Home > Personalo > Adieu, AdSense!

Adieu, AdSense!

Napisało do mnie Google.

Zauważyliśmy, że wyświetlają Państwo reklamy Google w sposób, który narusza zasady polityki programowej. Odkryliśmy naruszenie zasad programu AdSense na stronach takich jak: http://blogdebart.hell.pl/2006/10/08/.

Zgodnie z zasadami programu wydawcy AdSense nie mogą umieszczać reklam Google na stronach zawierających treści przeznaczone tylko dla osób dorosłych, w tym teksty o jednoznacznym charakterze erotycznym.

Strona, do której prowadzi zawarty w mailu link, zawiera jedną króciutką notkę. Cytuję w całości:

A wiecie, że gdy okazało się, że republikański kongresman Mark Foley na amerykańskim gadu-gadu rozprawiał z nieletnimi gońcami kongresowymi o ich technikach masturbacyjnych, prawicowa stacja Fox News TV nagle zaczęła się mylić co do jego przynależności partyjnej i nazywała go Demokratą?

Być może namierzył mnie guglowski automat poszukujący niedozwolonych treści erotycznych (zgadzam się, „techniki masturbacyjne nieletnich” nie brzmią zbyt dobrze). A może ktoś doniósł! Ale kto? Znalazłoby się kilku kandydatów:

Poczułem się jak Georges Laurent w „Ukrytych”. Odwiedziłem blogi podejrzanych, żeby sprawdzić, czy któryś nie napisał triumfalnego posta „A masz, łachmaniarzu!”. Sprawdziłem logi serwera. Przygotowałem plan awaryjny przenosin bloga do Wenezueli. Przygotowałem plan awaryjny przenosin siebie i rodziny do Wenezueli. Spieniężyłem akcje. Sprzedałem ziemię. Zamknąłem drzwi na wszystkie zasuwki. Zasłoniłem zasłonki. Usiadłem pod oknem (żeby uniknąć snajpera), uspokoiłem oddech i spróbowałem znaleźć odpowiedź na pytanie: czy na pewno chcę kontynuować moją przygodę z AdSense?

W sierpniu zeszłego roku, kiedy w moim blogu pojawiły się reklamy Google, obiecałem, że zaprzestanę ich emisji, jeśli zajdzie któraś z kilku wymienionych okoliczności. Pora na rachunek sumienia:

zacznę na cudzych blogach umieszczać sympatyczne komcie w stylu „fajnego masz blogaska, będę tu częściej zaglądać, pa pa”

Trudno powiedzieć, czy do tego doszło. Kilka razy zostawiając komentarz miałem świadomość, że nie wnoszę nic do dyskusji, a w tyle głowy ktoś szeptał „PageRank, PageRank, PageRank”.

Dodatkowo deklarowałem też, że w związku z zamianą bloga w maszynę do robienia pieniędzy przestanę podpisywać się linkiem do licorea.pl — tej obietnicy przestałem dotrzymywać chyba już po miesiącu.

posty w Blog de Bart zaczną pojawiać się częściej, za to będą głupsze i mniej treściwe

[miejsce na głupawy autoironiczny żarcik]

po kilku miesiącach okaże się, że — mówiąc kolokwialnie — dałem dupy za dwa złote

No i dałem — co prawda nie za dwa złote, ale za dwadzieścia jeden dolarów. Nie mam do was pretensji, że nie klikaliście, bracia i siostry. Starałem się nie narzucać z reklamami; większość z nich oglądały osoby trafiające do mnie z wyszukiwania gołych grubych i podobnych. Nie blokowałem nieprzystających do profilu bloga reklamodawców — uważałem za zabawne, że pod postem o cudownym medaliku pojawiała się reklama „Bóg cię kocha”, a pod tekstem o homeopatii — link do uzdrawiającego czyszczenia jelit. W kontekście zarabiania pieniędzy była to jednak taktyka samobójcza, bo za cenę śmichów-chichów rozsynchronizowałem content z targetem.

W świetle powyższych rozważań uznałem, że nie ma co sobie dłużej zawracać głowy zarabianiem na reklamach kontekstowych Google. Słomkami, które złamały wielbłądzi garb, były informacje wyszperane na forach pomocy AdSense: z Google nie ma możliwości bezpośredniego kontaktu, jego decyzje są praktycznie nieodwołalne, a jego bany — dożywotnie. Tym radośniej więc ogłaszam, że możecie wyłączyć AdBlocka, bo nie ma już reklam AdSense w Blogu niejakiego de Barta. Nie zawiesiłem swojego konta (jest taka opcja), ale je z hukiem zlikwidowałem. W specjalnym formularzu rezygnacyjnym, w dziale „Powody” wybrałem „Inne”, w okienku wpisałem „Próba niedopuszczalnej ingerencji Google w treść witryny (CENZURA!!!)” — niech potoczą się głowy po stracie takiego cennego klienta!

Cudownym zbiegiem okoliczności niemal w tym samym momencie Radkowiecki włączył reklamy u siebie, więc kto ma chęć, niech idzie klikać do niego.

Zaraz! A jeśli to on zakapował, żeby się pozbyć konkurencji?

Tags:
  1. urbane.abuse
    May 6th, 2009 at 14:57 | #1

    bart :

    Nie mogę się oprzeć stwierdzeniu, że to dobra wiadomość. Publiczny uniwersytet nie jest miejscem do głoszenia nienawiści.

    Zwłazcza z błogosławieństwem władz w stylu “przyjdź na wykład oszołoma zamiast na normalne zajęcia, będziesz usprawiedliwiony”

  2. Ombre Jaune
    May 6th, 2009 at 15:04 | #2

    Zeby nie było wątpliwości: konferencji nie będzie. Prorekltor tak się przestraszył GW, że ją odwołał. Obciach.

    Może powinien ją był IPN organizować?

  3. Slotna
    May 6th, 2009 at 16:25 | #3

    Tak mi cos jeszcze w temacie wczesnoaborcyjnym przyszlo do glowy: co, jesli tabsy bierze sie leczniczo? Wiecie, czy jest jakies oficjalne stanowisko w tej sprawie?

