52. janekr
    November 19th, 2009 at 10:57 | #53

    bart :

    Ale czy można się na nich ścigać?

    ści-co? Moim ciężkim gratem, a w dodatku dieslem?

  53. November 19th, 2009 at 11:02 | #54

    janekr :

    ści-co?

    No to nie są do wszystkiego.

    @RWA:
    Mam poważny problem z pytaniem nr 5. Z jednej strony -3, z drugiej 3. To co, mam wpisać 0?

  54. November 19th, 2009 at 11:10 | #55

    @RWA:

    Ktoś chce arkusz .xls do wyników? :)

  55. November 19th, 2009 at 11:16 | #56

    @RWA:

    36. Powykładałem się na kwestii zaufania do autorytetów. Rozumiem, że autorowi chodziło raczej o gotowość do przyjmowania dogmatów czy argumentów z autorytetu, ale w wyniku mojego zaglądania w otchłań uparcie wizualizuję sobie w roli współczesnych kontestatorów osoby pokroju Waldemarii666.

    Zautomatyzowany arkusz Excel dla chętnych: http://blogdebart.hell.pl/pliki/rwa.zip

  56. Gammon No.82
    November 19th, 2009 at 11:30 | #57

    A ja chciałem tylko zapytać o zdrowie spamołapa, no i czy mleko pasteryzowane się zaquasi.

  57. Gammon No.82
    November 19th, 2009 at 11:31 | #58

    Wiedziałem! Spamołap nie lubi mleka.

  58. Z.
    November 19th, 2009 at 11:37 | #59

    Lukasz :

    No i mamy wysyp ekspertów – rozsyłane łańcuszkiem z bloga do bloga, na facebooku też jest – ekspert od hinduizmu z KUL dzieli się swoją
    wiedzą o grypie

    Daj spokój, ja wczoraj godzinę kumplowi tłumaczyłem że nie – to nie jest tak że bigpharma się “boi sprzedawać na wolnym rynku”, nie jest tak że nie będzie przyjmować odpowiedzialności za efekty szczepionek, że nie było testów.
    No ale nic, znalazłem źródła, zwalczyłem wątpliwości.

    bart :

    Przykłady to prof. Majewska, która nagle postanowiła zostać “wakcymologiem” czy prof. Jaworowski od klimatu, który z kolei jest onkologiem-radiologiem.

    Groza jakaś, zapewne mówisz o tym?
    http://wyborcza.pl/1,95892,7264167,_Gazeta__szczepionek_i_gejow__Odpowiedz_na_list.html

    “Jane Burgermeister. Wystarczy wpisać to nazwisko dziennikarki śledczej w wyszukiwarce internetowej, żeby stwierdzić, że problem nie jest wcale oczywisty. A tekstów podobnych jest cała masa, włącznie z listem wakcymolog prof. dr Marii Majewskiej z instytucji zajmujących się szczepieniami w Polsce.”

  59. Gammon No.82
    November 19th, 2009 at 11:41 | #60

    Z. :

    wakcymolog

    Tak, jak zymolog, nie czepiaj sieeee.

  60. November 19th, 2009 at 11:56 | #61

    bart :

    Z jednej strony -3, z drugiej 3

    Si, si, tak sam autor zaleca zdaje miesię.

  61. November 19th, 2009 at 12:04 | #62

    jaś skoczowski :

    Si, si, tak sam autor zaleca zdaje miesię.

    No nie, on zaleca, żeby postępować tak w przypadku zdań złożonych z więcej niż jednego twierdzenia. A tutaj jest tak, że w pewnych sytuacjach uważam, że powinniśmy wierzyć autorytetom, a w pewnych – buntownikom.

  62. November 19th, 2009 at 12:13 | #63

    bart :

    No nie, on zaleca, żeby postępować tak w przypadku zdań złożonych z więcej niż jednego twierdzenia. A tutaj jest tak, że w pewnych sytuacjach uważam, że powinniśmy wierzyć autorytetom, a w pewnych – buntownikom.

    A tam w ogóle jest takie pytanie, w którym musisz odpowiedzieć albo, albo EDITH: w tej kwestii? Bo ja pamiętam tylko pytanie, czy buntownicy są niezbędni, więc ja po prostu sobie pomyślałem – są, nawet jeśli są oszołomami. Zwłaszcza jeśli są. Bo wprowadzają zamęt, a nie pomimo. Może więc to kwestia interpretacji.

