Home > Politiko > Wykształcenie przeszkadza

Wykształcenie przeszkadza

November 19th, 2008 Leave a comment Go to comments

 

Tomasz Andrzej Morozowski z WSI24, krytykowany przez lewaków i lemingów za materiał o Drzewieckim (allegedly) bijącym żonę, odpowiedział rezolutnie: „A gdyby to był Gosiewski?”.

Bardzo lubię takie różne „what if”, „WWJD”, „kto to napisał i dlaczego nie do wiary, że Michnik”. Dziś mam dla was krótki news. Gdybym go przeczytał u Brochy, to bym o autorze powiedział, że jest zaplutym karłem antyklerykalizmu. Na szczęście przeczytałem go na piotrskarga.pl:

Za kryzys w Kościele i rosnący sekularyzm odpowiadają hedonistyczni i egocentryczni katolicy z wyższym wykształceniem — uważa bp Patrick O’Donoghue, ordynariusz brytyjskiej diecezji Lancaster. Hierarcha opublikował niedawno 92-stronicowy raport o stanie brytyjskiego katolicyzmu.

Zdaniem hierarchy katolicy z wykształceniem uniwersyteckim przyczyniają się do szerzenia sceptycyzmu i nieposłuszeństwa, i zamiast iść za wskazówkami zawartymi w nauczaniu Kościoła są pełni „hedonizmu”, „egoizmu” i „egocentryzmu”.

Witaj, jutrzenko swobody! Naprzód, ku destrukcji Kościoła!

Państwo pozwolą, że przerwę na moment pisanie i zaniosę się obleśnym sardonicznym rechotem.

To bardzo szczera deklaracja. Trochę jakby Dawkins wreszcie przyznał, że ateiści z zasady cierpią na depresję. Dlaczego jednak, zamiast rzucić krótkim „milcz, starcze”, media ultrakatolickie powtarzają jej treść? Czy Jacek Kurski nagłaśniał swoje słowa o ciemnym ludzie, co wszystko kupi? Pewne tezy powinny pozostawać pod dywanem, choć nawet samemu Big Dżej wypsnęło się kiedyś zdanie: „Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom”…

W dalszej wypowiedzi ordynariusza pojawia się nuta kontrrewolucyjna, bliska sercu SKChiKPS. Nowym czytelnikom przypomnę, że nie chodzi o Rewolucję Październikową, a o Rewolucję Francuską, która ostatecznie obaliła średniowieczny porządek i w opinii różnych śmiesznych konserwatystów i monarchistów była źródłem wszelkiego zła. Biskup konstatuje więc ze smutkiem:

Od końca II wojny światowej obserwujemy w społeczeństwach zachodu rozwój masowej edukacji na niespotykaną w historii skalę, co skutkuje gospodarczym rozwojem, postępami naukowymi i technologicznymi, wzbogaceniem życia kulturowego i społecznego miliardów ludzi. Jednak każde ludzkie dążenie ma też ciemną stronę związaną z grzechem pierworodnym i pożądliwością. W przypadku edukacji widać to wypaczenie w coraz bardziej rozpowszechnianych: radykalnym sceptycyzmie, pozytywizmie, utylitaryzmie i relatywizmie

W obliczu takiej wypowiedzi rodzi się pytanie na marginesie: czy ów rozwój, postęp i wzbogacenie warte były ceny, jaką za nie zapłacił kościół? Bo przecież nie my — wszystkie wymienione przez biskupa „izmy” to zjawiska, kolokwialnie mówiąc, zajebiste. Czy gdyby biskup miał bezpośrednią łączność z papą Big Dżeja i mógłby wyrazić jedno życzenie, czy zabrałby nam tedy ksiądz biskup ten rozwój, postęp, wzbogacenie i wrzucił z powrotem w Wieki Ciemne, gdzie kwestionujących Prawdę Objawioną było niewielu, ale też żyło się nieco krócej i mniej wygodnie, a dzieci płodziło się więcej, bo więcej dzieci umierało?

I po co ksiądz biskup wepchnął tu pożądliwość, na Swarożyca? Zawsze musi być słówko o dupczeniu?

W każdym razie po wyrzuceniu niepotrzebnych literek z powyższych cytatów ordynariusza destyluję następujący komunikat:

Łatwiej nam było, jak byli głupsi.

I tyle. Banał, truizm, ale wart podkreślenia, gdy pada z księżych ust. Szanujący się antyklerykalny ateista powinien odczuwać w związku z tym newsem potężną, soczystą Schadenfreude. Ja przy okazji dowartościowuję się, lecząc kompleks nieukończonych studiów. Mądrość jest po naszej stronie. Czuwaj!

  1. Wraith
    November 19th, 2008 at 20:19 | #1

    “A small mind is easily filled with faith.”
    Z ciekawosci osoby niedawno wywalonej ze studiow — czego nie ukonczyles?