  4. May 6th, 2009 at 16:33 | #4

    @ Slotna:

    Jak znajdziesz i zrozumiesz, to daj znać. Bo ja znalazłem oficjalne stanowisko Watykanu w kwestii AAAAAA!!!!1 ROBIĄ SZCZEPIONKI Z ABORTOWANYCH DZIECI NIENARODZONYCH!!!1 i nie mogę się przez nie przegryźć, takim językiem jest napisane.

  5. urbane.abuse
    May 6th, 2009 at 16:44 | #5

    Slotna :

    co, jesli tabsy bierze sie leczniczo? Wiecie, czy jest jakies oficjalne stanowisko w tej sprawie?

    Zgaduję, że: cierpienie uszlachetnia, nieśmy krzyż naszej choroby etc, pierdu-pierdu. W najlpeszym przypadku: można, ale w pakiecie ze spowiedzią i abstynencją seksualną, oczywiście. Tyle mojej wyobraźni, a o faktach to tradycyjnie Bart.

  6. Slotna
    May 6th, 2009 at 16:45 | #6

    Coz, logicznie by bylo, ze brac mozna, ale wstrzemiezliwosc wtedy obowiazuje, tylko, ze wiemy jak u nich z logika. A, wlasnie – dzieki, Quasi, ciekawe (ale i tak bede sie upierac przy tym, ze ten film jest zle zrobiony, bo moim zdaniem POWINNY SIE W NIM ZNALEZC JAKIES MIKROSKOPIJNE OBCIETE RACZKI).

  7. May 6th, 2009 at 16:47 | #7

    urbane.abuse :

    można, ale w pakiecie ze spowiedzią i abstynencją seksualną, oczywiście

    wtf można w pakiecie ze spowiedzią. jak się trzeba spowiadać z, to nie można.

    zresztą z tego co wiem leczniczo piguły można brać i nawet nie trzeba się wtedy niedymać. znaczy nie bardziej niż jak się piguł nie bierze.

  8. Ombre Jaune
    May 6th, 2009 at 16:50 | #8

    Slotna :
    Mam znajomą, która pytała się o to na naukach przedślubnych. Wytłumaczono jej, że to wszystko zależy od intencji, jaką się kierujesz; jeżeli czynisz to w celach leczniczych i po to by w przyszłości mieć dzieci, to jest O.K.
    Disclaimer jest jednak taki, że było to prowadzone przez w miarę, jak na KK, nowoczesnego duchownego i w ramach duszpasterstwa akademickiego. Pamiętam też kiedyś jakiegoś biskupa/doktora w Radiu-Którego-Nazwy-Nie-Wymienię, który twierdził, że nawet jak kobieta (OIDP 18letnia) ma 37 dniowe cykle, to powinna szukać innych lekarstw (zmienić lekarza?), a nie łykać tabsy.
    Myślę więc, że to jak z judaizmem – tyle poglądów, ilu rabinów.

  9. Ombre Jaune
    May 6th, 2009 at 16:54 | #9

    P.S. Ale przyznam, że gdy mi to opowiadała nawet do głowy mi nie przyszło zapytać się co ze spółkowaniem w czasie tego leczenia.

  10. Slotna
    May 6th, 2009 at 17:03 | #10

    No tak, pewnie ilu ksiezy, tyle interpretacji… moze na takie paskudztwa typu endometrioza mozna, a np. na tradzik juz nie?

  11. May 6th, 2009 at 17:11 | #11

    @ Slotna:
    To ja powiem, co mi się wydaje, że wyczytałem z oficjalnego stanowiska Watykanu w sprawie AAAAAA!!!!1 ROBIĄ SZCZEPIONKI Z ABORTOWANYCH DZIECI NIENARODZONYCH!!!1

    Otóż katolik może używać takich szczepionek wyłącznie w sytuacji, gdy nie ma dla nich alternatywy. To nie znaczy, że Watykan popiera stosowanie takich szczepionek, niee, takie szczepionki to Zuo i to bardzo nieładnie, że rodzice są stawiani przed koniecznością wsparcia odporności grupowej kosztem abortowanego czterdzieści lat temu płodu.

  12. Slotna
    May 6th, 2009 at 17:14 | #12

    Zartujesz… :O

  13. May 6th, 2009 at 17:24 | #13

    Slotna :

    Zartujesz… :O

    Chyba nie. Nie do końca jestem pewien, czy dobrze rozumiem:

    To summarize, it must be confirmed that:

    -there is a grave responsibility to use alternative vaccines and to make a conscientious objection with regard to those which have moral problems;

    – as regards the vaccines without an alternative, the need to contest so that others may be prepared must be reaffirmed, as should be the lawfulness of using the former in the meantime insomuch as is necessary in order to avoid a serious risk not only for one’s own children but also, and perhaps more specifically, for the health conditions of the population as a whole – especially for pregnant women;

    – the lawfulness of the use of these vaccines should not be misinterpreted as a declaration of the lawfulness of their production, marketing and use, but is to be understood as being a passive material cooperation and, in its mildest and remotest sense, also active, morally justified as an extrema ratio due to the necessity to provide for the good of one’s children and of the people who come in contact with the children (pregnant women);

    – such cooperation occurs in a context of moral coercion of the conscience of parents, who are forced to choose to act against their conscience or otherwise, to put the health of their children and of the population as a whole at risk. This is an unjust alternative choice, which must be eliminated as soon as possible.

  14. May 6th, 2009 at 17:28 | #14

    bart :

    Nie do końca jestem pewien, czy dobrze rozumiem: (…)

    Dobrze rozumiesz. Szczepionki są “be” dopóki kostucha nie grozi paluchem. Potem są “be” dalej ale się je stosuje.

  15. May 6th, 2009 at 17:32 | #15

    A z kolei libertarianie mają taki pogląd: dobrowolne szczepienia, przymusowa kwarantanna. Też dobre, co? :)

    Ostatnie wypowiedzi powinny być oznaczone SPOILER ALERT.

  16. Slotna
    May 6th, 2009 at 17:36 | #16

    Dobrze rozumiesz. Ja sie tak dziwie, bom mloda i naiwna. O rany.

