Sardoniczny rechot nad trumną
Kiedy Jörg Haider zginął w wypadku samochodowym, byłem pewien, że w okolicach salonu24 usłyszę głosy o spisku. Jeszcze tego samego dnia niezawodny Jewropejczyk napisał coś takiego:
Mogło być i tak, ale czasem prawda jest ciekawsza od teorii spiskowej.Jörg Haider zginął w wypadku samochodowym — tą informację usłyszałem dziś rano włączając radio. Volkswagen Phaeton kierowany przez premiera Karyntii około 1:30 miał zjechać z drogi i przekoziołkować. Haider zginął na miejscu w skutek ran głowy i klatki piersiowej. Przyczyna wypadku będzie pewnie badana przez tamtejszą prokuraturę, ale mogę się założyć, że na koniec ogłoszą taki oto komunikat „kierowca zasłabł za kierownicą” albo „biegli nie potrafili ustalić jednoznacznej przyczyny wypadku”.
Owszem mogło tak być, ale jakoś bardziej pasuje mi to do działań rozmaitych „nieznanych sprawców” jakiś „specjalistów od śrubek”.
To, że Haider miał we krwi dwa promile alkoholu, kiedy przy 140 na godzinę stracił panowanie nad samochodem, wiadome było od jakiegoś czasu. Dziś natomiast okazało się, że te dwa promile wprowadził sobie do żył w klubie dla gejów. Haider w gay barze? Nic dziwnego — od dawna romansował ze swoim zastępcą.
Homoseksualizm Haidera był tajemnicą poliszynela — wielu zauważało, że otaczał się młodymi aryjskimi blondynami, co jakiś czas wyciekało jakieś dwuznaczne zdjęcie. Już w 2000 roku można było przeczytać o tajemnicy Jörga w The Guardian, a austriackie środowiska homoseksualne posiadały tę wiedzę już w latach 90.
Oczywiście to żaden zarzut pod adresem Haidera, zwłaszcza że ani on, ani jego partia nie słynęli z homofobii. Odczuwane przeze mnie głębokie, radosne Schadenfreude wiąże się z faktem, że oto lokalnym polskim oszołomkom pobrudziła się właśnie kolejna ikonka szykowana na sztandary. Myślę, że możemy się szykować na poważny spadek popularności nazwiska Haider w salonie24.
Trochę tak, jakby prof. Geremek zginął, wracając z zebrania NAMBLA, nie?
Fot. sugarmelon.com
jorg haider sucks.. and blows.. at the same time.. :)
tez niesamowicie uradowala mnie ta wiadomosc. i jeszcze sloneczko dzis swieci – zyc nie umierac :)
Jak usłyszałam o tych dwóch promilach to już wiedziałam, że będzie ubaw. Ale teraz jedno wielkie LOL.
Niesmaczne to porównanie, raczej jakby Giertych miał wypadek wracając z Toro czy Utopii.. też by słoneczko zaświeciło.
E tam, niesmaczne, właśnie że smaczne.
Swoją drogą, widać różnice między Wschodem a Zachodem. Gdyby faktycznie Giertych poszedł do Toro, następnego dnia jego kariera polityczna byłaby skończona. A tam od dwudziestu lat wiedzieli, że Haider jest co najmniej bi i nie reagowali – bo co to, jakiś problem?
A propos Geremka. Właśnie o Haiderze napisał Pardon. I już ktoś skomentował:
toż to jego prywatne życie! A jego idee są wiecznie żywe! No nie? I fakt, ze sypiał z facetami nie ma nic do rzeczy.
Ha ha!
Heidera bym z łóżka nie wygonił.
No i co, że pedał. Jeśli zrobił cokolwiek niemoralnego, to wspierał nazioli i prowadził po pijaku.
@czego to żydzi nie wymyślą?
E, już zaraz po wypadku było to samo.
NAMBLA, lol, you nailed it :)
Beda plakac?
Nie beda plakac?
Beda spiewac: “biedny Jorgu Europa nad toba placze”?
Ja Cię rozumiem, ale wolę inne porównania. To tylko kwestia metafory. A co do Toro – znam ludzi, którzy chodzą do klubów gejowskich i nikt ich nie wyoutował nigdy, może zacząć na własną rękę?
Bardzo lubię amerykańskich komików estradowych, m.in. za swobodę w przekraczaniu cienkiej czerwonej linii, za shock value. U nas tego mało albo wcale.
