Archive

Archive for October, 2008

Sardoniczny rechot nad trumną

October 23rd, 2008 44 comments

Kiedy Jörg Haider zginął w wypadku samochodowym, byłem pewien, że w okolicach salonu24 usłyszę głosy o spisku. Jeszcze tego samego dnia niezawodny Jewropejczyk napisał coś takiego:

Jörg Haider zginął w wypadku samochodowym — tą informację usłyszałem dziś rano włączając radio. Volkswagen Phaeton kierowany przez premiera Karyntii około 1:30 miał zjechać z drogi i przekoziołkować. Haider zginął na miejscu w skutek ran głowy i klatki piersiowej. Przyczyna wypadku będzie pewnie badana przez tamtejszą prokuraturę, ale mogę się założyć, że na koniec ogłoszą taki oto komunikat „kierowca zasłabł za kierownicą” albo „biegli nie potrafili ustalić jednoznacznej przyczyny wypadku”.

Owszem mogło tak być, ale jakoś bardziej pasuje mi to do działań rozmaitych „nieznanych sprawców” jakiś „specjalistów od śrubek”.

Stefan Petzner: Jörg Haider był mężczyzną mojego życia

Mogło być i tak, ale czasem prawda jest ciekawsza od teorii spiskowej.

To, że Haider miał we krwi dwa promile alkoholu, kiedy przy 140 na godzinę stracił panowanie nad samochodem, wiadome było od jakiegoś czasu. Dziś natomiast okazało się, że te dwa promile wprowadził sobie do żył w klubie dla gejów. Haider w gay barze? Nic dziwnego — od dawna romansował ze swoim zastępcą.

Homoseksualizm Haidera był tajemnicą poliszynela — wielu zauważało, że otaczał się młodymi aryjskimi blondynami, co jakiś czas wyciekało jakieś dwuznaczne zdjęcie. Już w 2000 roku można było przeczytać o tajemnicy Jörga w The Guardian, a austriackie środowiska homoseksualne posiadały tę wiedzę już w latach 90.

Oczywiście to żaden zarzut pod adresem Haidera, zwłaszcza że ani on, ani jego partia nie słynęli z homofobii. Odczuwane przeze mnie głębokie, radosne Schadenfreude wiąże się z faktem, że oto lokalnym polskim oszołomkom pobrudziła się właśnie kolejna ikonka szykowana na sztandary. Myślę, że możemy się szykować na poważny spadek popularności nazwiska Haider w salonie24.

Trochę tak, jakby prof. Geremek zginął, wracając z zebrania NAMBLA, nie?

Fot. sugarmelon.com

Tags:

Dla dzieci

October 22nd, 2008 17 comments

Nie ma co kryć, żaden ze mnie bloger. Jeśli już, to metabloger, żywiący się treściami produkowanymi przez innych, rzadko kiedy zaczynający wątek, raczej komentujący to, co inni napiszą lub dorzynający, co inni naderżnęli. Dziś moje sępie skrzydełka załopotały nad Pardonem, gdzie Magda Hartman pisze o wykorzystywaniu przedszkolaków do walki z aborcją. Dzień dobry, pani Magdo, jak będzie Pani znowu guglać swoje nazwisko, to pewnie przeczyta Pani niniejszy pościk oddanego wielbiciela.

Zanim przeczytacie resztę tekstu, gorąco zachęcam do głosowania w sondzie w tej sprawie. I ogólnie namawiam do przeczytania wpierw tekstu na Pardonie, byśmy mogli odpuścić sobie grę wstępną i przejść od razu do zwiedzania portalu, z którego ta ohydna idea pochodzi. A portal ten zwie się Mały Gość Niedzielny, wydanie internetowe (jeśli kupicie wydanie papierowe, jako bonus dostaniecie płytę DVD z filmem rysunkowym o Janie Pawle II oraz plakat przedstawiający dziewięć pierwszych miesięcy życia człowieka).