  2. Parano
    November 19th, 2008 at 20:54 | #2

    Zapewne teologii, a swoje grzechy musiał odpokutować kupując święty medalik na trudne czasy.

  3. November 19th, 2008 at 22:22 | #3

    Dziennikarstwa. Ale bardzo ciekawy konstrukt z tą teologią.

    BTW, Cudowny Medalik chyba faktycznie pomaga. Niedługo po jego otrzymaniu przestałem palić. Co prawda w międzyczasie przeczytałem rewelacyjną książkę, która zmieniła moje nastawienie do palenia i spowodowała, że mi się odechciało, ale równie dobrze mógł to być Medalik.

  4. GB
    November 20th, 2008 at 00:10 | #4

    Myślę że to raczej książka spowodowała rzucenie nałogu. Bo o ile pamiętam z lektury bloga to Twój medalik jest nadal niezapłacony, a przecież dopiero po wpłynięciu pieniędzy na konto następuje “aktywacja” medalika tam u góry i spływają na nas wszelkie łaski.

    BTW, Gosiu raczej nie bije żony. O ile pamiętam to jako porządny katolik po prostu się z nią rozwiódł… a poza tym nie sięgnąłby tymi krótkimi łapkami poza własny brzuch (no chyba że biłby ją używając innych narzędzi).

  5. November 20th, 2008 at 00:56 | #5

    Kurde, no i znowu ktoś mi zajumał temat, bo się opierdzielam. A miała to być notka pod wiele mówiącym tytułem “konserwatyzm jako brak mózgu”. Ale jednak trochę o czym innym, więc może jutro napiszę jak przerzucę gnój zawodowy.

  6. EO
    November 20th, 2008 at 01:18 | #6

    A u mnie na wsi z okazji 11 listopada były szkolne poczty sztandarowe na mszy, a za tydzień będą święcić nowootwartą halę sportową. O czym wy mówicie, koledzy…

  7. November 20th, 2008 at 01:38 | #7

    Nie moge tego udowodnic, a bardzo bym chcial, ale zaklinam sie – jak przeczytalem tego newsa na ktorym zbudowales notke pomyslalem ze to genialny temat dla Ciebie.
    Pytanie mam: czy ja jestem az takim lamerem, czy nigdzie na stronie nie ma linka “napisz do Bartu” ani nic w tym stylu? W sensie – co osoba rownie postronna jak ja mialaby zrobic, zeby wyslac Ci mejla?

  8. November 20th, 2008 at 08:03 | #8

    Kiedyś był link, ale znikł. Generalnie do mnie się pisze, używając imienia i domeny, w której jest blog :) Albo zostawia komcia “napisz do mnie” – przy komentowaniu jest opcja podania maila, który nie będzie widoczny na stronie.

  9. November 20th, 2008 at 09:21 | #9

    taki już mój los niedoszłego zaplutego karła… ;)

    W sumie na pewno lepiej bym tego od bp Patricka nie napisał :) Wszystko prawda – dobrze, że się przyznają, że religia jest dla słabo myślących

  10. amatil
    November 20th, 2008 at 09:31 | #10

    Myślę, że to medalik spowodował, że przeczytałeś książkę.

  11. November 20th, 2008 at 10:05 | #11

    Trafne spostrzeżenie :)

  12. Barts
    November 20th, 2008 at 15:30 | #12

    Argh. Jako katolikowi z wykształceniem wyższym razy dwa jest mi teraz trochę głupio.

    I co się dziwić, że mi test religijny wykazuje powinowactwo bardziej z liberalnymi protestantami ( http://wo.blox.pl/2008/07/Moja-religia.html )?…

  13. Abulafia
    November 20th, 2008 at 23:29 | #13

    Bart. Zamiast przeintelektualizowanej ironii nie prościej odwołać się do liryki czystej Staffa? Np. z ,,Ody do gnoju”
    Czcigodny gnoju, dobroczynne łajno…
    albo parafrazy M. Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej;
    Gdy się miało szczęście po czym robić kupę,
    Jego ciało, i ziemię całą
    a został w ręku tylko bon na zupę.
    To mało. To bardzo mało.
    Ja proponuję prostą a dobitną alegorię Wyspiańskiego;
    Miałeś chamie złoty róg…

  14. Tutensramon
    November 21st, 2008 at 00:07 | #14

    Bart. Jak hemoroidy? Masz? Jeśli tak, to powinny zacząć protestować jak nieroby przeciwko “pomostówce”. Mamy tu bandę włażących w dupę bez mydła. “Rzuciłeś nałóg”? “Jak się czujesz”? “Jak medalik” ? Nie mam nic przeciwko delikatnej inwigilacji czubkiem , ale Ty Masz Poprostu Fanki (niektóre z pindolem) !!! Zwilża cię to? Kiedyś nazywało się to dupowkręt . Banda Okurwieńców.