To raz. Dwa, z Haiderem i jego partią sprawa nie jest tak oczywista, jak, powiedzmy, z pastorem Haggardem – co innego, gdy ktoś naucza, że homoseksualiści będą się smażyć w piekle, a po pracy z gejowskim kochankiem ciągnie meth, co innego zaś, gdy ktoś ma ostro antyimigranckie poglądy, co niejako z automatu stawia go w jednym rzędzie z oszołomami, którzy oprócz tego rzucają kamieniami w parady – ale jednocześnie sam tych poglądów nie podziela. Cały ten tekst napisałem z myślą o tych właśnie oszołomach, którzy już zaczynali śpiewać o Haiderze pieśni, lecz nagle się rozkaszleli.
i’m not quite following u
dlaczego geremek? czyzby byl on idolem naszych narodowych socjalistow?
No ja cię… Geremek jest kontrprzykładem, z drugiej strony barykady.
@ bart:
E, i tak PP* nie uwierzą, że Jorguś był pedał: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=902&w=86347149&a=86348056
*Prawdziwi Patrioci/Prawdziwi Polacy/Prawicowe Pojeby
Pewnie, do ich wizji świata lepiej im pasuje trzeźwy heteroseksualny Haider, któremu ktoś cichaczem odkręcił w samochodzie srubeckę.
Ja teraz czytam sobie taki śmieszny portal propolonia.pl, w którym sugerują, że ostatni krach giełdowy to Żydzi.
jako kontrprzyklad podalbym raczej “geremek wracajacy z zebrania ANP”
No ale teorie o zabójstwie Jorgusia pojawiły się od razu, że przytoczę:
http://www.rumormillnews.com/cgi-bin/forum.cgi?read=133637
No ba, wspomniany Jewropejczyk, ONR Podhale (drugi tekst, zaraz po laurce dla JP2), jacyś tradycjonalistyczno-faszystowscy pojebańcy… Na prawica.net jakaś pani twierdzi, że Haider to oczywiście mord polityczny, a Geremek rwał tirówkę. “Najwyższy Czas” sugeruje, że Haidera zabił Mossad.
Heh, przy okazji przelinkowało mnie na bardzo ciekawy tekst:
The Strange, Strange Story of the Gay Fascists
Trochę offtopicznie: czy tylko ja się rejestruję na prawicowych portalach żeby podglądać prawicowe dupy, czy wy też tak macie?
W celach erotycznych to nie, ale na przykład mam swoje konto, z którego trolluję na salonie24.
No a Petznera już wyrzucili ze stołka.
wielka szkoda, bo to naprawde bardzo zdolny czlowiek
a przy tym bardzo przystojny!
AJ :
Lepiej uważaj bo cię opierdzę skisłymi jagodami.
eli.wurman @
Ja się rejestruję na katolickich i żydowskich portalach, żeby oglądać ich dupy. Bawią mnie bardzo.
“Tego samego dnia polskie media doniosły o zgonie niesławnego Simona Mola – Kameruńczyka, którego nad Wisłę przywiodła rzekoma miłość do poezji i ucisk własnego rządu, a w rzeczywistości – słabość do Polek. Oskarżony o świadomie zarażenie kilkunastu z nich wirusem HIV, został umieszczony w areszcie, z którego wyszedł – z powodu złego stanu zdrowia – kilka dni przed śmiercią.”
No i proszę. Haider został też ukarany (jak adidasowiec Mol) za wsadzanie swojego obscenicznego boskiego tworu w inny obsceniczny boski twór. Wsadzanie może zostać ukarane. Łagodny wymiar kary to krzywonogi sraluch, którego trzeba przewijać lub wylew hemoroidów spowodowany miłosnym uniesieniem w wypadku nie jajeczkujących samców -wsadzaczy. Haider i Mol dostali wyższy wymiar kary mimo tego, że jeden ładował w brązowe słońce,a drugi swój obuwniczo-sportowy ładunek w różową fugę. IDĘ O ZAKŁAD! Żaden z nich nie miał MEDALIKA. Dlatego.
Widziałeś: http://www.rp.pl/artykul/9102,210889_Na_bruk_za_wiare_.html
Zychowicz znów tropi wstrętnych pedałów, którzy dyskryminują biednych chrześcijan.
