Home > Racjonalo > Kłamcy i polio

Kłamcy i polio

September 8th, 2009 Leave a comment Go to comments

Wspomnień z wyjazdu ciąg dalszy.

Na sympatycznej wycieczce mój sympatyczny znajomy antyszczepionkowiec poinformował mnie z entuzjazmem, że właśnie wydano w Polsce pierwszą książkę o szkodliwości szczepień. Nawet w takim prostym komunikacie musiał coś przekręcić — książka wyszła nie teraz, a kilka lat temu, wydana przez jakieś zapyziałe przedsiębiorstwo handlowo-usługowe w Kaliszu. Nazywa się „Szczepienia — niebezpieczne, ukrywane fakty”.

Krytyczne podejście to ważna rzecz, warto znać stanowisko obu stron. Doskonale wiedzą o tym np. „Fakty TVN”, które zgodnie z zasadą dziennikarskiej bezstronności starają się przedstawić stanowiska za i przeciw. Zapoznajmy się więc z argumentami drugiej strony sporu.

Tak, jakby naprawdę istniał jakiś spór.

Warto to powiedzieć głośno i wyraźnie. Nie ma żadnego sporu, żadnych równoważnych stanowisk. Po jednej stronie barykady stoi cała współczesna wiedza, po drugiej — niewielka grupka osobników złej woli siejąca kłamliwą propagandę.

Żeby pokazać, jak antyszczepionkowcy tworzą swoje argumenty i statystyki, wziąłem za przykład szczepionkę przeciw chorobie Heinego-Medina (polio). Dlaczego akurat taki temat? Tej szczepionce poświęcony jest fragment książki udostępniony na WWW. Zanim jednak przejdziemy do omawiania jego zawartości, zajrzyjmy do działu tej witryny o nazwie „Fakty historyczne”, zawierającemu krótkie ciekawostki na temat szczepień. Chorobie Heinego-Medina poświęcono trzy krótkie informacje. Numer jeden:

W USA w 1960 r. dwóch wirusologów odkryło w obu stosowanych szczepionkach przeciwko polio wirusa SV40, który powodował raka u zwierząt, jak również zmieniał ludzkie komórki. Miliony dzieci otrzymały te szczepionki.

Najpierw mamy porno, czyli odkrycie rakotwórczego wirusa w szczepionkach, potem mamy emo, czyli miliony dzieci. A brakuje podsumowania całej afery, czyli krótkiego oświadczenia Narodowego Instytutu Raka z 2004 r., kończącego się następującym stwierdzeniem:

Podsumowując: choć SV40 powoduje raka u zwierząt laboratoryjnych, zgromadzone dowody epidemiologiczne wskazują, że najprawdopodobniej nie powoduje raka u ludzi.

Brakuje też informacji, że ów wirus został odkryty dopiero w 1960 r. i od 1962 r. na pewno nie pojawiał się już w szczepionkach. Brakuje informacji, że bardzo wiele substancji, które wywołują nowotwory u nowonarodzonych chomików (nie żartuję, to m.in. na nich badano SV40), nie ma rakotwórczego wpływu na organizm ludzki.

Drugi „fakt historyczny” powoduje mocniejsze zgrzytnięcie zębami:

W roku 1977 dr Jonas Salk, który był wynalazcą pierwszej szczepionki przeciwko polio, razem z innymi naukowcami oświadczyli, że masowe szczepienia przeciwko polio były przyczyną większości zachorowań na tę chorobę w USA po 1961 r.

Do tego punktu pozwolę sobie wrócić później. Zaś trzeci i ostatni „fakt historyczny” dotyczący polio brzmi następująco:

W Omanie pomiędzy rokiem 1988 a 1989 wybuchła epidemia polio wśród tysięcy poprawnie zaszczepionych dzieci. Regiony, gdzie najliczniej szczepiono, miały największy współczynnik zachorowań i odwrotnie — regiony o najniższym współczynniku szczepień miały najniższą zachorowalność.

Epidemia polio wśród tysięcy dzieci. Brzmi groźnie i masowo. W rzeczywistości zachorowało 118 osób. Tak wyglądają epidemie chorób, przeciwko którym wprowadzono efektywny program szczepień!

Przejdźmy do zacytowanego fragmentu książki. Dotyczy on wprowadzenia w USA programu masowych szczepień na polio. Można znaleźć w nim dramatyczne historie, jak ta o 250 zaszczepionych dzieciach, które w 1955 r. zachorowały na polio niedługo po ogłoszeniu triumfalnego raportu o skuteczności szczepionki. Raport ten dotyczył programu badawczego, który objął 1,8 miliona dzieci i którego wyniki dowiodły bezsprzecznie, że szczepienia przeciw polio działają; późniejsze przypadki zachorowań nie miały wpływu na finalny werdykt.

Później pojawia się tabelka poprzedzona takim wstępem:

W 1958 roku masowe kampanie szczepień w Stanach Zjednoczonych i w Kanadzie doprowadziły do katastrofalnego wzrostu zachorowań na polio. Największy wzrost (700 proc.) nastąpił w kanadyjskiej Ottawie. Najwięcej przypadków choroby w USA odnotowano w tych stanach, którym narzucono obowiązkowe szczepienia przeciwko chorobie Heinego-Medina.

Tabelka jest faktycznie przerażająca w swojej katastrofalności. W Karolinie Północnej w 1958 r., przed wprowadzeniem obowiązkowych szczepień, odnotowano 78 przypadków; w 1959 r., po wprowadzeniu obowiązkowych szczepień — 313. W Connecticut odpowiednio 45 i 123 przypadki. W Tennessee — 119 i 386. W Ohio — 17 i 52. Ewidentnie po wprowadzeniu obowiązkowych szczepień liczba zachorowań wzrosła!

Jakie jest wyjaśnienie tych szokujących danych? Oczywiście w 1958 r. w wymienionych stanach trwały już masowe szczepienia przeciwko polio; w 1959 r. wprowadzono po prostu prawny obowiązek szczepień. Przed wynalezieniem szczepionki w takiej Północnej Karolinie zdarzało się nawet dwa i pół tysiąca przypadków rocznie!

Cały udostępniony fragment książki przedstawia wprowadzenie szczepień przeciw polio w USA jako katastrofę. Ilość zachorowań wzrosła, chorobą zarażali się rodzice zaszczepionych dzieci, producentom szczepionek wytaczano procesy sądowe. Pojawiają się nawet (będące pewnie tematem na oddzielną notkę) insynuacje, jakoby szczepionka przeciw polio była „odpowiedzialna za obecną epidemię białaczki, raka u dzieci, defektów pourodzeniowych oraz za wszelkie choroby systemu odpornościowego”. A jakie fakty zostały przemilczane? Jakie statystyki nie okazały się na tyle istotne, żeby o nich wspomnieć? Chcecie wiedzieć? To posłuchajcie.

W 1955 r. rozpoczęto w USA powszechne szczepienia przeciw polio za pomocą tzw. szczepionki Salka. Możecie uznać tę datę za początek wojny, a za moment jej zakończenia — rok 1962, kiedy w masowym użyciu pojawiła się szczepionka Sabina, jeszcze efektywniejsza od swojej poprzedniczki.

Przed wynalezieniem szczepionki na polio, w latach 1951-55 w Stanach Zjednoczonych odnotowano 190 000 zachorowań.
W latach 1956-60 — 38 000.
W latach 1961-65 — niecałe 3 000 przypadków.

Jakim cynizmem i złą wolą trzeba się wykazać, żeby pominąć takie statystyki przy omawianiu szczepionki przeciw polio?

Czas przypomnieć drugi „fakt historyczny”:

W roku 1977 dr Jonas Salk, który był wynalazcą pierwszej szczepionki przeciwko polio, razem z innymi naukowcami oświadczyli, że masowe szczepienia przeciwko polio były przyczyną większości zachorowań na tę chorobę w USA po 1961 r.