  17. May 6th, 2009 at 17:41 | #17

    bart :

    dobrowolne szczepienia, przymusowa kwarantanna.

    e? jak to kwarantanna?

  18. May 6th, 2009 at 17:45 | #18

    czescjacek :

    e? jak to kwarantanna?

    Normalnie. Siłą wiązań chemicznych.

  19. May 6th, 2009 at 18:07 | #19

    bart :

    Normalnie. Siłą wiązań chemicznych.

    o_0

  20. Quasi
    May 6th, 2009 at 18:24 | #20

    bart :

    Nie mogę się oprzeć stwierdzeniu, że to dobra wiadomość. Publiczny uniwersytet nie jest miejscem do głoszenia nienawiści.

    bart :

    Powiedziałem “nienawiści”? Haha! Chciałem oczywiście powiedzieć “pseudonaukowych bzdur i nienawiści”.

    A moje odczucia są dokładnie odwrotne – to fatalnie, że konferencję odwołano.

    1.

    Dostarczy to doskonałego paliwa propagandzie prawicowych pojebów:
    (i) oto jak w Unii Jewropejskiej tępi i cenzuruje się nieprawomyślne poglądy, a to wszystko przy obłudnym hołubieniu wolności słowa;
    (ii) incydent pokazuje, że lewacka cenzura ingeruje także w życie akademickie oraz w wolność badań naukowych i publikowanie ich wyników, ergo – oficjalnej, skrojonej na lewacką modłę, nauce nie wolno ufać;
    (iii) kolejny dowód na to, że parchaty jąkała ustawia debatę publiczną w Polsce.
    Sympatyzuję z poglądem reżimowego siepacza O’Briana z “1984”, że wrogowi nie wolno pozwalać tryumfować (jak jego zdaniem tryumfowali paleni na stosach heretycy) ani osiągać męczeństwa (jakie jego zdaniem osiągali przyznający się do winy – w oczywisty sposób wbrew sobie! – po stalinowskich przesłuchaniach).
    Ja uważam, że wroga-szkodnika najlepiej zgnoić, ciężkimi butami wdeptać w jego własne gówno, którym obrzuci się go za pomocą szufli zmontowanej z chłodnych i ultramerytorycznych argumentów. A jak już się tego wszem i wobec dokona, to można na niego naszczać szyderą i zgasić mu peta pogardy na załganej mordzie.
    Sorry za “emo”, ale tryumfujące zakłamane/błądzące parszywce wywołują u mnie uczuciowe torsje.

    2.

    Sympatyzuję z poglądem Satoshiego Kanazawy:

    Academic freedom must be upheld, not because it is some inalienable, God-given right of all scientists, but because it is the best way to attain the truth. Sunlight is the best disinfectant. That’s why I strongly support the rights of creationists, Holocaust deniers, conspiracy theorists, and anybody else to publish their ideas. The inherent flaws in their logic and evidence can only be exposed if their ideas are widely known and discussed. If we keep them hidden, we could never eliminate the possibility that they just might be true.

    I chyba nie jestem w tym odosobniony. Swego czasu “Nature” opublikowało żenujący list – do tego stopnia, że wyśmiali go nawet czołowi polscy kreacjoniściMacieja Giertycha (oraz serię replik do niego)*.
    Decyzja redakcji “Nature” wywołała pewien skandalik, ale w dyskusji – w której pojawił się sam Giertych – na tym blogu, jeden z redaktorów przedstawiał racje tygodnika, o ile dobrze pamiętam, sprowadzające się do tych 4 punktów:

    (1) “Nature” wcześniej opublikowało wzmiankę o antyewolucyjnej krucjacie Giertycha**, wiec redakcja uznała, ze byłoby nieuczciwe, gdyby nie dała prawa do obrony bohaterowi tejże wzmianki.

    (2) Kreacjonistyczni propagandyści głoszą (patrz np. tu i tu), że naukowy establishment wściekle broni sypiącej się teorii ewolucji marginalizując jej krytyków, przemilczając ich argumenty i odmawiając podejmowania z nimi debaty. “Nature” uznało, że publikując list kreacjonistycznego profesora (specjalizującego się m.in. w genetyce populacyjnej sosny) wybije propagandystom z reki argument o antykreacjonistycznej zmowie.

    (3) Publikacja wypełnionego andronami listu autorstwa profesora specjalizującego się w genetyce populacyjnej drzew, do tego członka PANu, to swoisty sygnał alarmowy dla naukowców, ze kreacjonistyczna pseudonauka zaczyna plenic się także w Europie.

    (4) Redakcja zdawała sobie sprawę, że Giertych jest politykiem. Politykiem współrządzącej wówczas partii, eurodeputowanym, byłym kandydatem na prezydenta. Zdaniem redakcji dziwaczne rozumowanie Giertych jest kwestią, którą warto polskiemu społeczeństwo ujawnić (zapewne nie zdawali sobie sprawy, że akcją Giertycha żył cały nasz kraik), na wypadek, gdyby w przyszłości zamierzało oddać na niego głos.

    Myślę, że w analogiczny sposób można bronić słuszności pierwotnej decyzji UKSW o zezwoleniu na zorganizowanie inkryminowanej konferencji.

    * – Maciej Giertych, “Creationism, evolution: nothing has been proved,” Nature 444, no. 7117 (Listopad 16, 2006): 265.
    http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17108936

    ** – Almut Graebsch, “Polish scientists fight creationism,” Nature 443, no. 7114 (Październik 26, 2006): 890-891.
    http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17065995

    3.

    Po pierwsze: Co to znaczy “głoszenie nienawiści”? W moim rozumieniu nienawiść to namiętność, którą można indywidualnie odczuwać, ale nie głosić, no bo jak głosić uczucia?

    Po drugie: Rozumiem, że można co najwyżej głosić:
    (i) informacje o własnych, bądź cudzych, nienawistnych namiętnościach i ich przyczynach;
    (ii) informacje, które być może mogą u pewnych ludzi zaindukować lub odpowiednio ukierunkować nienawistne namiętności;
    (iii) informacje, które być może mogą niektórych nienawistników podżegać do motywowanych ich namiętnością czynów agresywnych/karalnych.
    W (i) nie widzę nic zdrożnego, takoż w (ii); a w każdym razie nic wymagającego aktywnego przeciwdziałania. Nad zasadnością sprzeciwiania się (iii) być może można dyskutować, ale ja generalnie jestem nieprzychylnie nastawiony wobec szargania wolności wypowiedzi i generowanie problemów wskazanych w pkt. 1. i 2. w imię jakiegoś niby-asekurowania się przed jakimś mętnym, bliżej niesprecyzowanym “zagrożeniem” o niejasnej dolegliwości.
    Co więcej – są przesłanki, że taka prewencja może przynosić skutek odwrotny od oczekiwanego.

    pozdrawiam

  21. May 6th, 2009 at 18:32 | #21

    Quasi :

    oto jak w Unii Jewropejskiej tępi i cenzuruje się nieprawomyślne poglądy

    ależ właśnie przecież idzie o to, żeby do mejstrimu przeszło, że poglądy homofobiczne są nieprawomyślne i godne tępienia.

    Quasi :

    lewacka cenzura ingeruje także w życie akademickie oraz w wolność badań naukowych i publikowanie ich wyników, ergo – oficjalnej, skrojonej na lewacką modłę, nauce nie wolno ufać

    jeśli ktoś tak myśli, to i tak się mu do mózgu nie przebije

    Quasi :

    bronić słuszności pierwotnej decyzji UKSW o zezwoleniu na zorganizowanie inkryminowanej konferencji

    no ale przecież oni nie że zezwolili na zorganizowanie, tylko dali saport. dla niektórych poglądów nie powinno być miejsca na publicznych uczelniach, np. dla teorii płaskiej ziemi.

    —-

    zresztą ponoć się ma jednak odbyć, ino kiedy indziej.

  22. Slotna
    May 6th, 2009 at 18:54 | #22

    “Samo spotkanie jednak dojdzie do skutku. Jak podaje serwis Fronda.pl organizatorzy przenieśli je do Domu Rekolekcyjno-Formacyjnego przy ul. Dewajtis 3 w Warszawie. Rozpocznie się w piątek o godz. 11.00”. Dom Rekolekcyjno-Formacyjny… taaak, jakos bardziej pasuje.

  23. May 6th, 2009 at 19:00 | #23

    Slotna :

    Dom Rekolekcyjno-Formacyjny

    to też budynek uniwersytecki… still, likwidacja państwowo-wyznaniowych uczelni to zadanie na przyszły rok, w tym roku taki sukcesik musi nam wystarczyć.

  24. Barts
    May 6th, 2009 at 19:01 | #24

    mrw :

    Zupełnie jak w Iranie. Tak to jest, jak się ma zakonników u władzy.

    Padłem.

    bart :

    Ombre Jaune :

    Ale kazirodztwo to już jak najbardziej.

    http://moronail.net/?pic=1168

    http://sexylosers.com/002.html

  25. Blunderbuss
    May 6th, 2009 at 19:16 | #25

    jaś skoczowski :

    Blunderbuss :
    Może właśnie dlatego imperatywu kategorycznego nie należy tak stosować?
    Ja niedyplomowany ignorant pytam się – a po kiego w ogóle go stosować? Daj mi jeden argument przeciwko zasadom, które choć nie dadzą się zastosować powszechnie, to jednak świetnie pasują mi i innym zamieszanym?

    Ale Kant nie mówi, że każda zasada, która nie stosuje się powszechnie, jest zła. Ona po prostu nie będzie prawem moralnym.

  26. janekr
    May 6th, 2009 at 19:28 | #26

    Slotna :

    Tak mi cos jeszcze w temacie wczesnoaborcyjnym przyszlo do glowy: co, jesli tabsy bierze sie leczniczo? Wiecie, czy jest jakies oficjalne stanowisko w tej sprawie?

    Można nawet antykoncepcyjnie:

    http://tygodnik2003-2007.onet.pl/1,104,8,12032118,33803722,671398,0,forum.html

    “Np. zakonnice pracujące na misjach w terenach, gdzie bardzo silnie narażone są na gwałty mają prawo do zażywania pigułek.”

  27. May 6th, 2009 at 19:45 | #27

    czescjacek :

    ależ właśnie przecież idzie o to, żeby do mejstrimu przeszło, że poglądy homofobiczne są nieprawomyślne i godne tępienia.

    Co więcej, gdybyśmy mieli jakąkolwiek mainstreamową partię polityczną która daje faka na kwestię dyskryminacji: taką lewicę jakąś, która powinna zwołać konferencję prasową i stanowczo oraz wyraźnie zadeklarować, że nie może być miejsca w przestrzeni publicznej do głoszenia takich bredni.

    Ale nikt nie traktuje poważnie gejowskiego elektoratu (bo się elektorat gejowski nie traktuje poważnie cmokając się z PO).

  28. Barts
    May 6th, 2009 at 19:50 | #28

    janekr :

    Można nawet antykoncepcyjnie:

    http://tygodnik2003-2007.onet.pl/1,104,8,12032118,33803722,671398,0,forum.html

    “Np. zakonnice pracujące na misjach w terenach, gdzie bardzo silnie narażone są na gwałty mają prawo do zażywania pigułek.”

    O, dzięki. Znalazłeś artykuł, który kiedyś czytałem, a potem szukałem i nie mogłem znaleźć. Całkiem rozsądny punkt widzenia, zważywszy z której strony barykady pochodzi.

    http://tygodnik2003-2007.onet.pl/1544,5498,1127255,tematy.html

  29. Barts
    May 6th, 2009 at 19:57 | #29

    mrw :

    Ausir :

    Swoją drogą to wiecie, że w uniwersum Star Wars homoseksualizm nie istnieje?

    Zupełnie jak w Iranie. Tak to jest, jak się ma zakonników u władzy.

