Blog Narodowca
Znalazłem w sieci bloga o tytule “Bóg, Honor, Ojczyzna”. Zajrzyjcie tam, proszę, poczytajcie sobie trochę, a potem wróćcie tutaj i odpowiedzcie na pytanie: czy on tak na serio, czy też robi sobie jaja?
Jaja sobie robi.
Ale na pewno? Na stówę? Na bank?
No, na bank to nie, nie?
Niby go zdradza ten tekst o publicznej zbiórce pieniędzy na wykupienie fabryki Skody (“Dalszym etapem tego procesu byłaby oczywiście zmiana nazwy Skody, bo nie dość, że głupio brzmi to nic nie znaczy i jej nazwa musiałaby promować polski geniusz w świecie”). No ale pomyślcie: czy ten tekst nie mógłby się znaleźć na blogu Wierzejskiego?
Sądząc po komentarzach, nie każdy łapie ironię (ja, będąc osobą bardzo inteligentną, złapałem ją przy czytaniu już drugiego wpisu). Autor po prostu nie lokuje się ze swoim poglądami zbyt daleko od wulkanów w rodzaju Wierzejskiego czy Masina.
Gdyby nagrody Nobla nie były przyznawane przez masonów i żydów to ksiądz Prałat dostawałby ją każdego roku.
Zakończę cytatem nawiązującym do toczącej się poniżej dyskusji na temat produktów firmy Apple:
W przyszłości moglibyśmy mieć nasz własny koncern na miarę być może Appla czy Microsoftu.
Czas też stworzyć polską przezglądarkę internetową która zabrałaby część rynku InternetExplorerowi.
Jej nazwa mogłaby być np. Polonez.
Polonez browser.
Zajrzałem. Wiesz co, że Ci czasu nie szkoda na wyszukiwanie takiego gówna… Musisz sobie za wszelką cenę udowodnić, że w Polsce mieszka od cholery i trochę idiotów? To wyważanie otwartych drzwi. Chyba że sprawia Ci to jakąś dziwną, masochistyczną przyjemność. Ja powiem szczerze, że takie rzeczy czytam z przykrością i raczej nie wyobrażam sobie, żeby mnie coś mogło zmusić do dobrowolnej lektury tego śmiecia, nie mówiąc już o szukaniu go…
No, u mnie też pada i też mam podły humor.
Ja myślę, że to dla jaj, na podrywanie prawicowych lasek. Ich sie tam pelno kręci w poszukiwaniu Wodza …
Ja się domyślam, że dla jaj. Humor akurat mam doskonały, ale nie sprawia mi przyjemności oblewanie się katoprawicowymi pomyjami. I dziwi mnie, że sprawia komuś innemu, bo ja wszystkich mierzę swoją miarką.
rany jacy państwo poważni, współczuć bardzo