Home > Personalo, Politiko > Jesienny post podsumowujący

Jesienny post podsumowujący

November 26th, 2008 Leave a comment Go to comments

Rzadko zdarza mi się pisać posty o niczym (a może wszystkie są o niczym?), ale ostatnio mam wrażenie, że tematy na wpisy przeciekają mi przez palce w takim rozcieńczeniu, że nie nadają się nawet na tumblrową notkę. Zaniedbuję też stałe rubryki.

Co zaniedbałem, a co przeciekło:

  1. Zbliża się koniec listopada, a ja wciąż nie przygotowałem Referral Fun za październik, mimo że wciąż wpadają do mnie bardzo ciekawi ludzie, szukając jeszcze ciekawszych rzeczy (np. „śmierdzę po masturbacji” czy „przepowiednia o barach obama”).
  2. Ostatni odcinek sagi o Ekspierdzie pojawił się w lipcu, a zaległości sięgają maja. Ekspierd mi nie pomaga, bo po osiągnięciu zaszczytu zostania zbanowanym przez Google założył nowe konto, z którego pisze wyłącznie po angielsku i coraz hermetyczniej.
  3. Zarzuciłem tworzenie dość dużego posta o kobietach z salonu24, spuściwszy w kiblu pokaźny materiał badawczy zebrany z kilkunastu blogów. Temat jest pasjonujący i można go wykorzystać na bardzo ciekawą pracę magisterską, ale ja nie podołałem, a wszystko, co udało mi się napisać, trąciło seksizmem, kompleksem małego członka albo seksizmem wynikającym z kompleksu małego członka. Poza tym po raz pierwszy w życiu czytanie prawicowych blogów mnie zmęczyło: panie z salonu cechuje dużo większy fanatyzm niż panów i w którymś momencie ten ładunek nienawiści i ideologicznego betoniarstwa zdołował mnie po prostu i wkurwił.
  4. Przekopywanie się przez dziesiątki salonowych blogów przyniosło dwa ciekawe spostrzeżenia. Pierwsze: znalazłem kilku blogerów udających blogerki, gości o ksywach typu Balbinka czy Śnieżynka (zmyślam), którym co jakiś czas wypsnie się męska końcówka.

    Wspomniany wyżej podniesiony poziom agresji rozładowałem trollowaniem w psychiatryku24. I dzięki temu odnotowałem drugie spostrzeżenie: prawicowcy ostro tną komcie, za nic mając wolność słowa. Jednemu wytknąłem błąd w angielsko-polskim tytule posta — skasował mój komentarz, błędu nie poprawił. Skasował pewnie dlatego, że nazwałem go półanalfabetą lingwistycznym, ale dlaczego nie poprawił? Honor prawicowca? Nie rozumiem. Jak mu ktoś powie na ulicy: „Fiucie, kupę masz na bucie”, da w mordę, ale trzewiczka nie wytrze?

    Inni kasują komentarze, jakby byli ogrodnikami przycinającymi żywopłoty — po pierwsze z przyczyn estetycznych, żeby wdzięcznym akordem zakończyć dyskusję, a po drugie, żeby ten akord zabrzmiał ładnie dla prawego ucha, czyli żeby ich było na wierzchu. Proszę na przykład zobaczyć, jak urwała się ta rozmowa. Zdradzę wam coś: dyskusja zaszła dużo dalej, a w jej trakcie autorka bloga porównała się do niezrozumianego przez lewackich komentatorów Kolumba tuż przed odkryciem Ameryki.

  5. Zbierając materiały do tekstu o kobietach salonu, przeglądałem też ich starsze posty. I w ten sposób przypomniałem sobie o wielkiej akcji bojkotu niepolskich mediów ogłoszonej na wiosnę przez salonowe autorytety. Minęło już ponad pół roku od startu, może czas na jakieś podsumowanie? Jak bardzo spadła sprzedaż wrażych gadzinówek? Jak idzie organizowanie komitetów?