Aż się żal homofobów robi…
Dobra, dobra. Może ten czarnuch Gary McFarlane nie zna się po prostu na życiu płciowym homopederastów i nie chcąc zostać posądzony o brak umiejętności zawodowych, palnął zmyłkę, że jest katolik. Jak dla mnie ten facet to amator. Jak się jest katolickim czy nawet hindusko- belzebubowym terapeutą seksualnym z zawodu, zawodowy zawodowiec powinien bez problemu zmobilizować do współżycia nie tylko dwóch dupowpychów, ale też Dorotkę i Żelaznego Drwala oraz kibica Legii i kibica Arki Gdynia. Jak dla mnie ten negr to zwykły amator, który zasłania się jakąś tam religią, a na araba- terrorystę łatwo teraz zwalić w tych czasach.
bart :
imigranci to geje? a każdy pijak to złodziej?
Imigranci i geje to część tego samego zjawiska multikulti, które zagraża naszej homogenicznej kulturze, w związku z czym odróżnienie jednych od drugich wymaga wysiłku intelektualnego przerastającego możliwości wielu tęgich konserwatywnych mózgów.
BTW, słyszałeś, że monarchiści się pożarli? Jakiś koleżka zarejestrował sobie partię o tej samej nazwie co już istniejąca OMP, bo prezes tejże nie dopełnił obowiązku rejestracyjnego w KRS. A dlatego taki manewr, bo prezes, niejaki Nikiel, ogłosił się sedewakantystą, co w skrócie oznacza, że uważa, że Karol nie był papieżem. Strasznie to wszystko śmieszne.
” Jakiś koleżka zarejestrował sobie partię o tej samej nazwie co już istniejąca OMP, bo prezes tejże nie dopełnił obowiązku rejestracyjnego w KRS.”
Innymi słowy, podpierdolił mu domenę :)
A co do McFarlane’a – trochę to tak, jakby urolog odmówił leczenia infekcji dróg moczowych, bo pacjent nabawił się jej posuwając nieznajomego w darkroomie. Chociaż z drugiej strony ciekawe, czy seksuologów na studiach uczą, jak ułożyć plan terapii gejom…
Grzebię się przez cefałki.
Jeden chłopczyk jako jedyne doświadczenie zawodowe wpisał sobie działalność w “Ruchu Światło-Życie” a drugi mnie rozjebał na cyce pisząc: “Biały, Heteroseksualny, Katolik”.
Idę się napić.
Czy odrzucasz podania o pracę w wyniku swoich uprzedzeń do czyjejś niechęci do określonej orientacji seksualnej? :)
@bart
Nie, dla mnie pieniądz jest miły, niezależnie czy wypracuje go heteroseksualny katol, czy pedalski ateista.
Biały heteroseksualny katolik odpadł ze względu na brak wymaganych kwalifikacji, doświadczenia oraz interpunkcję i stylistykę ekspierd-style (potem go pogooglałem i się przeraziłem).
Ech, czasami nienawidzę ustawy o ochronie danych osobowych…
No nie bądź żyła. Wrzuć cytacik o BHK. Kurde niektórzy to mają fart. Mi tylko raz jedna dziewczynka przynisła cefała gdzie było napisane, że śpiewała w chórze kościelnym i należała do “oazy”. Niestety nie zatrudniłem, choć byłoby przyjemnie zgnieść moim lucyferiańskim butem taki piękny biały kwiat i go splugawić. Powody były dwa. Brak kwalifikacji, a po drugie (to ważniejsze) miała strasznie wielki zad.
Tutensramon :
byłoby przyjemnie zgnieść moim lucyferiańskim butem taki piękny biały kwiat i go splugawić
Tuten, czy niejaki Straszny Rysio zapoznał cię kiedyś z lirykami Romana Kostrzewskiego z zespołu Kat?
A skąd. Normalnie mózg mi się od wódy wyjałowił. Rysiowi zresztą też bo nie pamiętał piosenek i go wywalili. Fajna plotka nie?
Zad? Do czegoś ty ją chciał zatrudniać? Rzadko kiedy rozmiar zadu rzuca się na kompetencje umysłowe – chociaż w tym wypadku można by mówić o współwystępowaniu obu zmiennych.
W chórze kościelnym też śpiewałam. W podstawówce. Ale się mi to na zad ani na mózg nie rzuciło, czyli pewnikiem ateistek to nie dotyczy…
Wystarczy im pokazać lusterko a już się zaczynają czesać. Wystarczy napisać zad a już chcą wiedzieć czyj i do czego miałby służyć.
Tutensramon :
Że co? Że jak? Powaga? Normalnie news za newsem…
Na dno czary z onyksu wlali bunt
I gniew.
W echu magicznych zaklęć spłonął ból…
Nagle cicho i bez powiewu rozchyliły się
Wszystkie bramy.
Bramy Żądz!
Słabe?