Przyznam szczerze, że ostatnio czułem się tak w czasie promocji „Zjedz ile możesz za 10 zł”, w lokalnej pizzerii między czternastą a szesnastą. Jeśli miałbym nadać temu uczuciu formę słowną, najlepiej pasowałoby zdanie „Nawet nie wiem, od czego zacząć, wszystko tu takie smakowite, tak się nawpieprzam, że będą mnie stąd wywozić taczką”.

Zacznijmy może od działu PRZYRZEKAM WIERNOŚĆ JEZUSOWI. To tu dzieci mogą podpisać się pod krótką deklaracją:

Wyrzekam się szatana i wszystkich jego spraw.

Wyznaję, że jedynym moim Panem i Zbawicielem jest Jezus.

NA ZAWSZE CHCĘ NALEŻEĆ DO JEZUSA

własnoręczny podpis, data

Lista osób, które złożyły takie przyrzeczenie, jest dość krótka, a wyróżniają się na niej uczniowie klasy V i VI ze szkoły podstawowej nr 12 w Jastrzębiu. Można sobie obejrzeć galerię z podpisywania, a w niej m.in. takie zdjęcie:

 

 

Osoba podpisująca przyrzeczenie nosi pierścień Atlantów na środkowym palcu prawej ręki, co oznacza, że energia kosmiczna kierowana przez ten pierścień do wnętrza jej organizmu działa uspokajająco, hamuje napady agresji i niekontrolowanego gniewu oraz działa leczniczo m.in. na gruczoł sutkowy i staw barkowy. Nosząc ten pierścień, osoba podpisująca przyrzeczenie o wyrzeczeniu się szatana otwiera się jednocześnie na działanie szatana i jego demonów. To znaczy, otwierałaby się, gdyby była dorosła, a tak jest po prostu dziewczynką, która nosi ładny pierścionek i którejś jakaś głupia siostra katechetka kazała podpisać jakiś dziwny papierek.

Pomińmy na razie milczeniem dział poświęcony przygodom ministranta Buksa i przejdźmy do rubryki „Mędrzec Dyżurny”. Mędrzec odpowiada na pytania w listach od dzieci. Pytanie pierwsze:

Drogi Mędrcze! Mam książkę na temat jogi, z opisanymi ćwiczeniami. Zaczęłam ćwiczyć. Po to, by schudnąć i poprawić kondycję. Czy metody wizualizacji związane z taką gimnastyką mogą być szkodliwe? Bo jeżeli podczas niej myślę na przykład o Bogu, to czy to może być złe?

Na co Mędrzec mądrze odpowiada tak:

Droga Doroto.
Gdy do oka wpadnie muszka, można ją usunąć nożem. Jeśli „operator ostrza” będzie zręczny, być może nie trzeba będzie pacjentowi wstawiać potem oka szklanego. Tylko po co używać takiego niebezpiecznego narzędzia, skoro można posłużyć się chusteczką. Wtedy nawet gdyby muszki nie udało się wyjąć, mamy pewność, że nic gorszego już się nie zdarzy.

Zatrzymajmy się na chwilę i spróbujmy zilustrować powyższy akapit jakimś obrazkiem.

 

Zaiste, dziwnymi, krwawymi tropami podążają myśli Mędrca Dyżurnego Małego Gościa Niedzielnego.

Zjedliśmy już dwa dania, jesteśmy syci, możemy się jedynie prześliznąć po dodatkach. Oto modlitwa przed wejściem do Internetu. Oto Dorota Gawryluk w wywiadzie dla Małego Gościa mówi: „Lekcje religii wtedy, gdy chodziłam do szkoły były czymś wyjątkowym”. Też mam takie wspomnienia, a najcieplej wspominam fakt, że nie odbywały się w szkole! Tu rozmowa z panią z IPN pod tytułem „Nic nie może się zgubić”. Tu quiz „Anielska Brygada Antyterrorystyczna”. Tu chrześcijańskie logasy na komórkę. Tu parka animowanych gifów dla fanów gatunku. A na koniec wierszyk czytelniczki:

Kochany Papieżu
Ty jesteś wzorem w pacierzu
Ty jesteś dla mnie nauczycielem
Przez Ciebie jestem Maryji czcicielem
Ty mnie nauczyłeś miłości do ludzi
Dużo ludzi bez niej bardzo się trudzi
Ty mnie nauczyłeś kochać bliźniego
Być może innego i odrzuconego

I ta chwila poezji niech zakończy dzisiejszy wpis, moi być może inni i odrzuceni bracia i siostry.

