To się nie dzieje naprawdę, mnie tam nawet nie ma
Dziś latali za mną dziennikarze z jakimś moim zdjęciem sprzed kilku lat. O nie, nie z żadnej podejrzanej imprezy, ani nawet na nim żadnych dwuznacznych gestów nie wykonuję. Jestem w towarzystwie kilku młodych ludzi podczas koncertu pieśni patriotycznej, zorganizowanego przez władze samorządowe pewnego miasta. Ale oni tego nie wiedzą. I ja im nie powiedziałem, niech robią aferę.
Fotografia z koncertu zespołu Twierdza: Nigdy Więcej
Na marginesie: jestem przekonany na granicy pewności, że to pewna partia się brzydko bawi kosztem swojego koalicjanta. Zdjęcie pana Duże WuWu na koncercie krążyło w prasie już jakiś czas temu, a zbieżność odświeżenia tej informacji z materiałem o płonącej swastyce ciężko nazwać przypadkową. I dobrze — jeśli polityczne rozgrywki Układu Trzymającego Władzę zniszczą postfaszystowskie śmierdzące ugrupowanko, będę bił brawo. Teraz czas na kwity na drugiego koalicjanta. Już moszczę fotel i szykuję popcorn.
o kurde.
fajny wpisik na blogasie wojtasa. podobały mi się fragmenty o “merlinie mensonie” i o “koncercie pieśni patriotycznej”…
ale w sumie tak se pomyślałem — nie zazdroszczę mu. gospodarze programów publicystycznych na tvn się z niego nabijają (do spółki z całym polskim internetem), a on tam teraz sobie siedzi w gabinecie, telefon wyłączył, zasłony w oknach zaciągnął, skurczył się w swoim skórzanym fotelu i powtarza pod nosem mantrę: “o kurwa, o kurwa, o kurwa…”.
“…mogłem się, kurwa, z punkowcami zadawać, kurwa, skinowania mi się zachciało…”
Ale, ale, Panowie, WuWu zaczyna przeglądać na oczy:
“Panowie dziennikarze! Rozwalcie wobec tego wszystko! Kościół, szkołę, rodzinę, wszystkie patriotyczne i katolickie organizacje!”
Oby tak dalej, panie Wojciechu! Trzymamy kciuki!
niedlugo to juz przestanie byc zabawne…. :]
czy moze sie myle :D
Taki z niego Skinhead jak z koziej dupy trąba, lub z cipy mojej pierwszej dziewczyny świątynia westy. Kosiłem za młodego takich frajerów jednym strzałem z bani.
Jest (był?) radykalny to, “naród zna artystę”. “You got’a be bad To Be Good”. I tu byłoby pięknie, bo pop rośnie.
Niestety.Skin-zły! Mamy zdjęcie!!! Zjebało się. Beeeee….
Chyba faktycznie mantra uczy mury stałych drgań … Bidulek.
ps.
Ciekawe co ten typek ma w bańce. Pojebały mu się prawdopodobnie “ideały” (fajne kiedyś, bo miał dzięki sprytnej gadce i wspólnym zainteresowniom koleżkowców łysych, co prowodyra poniosą ) z rzeczywistością polityczną, choć rzeczywistość jako bardziej przydatna i nieporównywalnie bardziej brutalna, bo opiera się na publicznym ruchaniu w dupę, wygrywa z dawnymi kolegami. Biedne chłopaki. Frajera dętego sobie wybrali na delegata…
Ta fotka to nie przypadek, i nie przypadkiem spotkali sie wszyscy u Kaczynskiego czy to juz koniec czy jeszcze nie.
Kaczor to morderca, i pokazuje to na kazdym kroku.
no to sytuacja się rozwija. jak na mój gust jarek kombinuje tak: rozwalić “przystawki” koalicyjne i wybory na wiosnę. przecież ci co głosowali na lpr/samo nie pójdą głosować na po…