Home > Politiko > Jeszcze o ewolucji, czyli czego dowiedziałem się od Billa Hicksa

Jeszcze o ewolucji, czyli czego dowiedziałem się od Billa Hicksa

October 24th, 2006 Leave a comment Go to comments

Trzeba wam wiedzieć, że prof. Giertych mówiąc o Smoku Wawelskim zakwalifikował się do, że tak powiem, śmietanki kreacjonistycznej, takich kreacjonistów-wykształciuchów — czyli do zwolenników Inteligentnego Projektu, szukającego [pseudo]naukowych dowodów na stworzenie świata przez Boga.

Ponieważ szkolnictwo amerykańskie jest ze swego założenia świeckie, Księga Rodzaju jako wytłumaczenie skąd się wzięliśmy na tym padole mogła być co najwyżej wykładana na lekcjach literatury bądź historii. Amerykańscy ciaśni stworzyli więc teorię, która wyglądała na tyle naukowo, że można było zacząć ją próbować wpychać na lekcje biologii — czyli właśnie teorię Inteligentnego Projektu.

Jak twierdzi Bill Hicks, zwykli kreacjoniści, bez tytułów naukowych, tłumaczą zagadkę skamielin dinozaurów w prostszy sposób — Bóg rozmieścił je po całej Ziemi jako test naszej wiary. Tu Hicks przechodzi do opisu Boga, który nocami biega z łopatą, zakopuje szczątki jaszczurów i podśmiewa się “Hohoho, jestem Bóg dowcipniś. Zobaczymy, kto teraz we mnie uwierzy!”.

Skąd w ogóle to zamieszanie? Dlaczego nie można uznać, że Bóg stworzył świat na tyle dawno, że załapały się i dinozaury, i paliwa kopalne? Otóż nie można, gdyż świat ma ok. 12 tysięcy lat. Skąd to wiemy? To proste — wystarczy wziąć Stary Testament. Każdy, kto próbował czytać Biblię, wie, że jej autorzy lubowali się w genealogii (“I Jerzy począł Zdzisława, a Zdzisław począł Waldemara, który miał dwoje dzieci — Zenona i Lubawę, ale ta zmarła dziecięciem będąc. Zenon począł tedy Kazimierza…”). Przy założeniu, że Stary Testament obejmuje cały czas istnienia świata — od Stworzenia do narodzin Jezusa, wystarczy zsumować wiek wszystkich osób w tych łańcuszkach, aż do Adama i Ewy — i bach!, wychodzi, że świat ma od 6 do 12 tysięcy lat. Niedowiarkom służę linkiem.

Zabawne, nie? Wierzy w to prawie połowa Amerykanów. W sumie jeden Giertych mniej czy jeden Giertych więcej dużej różnicy nie robi…

  1. October 24th, 2006 at 23:55 | #1

    Hicks troche przesadza, kreacjonisci hardcorowi wierzą w 6 tys lat dokladnie. (nie wiem skąd 12 tys. bierze)

    Dizajnerzy maja z tym czasem więcej swobody, ale pakują sie w inne kłopoty. O ile stworzenie 6 tys. lat temu dość jasno tłumaczy problem zła (upadek) , to Inteligentny Dizajn niektórych co bardziej okropnych stworzen robi z Boga sadystę.

    Pisałem o tym troszkę tu:

    http://uenifeu.blox.pl/2006/10/Tydzien-jak-co-tydzien.html

    Tak czy siak, się toto nie klei. A Giertych odgrzewane kotlety nam serwuje, nawet nie jest na bierząco z nowościami na rynku ID.

  1. No trackbacks yet.

Optionally add an image (JPEG only)