Rozumiecie teraz, jakie kłamstwo kryje się w tym cytacie? Po 1961 r. polio przestało być problemem społecznym, a stało się chorobą marginalną. W latach 90. — w całej dekadzie, w wielkim kraju! — odnotowano jej pięćdziesiąt przypadków. W dwudziestym pierwszym wieku — jeden. „Większość zachorowań na polio po 1961 r.” to bardzo niska liczba. Ludzie preparujący dane do antyszczepionkowych publikacji muszą o tym wiedzieć. Dlatego jestem pewien, że świadomie kłamią, świadomie wprowadzają w błąd opinię publiczną.

Na marginesie: dodatkowym, mniejszym kłamstewskiem z ich strony jest przemilczenie faktu, że Salk niezbyt lubił się ze swoim rywalem Sabinem i że cytowane oświadczenie jest w rzeczywistości zawoalowaną krytyką tego ostatniego. To szczepionka Sabina okazała się lepsza. W zacytowanej wypowiedzi Salk, krytykując produkt konkurenta, reklamował jednocześnie swoją szczepionkę. Wymieniony przez niego rok 1961 znów okazuje się nieprzypadkowy — od tego momentu w użyciu była praktycznie wyłącznie szczepionka Sabina.

Znany bloger Orac twierdzi, że antyszczepionkowcy po prostu nienawidzą szczepionek. To nie tautologia, posłuchajcie: istotą problemu nie jest jakiś składnik szczepionki czy jakieś niepożądane działanie. Istotą problemu jest sama szczepionka. Najpierw uczepili się thimerosalu, zawierającego rtęć konserwantu-składnika szczepionek, rzekomo wywołującego autyzm. Kiedy thimerosal dla świętego spokoju został wycofany ze wszystkich szczepionek w USA*, a ilość diagnozowanych tam nowych przypadków autyzmu nie zmalała, okazało się, że winne są „inne toksyny” (hit sezonu: skwalen). Nie jestem sobie w stanie przypomnieć, czy istnieje choć jedna szczepionka akceptowana przez antyszczepionkowców. Być może taka istnieje, jednak według mojej najlepszej wiedzy wszystkie szczepionki są dla nich złe. Żeby udowodnić taką karkołomną tezę, trzeba się naprawdę nieźle nakłamać.

Ciekawe linki:
Historia polio w Stanach Zjednoczonych
Statystyki zachorowań na polio w USA 1937-2006

* Wcześniejsza wersja tekstu nie precyzowała kraju, w którym wycofano thimerosal ze szczepionek; został dopisany po uwagach czytelników. Więcej na temat obecności thimerosalu w amerykańskich szczepionkach można przeczytać np. tu.

  1. September 15th, 2009 at 15:36 | #1

    dyspensor :

    Ostatni raport NIST stwierdził, że te uszkodzenia były niewielkie.

    “Niewielkie” w sensie że od nich się nie zawalił od razu, ale nie “niewielkie” w sensie, że nie uszkodziło struktury. Nawet gdyby WTC 7 by się nie zawalił, to po tej historii dostałby takie ładne znaczki “uwaga! katastrofa budowlana!” i czekałaby go rozbiórka.

    Nawiasem mówiąc, właśnie tak sprytni kolesie budują swoje bzdurne teorie, żeby nabierać niekumatych ludzi jak Ty – Ty nawet nie do końca rozumiesz co to znaczy “niewielkie”, to jak masz rozumieć “termit”.

    dyspensor :

    Że nie było żadnej siły przeciwdziałającej jego zawaleniu się. Inaczej nie byłoby spadku swobodnego.

    Zaraz, czy Ty to rozumiesz tak, że cały budynek “spadał swobodnie”? Robisz ten sam błąd co z “niewielkimi”, tylko jeszcze komiczniejszy. Zdajesz sobie w ogóle sprawę z tego, dlaczego to jest niemożliwe?

    Budynki przeważnie walą się w ten sposób, że nie ma już siły przeciwdziałającej zawaleniu się. Czysta fizyka (a konkretnie statyka). Też jest w szkole podstawowej, a na studiach człowiek się nawet uczy opisywać to odpowiednimi całkami. Coś tutaj chłopcze strasznie bredzisz, musisz sprecyzować “budynek walił się jakby go nie było” oraz “nie było siły przeciwdziałającej zawaleniu”, bo to pierwsze to bzdura, a to drugie dotyczy dowolnego zawalenia.

    dyspensor :

    Controlled demolition po to, aby mieć 100% pewności. Jak inaczej zawalić WTC 7?

    Rozpieprzając jakiś wysoki budynek stojący obok? Poza tym dlaczego uważasz, że dla spisku tak ważne było akurat WTC 7 a nie dowolny inny wieżowiec z okolicy?

    ZARAZ! A może w ogóle chodziło o zniszczenie czegoś, co było w WTC 7 i atak na Pentagon tylko odwracał uwagę?

    dyspensor :

    Poświęćcie chwilę na AE911truth. Nie chce mi się tłumaczyć wszystkiego, poza tym znowu coś pokręcę i będziecie się czepiać.

    A teraz skup się. Większość nas w Think Tanku DKN lubi takie głodne kawałki. Ja znam wszystko co jest na AE911truth. Ja nawet kupiłem sobie książkę pewnego stosunkowo umiarkowanego zwolennika teorii spiskowych. Mam też książkę denialisty globalnego ocieplenia. My znamy wszystkie te brednie o “controlled demolition”, znamy wszystkie argumenty zwolenników teorii spiskowych, a na dodatek – być może dlatego, że w odróżnieniu od Ciebie wiemy, co to jest tajemnicze “nano thermite” – potrafimy ocenić wagę argumentów i kontrargumentów.

  2. September 15th, 2009 at 15:36 | #2

    Gammon No.82 :

    hlb :

    i dodac należy że rownież rodzina mafinja deCavalcante oraz tajne komórki organizacji znanej jako Sacla z Asti we Włoszech

    Jako też stowarzyszenie Sublimi Maestri Perfetti. To oni sterują masonami, illuminatami, harcerzami i gadają z szafy.

    A Sacla rozprowadza rtęć i HIV w słoikach z pesto. W ten właśnie sposób zaatakowali Londyn w 7/7.

    Cała akcja z zamachami to była zasłona dymna, dzięki której wytrenowane tajne komórki Mosadu, przy współpracy z włoska mafią mogły wypuścic do miejskiej kanalizacji mutagen, substancje idealnie rozpuszczalna w wodzie. Reaguje ona ze skóra w ten sposób, ze mężczyzom przestaje rosnąć zarost na twarzy.

    W konsekwencji Mosad przy współpracy z włoska mafia zasiał poważne spustoszenie w szeregach lokalnych londyńskich talibów, którzy mieli tajny plan zislamizowania Europy. Bo talib bez brody niczym nie różni się od niewiernego. Spanikowani talibowie, nie umiejąc rozpoznać kto swój, akto niewierny, zaczęli wyrzynac się między sobą.

    Na potwierdzenie eksperci od inwestycji giełdowych sygnalizują, że już 6/7 nieznane ośrodki zaczęły inwestować w koncerny produkujące sztuczne brody i peruki.

    Strzeżcie się myć jaja w londyńskiej wodzie, bo będziecie wyglądać jak europederaści, kiedy wypadna wam włosy łonowe!

  3. Gammon No.82
    September 15th, 2009 at 15:37 | #3

    dyspensor :

    A skąd ja mam wiedzieć? Dlaczego nie królik i puchatek?

    No właśnie. Dlaczego nie rozważasz tej możliwości (podobnie, jak wielu innych)?

  4. September 15th, 2009 at 15:38 | #4

    “Chyba Cię chłopcze Bóg opuścił.”

    Podobno Boga nie ma?