  15. eexmd2
    November 21st, 2008 at 09:33 | #15

    a ja najbardziej lubie tutensramona bo jest jak edek w tangu. wnosi ozywcza swiezosc do zatechlego towarzystwa delikatnej inwigilacji czubkiem

  16. November 21st, 2008 at 10:03 | #16

    Istotnie, Tuten potrafi czasem wnieść powiew.

  17. Parano
    November 21st, 2008 at 20:58 | #17

    Okurwieniec to piękne słowo.

  18. November 22nd, 2008 at 02:55 | #18

    A mnie to zabrzmiało bardzo smutno (jestem bardzo wyczulony na krzywdę ludzką… a potem czasem robię z niej żarty). Wy tu widzicie “ożywczą świeżość”, a ja rozpaczliwy krzyk “nikt mnie nie kocha”. :.-(

  19. November 22nd, 2008 at 07:47 | #19

    Speaking of smutno: czy ktoś z was ma podobne odczucia co do biednej Eli Kruk? Widzieliście tę ostatnią scenę, jak stoi narąbana naprzeciw kamerzystów i fotoreporterów, lekko się giba i powtarza coś a la “No i co? No i co…”? Wygląda jak emo kid w finalnej konfrontacji ze swoimi prześladowcami z gimnazjum. Ona w ogóle jest bardzo emo.

  20. Parano
    November 23rd, 2008 at 18:48 | #20

    @ bart:

    Ela była cienka. Mogła chociaż zablokować mównicę albo porobić fikołki na sejmowych korytarzach tak jak swojego czasu Gabryś Janowski. Nuda.

  21. eexmd2
    November 24th, 2008 at 09:41 | #21

    @Myślisz, że jak jestem mały to nie potrafię przypierdolić?

    ot ot, i oto zrodlo twych frustracji. i sily zarazem, w walce ze zbyt delikatna inwigilacja czubkiem

  22. November 24th, 2008 at 10:10 | #22

    Słuchajcie, dawno bym Tutena zbanował, ale stracę atrakcyjną zniżkę na różne produkty w dobrze zaopatrzonym sklepie, któremu kierownikuje. Nie mogę, mam związane ręce.

  23. Parano
    November 24th, 2008 at 11:50 | #23

    Nie banuj go.

    Jak Cię opuści wena i nie będzie chciało Ci się pisać to przynajmniej Tutensramon nam zostanie.

  24. inz.mruwnica
    November 24th, 2008 at 12:54 | #24

    Tutensramon :

    A ja ci wyjadę z bani jak nie będziesz podzielał mojego smutku.

    Ale przecież ja podzielam, może nawet jako jedyna osoba na świecie.

  25. November 24th, 2008 at 13:09 | #25

    Ta dyskusja zainspirowała mnie do stworzenia nowego sondażu…

  26. AJ
    November 24th, 2008 at 15:50 | #26

    Pierwsza odpowiedź jest ucięta. Chyba brakuje “inwigilować czubkiem”.

  27. November 24th, 2008 at 17:46 | #27

    Aż miło patrzeć, jak – nomen omen – rosną słupki poparcia dla Tutena, tudzież jego bytności tutaj.

  28. November 24th, 2008 at 18:27 | #28

    Nic dziwnego, ze Ci milo patrzec, wszak tak a nie inaczej uksztaltowane slupki oznaczaja brak utraty tajemniczej atrakcyjnej znizki.

  29. Tutensramon
    November 24th, 2008 at 21:53 | #29

    Acha. Bart masz teraz większą zniżkę. Policzę jak tylko wsadzę następną panią dyrektor państwowej instytucji do kryminału, bo znów nie wygrałem przetargu w całości, a tylko częsciowo. To zupełnie jak inwigilacja czubkiem. Fajne, ale nie zaspokaja.

  30. Tutensramon
    November 26th, 2008 at 18:26 | #30

    No to do dupy. Nie zostanę zbanowany, ale wcale się nie dziwię bo nie miałem żadnych szans z poszukiwaniem gołych papieży w ogniu.

  31. November 26th, 2008 at 18:32 | #31

    Trzeba było samemu nie głosować na opcję “Nie, uwielbiam go”…

  32. EO
    November 28th, 2008 at 14:34 | #32

    Czytam, czytam, i widzę wyraźnie, że pocięło mi komcie. Brakuje mi całości komcia z “jak jestem mały, to nie potrafię przypierdolić” i tak dalej.

  33. November 28th, 2008 at 14:41 | #33

    Fakt. Przyrzekam, że nic nie wycinałem. Czy to nie jest tak, że użytkownik może sam edytować/usuwać własne komentarze?

  1. No trackbacks yet.

Optionally add an image (JPEG only)