    Also this: http://www.penny-arcade.com/comic/2009/4/29/

  30. Veln
    May 6th, 2009 at 20:31 | #30

    Barts :

    janekr :
    Można nawet antykoncepcyjnie:

    http://tygodnik2003-2007.onet.pl/1,104,8,12032118,33803722,671398,0,forum.html

    “Np. zakonnice pracujące na misjach w terenach, gdzie bardzo silnie narażone są na gwałty mają prawo do zażywania pigułek.”

    O, dzięki. Znalazłeś artykuł, który kiedyś czytałem, a potem szukałem i nie mogłem znaleźć. Całkiem rozsądny punkt widzenia, zważywszy z której strony barykady pochodzi.
    http://tygodnik2003-2007.onet.pl/1544,5498,1127255,tematy.html

    Przecież to organ Żydzińskiego i innych masońskich lyberałów.

  31. sanciasancia
    May 6th, 2009 at 20:33 | #31

    Ombre Jaune :

    A propos filmiku jeszcze: zauważyliście, że to potomstwo tych ludzików to dziewczynka, mimo że ma XY? Creepy

    A może chodziło o ptaki?

  32. May 6th, 2009 at 21:09 | #32

    Ombre Jaune :

    Może powinien ją był IPN organizować?

    Myślisz może, że IPN się nie boi potęgi naszej sekretnej broni, Komentarza Na Dwójce? Ha ha!

    http://wo.blox.pl/2009/04/Lustrate-this.html

  33. May 6th, 2009 at 21:25 | #33

    @Cameron na wyższej uczelni:

    Satoshi Kanazawa z wyżyn akademickiego dyskursu może sobie mówić co chce. Z mojej perspektywy ledwie maturzysty sprawa wygląda tak, że homofobowie, kreacjoniści, negacjoniści Holocaustu czy homeopaci toczą walkę o rząd dusz, a jedną z ich broni jest uwiarygadnianie swoich poglądów jako “jeszcze jednego nurtu w nauce”. Inteligentny Projekt jest teorią naukową tego samego kalibru co teoria ewolucji, kwestia ilości zamordowanych Żydów i przeznaczenia komór gazowych jest wciąż przedmiotem sporów historyków, a homoseksualizm jest uleczalną chorobą, o czym mógłbyś się dowiedzieć z wykładu na uniwersytecie, gdyby nie zdecydowana reakcja osób nie przejawiających zainteresowania własnym leczeniem.

    Nikt nie zamyka im ust, błyskawicznie znaleźli nową salkę kilkadziesiąt metrów dalej. Nie ma po prostu mojej zgody na takie numery na wyższej uczelni.

    @nowe miejsce spotkania homofobów:

    Zumi says: Dom Rekolekcyjno-Formacyjny Przy Wyższym Metropolitarnym Seminarium Duchownym w Warszawie. Więc chyba nie budynek uniwersytecki.

  34. May 6th, 2009 at 22:13 | #34

    bart :

    A z kolei libertarianie mają taki pogląd: dobrowolne szczepienia, przymusowa kwarantanna. Też dobre, co? :)

    Ekhem, jak zauważył jeden libertarianin, może jest dwóch libertarian, którzy zgadzają się we wszystkim, ale ja nie jestem jednym z nich. :*

    Uważam się za libertarianina as fuck i nie widzę różnicy między przymusowym szczepieniem, a kwarantanną, jeśli chodzi o odbieranie komuś wolności. A nawet wahałbym się, czy przymusowa szczepionka nie jest mniej uciążliwa. Natomiast zastanawiam się, czy szczepionka nie zabezpiecza skuteczniej przed zarażaniem? A jeśli tak, to jest bardziej “wolnościowa” moim zdaniem, bo mało kto lubi, jak mu ktoś zafunduje śmiertelną chorobę poprzez zasmarkanie.

    Nie wiedziałem, że comming-outy są takie łatwe, poza tym zawsze interesował mnie mój drużynowy, dziękuje za uwagę.

  35. May 6th, 2009 at 22:18 | #35

    Blunderbuss :

    jaś skoczowski :
    Blunderbuss :
    Może właśnie dlatego imperatywu kategorycznego nie należy tak stosować?
    Ja niedyplomowany ignorant pytam się – a po kiego w ogóle go stosować? Daj mi jeden argument przeciwko zasadom, które choć nie dadzą się zastosować powszechnie, to jednak świetnie pasują mi i innym zamieszanym?

    Ale Kant nie mówi, że każda zasada, która nie stosuje się powszechnie, jest zła. Ona po prostu nie będzie prawem moralnym.

    Oki, a co jeśli prawa moralne kłócą się z takimi zasadami, które nie są uniwersalne, a są jak dla mnie całkiem w porządku? Dlaczego miałbym stracić choć sekundę na rozważanie, czy coś jest moralnie słuszne w sensie kantowskim, skoro mi pasuje, innym pasuje, a potem pościeramy po sobie?

  36. May 6th, 2009 at 22:31 | #36

    jaś skoczowski :

    czy coś jest moralnie słuszne w sensie kantowskim, skoro mi pasuje, innym pasuje, a potem pościeramy po sobie

    Ale jak lubisz się w tym grzebać, to czemu nie? Kwas się pojawia jak zmuszasz ludzi do zastanawiania się podług Twojego porno/emo.

    A zioma-homofoba tłumaczyła Najfeld! Bodakowskiemu się podobało tak długo, jak długo nie przywalił mu “bykowym”.

    No i nasz “naukowiec” będzie dziś w “Warto Rozmawiać”. Ktoś może to oglądnąć i zrelacjonować, bo ja osobiście chyba nie mam nerwów.

  37. bojakki
    May 6th, 2009 at 22:41 | #37

    ooooooo Ajatollach Maciej Gnyszka już się organizuje – będzie protestował w sprawie wiadomej konferencji :D Bart może pomożesz “koledze” tu masz linka z namiarami:
    http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=2507953

  38. May 6th, 2009 at 22:47 | #38

    bojakki :

    Bart może pomożesz “koledze” tu masz linka z namiarami:

    Im trzeba pomóc, w pierwszej kolejności z całą oprawą: obsysają na całej linii jeśli chodzi o estetykę i jakość plakatów; montują się w jakichś spelunach (dom rekolekcyjny na poważną konferencję? WTF?). Z drugiej strony – słabo sobie radzą z rozsiewaniem moralnej paniki. Oni potrzebują wsparcia cywilizacji śmierci.