    EDITH: Choć oczywiście bart, nienienie nic nie zmieniaj we wyniku, bo wyjdę na największego zamordotrzymacza na TT DKN. I to o bosz, przez zadeklarowany amoralizm. E(c)h.

  63. November 19th, 2009 at 12:23 | #64

    bart :

    powinniśmy wierzyć

    nie wykładasz się na komu, tylko na ‘co.’ Na te pytania odpowiada się prosto, jeśli założysz, że nie ‘powinniśmy wierzyć’ tylko ‘powinniśmy słuchać’ i w każdym momencie być gotowi zawołać sprawdzam. As in your blog – nie trafiłem u Ciebie na żadną notkę, która dałoby się sprowadzić do prostego ‘wierzę’. Albo sam do czegoś dochodzisz (i owszem, w oparciu o autorytety, które mogą być skądbądź), albo zawieszasz osąd i przyjmujesz prawdopodobieństwo. Nie ma po prostu takich rzeczy w które powinniśmy wierzyć, ani takich ludzi, którym powinniśmy wierzyć. Nie istnieje powinność wiary w cokolwiek. Można sobie przyjąć jakieś założenia, które ułatwiają życie, ale to jeszcze nie jest wiara, skoro w obliczu faktów jesteś w stanie zmienić te założenia.

  64. November 19th, 2009 at 12:35 | #65

    @ Marceli Szpak:

    No ale muszę jakoś odpowiedzieć na pytanie testowe, które brzmi “czy wierzysz raczej autorytetom rządowym i kościelnym, czy buntownikom”. I w końcu dałem odpowiedź neutralną, bo obie opcje zakładają dogmatyzm, a ja wolę sprawdzić.

    Choć w sumie wolę wierzyć autorytetom, bo nie da się funkcjonować sprawdzając każdą informację.

  65. November 19th, 2009 at 12:41 | #66

    bart :

    nie da się funkcjonować sprawdzając każdą informację.

    Nie da się, ale też nie musisz każdej testować, niekiedy wystarcza, że po prostu działają.

    Ja np jestem głupi i jedynym dogmatem, który traktuje poważnie, mimo, ze jest 100% irracjonalny, to jest wiara w to, że ludzie z natury są dobrzy. I tak działam, zakładam to na wstępie i dobrze mi się z tym funkcjonuje, natomiast potrafię zareagować, jak ktoś okazuje się chujem, potrafię odrzucić to założenie na ten konkretny przypadek, choć jako całość dogmat jest nie do naruszenia.

  66. November 19th, 2009 at 12:44 | #67

    janekr :

    Bzdura. Moje opony całoroczne są świetne, a wymiana opon na zimowe ode złego jest

    Racja. Opony zimowe to element spisku Big Tyre, mający na celu wyciągnięcie pieniędzy od kierowców. Warsztaty zmieniające opony też są w tym Układzie.

  67. November 19th, 2009 at 12:45 | #68

    Marceli Szpak :

    jak ktoś okazuje się chujem, potrafię odrzucić to założenie na ten konkretny przypadek

    Wyjątek potwierdza regułę :P

  68. janekr
    November 19th, 2009 at 12:51 | #69

    amatil :

    Opony zimowe to element spisku Big Tyre, mający na celu wyciągnięcie pieniędzy od kierowców.

    Ten spisek jest szerszy niż myślisz. Aptekarz, który skasował ode mnie za środki na ból spowodowany użyciem opon zimowych TEŻ JEST W SPISKU.
    A co!

  69. Gammon No.82
    November 19th, 2009 at 13:37 | #70

    Zapowiada się interesująco.
    http://gry.onet.pl/2080307,,Prayer_Works_Interactive_zapowiada_symulator_kosciola,wiadomosc.html

  70. November 19th, 2009 at 13:42 | #71

    asmoeth :

    Och, połowa osób na tym zdjęciu robi facepalma.

    Nie, facepalma robię tylko ja. I na dodatek to nie facepalm tylko sobie rozmasowuję oczy, bo mi dymu naleciało.

  71. urbane.abuse
    November 19th, 2009 at 14:08 | #72

    @facepalm
    świetna nazwa dla kapeli. Jest już może jakaś?