    Ciekawe, jak Ikea przędzie i czy już im rura mięknie od spadku obrotów. Swoją drogą, prawdziwi prawicowcy nie powinni kupować w Ikei nawet bez homoafery — w końcu nie dość, że socjaliści, to jeszcze oblegali Jasną Górę i internowali ORP „Sępa”, ORP „Rysia” oraz ORP „Żbika”.

  6. Rozmyślając nad bojkotami, zupełnie niechcący wymyśliłem, jak bezkonfliktowo wprowadzić w polsce euro. Trzeba oddać prawicy rewersy. Niech sobie na nie wsadzą mieczyk Chrobrego z napisem „JESTEM POLAKIEM, WIĘC MAM OBOWIĄZKI POLSKIE” po okręgu, wąsy z napisem „TW BOLEK” po okręgu, prof. Zybertowicza za kratami z napisem „O-O-ODPIERDOLCIE SIĘ OD GENERAŁA” po okręgu i jaki tam jeszcze mit założycielski chcą. I im prawda zwycięży, a nam gospodarka się ustabilizuje.
Tags:
  1. Parano
    November 26th, 2008 at 19:44 | #1

    A nie prościej było napisać “Niechcemisię” ?

  2. choyna
    November 26th, 2008 at 20:51 | #2

    ad sonda:
    brakuje mi opcji “tak, wkurwia mnie” – to jednak cos innego, niz “sie nalezy” ;)

  3. November 26th, 2008 at 21:30 | #3

    Ciekawe, Bart, ciekawy insight w duszę twórcy.

    Ja się nieraz zastanawiałem jak Wy (WO, MRW, Ty) wytrzymujecie to stężenie jadu, głupoty, zaściankowości, nienawiści i żółci jakie odnajduje się na Salonie. Mnie to dołuje, przypomina mi jak głupi, chamscy, zawistni i tępi są ludzie w tym kraju. Że ktoś jednak na ten PiS głosuje, i LPR, i Samoobronę. Że nie będzie lepiej za parę lat, bo rosną kolejne pokolenia takich.

    Dlatego dla równowagi czytam tych parę innych blogów na krzyż (ludzi wspomnianych wyżej i pochodnych), bo mi to przypomina że jeszcze parę osób zostało w tym kraju takich, z którymi czuję że mam coś wspólnego.

    A na S24 nie zaglądam, bo mi jednocześnie smutno i obrzydliwie, jak to czytam – i dziwiłem się odporności psychicznej nurków salonowych. Widać jednak, że do Ciebie coś się z tego syfu przebiło i ręce Ci trochę opadły. Hmm.

  4. November 26th, 2008 at 23:14 | #4

    @Parano
    Kiedy mi się chce, tylko mi nie wychodzi. A poza tym czyż nie umiliłem ci dnia swoim tekstem o niczym?

    @choyna
    Proszę bardzo. Odjąłem twój głos z “się należy” i dałem do “tak, wkurwia mnie”. Uwielbiam manipulować sondażami.

    @Barts
    Kurczę, ja lubię bywać w s24. Taki Father Terlikowski jest po prostu zajebisty (kłamstwo w bieżącym poście: w budżecie nie ma pieniędzy na in vitro, to bardzo drogi zabieg i bardzo duże obciążenie finansowe dla państwa). Ale te kobiety, one są jakieś takie… zawzięte strasznie, zaślepione, bardzo niesympatycznie syczą.

  5. November 27th, 2008 at 09:01 | #5

    miało być o niczym – a wyszedł zajebisty post. S co do ad 3 mam nadzieje, że taki post jednak powstanie!

  6. mpp
    November 27th, 2008 at 09:19 | #6

    “prawicowcy tną komcie” – Bartu, seryjnie, dziwi Cię to? Przecież to zachowanie jest adekwatne do mentalności… co z tego, żewerbalnie deklarują przywiązanie do walki z cenzurą? Jakby ujął to Freud: to, że krzyczysz, babo, że fiut jest obrzydliwy, nie znaczy, że podświadomie nie pożądasz jego posiadania. Ot co ;)

  7. EO
    November 27th, 2008 at 09:39 | #7

    Ja się zgadzam z Bartsem, mi czytanie takich rzeczy, jak tu linkujesz, potrafi zepsuć humor na cały dzień. Zwłaszcza, że się właśnie dowiedziałem w dyskusji z lokalną panią burmistrz, że “z informacji od pani dyrektor szkoły wynika, że żaden z rodziców nie wystąpił o wprowadzenie lekcji etyki.” Znaczy, młody będzie miał 45 min. izolatki w środku dnia. Ale chuj, będę przyjeżdżał i zabierał go na lody, niech mu zazdrości czarna tłuszcza.