    Popatrz na to, co robi, a nie na to, co mówi.

    Przedłużył stan wyjątkowy.
    Kontynuuje extrordinary renditions
    Potwierdził Patriot Act i pochodne.
    Kontynuuje wojny w Iraku i Afganistanie (tu nawet ekspansja).

    “Ale wiesz, że cierpisz na paranoję?”

    Wcale nie i tych pięciu gości, co mnie śledzi, wcale nie ma z tym nic wspólnego :)

  5. September 15th, 2009 at 15:38 | #5

    dyspensor :

    “Uwielbiam uznawanie cienkiej hipotezy za dowiedzioną prawdę.”
    Ja też.

    To jeszcze tylko ode mnie parę pytań – tak dla ustalenia czegoś:
    a) fluor – dobry czy zły?
    b) chemtrailsy – są czy nie ma?
    c) ziemia płaska czy kulista?
    d) Apollo 11 i następne – lądowały czy nie?
    e) II wojna światowa – spisek pacyfistów czy realne wydarzenie?
    f) średniowiecze – było czy nie?
    g) Paul McCartney – żyje czy nie?
    h) Jacksona zabiło CIA przy pomocy mikrofali – tak czy nie?

  6. September 15th, 2009 at 15:39 | #6

    dyspensor :

    A skąd ja mam wiedzieć? Dlaczego nie królik i puchatek?

    Bo proponowany przez ciebie pomysł jest zabawny w swej pokrętności. Spiskowcy tworzą historię z samolotami, porywaczami, rakietami i innymi hecami, a jednocześnie na chama wysadzają trzeci budynek. Skoro się już tak wysilili, że rozstrzelali setki niedoszłych pasażerów nieistniejących lotów i rozesłali scenariusze wydarzeń do wszystkich stacji TV, żeby prezenterzy odczytali je karnie na antenie, dlaczego nie poszli o pół metra dalej i nie przygotowali właściwego wysadzenia WTC7, tylko po prostu cichaczem zamocowali ładunki i je odpalili? Dlaczego nie wjechała głupia ciężarówka z trotylem?

  7. Gammon No.82
    September 15th, 2009 at 15:39 | #7

    Gammon No.82 :

    Bo talib bez brody niczym nie różni się od niewiernego.

    A goła talibka w turbanie niczym się nie różni od gołej nietalibki z ręcznikiem na umytych włosach.

  8. September 15th, 2009 at 15:40 | #8

    Lukasz :

    ziemia płaska czy kulista

    Ziemie jest wklęsła. MIeszkałem kiedys w takim 17pietrowym bloku na ostatnim piętrze i przy dobrej pogodzie widziałem Australię. TO chyba o czymś świadczy…

  9. Veln
    September 15th, 2009 at 15:40 | #9

    dyspensor :

    Felsztyński, Litwinienko “Wysadzić Rosję”.

    Putin i demokracja. Nie zapala Ci się czerwona lampka przy takim wyrażeniu?
    Ahh. Musisz udowodnić wyjętą z waginy sensu largo tezę, że demokracje robią tego typu rzeczy. Więc z Putina zrobiłeś demokratę. Z kogo jeszcze, ze Stalina może?

  10. bloody_rabbit
    September 15th, 2009 at 15:41 | #10

    dyspensor :

    Nota bene, 10 września przedłużył trwający nieprzerwanie od 14/09/2001 stan wyjątkowy.

    URL plz

    Ten rodzaj operacji stosują wszyscy, aby w demokracji skłonić ludzi do pójścia na wojnę.

    W rosyjskiej wersji demokracji, zgoda. W Polsce rzad nie musial podkladac bomb, zeby nas zabrac na dwie wojny, w Iraku i Afganistanie.

    Może tak: http://portland.indymedia.org/en/2009/08/393166.shtml

    Czyli jednak to byla Al-Kaida? Przed chwila byla mowa o “niewinnych Arabach”, placzesz sie.

    asmoeth :

    A wszyscy są zakładnikami AIG.

    Smutne, bo prawdziwe.

  11. September 15th, 2009 at 15:42 | #11

    hlb :

    Ziemie jest wklęsła. MIeszkałem kiedys w takim 17pietrowym bloku na ostatnim piętrze i przy dobrej pogodzie widziałem Australię. TO chyba o czymś świadczy…

    Najlepszym dowodem na to są buty. Ścierają się przecież czubki i pięty – a na środku nie. Gdyby Ziemia była kulą, to czubki i pięty by się nnie ścierały – tylko środki.

  12. Gammon No.82
    September 15th, 2009 at 15:43 | #12

    bart :

    Bo proponowany przez ciebie pomysł jest zabawny w swej pokrętności. Spiskowcy tworzą historię z samolotami, porywaczami, rakietami i innymi hecami, a jednocześnie na chama wysadzają trzeci budynek. Skoro się już tak wysilili, że rozstrzelali setki niedoszłych pasażerów nieistniejących lotów i rozesłali scenariusze wydarzeń do wszystkich stacji TV, żeby prezenterzy odczytali je karnie na antenie, dlaczego nie poszli o pół metra dalej i nie przygotowali właściwego wysadzenia WTC7, tylko po prostu cichaczem zamocowali ładunki i je odpalili? Dlaczego nie wjechała głupia ciężarówka z trotylem?

    Ja wiem, co odpowie dyspensor: bo to byłoby niemedialne i nie dałoby Bumsfeldowi i Rushowi pretekstu do OBJĘCIA WŁADZY NAD ŚWIATEM (zabawne, ale ten argument nie jest pozbawiony sensu).

  13. September 15th, 2009 at 15:43 | #13

    bloody_rabbit :

    asmoeth :
    A wszyscy są zakładnikami AIG.
    Smutne, bo prawdziwe.

    Kurde, a ja to chyba nawet mam coś u nich na koncie…

  14. September 15th, 2009 at 15:45 | #14

    No i co z tymi ćwiczeniami wojskowymi w Londynie 7/7?

  15. Veln
    September 15th, 2009 at 15:46 | #15

    bloody_rabbit :

    W rosyjskiej wersji demokracji, zgoda. W Polsce rzad nie musial podkladac bomb, zeby nas zabrac na dwie wojny, w Iraku i Afganistanie.

    A GEJBOMBER?

  16. September 15th, 2009 at 15:48 | #16

    dyspensor :

    Podobno Boga nie ma?

    I nie łapiesz dowcipu, kiedy mówi to ateista?

    dyspensor :

    Przedłużył stan wyjątkowy.
    Kontynuuje extrordinary renditions
    Potwierdził Patriot Act i pochodne.
    Kontynuuje wojny w Iraku i Afganistanie (tu nawet ekspansja).

    I świadczy to o tym, że? Bo wiesz, polityka kontynuacji jednak; oraz: zagrożenie terroryzmem jest wciąż realne. I to z różnych stron.

    Poza tym – weź se obejrzyj Southland Tales i zobacz do czego się nadają te wasze spiskowe teorie.

  17. September 15th, 2009 at 15:48 | #17

    bart :

    dlaczego nie poszli o pół metra dalej i nie przygotowali właściwego wysadzenia WTC7, tylko po prostu cichaczem zamocowali ładunki i je odpalili? Dlaczego nie wjechała głupia ciężarówka z trotylem?

    Moim zdaniem, kluczowe jest pytanie, po co im w ogóle był trzeci wieżowiec i dlaczego wybrali właśnie ten.

  18. September 15th, 2009 at 15:49 | #18

    Lukasz :

    Najlepszym dowodem na to są buty. Ścierają się przecież czubki i pięty – a na środku nie. Gdyby Ziemia była kulą, to czubki i pięty by się nnie ścierały – tylko środki.

    Podobnież człowiek się męczy od chodzenia, bo zawsze idzie pod górę, gdziekolwiek by nie szedł. Inaczej zgodnie z zasadą zachowania energii po płaskim samo by go niosło. A jeśli ziemia byłaby kulista, to wręcz odpoczywałby, nabierałby sił staczając się po tej kulistości!