  72. M
    November 19th, 2009 at 14:41 | #73

    Odnośnie niskich wyników w tym teście – czy czytaliściie ten fagment, w którym autor wspomina o tym, że bardzo łatwo oszukać w teście i ponaciągać odpowiedzi by “ładnie” wyszły? ;)

  73. Blackops
    November 19th, 2009 at 15:48 | #74

    @ urbane.abuse:
    prosty gógiel zwraca Facepalm Records, ale czy można traktować poważnie coś, co promuje się na myspace?

    Dla mnie wzorem zawsze pozostanie Carcass – kapela kilku studentów medycyny, którzy kolejne kawałki nazywali zgodnie z określeniami wyjątkowo paskudnych schorzeń.

    Also: http://www.rockband.com/users/Nethalin/gallery/detail/P/2944330

  74. Veln
    November 19th, 2009 at 16:00 | #75

    M :

    Odnośnie niskich wyników w tym teście – czy czytaliściie ten fagment, w którym autor wspomina o tym, że bardzo łatwo oszukać w teście i ponaciągać odpowiedzi by “ładnie” wyszły? ;)

    No przecież się nie przyznamy, że my tu wszyscy równym krokiem za jaszczurami.

  75. November 19th, 2009 at 16:36 | #76

    Blackops :

    czy można traktować poważnie coś, co promuje się na myspace?

    apsolótnie nie

    http://www.myspace.com/londonsymphonyorchestra

  76. fan-terlika
    November 19th, 2009 at 16:49 | #77

    bart :

    A najlepsze jest to, że ja później te wszystkie zduplikowane komentarze muszę zatwierdzić, żeby spamołap nie nauczył się, że fan-terlika to spammer.

    Nie pomyślałem, że to tak działa, sorewicz.

    bart :

    natomiast proszczepionkowcom wskazuje to, gdzie kryje się tzw. straszny dziadunio oszołomów

    Rzeczywiście wskazuje. Choć zwyklakowi z ulicy, który nigdy nie czytał o takich rzeczach, i nie wie o istnieniu tej instytucji klasowego klauna-profesora, no to jemu nie wskazuje. On chyba by się dał złapać na “manipulację” antyszczepionkowców, że Profesor, czyli naukowy spór jest, a gdzie prawda leży, jeszcze niewiadomo.

  77. Z.
    November 19th, 2009 at 16:54 | #78

    M :

    Odnośnie niskich wyników w tym teście – czy czytaliściie ten fagment, w którym autor wspomina o tym, że bardzo łatwo oszukać w teście i ponaciągać odpowiedzi by “ładnie” wyszły? ;)

    Czytaliśmy. I ja poważnie się zastanawiałem nad każdym pytaniem próbując uznać że jednak nie. Ale jakoś tak mi się porobiło że mam alergię na określenia “autorytet”, “silny przywódca”, “normalność” :>

  78. November 19th, 2009 at 18:15 | #79

    Z. :

    Czytaliśmy. I ja poważnie się zastanawiałem nad każdym pytaniem próbując uznać że jednak nie. Ale jakoś tak mi się porobiło że mam alergię na określenia “autorytet”, “silny przywódca”, “normalność” :>

    Tylko poprawdzie to pytanie w tym tekście rzeczywiście są jednak “łatwe”. Ale jakże miło sobie podpimpować ego. :D. Zwłaszcza, że podobno ludzie, którzy mieli wysokie RWA potem grali w taką “grę w świat” i doprowadzali w EDITH: iluśtam turach zazwyczaj do wojny i głodu zarazem, i miliardowych “zgonów” w populacji ziemi, a lewackie pizdy – nie :).

  79. November 19th, 2009 at 19:16 | #80

    “grę w świat”

    Ej kiedyś była taka zajebista planszówka “Książe”, chyba nawet rodzimy produkt, gdzie trzeba było zjednoczyć, albo zniszczyć Włochy w okresie rozbicia na księstewka. Uwielbiałem doprowadzać do megawojen i setek kilotrupów. Zjednoczenie chyba mi się nigdy nie udało :)

  80. November 19th, 2009 at 19:19 | #81

    EDIT (ajax edit comments pff:ff): jednak nie rodzimy:
    http://www.gryplanszowe.pl/index.php?d=szczegoly&tw=830

    EDIT 2: To jednak nie to. Inna plansza i karty, których nie było.