  8. November 27th, 2008 at 10:04 | #8

    Nie wszyscy prawicowcy tną komcie. Ojciec Terlikowski, Jewropejczyk – ci nie tylko nie tną, ale dyskutują z przeciwnikami.

  9. Ija_Ijewna
    November 27th, 2008 at 10:38 | #9

    ad 3) Ależ niech trąca! I seksizmem, i małym członkiem, i dużym kompleksem. Strażniczki Systemu są czasem daleko ciekawsze od samych pacjentów-pacantów. I bardziej upiorne.
    ad 5) Donoszę uprzejmie, że Ikea przędzie znakomicie; Frondystów w akcji bojkotu nie uświadczyłam (a tak obiecywali!), ale promocje i owszem, chociaż nie było ani kawałeczka tęczowej flagi. Granda, a nie porządna cywilizacja śmierci.

  10. November 27th, 2008 at 10:44 | #10

    Ee tam dyskutuja. Terlikowski odpowiada tylko na posty tych, ktorzy sie z nim calkowicie lub czesciowo zgadzaja i na te, na ktore moze latwo i efektownie w swoim mniemaniu przydzwonic jakims moralizatorskim farmazonem. Trudne pytania i celne przytyki zas traktuje wynioslym milczeniem.

  11. EO
    November 27th, 2008 at 14:38 | #11

    Uciekając od nudnej pracy, przeczytałem jednak tę dyskusję z prawicową Basią o ejakulacjach, efekcie motyla i lizaniu po cyckach. I w sumie nie wiem, czy jest się sens tutaj wzbudzać jej prawicowością czy inną -ością, bo ona jest po prostu głupia, w sensie mało inteligentna. Dyskusja ta wobec tego nie miała prawa się skończyć inaczej: głupi argumentacji mądrzejszego nie jest w stanie pojąć, a przyznając się do tego przyznałby, że jest głupi, dlatego pozostaje mu jedynie trzasnąć drzwiami.

    Trochę to przypominało rozmowę Cejrowskiego z Frytką.

  12. November 27th, 2008 at 15:34 | #12

    Może i głupia, ale to członkini kolektywu wpisz.pl, który – sądząc po miejscu w rankingu blogów politycznych czy ilości linkujących do niego osób – jest popularnym “think tankiem” polskich oszołomów.

  13. EO
    November 27th, 2008 at 16:03 | #13

    A tak w ogóle przypomina mi się takie hasełko, które sam mi kiedyś pokazałeś w kontekście moich kłótni na prmg. “Arguing over the Internet is like running in paraolympics. Even if you win, you’re still retarded.”

  14. November 27th, 2008 at 16:08 | #14

    Special olympics!

  15. November 27th, 2008 at 16:20 | #15

    Awersy. Rewers to tylna strona monety (ta wspólna, z nominałem).
    (No i ja bym im euro w ogóle nie dawał – niech się dalej między sobą w złotówkach rozliczają, na naprawę poloneza zawsze powinno wystarczyć…)

  16. November 27th, 2008 at 16:34 | #16

    Ci tutaj twierdzą, że masz rację. Ale nie ja jeden się mylę, nawet Wikipedia łże.

  17. AJ
    November 27th, 2008 at 19:22 | #17

    Nie, bart, tamci tam również przyznają rację tobie, trzeci akapit:
    “Z kolei na monetach euro awers przedstawia mapę Europy (a także podaje nominał, co dodatkowo zaciemnia obraz), rewers zaś – rozmaite elementy narodowe, w tym na przykład głowy monarchów bądź sławnych postaci.”

  18. November 27th, 2008 at 21:30 | #18

    Z tego co rozumiem, z poprawną terminologią jest taki burdel, że przyjęło się nazywać jedną stronę Euro stroną wspólną, a drugą – narodową.