    Veln :

    A GEJBOMBER?

    Ale przestań! Gejbomber nie był pedałem!

  19. Gammon No.82
    September 15th, 2009 at 15:50 | #19

    Lukasz :

    Czekej czekej – to w ‘39 Błyskawica była zamaskowana jak Szlezwik i dała bobu na Westerplatte?

    Ex-polnische Zerstörer Blyskawika.

    hlb :

    Gejbomber nie był pedałem!

    A pedobomber nie był gejem.

  20. September 15th, 2009 at 15:50 | #20

    wo :

    “Niewielkie” w sensie że od nich się nie zawalił od razu, ale nie “niewielkie” w sensie, że nie uszkodziło struktury. Nawet gdyby WTC 7 by się nie zawalił, to po tej historii dostałby takie ładne znaczki “uwaga! katastrofa budowlana!” i czekałaby go rozbiórka.

    Jak to są niewielkie uszkodzenia, to ja jestem z Frądzi. Specjalnie dla dyspensora wywiad ze strażakiem, gdzie można znaleźć parę fajnych cytatów na temat rozmiarów udzkodzeń:

    Firehouse: When you had fire on the 20 floors, was it in one window or many?

    Boyle: There was a huge gaping hole and it was scattered throughout there. It was a huge hole. I would say it was probably about a third of it, right in the middle of it. And so after Visconti came down and said nobody goes in 7, we said all right, we’ll head back to the command post. We lost touch with him. I never saw him again that day.

  21. September 15th, 2009 at 15:53 | #21

    “a) fluor – dobry czy zły?
    b) chemtrailsy – są czy nie ma?
    c) ziemia płaska czy kulista?
    d) Apollo 11 i następne – lądowały czy nie?
    e) II wojna światowa – spisek pacyfistów czy realne wydarzenie?
    f) średniowiecze – było czy nie?
    g) Paul McCartney – żyje czy nie?
    h) Jacksona zabiło CIA przy pomocy mikrofali – tak czy nie?”

    a) to zależy na co i dla kogo
    b) za ogólnie zadane.
    c) kulista
    d) lądował, ale nie wiem, czy filmy i zdjęcia są prawdziwe
    e) była
    f) było
    g) a coś z nim nie tak?
    h) nie

    Chłopaki, dużo Was a ja sam. Nie nadążam z odpowiedziami.

  22. September 15th, 2009 at 15:53 | #22

    Gammon No.82 :

    Czekej czekej – to w ‘39 Błyskawica była zamaskowana jak Szlezwik i dała bobu na Westerplatte?

    A wiesz, że błyskawica po hebrajsku to Barack. Wszystko się zaczna zazębiac! Kurwa to się zgadza! Wołać Moon!

    wo :

    Moim zdaniem, kluczowe jest pytanie, po co im w ogóle był trzeci wieżowiec i dlaczego wybrali właśnie ten.

    Bo trzy wieżowce układają się w Tristar. Ręka /b/tardów jest na każdym pulsie…

  23. September 15th, 2009 at 15:53 | #23

    Gammon No.82 :

    Ja wiem, co odpowie dyspensor: bo to byłoby niemedialne i nie dałoby Bumsfeldowi i Rushowi pretekstu do OBJĘCIA WŁADZY NAD ŚWIATEM (zabawne, ale ten argument nie jest pozbawiony sensu).

    No ale właśnie wydaje mi się, że zawalenie WTC 1 i WTC 2 już było wystarczająco medialne. Heck, zawalenie samego WTC 1 by wystarczyło. Po cholerę im jeszcze WTC 7? Dlaczego nikt nie zadaje tego pytania? A podobno nie ma cenzury!

  24. Veln
    September 15th, 2009 at 15:54 | #24

    Lukasz :

    Czekej czekej – to w ‘39 Błyskawica była zamaskowana jak Szlezwik i dała bobu na Westerplatte?

    Po prawdzie to zaczęło się od tego że porwaliśmy im Hindenburga i wpieprzyliśmy go w radiostację gliwicką.

    hlb :

    Ale przestań! Gejbomber nie był pedałem!

    I co jeszcze powiesz, że Bin Laden nie był Afgańczykiem? ohwait

  25. September 15th, 2009 at 15:55 | #25

    wo :

    Moim zdaniem, kluczowe jest pytanie, po co im w ogóle był trzeci wieżowiec i dlaczego wybrali właśnie ten.

    Bo tam były Akta Enronu do “zniknięcia”. Kolega już mówił. A w Pentagonie zburzyli księgowość, dzięki czemu udało się ukryć dwa biliony deficytu. Też mówił. W takim tempie rozwoju wydarzeń zaraz zapewne się dowiem, że United 93 miał trafić w penthouse Bernie Madoffa.

  26. September 15th, 2009 at 15:56 | #26

    Veln :

    I co jeszcze powiesz, że Bin Laden nie był Afgańczykiem? ohwait

    Ale weź. Jakim on był pedałem skoro nie lubił dzieci?

    bart :

    A w Pentagonie zburzyli księgowość, dzięki czemu udało się ukryć dwa biliony deficytu

    Nie zapominaj też, ze udało im się dzieki temu wyburzeniu stworzyć setki miejsc pracy przy odbudowie. Był to tajny protokół dołączony do stimulusa, podpisany przez Ribbentropa i Putina…

  27. September 15th, 2009 at 15:56 | #27

    Londyn – Peter Power, ćwiczenia london metropolitan police – te same scenariusze, te same miejsca, te same czasy wybuchu. Wyjątkowy zbieg okoliczności.

  28. Gammon No.82
    September 15th, 2009 at 15:57 | #28

    wo :

    No ale właśnie wydaje mi się, że zawalenie WTC 1 i WTC 2 już było wystarczająco medialne. Heck, zawalenie samego WTC 1 by wystarczyło. Po cholerę im jeszcze WTC 7?

    Chodziło o to, żeby przekonać wątpiących.

  29. September 15th, 2009 at 15:57 | #29

    dyspensor :

    f) było

    Średniowiecze było? Nie rozśmieszaj mnie. To mit. Wybitny niemiecki specjalista od history science napisał peer reviewed pracę o phantom time. Nie było w ogóle lat między 614 a 911.

    Zapoznaj się z tym co on pisze w swoim peer rewiew:

    http://www.cl.cam.ac.uk/~mgk25/volatile/Niemitz-1997.pdf

  30. September 15th, 2009 at 15:58 | #30

    dyspensor :

    Londyn – Peter Power, ćwiczenia london metropolitan police – te same scenariusze, te same miejsca, te same czasy wybuchu. Wyjątkowy zbieg okoliczności.

    Czyli Londyn to też inside job?

  31. September 15th, 2009 at 15:58 | #31

    LOL! bin Laden był Saudyjczykiem.

  32. September 15th, 2009 at 15:59 | #32

    A Madryt?

  33. September 15th, 2009 at 16:00 | #33

    “Czyli Londyn to też inside job?”

    Jak dla mnie ten sam modus operandi i identyczny cel.

  34. September 15th, 2009 at 16:00 | #34

    dyspensor :

    Londyn – Peter Power, ćwiczenia london metropolitan police – te same scenariusze, te same miejsca, te same czasy wybuchu. Wyjątkowy zbieg okoliczności.

    Dość trudno byłoby znaleźć taki dzień, w którym żadna instytucja przypadkowo nie ma żadnych ćwiczeń w obrębie M25. To jest kurewsko duże miasto, ten cały Londyn.

    bart :

    W takim tempie rozwoju wydarzeń zaraz zapewne się dowiem, że United 93 miał trafić w penthouse Bernie Madoffa.

    Nie było żadnego United 93. Czytałem, że to kretowisko rozwalili przez controlled demolition, znaleźli tam szczątki materiału wybuchowgo o nazwie “jet fuel”.

  35. Veln
    September 15th, 2009 at 16:00 | #35

    Lukasz :

    c) ziemia płaska czy kulista?

    dyspensor :

    c) za ogólnie zadane.

    Fixed it for you.

    hlb :

    Ale weź. Jakim on był pedałem skoro nie lubił dzieci?

    Dlaczego nie lubił?

    dyspensor :

    Londyn – Peter Power, ćwiczenia london metropolitan police – te same scenariusze, te same miejsca, te same czasy wybuchu. Wyjątkowy zbieg okoliczności.

    Nie mówiąc o tym, co wiedział ten Brazylijczyk którego zastrzeliła policja. To nie mogła być pomyłka, ssssss!

  36. September 15th, 2009 at 16:00 | #36

    dyspensor :

    “a) fluor – dobry czy zły?
    b) chemtrailsy – są czy nie ma?

    a) to zależy na co i dla kogo
    b) za ogólnie zadane.

    g) a coś z nim nie tak?

    Nie wszyscy są przekonani, że jest ok. Fluor na zemby, chemtrails – trucizna/szczepionki/whatever z samolotów pasażerskich.

    I jeszcze jedno pytanie – ostatnie – Ewolucja czy kreacjonizm?

  37. Gammon No.82
    September 15th, 2009 at 16:00 | #37

    dyspensor :

    Londyn – Peter Power, ćwiczenia london metropolitan police – te same scenariusze, te same miejsca, te same czasy wybuchu. Wyjątkowy zbieg okoliczności.

    Scenariusze ćwiczeń NATO i Układu Warszawskiego wielokrotnie były do siebie zbliżone.
    Taki sam wyjątkowy zbieg okoliczności.

    dyspensor :

    Chłopaki, dużo Was a ja sam. Nie nadążam z odpowiedziami.

    Zupełnie dobrze sobie radzisz, a odpowiedzi zachowują elemntarny związek z empirią i logiką. To bardzo wiele. Nie każdy tak ma.

  38. September 15th, 2009 at 16:01 | #38

    “A Madryt?”

    “Ja, terrorysta” Isabel Pisano. Ciekawa książka.

  39. September 15th, 2009 at 16:01 | #39

    dyspensor :

    Chłopaki, dużo Was a ja sam. Nie nadążam z odpowiedziami.

    RACJA! Ale masz sukces w postaci jednego przekonanego, bo ja przyłączam się do ciebie. Podawaj amunicję, ja będę strzelał. Wykończymy tych europederastów!

    Veln :

    Dlaczego nie lubił?

    A skąd ja to mam wiedzieć, przecież nie znam się na psychologii. Ale jest udowodnione naukowo, że każdy pedał się ugania za dziećmi. Tymczasem gej tylko lubi obcisłe majtki.

  40. Gammon No.82
    September 15th, 2009 at 16:04 | #40

    Veln :

    Dlaczego nie lubił?

    Nigdy go nie przyłapano na jedzeniu dzieci.

  41. September 15th, 2009 at 16:04 | #41

    dyspensor :

    “A Madryt?”
    “Ja, terrorysta” Isabel Pisano. Ciekawa książka.

    Czyli ETA to tak naprawdę masoni? A AlKaida to członkowie Iluminati?

  42. Veln
    September 15th, 2009 at 16:04 | #42

    dyspensor :

    “A Madryt?”
    “Ja, terrorysta” Isabel Pisano. Ciekawa książka.

    To było genialne. Zorganizować zamach tuż przed wyborami, by je w spektakularnym stylu wygrać i mieć olbrzymie poparcie dla dalszego zwiększania swojej obecności w Iraku.

  43. September 15th, 2009 at 16:06 | #43

    Ewolucja.

    Z religii wypisałem się w 2 klasie podstawówki.

    Chociaż swoje osobiste doświadczenia duchowo-mistyczne mam i nie mają one nic wspólnego z jaszczurami i ufokami.

  44. September 15th, 2009 at 16:07 | #44

    dyspensor :

    Jak dla mnie ten sam modus operandi i identyczny cel.

    Ale jaki cel? Przecież już wszystkie najważniejsze wymienione przez ciebie cele zostały osiągnięte. WTC, pełne azbestu i rdzy – wyburzone. Irak i Afganistan – okupowane. Akta Enronu – zniszczone. Deficyt w Pentagone – forget it, macie tu kupę kasy, róbcie z nią co chcecie. To o co chodziło? O przebudowę paru stacji Undergroundu?

    Jaki modus operandi? Tam byli Saudyjczycy, którzy cichaczem wjechali do USA i porwali samoloty, używając ich jako bomb, tu goście urodzeni w UK, którzy wysadzili się w metrze za pomocą materiałów wybuchowych. Gdzie są te podobieństwa świadczące o tym samym MO? Litości!

  45. September 15th, 2009 at 16:07 | #45

    “To było genialne. Zorganizować zamach tuż przed wyborami, by je w spektakularnym stylu wygrać i mieć olbrzymie poparcie dla dalszego zwiększania swojej obecności w Iraku.”

    Na szczęście Hiszpanie to nie Amerykanie i im się nie udało.

  46. Gammon No.82
    September 15th, 2009 at 16:07 | #46

    dyspensor :

    Chociaż swoje osobiste doświadczenia duchowo-mistyczne mam i nie mają one nic wspólnego z jaszczurami i ufokami.

    Ja też mam i w nie nie wierzę. Bo dają się wytłumaczyć bez naruszenia granicy Hume’a.

  47. Gammon No.82
    September 15th, 2009 at 16:10 | #47

    bart :

    Jaki modus operandi?

    Modus operandi domniemany u władz Spisku.
    Zdzisław Marchwicki też jest dowodem Spisku. W rzeczywistości mordowali bandyci z SB.

  48. Veln
    September 15th, 2009 at 16:11 | #48

    dyspensor :

    Na szczęście Hiszpanie to nie Amerykanie i im się nie udało.

    No ale przecież i tu i tu większość uznaje to za autentyczny zamach terrorystyczny w wykonaniu islamskich terrorystów. W Hiszpanii jakoś tak nie jest, że “o, Aznar to sfabrykował, wszyscy to wiemy”. To dlaczego w USA wyszło a w Hiszpanii nie?

  49. September 15th, 2009 at 16:11 | #49

    ETA – ciekawe książki:

    “Killing Hope” Willilam Blum o interwencjach amerykańskich od lat 30. XX wieku

    “NATO’s Secret Army” Ganser Daniele – albo wyguglać “operation gladio”, głośny skandal, zamieszana loża P2, ale ja tam w masonów raczej nie wierzę. A na pewno nie w takim stopniu.

  50. janekr
    September 15th, 2009 at 16:11 | #50

    Lukasz :

    To jeszcze tylko ode mnie parę pytań – tak dla ustalenia czegoś:

    Ja jeszcze podrzucę pytań kontrolnych do wszystkich:

    m). Polski przemysł elektroniczny – wykończono celowo jako konkurencję dla Japońców?
    n). jw. samochodowy?
    ń). Karpiński zrobił PC wiele lat przed IBM, a fachowcy od PESELa o mały figiel zrobiliby internet?
    o). Emilia Plater była dziewicą?
    ó). Co chciano ukryć, zatapiając Titanica?

  51. September 15th, 2009 at 16:13 | #51

    “No ale przecież i tu i tu większość uznaje to za autentyczny zamach terrorystyczny w wykonaniu islamskich terrorystów. W Hiszpanii jakoś tak nie jest, że “o, Aznar to sfabrykował, wszyscy to wiemy”. To dlaczego w USA wyszło a w Hiszpanii nie?”

    Przeczytaj książkę Isabel Pisano, tam też mają sporo wątpliwości. Tylko język o mniejszym zasięgu.

  52. September 15th, 2009 at 16:13 | #52

    dyspensor :

    LOL! bin Laden był Saudyjczykiem.

    Zaraz, popieram cię tutaj, ale pozwolę sobie zauważyć, że Bin Laden pracował dla amerykańskiego rządu i prawdopodobnie też juz dawno nie żyje. A kuzyn Atty był izraelskim szpiegiem. Nie jest więc wykluczone, że i pochodzenie Bin Ladena zostało spreparowane.

  53. September 15th, 2009 at 16:13 | #53

    “Ja też mam i w nie nie wierzę. Bo dają się wytłumaczyć bez naruszenia granicy Hume’a.”

    Wolna wola, każdy bierze to, co chce. Po to są.

  54. Gammon No.82
    September 15th, 2009 at 16:13 | #54

    dyspensor :

    ETA – ciekawe książki:
    “Killing Hope” Willilam Blum o interwencjach amerykańskich od lat 30. XX wieku
    “NATO’s Secret Army” Ganser Daniele – albo wyguglać “operation gladio”, głośny skandal, zamieszana loża P2, ale ja tam w masonów raczej nie wierzę. A na pewno nie w takim stopniu.

    Wojna prezydenta Polka też jest dowodem na zburzenie WTC przez Rusha i Bumsfelda?
    http://en.wikipedia.org/wiki/Mexican–American_War

  55. September 15th, 2009 at 16:14 | #55

    “Nie jest więc wykluczone, że i pochodzenie Bin Ladena zostało spreparowane.”

    Tak, i całej jego rodziny, którą wywieziono z USA, jak żaden cywilny samolot nie mógł wznieść się w powietrze.

  56. Gammon No.82
    September 15th, 2009 at 16:15 | #56

    dyspensor :

    Tak, i całej jego rodziny, którą wywieziono z USA, jak żaden cywilny samolot nie mógł wznieść się w powietrze.

    “So what?”

  57. September 15th, 2009 at 16:16 | #57

    Gammon No.82 :

    Zdzisław Marchwicki też jest dowodem Spisku

    Marchwicki to nie jest jego prawdziwe nazwisko, tylko zmienione w 1967. Powinienes to wziąć pod uwagę…

  58. September 15th, 2009 at 16:16 | #58

    dyspensor :

    Tak, i całej jego rodziny, którą wywieziono z USA, jak żaden cywilny samolot nie mógł wznieść się w powietrze.

    Co oznacza ten fakt dla ciebie?

  59. September 15th, 2009 at 16:17 | #59

    “Wojna prezydenta Polka też jest dowodem na zburzenie WTC przez Rusha i Bumsfelda?”

    Słucham?

  60. September 15th, 2009 at 16:18 | #60

    dyspensor :

    Ewolucja.
    Z religii wypisałem się w 2 klasie podstawówki.
    Chociaż swoje osobiste doświadczenia duchowo-mistyczne mam i nie mają one nic wspólnego z jaszczurami i ufokami.

    No to dlaczego nie wierzysz oszołomom wstawiającym filmy na youtube albo piszącym blogi (pozdrawiam z tego miejsca Macieja) o kreacjonizmie, dlaczego nie uwierzysz w płaską Ziemię, nie kwestionujesz lądowań albo nie zgodzisz się że na Księżycu jest baza obcych? Cherry picking i tyle. Bo te teorie o szczepionkach i ghost plane/rakietach/insajddżobach są z tego samego poziomu. Spece od baz na Księżycu też książki wydają, też mają setki dowodów, zdjęć, nawet filmy na youtube. Tylko im nie wierzysz? Dlaczego?

  61. September 15th, 2009 at 16:18 | #61

    dyspensor :

    “Nie jest więc wykluczone, że i pochodzenie Bin Ladena zostało spreparowane.”
    Tak, i całej jego rodziny, którą wywieziono z USA, jak żaden cywilny samolot nie mógł wznieść się w powietrze.

    Nie no mówię poważnie, niepotrzebnie ironizujesz:
    http://www.vosizneias.com/27822/2009/02/22/beirut-lebanese-israeli-spy-cousin-to-one-of-the-911-hijackers/

  62. September 15th, 2009 at 16:18 | #62

    “Co oznacza ten fakt dla ciebie?”

    Nic, a co ma oznaczać? Może tyle, że Bush i House of Saud mieli “intimate relationship”, co pięknie opisuje Greg Palast w “Armed Madhouse”.

  63. September 15th, 2009 at 16:19 | #63

    dyspensor :

    Przeczytaj książkę Isabel Pisano, tam też mają sporo wątpliwości.

    Bingo. Tylko widzisz, człowiek rozsądny z tego, że do wszystkiego da się dorobić wariacką teorię spiskową wyciąga taki wniosek, że te teorie są mało warte i należy się po prostu zastanowić na przykład co właściwie wynika z obecności śladów termitu.

    Otóż jak się dowiesz, co to jest i do czego się go używa m.in. w budownictwie, też się będziesz śmiał. Ja mam dubeltowego lulza, bo właśnie przykładem termitu podsługiwał się profesor Marek Kalinowski jako przykładem wszechobecności chemii w naszym życiu na wykładach z podstaw dla studentów pierwszego roku.

    Bo Tobie się prawdopodobnie wydaje, że termit to coś szalenie egzotycznego, co w ogóle w takim budynku nie miałoby się prawa pojawić w celach innych niż wyburzanie, prawda?

  64. September 15th, 2009 at 16:20 | #64

    hlb – nie no wiem o tym szpiegu, mówiłem o bin Ladenie.

    “Tylko im nie wierzysz? Dlaczego?”

    Bo lubię wybierać wisienki. I jestem paranoikiem. I nie lubię korporacji oraz monopolistów.

  65. September 15th, 2009 at 16:21 | #65

    dyspensor :

    Nic, a co ma oznaczać? Może tyle, że Bush i House of Saud mieli “intimate relationship”, co pięknie opisuje Greg Palast w “Armed Madhouse”.

    Ale temu z kolei w ogóle nikt nie zaprzecza. Arabia Saudyjska to bardzo ważny sojusznik dla USA, USA to bardzo ważny sojusznik dla Saudów. To jakbyś w napięciu wykrywał, że wierchuszka PZPR miała powiązania z Kremlem.

  66. Gammon No.82
    September 15th, 2009 at 16:21 | #66

    dyspensor :

    “Wojna prezydenta Polka też jest dowodem na zburzenie WTC przez Rusha i Bumsfelda?”
    Słucham?

    Albo książkę Willilama Bluma “o interwencjach amerykańskich od lat 30. XX wieku” wpakowałeś do dyskusji nie na temat. Albo uznajesz te interwencje za dowód na podpalenie WTC przez klikę Rusha/Bumsfelda. Przyjąłem to drugie. W takim razie Wojna Prezydenta Polka (albo np. wybuch na pancerniku “Maine”) jest równie dobrym dowodem.
    http://en.wikipedia.org/wiki/USS_Maine_(ACR-1)
    http://en.wikipedia.org/wiki/Spanish–American_War
    Wiedzisz, jakie my są fajne? Nawet robimy za ciebie risercz i znajdujemy dowody na twoją tezę. :-D

  67. September 15th, 2009 at 16:22 | #67

    “Bo Tobie się prawdopodobnie wydaje, że termit to coś szalenie egzotycznego, co w ogóle w takim budynku nie miałoby się prawa pojawić w celach innych niż wyburzanie, prawda?”

    Taki jak tam znaleźli? I te mikrosfery? Oświeć mnie proszę, chętnie posłucham.

  68. September 15th, 2009 at 16:22 | #68

    dyspensor :

    hlb – nie no wiem o tym szpiegu, mówiłem o bin Ladenie.
    “Tylko im nie wierzysz? Dlaczego?”
    Bo lubię wybierać wisienki. I jestem paranoikiem. I nie lubię korporacji oraz monopolistów.

    Znaczy sam zrobiłeś sobie komputerek? domowy ogródek, z którego jedzenie zbierasz nawadniasz tylko deszczówką, prąd masz z fotoogniw i wiatraka, na filmy z youtube nawet nie spojrzysz, z wyszukiwarki internetowej nie korzystasz (zafajdane korporacje dotkom)

  69. September 15th, 2009 at 16:23 | #69

    “Ale temu z kolei w ogóle nikt nie zaprzecza. Arabia Saudyjska to bardzo ważny sojusznik dla USA, USA to bardzo ważny sojusznik dla Saudów. To jakbyś w napięciu wykrywał, że wierchuszka PZPR miała powiązania z Kremlem.”

    Ale czy ja robię z tego wielkie halo? Ludki, przestańcie mieć obsesję na moim punkcie.

  70. September 15th, 2009 at 16:23 | #70

    dyspensor :

    Nic, a co ma oznaczać? Może tyle, że Bush i House of Saud mieli “intimate relationship”.

    To ja ci powiem, co on oznacza dla mnie. Otóż spróbuj sobie wyobrazić, co to znaczyło być Bin Ladenem w USA 12 września 2001.

    I tak jest z większością twoich faktów. Jak się im przyjrzeć z bliska, nic nie znaczą. Jak te nieznaczące fakciki zrzucić na kupkę, to robi się podejrzana historia. Ale przez ilość, nie przez jakość.

  71. September 15th, 2009 at 16:23 | #71

    dyspensor :

    hlb – nie no wiem o tym szpiegu, mówiłem o bin Ladenie.
    “Tylko im nie wierzysz? Dlaczego?”
    Bo lubię wybierać wisienki. I jestem paranoikiem. I nie lubię korporacji oraz monopolistów.

    No a o bin Ladenie, proszę:

    http://news.bbc.co.uk/1/hi/world/europe/5374160.stm

  72. September 15th, 2009 at 16:24 | #72

    dyspensor :

    Taki jak tam znaleźli? I te mikrosfery? Oświeć mnie proszę, chętnie posłucham.

    Nie, to Ty mnie najpierw oświeć, jaki tam znaleźli i co to są według Ciebie mikrosfery. Ty jesteś w tej sprawie podwójnie zagubiony, bo nie tylko obca Ci jest chemia, ale w dodatku obcy Ci jest język, w jakim opisywane są te teorie spiskowe. Więc się podniecasz wykryciem dihydrydku oksygenu.

  73. September 15th, 2009 at 16:24 | #73

    dyspensor :


    Ale czy ja robię z tego wielkie halo? Ludki, przestańcie mieć obsesję na moim punkcie.

    To nie obsesja. To ubaw.

  74. September 15th, 2009 at 16:26 | #74

    dyspensor :

    I nie lubię korporacji oraz monopolistów.

    A jakiego masz laptopa. A czemu chodzisz w ciuchach robionych przez korpo? A czemu kawa nie fair-trade tylko marketowa. A meble z ikei? I czemu używasz Windowsa? Soł: nie pierdol, cukiereczku.

    dyspensor :

    I te mikrosfery?

    Mikrosfera to taka mała kulka?

  75. September 15th, 2009 at 16:26 | #75

    wo :

    Więc się podniecasz wykryciem dihydrydku oksygenu.

    OMFG – tego samego środka, który znaleźli w płucach ofiar utonięć po Katrinie? Tego samego środka znajdywanego w mózgach zmarłych na raka? omajgad – Obama chce nas wszystkich zabić!!!111one

  76. September 15th, 2009 at 16:26 | #76

    dyspensor :

    Ale czy ja robię z tego wielkie halo? Ludki, przestańcie mieć obsesję na moim punkcie.

    Z jakiegoś powodu to jest dla Ciebie bardzo ważne, że Saudów przemycono z USA. Między innymi stąd nasza prośba, żebyś skupił się na dowodzie, który uważasz za naprawdę poważny – bo na ogół rzucasz jakimiś bzdurnymi ogólnikami (“budynek zawalił się tak, jakby go nie było, to znaczy, że żadna siła nie przeciwdziałała zawaleniu, bo w ogole spadał spadkiem swobodnym”, albo wręcz “Kryptonim Melon w Majonezie, Londyn 7/7, czy mam mówić więcej”. Po prostu jeśli tak jak my uważasz, że nic z tego przemycenia Saudów nie wynika, to nie poruszaj tego tematu.

  77. Gammon No.82
    September 15th, 2009 at 16:28 | #77

    wo :

    Bo Tobie się prawdopodobnie wydaje, że termit to coś szalenie egzotycznego, co w ogóle w takim budynku nie miałoby się prawa pojawić w celach innych niż wyburzanie, prawda?

    Podsuńmy dyspensorowi tematy do riserczu.
    Przy założeniu, że przytoczony przez niego artykuł jest rzetelny (-> Xpictoc w jużnej Amierikie)
    – kiedy wynaleziono “nanotermity”?
    – kiedy ewentualnie je wprowadzono do spawalnictwa?
    – czy w WTC w ogóle używano spawania termitem, a nie acetylenem / elektrycznie?
    – czy nanotermit może przetrwać w temperaturze płonącego paliwa lotniczego? (wersja oficjalna)
    – czy nanotermit może przetrwać w temperaturze płynięcia stali? (wersja spiskowa)

    Każda z tych odpowiedzi może jakoś rzutować na jego teorie. Ale czemu to MY mielibyśmy je sprawdzać?

  78. September 15th, 2009 at 16:30 | #78
  79. bloody_rabbit
    September 15th, 2009 at 16:31 | #79

    dyspensor :

    Jak dla mnie ten sam modus operandi i identyczny cel.

    Przeciez w 2005 roku UK juz byla na wojnie w Iraku. Nie potrzeba bylo zadnych bomb, tylko “Tony, swietnie to robisz, a teraz wyslij brytyjskich chlopcow na moja wojne”.

    Jezeli celem mialo byc wzbudzenie w UK nienawisci do muzulmanow, to tez raczej porazka.

  80. Gammon No.82
    September 15th, 2009 at 16:31 | #80

    Lukasz :

    To nie obsesja. To ubaw.

    Prostestuję. Ubaw to jest z Mooniowatej. Byle nie za często i w małych dawkach.

  81. September 15th, 2009 at 16:35 | #81

    “Z jakiegoś powodu to jest dla Ciebie bardzo ważne, że Saudów przemycono z USA.”

    *Dla mnie* jest to ważne? Ale się uczepiliście…

    “No a o bin Ladenie, proszę:”

    Mówiłem, że jest martwy. Ale był Saudyjczykiem, a nie Afgańczykiem.

    “dihydrydku oksygenu”

    Żałosna próba prowokacji.

  82. Gammon No.82
    September 15th, 2009 at 16:35 | #82

    asmoeth :

    Guzik prawda. To jest baza nazistów, którzy wylądowali tam prawdopodobnie już w 1942, a na pewno odlecieli z Antarktydy w cholerę w 1945. Również to.

    Dowody są tutaj:
    http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=1613

  83. September 15th, 2009 at 16:35 | #83

    Lukasz :

    wo :
    Więc się podniecasz wykryciem dihydrydku oksygenu.

    OMFG – tego samego środka, który znaleźli w płucach ofiar utonięć po Katrinie? Tego samego środka znajdywanego w mózgach zmarłych na raka? omajgad – Obama chce nas wszystkich zabić!!!111one

    Się śmiejesz, a udowodniono, że na świecie z powodu zatrucia tym związkiem giną co roku tysiące osób. Ale się o tym nie mówi…

  84. September 15th, 2009 at 16:39 | #84

    Gammon No.82 :

    Prostestuję. Ubaw to jest z Mooniowatej. Byle nie za często i w małych dawkach.

    Zostaw Moon w spokoju! Możesz szczepić swoje dzieci, możesz wciągać przez studolarowy banknot całe ścieżki chemitrailsów, twoja sprawa. Ale nie czepiaj się ludzi, którym jednak zalezy na tym, aby NWO nie wtrącał się do tego, jaki rozmiar maja mieć banany w naszej Milupie!

  85. September 15th, 2009 at 16:39 | #85

    Nie mam laptopa, nie piję kawy, jedzenie kupuję lokalnie na tyle, na ile się da, ogródek domowy mam. Chciałbym mieć prąd z fotoogniw i wiatraka, ale wciąż jeszcze za drogi i za mało wydajny.

    Zadowoleni?

  86. September 15th, 2009 at 16:40 | #86
  87. September 15th, 2009 at 16:41 | #87

    dyspensor :

    Nie mam laptopa, nie piję kawy, j

    A komcie na BdB posyłasz przez umyslnego , który chodzi pieszo i boso, aby było ekologiczniej?

  88. September 15th, 2009 at 16:44 | #88

    dyspensor :

    *Dla mnie* jest to ważne? Ale się uczepiliście…

    No bo wiesz, rzucasz fakcikami na lewo i prawo, nagle wyjeżdżasz z tą rodziną Bin Ladenów jako dowodem na spisek (po kiego grzyba oni wtedy w USA siedzieli, jak wszyscy wiedzieli o planowanym “zamachu”?), nazywasz telefony pokładowe komórkami, a nisko lecące samoloty nagle wznoszą się na kilkanaście kilometrów, jakiegoś ex-tłumacza z FBI nazywasz poważnym facetem z wywiadu, twierdzisz, że WTC i Londyn miały ten sam modus operandi i cel – i można by długo jeszcze. No to czemu się nie poznęcać?

  89. September 15th, 2009 at 16:45 | #89

    dyspensor :

    ogródek domowy mam

    Już niedługo.

  90. September 15th, 2009 at 16:46 | #90

    dyspensor :

    *Dla mnie* jest to ważne? Ale się uczepiliście…

    To czemu nam tym dupę zawracałeś właściwie?

  91. September 15th, 2009 at 16:47 | #91

    dyspensor :

    “Z jakiegoś powodu to jest dla Ciebie bardzo ważne, że Saudów przemycono z USA.”
    *Dla mnie* jest to ważne? Ale się uczepiliście…
    “No a o bin Ladenie, proszę:”
    Mówiłem, że jest martwy. Ale był Saudyjczykiem, a nie Afgańczykiem.
    “dihydrydku oksygenu”
    Żałosna próba prowokacji.

    Za to ty uległeś żałosnej prowokacji, która wyrwała się spod kontroli. Chemtraile, WTC9/11, Codex, Jackowski, wszystko jedzie na tych samych kółkach. Nie rozumiem, po jaką w ogóle cholerę wdajesz się w dyskusję, skoro żaden logiczny dowód do ciebie nie przemawia? Miałem to samo z chemtrailami, mimo udowodnienia ewidentnych błędów na tym, czy innym filmie z chemtrailami, jeden, czy drugi idiota odczekwiał parę stron i znowu molestował tym samym filmikiem. Udało mi się nawet z powodzeniem zaprzęgnąć model numeryczny do prognozowania, czy “chemtraile” wystąpią – i sprawdzało się, ale nawet to nie pomogło.

    Na was po prostu nie ma siły. Idź gdzieś lepiej zasadź sobie pietruszke, bo od stycznia ci zabronią.

  92. blue.berry
    September 15th, 2009 at 16:49 | #92

    hlb :

    A komcie na BdB posyłasz przez umyslnego , który chodzi pieszo i boso, aby było ekologiczniej?

    nie nawalaj jak w bęben : ) to jak rozliczanie wegetarian ze skórzanych butow; )

  93. September 15th, 2009 at 16:50 | #93

    bart :

    dyspensor :
    ogródek domowy mam
    Już niedługo.

    Ciii te… Panie… tak Pan, Pan! Chodź Pan tu, proszę zobaczyć, rzodkiewka, tanio sprzedam…

  94. September 15th, 2009 at 16:50 | #94

    “To czemu nam tym dupę zawracałeś właściwie?”

    To po co czytacie te pierdoły? Nie macie nic lepszego do roboty?

  95. Gammon No.82
    September 15th, 2009 at 16:50 | #95

    asmoeth :

    Przebijam relacją świadka.
    [http://kodczasu.ronus.pl/forum/viewtopic.php?t=123&sid=b86c2c8711d30df3601f3213759d49c7]

    Multas tajemnicas normalnie.

    Tajemnica spotęgowała się jeszcze bardziej, kiedy dziesiątego lipca 1945 roku niemiecka łódź podwodna o numerze taktycznym U-530 poddała się w Mar del Plata, o czym świat dowiedział się po 8 dniach. Jednak tajemnica nie zakończyła się na U-530, ponieważ zaledwie miesiąc później 17 sierpnia 1945 roku, w Mar del Plata poddała się kolejna łódź podwodna U-977. Jeszcze bardziej kuriozalny był fakt, że w tym samym miesiącu u wybrzeży Patagonii zatopiono inną łódź podwodną U-465.

    U-530
    Surrendered in the Mar del Plata, Argentina on 10 July, 1945. Transferred to USA and used for tests. Scuttled during tests on 28 Nov, 1947 north-east of Cape Cod, by a torpedo.
    U-977
    Interned at Mar del Plata, Argentina on 17 August, 1945 after a 66-day submerged trip from Norway.
    Surrendered to USA in Boston on 13 Nov, 1945. She was torpedoed off Massachusetts on 13 Nov, 1946 during torpedo trials by the US submarine USS Atule.

    Ale najlepsze i faktycznie kuriozalne jest
    U-465
    Sunk 2 May, 1943 in the Bay of Biscay north of Cape Finisterre, Spain, in position 44.48N, 08.58W, by depth charges from an Australian Sunderland aircraft (Sqdn. 461/M). 48 dead (all hands lost).

    [według http://uboat.net/%5D

  96. September 15th, 2009 at 16:51 | #96

    blue.berry :

    nie nawalaj jak w bęben : ) to jak rozliczanie wegetarian ze skórzanych butow; )

    a właściwie dlaczego nie? jak ktos mówi , że nie je mięsa z powodów humanitarnych to nie ma sorry!

    na nie jem, bo jest gupie i tyle! a buty ze skóry gupie nie sa.

  97. Gammon No.82
    September 15th, 2009 at 16:53 | #97

    wo :

    To czemu nam tym dupę zawracałeś właściwie?

    Bo Local Chief prosił o dowody, więc dyspensor stara się, jak może.dyspensor :

    To po co czytacie te pierdoły? Nie macie nic lepszego do roboty?

    Ja mam coś lepszego do roboty, ale to takie zabawne.

  98. Gammon No.82
    September 15th, 2009 at 16:54 | #98

    pdjakow :

    rzodkiewka

    Rzodkiewka, czerwona rtęć, spirt, cigarety, a może coś mocniejszego?

  99. September 15th, 2009 at 16:54 | #99

    pdjakow :

    Miałem to samo z chemtrailami, mimo udowodnienia ewidentnych błędów na tym, czy innym filmie z chemtrailami, jeden, czy drugi idiota odczekwiał parę stron i znowu molestował tym samym filmikiem.

    Czasem jest fajnie, na przykład któremuś popsuje się aparat – i od razu wielkie emo.

  100. September 15th, 2009 at 16:54 | #100

    Gammon No.82 :

    Ja mam coś lepszego do roboty, ale to takie zabawne.

    http://www.night4joy.com/pictures/Demotivational%20Posters/demotivational-posters-001.jpg

Comment pages
1 9 10 11 12 13 30 2479
  1. No trackbacks yet.

Optionally add an image (JPEG only)