    PS. Przypominam o konkursie na logo antygejowskie! Pomożecie?

  39. bojakki
    May 6th, 2009 at 22:55 | #39

    oooooo Janek P. się produkuje o konferncji – Eli zrobili by tą konferencję w kanale a i tak mieliby zapewnioną transmisję tv – najlepszą metodą na takich ludzi jest zamilczenie – a tak kreują sie na (z)męczenników – napisała o nich GW teraz w telewizji moga się poprodukować – a tak to mało kto wiedziałby o tym – podobnie było jakiś czas temu na UJ jak młodzi od Giertycha organizowali podobną konferencję – tez przyszedł Ślipko pobredził pobredził a na sali słuchało tego 50 osób – a całą aferę nakręciły media – tak to nawet nie wiedziałbym że coś takiego ma miejsce… idę się napić… za chwilę warto rozmawiać… podwójny gin poproszę…

  40. May 6th, 2009 at 22:59 | #40

    eli.wurman :

    Ale jak lubisz się w tym grzebać, to czemu nie? Kwas się pojawia jak zmuszasz ludzi do zastanawiania się podług Twojego porno/emo.

    No ja też nie widzę problemów, Cunt mógłby widzieć, bo zakładał, że masz działać zgodnie z takimi zasadami, które mogą się stać prawem powszechnym. Jeśli więc chcesz kraść (leki dla umierającego), kłamać (gestapo) i dymać chłopców, to nenene, bo przecież nie można przyjąć jako ogólnej zasady prawa do kradzieży, powszechne prawo do oszukiwania zniszczyłoby społeczność, a powszechne pedalstwo skazałoby ludzkośc na wymarcie. Jak już napisałem: moralność czyni nas nudnymi. To nie moja wina. Me no bad. It’s all Cunt as far I know.

  41. May 6th, 2009 at 22:59 | #41

    “Naukowe badanie homoseksualizmu bywa zajęciem niebezpiecznym”. Co za menda.

  42. May 6th, 2009 at 23:02 | #42

    Prorektor UKSW: odwołał konferencję “W trosce o bezpieczeństwo studentów”.

  43. May 6th, 2009 at 23:03 | #43

    Rozumiem, że poświęciłeś się i oglądasz, biedaku?

  44. Blunderbuss
    May 6th, 2009 at 23:04 | #44

    A na TVP2 u Janka-z-którym-nie-warto-rozmawiać jest i pan Cameron, i organizator konferencji.

    O, widzę, że nie tylko ja oglądam.

    Czy ja dobrze słyszałem? “Homoseksualiści częściej prowadzą pod wpływem alkoholu”?

  45. bojakki
    May 6th, 2009 at 23:05 | #45

    kurwa prędzej gin mi się skończy niz ten program :/ pierwszy i ostatni raz oglądam janka… co za szmata…

  46. bojakki
    May 6th, 2009 at 23:05 | #46

    Blunderbuss :

    A na TVP2 u Janka-z-którym-nie-warto-rozmawiać jest i pan Cameron, i organizator konferencji.

    no o tym piszemy…

  47. May 6th, 2009 at 23:06 | #47

    @ bart:
    Dokładnie tak. Dwie sprawy: ktoś powinien powiesić tłumacza, bo nie umie; dwa: geje spacyfikowali konferencję – uniwersytet dissuje konferencję, mimo, że geje (aids) kosztują społeczeństwo od pyty kasy.

  48. Blunderbuss
    May 6th, 2009 at 23:06 | #48

    bojakki :

    Blunderbuss :
    A na TVP2 u Janka-z-którym-nie-warto-rozmawiać jest i pan Cameron, i organizator konferencji.

    no o tym piszemy…

    No spoko, jak pisałem, to jeszcze nie było o tym wpisów

  49. May 6th, 2009 at 23:08 | #49

    Joanna Najfeld chce pozwać GW, bo: Cameron jest jednym z najczęściej cytowanych badaczy homoseksualizmu peer-review, jest recenzentem pism medycznych; jest akredytowany jako biegły w sprawach przyznania parom homoseksualnym dzieci z adopcji w 11 stanach; niebezpieczny dla lobby gejowskiego.

  50. May 6th, 2009 at 23:09 | #50

    Cameron bierze oficjalne statystyki i publikuje dane, które są “szokujące” – Najfeld. Cameron wywalony – pospieszalski mówi – z towarzystwa psychologicznego. Cameron mówi, sam zrezygnował, bo polityczna poprawność. Nie powinno się przyjmować stanowiska politycznego, trzeba bronić obiektywizmu, nie może się identyfikować z towarzystwem psychologicznym USA.

  51. bojakki
    May 6th, 2009 at 23:11 | #51

    sranie w banie – narzeka że ATP upolityczniło się terefere a jego wystapienia są obiektywne i wolne od jakiejkolwiek ideologii – nie mógłby po prostu powiedzieć że ATP to żydy i pedały? byłoby prościej…

  52. bojakki
    May 6th, 2009 at 23:12 | #52

    i ardziej zrozumiałe dla widzów Janka…

  53. May 6th, 2009 at 23:12 | #53

    Ma konferencje na univ Lublin – Cameron ma nadzieje, że będą miały miejsce, chce dissować “empiryczne stwierdzenia”. Twierdzi, że w stanie Illinois za “olbrzymią część molestowań” odpowiadają homoseksualiści, a w przypadku molestowań przez nauczycieli 40% miało związek z homoesksualizmem. Ważne by to wiedzieć, nim parlament w polsce stwierdzi, że można dopuścić homoseksualistów do nauczania dzieci.

  54. bojakki
    May 6th, 2009 at 23:14 | #54

    Marcin Musiał “Człowiek Jedna Brew” kurwa nie cierpię takich “młodych gniewnych” działaczy kółek studenckich…

  55. Blunderbuss
    May 6th, 2009 at 23:14 | #55

    Pospieszalski chce iść do katakumb… Może by mu czołówkę kupić? Tak na zachętę..

  56. May 6th, 2009 at 23:14 | #56

    Koleś z UKSW: uczelnia nie organizuje, ale będzie na dewajtis 3, joanna najfeld chce tolerancji dla ich poglądów w Lublinie, a Gazeta Wyborcza to nie jest Pan Bóg. Pospieszalski “dziękuje serdecznie”. Cameron był w studiu z żoną, nie było nikogo kto ich dissował.

  57. May 6th, 2009 at 23:15 | #57

    bojakki :

    Marcin Musiał “Człowiek Jedna Brew”

    Ej, ja też mam jedną brew, podobno żydzi tak mają.

  58. zasm
    May 6th, 2009 at 23:15 | #58

    o święty lolu “prosimy uszanować wolność słowa i demokrację” by Najfeld zawiesiło mnie totalnie.

  59. May 6th, 2009 at 23:15 | #59

    Teraz Marek Jurek, Zaremba i jakiś ziom z PO, ale nie wyłapałem jaki.

  60. bojakki
    May 6th, 2009 at 23:15 | #60

    oooooooooo druga część – ale se dyskutantów dobrał – ciekaw jestem, który z nich przeczytal traktat…

  61. bojakki
    May 6th, 2009 at 23:16 | #61

    eli.wurman :

    bojakki :
    Marcin Musiał “Człowiek Jedna Brew”
    Ej, ja też mam jedną brew, podobno żydzi tak mają.

    a należysz do kółka studenckiego? masz ambicje polityczne? :>

  62. May 6th, 2009 at 23:16 | #62

    Materiał filmowy: hymn UE + obrazki zadowolenego tuska, poklepywanego po plecach skonfrontowane z napierdalanką (ostatnią) związkowców pod pałacem.

  63. zasm
    May 6th, 2009 at 23:16 | #63

    ej, hymn jewropejski Krawczyk śpiewał?

  64. RobertP
    May 6th, 2009 at 23:17 | #64

    eli.wurman :

    PS. Przypominam o konkursie na logo antygejowskie! Pomożecie?

    O qrde. Ten filmik instruktażowy z ich strony (podlinkowanie na JoeMonster) – to coś jak rozpoznawać gejów z dużej doległości.

    Ile ci kolesie mają lat? Bo ja szczeniakiem w PRLu będąc też myślałem podobnymi schematami, ale po filmie “Tobruk” odkryłem, że to ściema.
    Dowodzący wyprawą komandosów Rock Hudson za cholerę nie chciał tak wyglądać.

  65. May 6th, 2009 at 23:17 | #65

    bojakki :

    a należysz do kółka studenckiego? masz ambicje polityczne? :>

    Zasada Groucho Marxa – nie chcę być członkiem klubu który chce mnie na członka.

  66. Tutensramon
    May 6th, 2009 at 23:18 | #66

    Nie wiem czy Pospieszalski był gorszym basistą czy jest większym gnojem. Nurtuje mnie to pytanie…

  67. bojakki
    May 6th, 2009 at 23:18 | #67

    heheheh dla nieoglądających – relacja live na blog de Bart :D

  68. bojakki
    May 6th, 2009 at 23:18 | #68

    eli.wurman :

    bojakki :
    a należysz do kółka studenckiego? masz ambicje polityczne? :>
    Zasada Groucho Marxa – nie chcę być członkiem klubu który chce mnie na członka.

    i słusznie… na zdrowie :)

  69. bojakki
    May 6th, 2009 at 23:19 | #69

    Marek Jurek wygląda na znudzonego… gadające głowy bredzą…

  70. May 6th, 2009 at 23:21 | #70

    Twitter se urządzili, patrz pan ;)

  71. May 6th, 2009 at 23:22 | #71

    RobertP :

    O qrde. Ten filmik instruktażowy z ich strony (podlinkowanie na JoeMonster) – to coś jak rozpoznawać gejów z dużej doległości.

    No, było już jak rozpoznać żyda, teraz żyd się dobrze maskuje i trzeba było wiele lat pracy Leszka Bubla, żeby odnalazł żydostwo w Kasi Cichopek (co jest spoko).

    RobertP :

    Ile ci kolesie mają lat?

    Podejrzewam, że pomiędzy 17 a 20.

    bojakki :

    ciekaw jestem, który z nich przeczytal traktat…

    Raczej nie.

    Pospieszalski zadaje pytanie: czy eurodeputowani dobrze reprezentują interesy polski w europarlamencie. Sonda SMS.

    bojakki :

    i słusznie… na zdrowie

    Zdrowie.

  72. bojakki
    May 6th, 2009 at 23:23 | #72

    ej Bart daj spokój – nie oglądając tv możesz dowiedzieć się “co tam słychać w polityce” oszczędność prądu, czasu nie mówiąc o zdrowiu psychicznym :) same zalety :P

  73. May 6th, 2009 at 23:23 | #73

    bart :

    Twitter se urządzili, patrz pan

    Marek Jurek: wypędzanie diabła belzebubem. Polskie stocznie zostały wyjebane, trzeba upomnieć się o zasady “solidarności społecznej”. Tego prawa odmówiono państwom bałtyckim i węgrom.

  74. May 6th, 2009 at 23:24 | #74

    Marek Jurek: egzekucja zasad, a nie że kotś w UE (francuzi, niemcy) będą bronić naszych interesów. Interesy chronione przez parlament polski.

  75. May 6th, 2009 at 23:25 | #75

    Ziobro WTF?

  76. janekr
    May 6th, 2009 at 23:25 | #76

    eli.wurman :

    że nie może być miejsca w przestrzeni publicznej do głoszenia takich bredni.

    Veto. “Twoje poglądy są mi wstrętne, ale będę bronił Twojego prawa do ich głoszenia”

    Owszem, zgadzam się w całej rozciągłości, nie ma miejsca dla sprzecznych z aktualnym stanem wiedzy imprez na publicznych uczelniach czy w ciasnej przestrzeni windy.

    Natomiast w szeroko rozumianej przestrzeni publicznej winno być – i na szczęście jest – miejsce dla każdej bredni. Sorki – paragrafy o Znieważaniu Narodu Polskiego czy o Kłamstwie Oświęcimskim ja takoż proszę won.

    Cholera, znów się zgadzam się z WO.

  77. May 6th, 2009 at 23:25 | #77

    Czas na mój coming out – otóż jestem jednym z tych, co to się z nich na blogu WO śmieją, że nie mają telewizora. Komentatorzy BdB są moim oknem na świat.

  78. Tutensramon
    May 6th, 2009 at 23:26 | #78

    Ziobro czyni dobro ;)

  79. bojakki
    May 6th, 2009 at 23:27 | #79

    Zbyszek Ziobro się odezwał, przytył na poselskiej diecie i ma całkiem całkiem krawat… ale pieprzy od rzeczy… JarKacz załatwił wszystko bo się postawił a Tusiu się poklepuje…

  80. bojakki
    May 6th, 2009 at 23:28 | #80

    tzn. z przodu go poklepują a z tyłu ruchają czy jakoś tak…

  81. May 6th, 2009 at 23:29 | #81

    janekr :

    że nie może być miejsca w przestrzeni publicznej do głoszenia takich bredni.

    Jasne, niech mają przestrzeń taką jak “ziemia jest płaska”, “zderzak Łągiewki”, “leczymy raka B17”.

    janekr :

    Sorki – paragrafy o Znieważaniu Narodu Polskiego czy o Kłamstwie Oświęcimskim ja takoż proszę won.

    Ja też proszę won z takimi paragrafami. I z uczuciami religijnymi.

  82. Tutensramon
    May 6th, 2009 at 23:30 | #82

    Ziobro ma spieprzony postsynchron. To co gada ni chuja nie zgadza się z mową ciała.

  83. bojakki
    May 6th, 2009 at 23:32 | #83

    Lewandowski chyba chadza na solarium…

  84. May 6th, 2009 at 23:32 | #84

    Lewandowski mówi o mechanizmach działania PE, a w tle zdjęcia z protestu stoczniowców pod Pałacem. Pospieszalski: UE dotuje swoje zakłady, co dissuje Lewandowski, dlatego musimy bronić zasad uczciwej konkurencji w UE.

  85. May 6th, 2009 at 23:33 | #85

    A CO NA TO WSZYSTKO CAMERON?!!

  86. May 6th, 2009 at 23:33 | #86

    Dodam ciekawostkę: FAZ pisze, że 12 tys. pracowników tyskiego Fiata straci robotę w związku z wykupem Chryslera (fabryka silników).

  87. bojakki
    May 6th, 2009 at 23:33 | #87

    no zdjęcia jako ilustracja całej dyskusji daja radę taki Janek P. Protestujący Stoczniowcy Press Photo…

  88. bojakki
    May 6th, 2009 at 23:34 | #88

    no zdjęcia jako ilustracja całej dyskusji daja radę taki “Janek P. Protestujący Stoczniowcy Press Photo”

  89. Tutensramon
    May 6th, 2009 at 23:34 | #89

    bart :

    A CO NA TO WSZYSTKO CAMERON?!!

    Pijany. Na zapleczu.

  90. Blunderbuss
    May 6th, 2009 at 23:34 | #90

    A felieton filmowy już był?

  91. May 6th, 2009 at 23:34 | #91

    bart :

    A CO NA TO WSZYSTKO CAMERON?!!

    Camerona już dawno nie ma. Zwinęli się z Najfeld i z organizatorem z koła UKSW.

  92. Tutensramon
    May 6th, 2009 at 23:35 | #92

    Cameron wybiera się w kraj nasz szeroki.

  93. May 6th, 2009 at 23:35 | #93

    Jurek jebie Libertas, że to paneuropejskie brednie które za kilka lat doprowadzą do zniknięcia reprezentacji narodowej w PE.

  94. bojakki
    May 6th, 2009 at 23:36 | #94

    oooooooo Zbyszek pozuje, Zaremba łaje Lewandowskiego, Lewandowski załamuje ręce, Jurek atakuje Zarembę…

  95. May 6th, 2009 at 23:36 | #95

    Blunderbuss :

    A felieton filmowy już był?

    Był: Tusk poklepuje się po plecach vs. stoczniowcy pod Pałacem.

  96. RobertP
    May 6th, 2009 at 23:37 | #96

    @Eli ta strona antygejowska – czad
    homoseksualizm więc, prowadzi do zakończenia się ewolucji gatunku ludzkiego (istnieją podejrzenia, że cywilizacja Majów w kilkaset lat zmalała z kilkunastu milionów do kilkuset tysięcy osób właśnie poprzez związki homoseksualne)

  97. May 6th, 2009 at 23:37 | #97

    Pospieszalski: dyskryminujące dopłaty; czy można z pozycji PE dbać o interes narodowy?

  98. Blunderbuss
    May 6th, 2009 at 23:39 | #98

    eli.wurman :

    Blunderbuss :
    A felieton filmowy już był?
    Był: Tusk poklepuje się po plecach vs. stoczniowcy pod Pałacem.

    Eee, a to nie było intro? Felieton jest zwykle w środku i z nagranym komentarzem. Przynajmniej kiedyś tak było, jak jeszcze ktoś normalny chodził tam się z nimi napierdalać.

  99. May 6th, 2009 at 23:40 | #99

    Wynik sondy SMS: 4% dobrze dba, 96% nie dba o interes narodowy.

  100. Veln
    May 6th, 2009 at 23:41 | #100

    Czuję się rozczarowany. Myślałem, że program będzie się odbywał na jakiejś wielotysięcznej GaPowej demonstracji w obronie wolności słowa. I Najfeld nie rozpływała się z żadnymi fantazjami o rowkach?

    eli.wurman :

    Ej, ja też mam jedną brew, podobno żydzi tak mają.

    Ja sobie reguluję. Drogi blogassku, czy jestem self-hating Jew?

Comment pages
1 2 3 4 5 8 2032
  1. No trackbacks yet.

Optionally add an image (JPEG only)