    A burdel jest okrutny: rzuć okiem na tekst Wikipedii o monetach euro po angielsku. Dział “Common side” zaczyna się od słów “All coins have a common obverse”, a dział “National sides” – od tekstu “The obverse side varies from state to state” :)

  19. Tutensramon
    November 27th, 2008 at 22:40 | #19

    Czy głowa monarchy ostrzelanego wrażym kałaszem na granicy hujwiegdzie ma szanse znaleźć się na monecie? Ja bym chciał. I do tego na innej monecie, “ludzie pijący alpagę pod sklepem w świetle niedzielnego słońca tuż po mszy”. Tak dla zaznaczenia elementu narodowego.

  20. November 27th, 2008 at 22:53 | #20

    Widzisz, gdyby sondażownia nie była zajęta rozważaniami nad twoim banem, moglibyśmy zrobić ankietę pt. “Co powinno znaleźć się na rewersie (awersie) polskiego euro”: ludzie pijący alpagę pod sklepem w świetle niedzielnego słońca tuż po mszy, prastary dąb, w którego koronie odpoczywa orzeł…

  21. November 27th, 2008 at 23:27 | #21

    Fakt, bałagan jest większy niż (automatycznie, z dzieciństwa numizmatycznego…) założyłem. Część twierdzi, że w przypadku euro rewersem jest, jak we wszystkich pozostałych, reszka; część, że akurat w przypadku euro jest odwrotnie, bo to kontur Europy jest w tych monetach godłem. Źródła +/– ostateczne przyznają rację tej pierwszej teorii (ale ludzie, jak zwykle, w większości i tak będą nazywać reszkę awersem…).

  22. Parano
    November 28th, 2008 at 10:14 | #22

    Będzie kolejna okazja do ideologicznej wojny.

    Mam swoją propozycję awersu/rewersu: Niepokalana panienka (na trudne czasy) zajadająca papieskie kremówki. W tle stosy z gejami i szubienice z lewakami.

  23. EO
    November 28th, 2008 at 12:38 | #23

    Obawiam się, że przy tej rozdzielczości monety mogą być problemy z detalami – np jak chciałbyś odróżnić lewaków od gejów? I co z gejami-lewakami? Chociaż oni w sumie z definicji… Tak czy inaczej, proponowałbym samą kremówkę. Za to emaliowaną na biało-czerwono.

  24. November 28th, 2008 at 12:42 | #24

    Możemy zrobić bardzo dużą monetę euro, na miarę naszego narodowego ego.

  25. Parano
    November 28th, 2008 at 13:27 | #25

    @ EO:
    Jak ich odróżnić? To proste. Geje płoną w piekielnym ogniu, a lewaki wiszą na drzewie na przykład. Prosty podział.

    @bart
    Albo idźmy na całość! Zróbmy jeszcze większą monetę, na miarę naszych narodwych kompleksów.

  26. EO
    November 28th, 2008 at 14:32 | #26

    @ Parano:

    No tak, ale trzeba by jakiś disclaimer do tego, żeby przeciętny użytkownik wiedział, że w ogniu geje, a na drzewach lewaki, a nie na odwrót na przykład. To otwiera olbrzymie pole do manipulacji; bez jasności w temacie lewacy mogliby np głosić, że w ogniu są PiSowcy, a na drzewach Salon24. Zwłaszcza, że najświętsza panienka z kremówką również byłaby graficznie niejednoznaczna, dla chcącego nic trudnego.

    Dlatego każdą monetę należałoby zaopatrzyć w karteczkę z legendą, na druciku. Przyznacie, że choć to kompromis z wygodą użytkowania, to jednak mniejszy, niż moneta średnicy spodeczka pod filiżankę.

    Albo jeszcze lepiej – zrobić ten awers czy rewers gładki, a przy wymianie pieniędzy każdemu Polakowi wydawać w banku karteczkę formatu portfelowego z dużym, wyraźnym przedstawieniem tego, co na awersie czy rewersie powinno widnieć. Można by się wtedy pokusić o kolor i ogólnie większy rozmach w detalach.

  27. November 28th, 2008 at 14:36 | #27

    Najświętsza panienka z kremówką nie jest tak dwuznaczna jak najświętsza panienka po zjedzeniu kremówki.

  28. Parano
    November 28th, 2008 at 14:53 | #28

    A może papież w ogniu?

  29. November 28th, 2008 at 15:10 | #29

    OK. Dziękuję wszystkim za pomoc i zapraszam do głosowania w nowym sondażu!

  30. November 28th, 2008 at 16:07 | #30

    Hmm, może z tymi kobietami z psychatryka24 jest jak z tradycyjnymi hinduskimi kobietami: całe życie traktują cię jak szmatę, ale dobrze wiesz, że kiedyś będziesz miała syna i pewnego dnia zostaniesz teściową i od tej chwili będziesz miała nieposkromioną domową władzę i będziesz mogła odpłacić w ten sam sposób za wszystko co ci się wcześniej przytrafiło…

  31. November 28th, 2008 at 16:25 | #31

    Nie rozumiem…

  32. November 28th, 2008 at 17:06 | #32

    @Barts
    “Ja się nieraz zastanawiałem jak Wy (WO, MRW, Ty) wytrzymujecie to stężenie jadu, głupoty, zaściankowości, nienawiści i żółci jakie odnajduje się na Salonie. Mnie to dołuje, przypomina mi jak głupi, chamscy, zawistni i tępi są ludzie w tym kraju.”

    Mnie to po prostu śmieszy, ale ja też lubię czarne komedie typu “Tropic Thunder” czy “Burn After Reading” – właśnie najczęściej opowiadające o tego typu ludziach. Dlatego żałuję, że Bart nie napisał jakiejś większej syntezy Algi, Śpiewki, Pani Łyżeczki i Sosenki – to też jest kupa śmiechu. Aczkolwiek mam teraz zajawkę na salonowych naukowców – “manipulatorzy nie śpią”, “jako więzień sumienia postanowiłem rozwikłać zagadkę bytu”. Też fajne, choć hermetyczne.

  33. choyna
    November 28th, 2008 at 19:58 | #33

    aaaww. wzruszonam :)
    nie na temat: wybierasz sie moze jutro na lanegana, czy jestes bardziej dullista?

  34. EO
    November 28th, 2008 at 21:53 | #34

    Nowy sondaż jest tendencyjny przez dobór propozycji. Papież w ogniu? Przecież to oczywiste, że papież w ogniu. Za to gdybyś dał opcję “goły gruby papierz w ogniu”, hoho, to by się działo.

  35. November 28th, 2008 at 22:08 | #35

    choyna: Nieee, na Lanegana misięniechce – podobnie jak kolega EO, jestem już w takim wieku, że musi przyjechać co najmniej Primus, żeby mi się chciało pójść.

    EO: twoja stara tendencyjna.

  36. November 28th, 2008 at 22:52 | #36

    @bart
    Chodziło mi o to, że jeśli tradycyjne/konserwatywne/prawicowe kobiety bywają bardziej fanatyczne od swoich samczych odpowiedników, to może to wynika z jakiegoś mechanizmu naduzasadniania czy racjonalizowania swojego położenia, który jeśli runie, to obnaży bezsens ich bytu. Nie wiem, w jakich kwestiach udzielają się kobiety na p24 – domyślam się, że część dotyczy spraw społecznych. Dla przykładu – dziś mija 90 lat od uzyskania praw wyborczych przez kobiety, z których spora część była zaciekłymi przeciwniczkami tego równouprawnienia do kiedy tylko mogły. Nawet bardziej niż część populacji męskiej. A teściowe hinduskie własnoręcznie zabiją kobietę niegodną roli żony i matki…

  37. November 28th, 2008 at 23:31 | #37

    Kiedy się wczytałem w ich blogi, wydało mi się, że kobiety s24 mają mniej litości dla swoich przeciwników politycznych, bardziej przeżywają zeszłoroczną porażkę PiS-u, bardziej się wczepiają zębami w Tuska i ogólnie wykazują się większą bezkompromisowością, nieugiętością i zacietrzewieniem. Ale z drugiej strony, faceci na s24 również piszą straszne bzdury, są równie pretensjonalni (np. Strażniczka w swoim krótkim opisie “stoi na straży”, ale też Tymczasowy “jeszcze jest”), pozostają głusi na argumenty i demonizują przeciwników, tworząc pokrętne teorie spiskowe – tylko co? Kobietom mniej wypada? Kobiety powinny być krynicami dobroci i z matczyną troską godzić zwaśnione strony? Właśnie na czymś takim się pośliznąłem i zarzuciłem tekst.

    Też żałuję, bo tak jak powiedziałem, czułem niezły materiał. Np. jedna z nich regularnie pisuje elaboraty o audycjach TVN24, a każdy z nich zaczyna się od słów “Co prawda nie oglądam tego esbeckiego ścieku, ale akurat chciałam porozmawiać o ważnej sprawie z mężem, a on siedział przed telewizorem, i tak właśnie przypadkiem obejrzałam dokładnie cały dwuipółgodzinny materiał, robiąc notatki na serwecie”.

  38. Parano
    November 29th, 2008 at 10:40 | #38

    @ bart:
    Moim zdaniem powinieneś napisać ten tekst. Notka może mieć charakter czysto informacyjny. Zupełnie tak jak teksty o Wierzejskim czy Orzechowskim.
    Dyskryminujesz kobiety przez to, że z upodobaniem opisujesz blogi facetów. Pomijasz kobiety. To dopiero jest seksizm.

  39. November 29th, 2008 at 13:16 | #39

    bart :

    “Co prawda nie oglądam tego esbeckiego ścieku, ale akurat chciałam porozmawiać o ważnej sprawie z mężem, a on siedział przed telewizorem, i tak właśnie przypadkiem obejrzałam dokładnie cały dwuipółgodzinny materiał, robiąc notatki na serwecie”.

    może się nie krępuj i napisz to właśnie przez pryzmat stosunków rodzinnych autorek. bo mnie się zdaje, że to musi być niezła paranoja: kobiety jak by nie patrzeć wyzwolone, bo piszące własne, ostre blogi, a w tych blogach wyrażające opinie, że kobieta to musi się garami zajmować, a nie polityką. tak to sobie przynajmniej wyobrażam, bo nie czytam tego esbeckiego ścieku.

  40. November 29th, 2008 at 13:28 | #40

    To jest kolejna rzecz, na której utknąłem – u nich tematyka emancypacji, feminizmu czy rodziny (jako pojęcia ogólnego i jako własnego męża/dzieci) praktycznie się nie pojawia. Znowu – wydało mi się, że kobiety powinny wspominać o tym czasem na blogach, ale żeby wykazać, że to te salonowe mają kuku na muniu, musiałbym zrobić analizę porównawczą z blogiem Senyszyn.

  41. November 29th, 2008 at 13:47 | #41

    @ bart:
    znaczy nie pojawia się, inaczej niż u salonowych facetów? to ciekawe :)

  42. November 29th, 2008 at 16:33 | #42

    U salonowych facetów temat własnej rodziny się pojawia czasami – np. Terlikowski swoimi dziećmi chwali się w swoim superkrótkim bio. Nicpoń też chyba coś ma.

    Zresztą w ogóle w przypadku prawicowców posiadanie rodziny jest wręcz obowiązkowe, w związku z tym choćbym nie chciał, to i tak wiem, że Giertych ma dwie córki, Wierzejski jedną, Masin nie ma wcale, a Jan Maria Jackowski ma ich pięć. Tymczasem w kobiecym salonie temat nie występuje prawie w ogóle – wierz mi, pod tym kątem przekopałem ich blogi dość dokładnie.

  43. November 29th, 2008 at 17:38 | #43

    BTW, dziś na salonie można przeczytać, że Agora upada.

    Nie lubię zbytnio przeklinania, ale kurwa, ci ludzie mają kompletnie napierdolone pod czaszką.