Już buźki czerwienieją

October 17th, 2008 17 comments

Będziemy dymać do pracy w święto Trzech Króli, dzięki posłom PO, którzy nie przestraszyli się gniewu swoich biskupów. Brawo, niech jeszcze wyrzucą Gowina i może na nich zagłosuję po raz drugi.

Mój czytnik RSS aż się zasapał, tyle krytyki:

Tomek (mogę mówić ci po imieniu?) Terlikowski w emocjonalnym, upstrzonym literówkami poście krzyczy, że oto prawdziwe barwy Platformy — wolą Pierwszy Maja od Objawienia Pańskiego, lewacy. Ponieważ niczego innego po Tomku spodziewać się nie było można, chciałem jedynie w tym miejscu przekazać wyrazy współczucia działowi korekty tygodnika „Wprost” — najwyraźniej gdy redaktora Terlikowskiego rewolucyjny zapał chwyta, a chwyta go często, wtedy redaktor za nic ma zasady interpunkcji.

Przy okazji Tomek dopisał na swojej stronie w salonie24 krótkie résumé (albo ja dopiero teraz je zauważyłem): „W wolnych chwilach tłumaczę z rosyjskiego klasykę myśli teologicznej, zgłębiam problemy bioetyczne i bawię się z dziećmi”. Znalazło się ono w tym samym miejscu, w którym dawny pan Paliwoda wypisywał motta o Kambei Shimadzie. Być może kiedy zakłada się bloga w salonie24, wypełnia się krótki formularz, w tym pole „Napisz w jednym zdaniu, dlaczego jesteś szalony jak norka”.

Arcybiskup Sławoj Leszek „Charków to przeze mnie” Głódź rzucił bon motem: „To nie jest laurka na 30. rocznicę Ojcu Świętemu zadedykowana”. Istotnie, ale laurkę w tym samym czasie wyświetlono na specjalnej premierze w Watykanie, więc uznajmy, że z Karolem jakoś załatwiliśmy sprawę, OK?

Moje ulubione stowarzyszenie z Krakowa, idące z hasłem „Za Ciaśni na Kościół”, też zapytało, czy PO w ten sposób chciało uczcić 30-lecie wyboru Wojtyły. Ludzie, wy macie tyle tych rocznic, że naprawdę w tym kraju nie da się nic uchwalić przeciwko wam, bo zawsze się trafi w jakiś ważny dzień. Piękny prezent na Zielone Świątki. Matka Boska Jeruzalska ucieszy się na pewno, że to w Jej święto uchwalone. Taki dekret w dzień świętego Światopełka Brodatego. Równo 80 lat po objawieniach Rozalii Celak Sejm wymierza jej policzek. I mogę tak — czy też raczej wy tak możecie — do rana.

Ale OK, getuję wasz point. Wasz point jest taki, że jeśli tak wam się mordki rozwrzeszczały od jednego głupiutkiego święta, to nie ma co próbować większych reform. Posłowie PO nie przestraszyli się gniewu biskupów, ale co to był za gniew, Gniewko raczej. Za to niech spróbują pisnąć o in vitro, aborcji, dotacji na Centrum Kulturalno-Oświatowe Świątyni Opatrzności Bożej, religii w szkołach, krzyżach w sejmach, wtedy Gniewko zamieni się w Furię. Też ładne imię.

Postaram się o tym pamiętać. Ale na razie zdrowie wasze w gardła nasze i na pohybel.

Doszedł!