  81. Gammon No.82
    November 19th, 2009 at 19:27 | #82

    Marceli Szpak :

    “grę w świat”
    Ej kiedyś była taka zajebista planszówka “Książe”, chyba nawet rodzimy produkt, gdzie trzeba było zjednoczyć, albo zniszczyć Włochy w okresie rozbicia na księstewka. Uwielbiałem doprowadzać do megawojen i setek kilotrupów. Zjednoczenie chyba mi się nigdy nie udało :)

    Coś jak ja z komputerową wersją planszówki Kingmaker.
    http://en.wikipedia.org/wiki/Kingmaker_(board_game)
    A ukończenie Centurion: Defender of Rome [defender, chłe chłe chłe… “ja nie agriesor”] doprowadzało mnie do depresji. Mapa się kończy, nie można podbić Indii aniwogle reszty świata.
    http://en.wikipedia.org/wiki/Centurion:_Defender_of_Rome

  82. November 19th, 2009 at 19:44 | #83

    Marceli Szpak :

    Ej kiedyś była taka zajebista planszówka “Książe”, chyba nawet rodzimy produkt, gdzie trzeba było zjednoczyć, albo zniszczyć Włochy w okresie rozbicia na księstewka. Uwielbiałem doprowadzać do megawojen i setek kilotrupów. Zjednoczenie chyba mi się nigdy nie udało :)

    I luv u soooooooo much.

  83. November 19th, 2009 at 19:47 | #84

    @radkowiecki, Bart i reszta

    A piątek 4 grudnia? Bo wygląda na to, że będę na rozmowie o pracę w Warszawie i potem mam wolne popołudnie i wieczór.

  84. Gammon No.82
    November 19th, 2009 at 19:55 | #85

    Barts :

    @radkowiecki, Bart i reszta
    A piątek 4 grudnia? Bo wygląda na to, że będę na rozmowie o pracę w Warszawie i potem mam wolne popołudnie i wieczór.

    Jak dla mnie lepiej. Są szanse.

  85. November 19th, 2009 at 20:16 | #86

    Gammon No.82 :

    Jak dla mnie lepiej. Są szanse.

    Ja się już wypowiedziałem za pośrednictwem innego medium, że piątek mi pasuje, acz bezalkoholowo.

    Rozmowa o pracę w Warszawie? Porzucisz Gród Gniewomira?

  86. November 19th, 2009 at 20:24 | #87

    @ bart:
    Gniewomir cały czas straszy, że się szykuje do przeprowadzki do Warszawy. Na razie tylko dyma IC (bo wciąż korzysta ze zniżki do 26 roku życia).

    Pozostając w temacie: wszyscy wiemy, że Gniewomirowi spalił się dwuletni laptop, bo Gniewko miał za daleko do łba, żeby go wyczyścić. Teraz chciał kupić nowego i co? I jajco.

  87. asmoeth
    November 19th, 2009 at 20:30 | #88

    eli.wurman :

    Pozostając w temacie: wszyscy wiemy, że Gniewomirowi spalił się dwuletni laptop, bo Gniewko miał za daleko do łba, żeby go wyczyścić. Teraz chciał kupić nowego i co? I jajco.

    Zarabia “nieźle” i nie jest w stanie wygospodarować trzech tysiaków na laptopa? Ojej.

    O, a tutaj promuje jakieś korpo-mambo-dżambo.

  88. November 19th, 2009 at 20:42 | #89

    @ asmoeth:
    Nieźle jak na studenckie standardy pewnie. Auch: nie zapominajmy, że przestał pracować dla o2 i kogośtamjeszcze.

  89. November 19th, 2009 at 21:17 | #90

    bart :

    Rozmowa o pracę w Warszawie? Porzucisz Gród Gniewomira?

    Z żalem, bo mi tu dobrze, ale jeśli wypali to co planuję, to zamieszkam w stolicy. Tyz piknie w sumie, salsa jest, kluby są, a dodatkowo np. Paradox czy parę innych kultowych miejsc. Mam jakiś znajomych, jakoś to będzie. Znaczy, o ile pracodawca będzie zainteresowany mną, a ja ofertą.

    eli.wurman :

    Nieźle jak na studenckie standardy pewnie. Auch: nie zapominajmy, że przestał pracować dla o2 i kogośtamjeszcze.

    Hmm, ale przecież niby miał być Editor Project Manager Super Duper Hiper Blomedia Cośtam i nie stać go na lapka 2-3 tysie?

  90. November 19th, 2009 at 21:21 | #91

    eli.wurman :

    I jajco.

    fuk, jak można zarabiać z umów o dzieło i dalej wierzyć w kredyt? Przecież gódbaj kredyty to jest 1szy dogmat do przyjęcia nim się człowiek za coś takiego weźmie.

  91. November 19th, 2009 at 21:39 | #92

    Barts :

    Z żalem, bo mi tu dobrze

    No ale przecież zaświecili ci wielki, papieską ręką tknięty, chuj – prosto w twarz. Nie rozpaczaj, tu jest fajnie.

    Barts :

    Hmm, ale przecież niby miał być Editor Project Manager Super Duper Hiper Blomedia Cośtam i nie stać go na lapka 2-3 tysie?

    Najwidocz słabo płacą.

  92. tatamaxa
    November 19th, 2009 at 21:54 | #93

    @Barts

    Ja dzisiaj rozpocząłem freelance gig w stolycy i 4 grudnia na 99% będę się relaksować po ciężkim tygodniu.

  93. November 19th, 2009 at 21:57 | #94

    @ tatamaxa:
    Super, będzie zatem Bart, Barts i TataMaxa.

    Eli, Gammon, Radkowiecki, ktoś jeszcze chętny?

  94. fan-terlika
    November 19th, 2009 at 22:25 | #95

    Ja się ostatnio zaprawiam w lurkowaniu IRL (nazywanym czasem “stalkowaniem”, ale to propaganda PRLu), więc tylko dajcie cynk gdzie, a będę obserwował z cienia.

    OT (huh)
    Salon celnie wypunktował brak konsekwencji ateistów. Jak zdjąć krzyże, to zdjąć i kalendarze. Poza tym nazywać dzieci imionami neutralnymi światopolgądowo, jak Wibrator czy Ewolucja. Also papierz, a w Polsce jest 98% katolików (już nie 95)
    http://perlyprzedwieprze.salon24.pl/139215,nieustraszeni-pogromcy-symboli

  95. cdesign proponentist
    November 19th, 2009 at 22:49 | #96

    Marceli Szpak :

    jak można zarabiać z umów o dzieło i dalej wierzyć w kredyt? Przecież gódbaj kredyty to jest 1szy dogmat do przyjęcia nim się człowiek za coś takiego weźmie.

    Aż tak źle teraz jest? Jak ja brałem (hipoteczny, 2003) to nie robili problemu żadnego, tylko kazali pity pokazać za 2 lata, myślałem naiwnie, że na laptoka powinno być jeszcze łatwiej.

  96. November 19th, 2009 at 22:55 | #97

    Były czasy. Nikt nie wiedział, co to subprime.

  97. cdesign proponentist
    November 19th, 2009 at 23:04 | #98

    bart :

    Były czasy. Nikt nie wiedział, co to subprime.

    A teraz odeszła im wiedza, że można bez etatu osiągać niezłe dochody?

    EDIT: nie nie, Gniewomira o niezłe dochody nie podejrzewam.

  98. November 20th, 2009 at 00:40 | #99

    cdesign proponentist :

    Aż tak źle teraz jest?

    nah, przy odpowiednio długim kolekcjonerstwie właściwych papierków, coś się da wymyślić, ale na potrzebę laptopa, to chyba jednak szybciej zrobić parę dodatkowych umów

  99. November 20th, 2009 at 00:50 | #100

    cdesign proponentist :

    Aż tak źle teraz jest? Jak ja brałem (hipoteczny, 2003) to nie robili problemu żadnego, tylko kazali pity pokazać za 2 lata, myślałem naiwnie, że na laptoka powinno być jeszcze łatwiej.

    Jeden financial meltdown później młodych ludzi wkraczających dopiero na rynek pracy straszy się kosmicznymi wymaganiami, ale fakt jest faktem, że bez umowy na czas nieokreślony, opiewającej na 2 średnie krajowe, kredytu mieszkaniowego / hipotecznego / innego dużego się raczej nie dostanie. Pomysł z dopłacaniem singlom do kredytów mieszkaniowych w ramach programu “Rodzina na swoim” nie wziął się, mam wrażenie z sufitu, tylko z jęków i lęków wielkomiejskiego elektoratu.

Comment pages
1 6 7 8 9 2686
  1. No trackbacks yet.

Optionally add an image (JPEG only)