  44. December 2nd, 2008 at 15:46 | #44

    Kogoś, kto kojarzy rynek prasy nie tylko z majaczeń pojebów z psychiatryka, ich zawodzenia o upadku Agory/Springera/Bauera/złych Żydów, którzy rządzą światem, prasą i telewizją, może jedynie bawić. Do łez.
    Akcja bojkotu wrażej prasy odniosła spektakularny skutek. Wyborczej od marca do września łączna sprzedaż (w sensie suma a nie średnia) spadła o 3%, Faktowi o 8%, Super Express 2%, Rzepa 0,03%, nie przepuścili nawet Gazecie Podatkowej, która osunęła się o 5%. Najdotkliwiej jednak pojechali Giełdę Samochodową (-15%), Puls Biznesu (-12%) oraz Parkiet Gazeta Giełdy (-11%). Hańba i zwolnienia grupowe oszczędzone zostały zespołom Przeglądu Sportowego (+1%), Dziennika (+5% ale oni oszukują) i Gazety Prawnej (+23%). A cały rynek spadł o 3% (milion egzemplarzy). Jednym słowem walnęło jak WTC we wrześniu.
    Nie wiem jaką masakrę uczynili dziennikom lokalnym i regionalnym, bo nie chce mi się sprawdzać ale podejrzewam, że też niezła rzeź była. Bo oni są bezkompromisowi, potrafią zbojkotować nawet zdrowy rozsądek.
    Na deser uroczy ksiądz. Dawno nie widziałem tak pokurwionego klechy: http://www.youtube.com/watch?v=tSdPojDhaYY.
    A to podobno ja jako ateista jestem pozbawiony wszelkich zasad moralnych i nie dostąpię zbawienia. Jak miałbym po ścieżkach niebiańskich przechadzać się do spółki z tym fiutem, to nawet się z tego powodu cieszę.

  45. December 2nd, 2008 at 15:53 | #45

    Poguglaj sobie tego księdza, a doznasz jeszcze większego zdziwienia. Ma nawet swoją stronę w Wikipedii!

  46. Parano
    December 2nd, 2008 at 16:21 | #46

    @ radkowiecki:
    radkowiecki :
    A to podobno ja jako ateista jestem pozbawiony wszelkich zasad moralnych i nie dostąpię zbawienia. Jak miałbym po ścieżkach niebiańskich przechadzać się do spółki z tym fiutem, to nawet się z tego powodu cieszę.

    No koleś ma niebo jak w banku. Dla ateuszy i lewaków jest piekło. Ostatecznie w piekle są sami git-ludzie i niezłe imprezki :)

    http://www.southparkstudios.com/clips/103913/?tag=Walter+Matthau

  47. EO
    December 4th, 2008 at 09:37 | #47

    Wczoraj cały dzień poświęciłem refleksji nad osobą księdza Trytka i w końcu wymyśliłem: tacy ludzie jak ksiądz Trytek to jest właśnie zło. Ja jebę, normalnie mi się przygnębiająco zrobiło.

  48. December 4th, 2008 at 10:00 | #48

    Ale jakie zło?

    1. Takie zło, że jak ksiądz Trytek to przeczyta, to się strasznie zaśmieje i rzeknie okropnym głosem “Przejrzałeś mnie, Ziemniaku”?

    2. Takie zło, że jak ksiądz Trytek umrze, to pójdzie do piekła, a szatan zaśmieje się strasznie i wysyczy “Haha, byłeś moim agentem, Ziemniaku Trytku, nic o tym nie wiedząc”?

    3. Takie zło, że per saldo wychodzi, że uczynił więcej złego niż dobrego?

    4. Takie nieokreślone, bezosobowe zło, as in “Ksiądz Trytek jest personifikacją złych fluidów zatruwających nasze życie”?

  49. EO
    December 4th, 2008 at 13:41 | #49

    Chyba nr 4. Jak myślisz sobie o dychotomii dobra i zła, to to zło to właśnie tacy goście jak Trytek.

    Ale nr 2 też mi się podoba. Ale by miał minę…

  50. December 8th, 2008 at 14:08 | #50

    Pewnie sam trafisz na ten komentarz (jest pod notka raza o wo na psychiatryku), ale w razie gdybys nie, to wklejam – mam bowiem wrazenie ze to Twoj ulubiony rodzaj odjazdu.

    “GW dostaję od sąsiadki,drę ją na kawałki
    i zamiast piasku wrzucam mojemu kotkowi do kuwety !!!!!!
    To najlepsze dla niej miejsce,a dla mnie największa radocha,gdy mój “Pusiaczek” na nią siusia !!!!!”

  51. December 8th, 2008 at 14:13 | #51

    No masz, trolluję tam jako morning_stiffy, już czytałem!

    Swoją drogą, świetny tekst RAZ-a. Był kiedyś taki dowcip o człowieku, który wszędzie widział gołe dupy i zwyzywał od świń doktora, który pokazywał mu symbole geometryczne. RAZ jest bohaterem tego dowcipu w czasoprzestrzeni odbitej w lustrze i przekręconej o 180 stopni, czyli w świecie alternatywnym, w którym żyje na co dzień wielu prawicowych publicystów. Pokazuje ludziom gołą dupę na obrazku, a jak ktoś powie “o, goła dupa”, wyzywa go od świń.

  52. December 8th, 2008 at 14:41 | #52

    Podsumowanie swietne, acz uproszczone: swianiami sa, ale nie ot tak sobie, sami z siebie, swiniami sa ktorymi powoduja okreslone kregi, przerazone bezkompromisowa dzialanoscia RAZa (jako to odwazne przedarcie na pol gazety w telewizji sniadaniowej).
    Wierzyc sie nie chce. Choc przyznam, ze jako publicysta pisze on niezle i o ile nie palnie czegos tak zenujaco chamskiego jak o wo tym razem, zawsze zajmuje mi troche czasu jak zostalem przezen argumentacyjnie zmanipulowany.

  53. December 8th, 2008 at 14:44 | #53

    tfu. “zawsze zajmuje mi troche czasu _zrozumienie_ jak zostalem przezen argumentacyjnie zmanipulowany.

  54. December 8th, 2008 at 15:13 | #54

    Tak jak napisałem w trollkomciu pod jego tekstem: jeśli wierzy, że GW zagięła na niego parol za przedarcie na pół, to jest jak ta babcia z ul. Gagarina, co ze swego balkonu obwieszczała światu, że Żydzi trują ją gazem.

    No i jeżeli Ziemkiewicz twierdzi, że nie w jego powieści nie ma brutal seksu a la “jak sobie mały Jasio wyobraża udany stosunek”, to znaczy, że dokonuje na Orlińskiego projekcji swoich własnych nieuświadomionych żądz. Przy czym nie kryję, że w poprzednim zdaniu najpierw wymyśliłem część nadrzędną, a potem podrzędną :)

  55. December 8th, 2008 at 15:44 | #55

    No nie, zeby Ziemkiewicz z Orlinskim? W windzie?!

  56. apoconick
    June 30th, 2015 at 18:16 | #56

    I może szkoda, bo ile można szczepienia i antywacki, antywacki i szczepienia. Pożyteczne,
    tylko trochę nudne. Pan nie masz pożywki do pisania to polecam blog Jacka Kefira, Gajowego Maruchy z wordpressa i złote myśli Krula Kuców i Gimbazy (JKM). Co do ostatniego to mam żal do was blogerów TTDKN, żeście do tej pory nie ruszyli tematu telegonii. Przez wieki uważali to za pseudonaukę, że nawet nie ma haseł w encyklopediach. Kilka lat temu to w sieci było niewiele o temacie, a teraz widzę zaroiło od materiałów o tej bzdurze, prawie wszystkie na tak. Bo zrobili JEDNO badanie, chyba w Australii:
    http://kopalniawiedzy.pl/telegonia-Arystoteles-owocowki-muszki-owocowe-dziedziczenie-niegenowe-wielkosc-Angele-Crean,21127
    A co to ma do Krula ? Wysnuł teorię, że kobieta przesiąka poglądu mężczyzny z którym sypia. A teraz kuce wykorzystują badania, że NAUKA potwierdziła Krulewskie teorie. Przylezie taki IQ 145 (post 58) http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=816380&page=2 i idzie załamać ręce.

  1. No trackbacks yet.

Optionally add an image (JPEG only)