October 2nd, 2008 85 comments

Przyszedł priorytetem sześć dni po tym, jak tajemniczy Łukasz B. z SKChiKPS zobowiązał się, że wyślą powtórnie…

Bardzo staranna typografia, użyty font to Trajan — ulubiony krój żydowskich filmowców z Hollywood. Razi tylko niepotrzebna spacja w adresie www.

Sięgnijmy do mojej korespondencji z SKChiKPS. Początek już znacie. Potem dostałem jeszcze jednego maila, zaczynającego się od słów „Szanowny Panie, nie wiem, co się dzieje”. W dalszej części listu prezes SKChiKPS Sławomir Olejniczak osobiście informuje mnie, że choć napisał do mnie tydzień temu z monitem o kasę, nie dostał odpowiedzi.

Po rozdarciu koperty znajduję w środku nowennę do Najświętszej Maryi Panny i wypełniony już dla mojej wygody blankiet wpłaty.

Nie jest to zgodne z prawdą, odpisałem mu bowiem natychmiast w te słowa: „Szczęść Boże. Niestety, Cudowny Medalik jeszcze do mnie nie dotarł, wypatruję go z niecierpliwością”.

Nowenna z ukrytym w środku Cudownym Medalikiem.

Świątobliwy Sławomir najwyraźniej nie otrzymał mojego maila — ach, ta zawodna poczta internetowa! Pisze dalej: „Jeśli do tej pory nie otrzymał Pan medalika, proszę do mnie napisać. Będę musiał zwrócić się do poczty i sprawdzić, co się stało”. Sam prezes będzie dymał na pocztę, by sprawdzić, dlaczego jeszcze nie mam medalika!

A oto i sam medalik! Na rancie widoczna jakaś inskrypcja.

Po otwarciu opakowania spotyka mnie srogi zawód. Zamawiałem dwa medaliki, dostałem jeden. Cholerni kontrrewolucjoniści. A przecież napisałem w odpowiedzi na poganiającego maila: „Nie ukrywam, że drugi Medalik zamówiłem dla szczególnie mi drogiej osoby, która popadła w życiowe tarapaty i której Łaska Boża jest szczególnie potrzebna”.

Czym oni go przykleili, błe!

OK, przesyłka nadeszła, czas podziękować. Piszę więc do Sławomira tak:

Szanowni Państwo,

Cudowny Medalik wreszcie nadszedł! Co prawda tylko jeden, choć zamawiałem dwa, drugi dla bliskiej mi osoby, której drogi z Bogiem się rozeszły i pilnie potrzebuje duchowego wsparcia. Przekażę jej Medalik i jak tylko jej sytuacja się poprawi, z radością wpłacę Państwu nie 20, lecz nawet 100 złotych!

Pozostawiam Państwa Bożej Opiece.

 

Referral Fun, wrzesień 2008

October 2nd, 2008 10 comments

Chociaż wrzesień był pod względem wizyt bardziej obfity niż sierpień, zapytań jakby mniej. Może Google nie lubi AdSense?

Anyway…

Kategoria „Pytanie miesiąca”

Zwycięzca:
dlaczego kupa nazywa sie kupa

Najpoważniejsi rywale:
czy mozna urodzic psie dzieci
gdzie można poznać panie które sponsorują facetów we wrocławiu
jak napisac kurwa po chinsku

Kategoria „Mówisz, że czego szukasz?”

Zwycięzca:
rubiki ufo muzg

Najpoważniejsi rywale:
blogi zbieraczy butelek
kiedy gdzie i dlaczego gnom jest nieprzydatny
symbole narodowe iv reszy

Kategoria „Ciekawe zboczenia”

Zwycięzca:
czasopisma gejowskie z grubasami

Najpoważniejsi rywale:
forum o małych różowych bobaskach
bułgarskie strony dla pedofilów linki

Zdyskwalifikowany:
grube stare panie walą papierzy w ogniu

Kategoria „Smutne blogi osób z Koszalina”

Zwycięzca:
blogi o pasach na pupe

Najpoważniejsi rywale:
blogi o skrzywdzonych
ciąć się- blog

Tags: