Home > Personalo > Gula

Gula

September 27th, 2006 Leave a comment Go to comments

Nie będzie o polityce, bo historia z panią Beger i taśmami TVN mnie mija — wiadomo od dawna, że tak się robi koalicje i wiadomo, że partia krocząca pod hasłami odnowy moralnej i budowy lepszej Polski te hasła ma wyłącznie na sztandarach. Ja o czymś innym.

Gdy urodziło mi się pierwsze dziecko, poczułem, że oto w zasadzie po raz pierwszy w swoim dorosłym życiu staję się kompletnie bezbronnym targetem reklamowym. Nie mam doświadczenia w rodzicielstwie, czuję niezwykłą emocjonalną więź z Hanią i chciałbym dla mnie jak najlepiej — czyli, krótko mówiąc, dla marketoidów jestem łosiem w świetle reflektora, podczas gdy oni stoją metr ode mnie i mierzą do mnie z armaty.

Oprócz tego wkroczyłem w zupełnie nowy świat, w którym często w gardle rosła mi emocjonalna gula, jak, nie przymierzając, głupiej babie od tanich romansów. Krzywda dziejąca się dziecku zaczęła indukować we mnie ogromny smutek i chęć zemsty, a byle bachor zagubiony w centrum handlowym i drący się MAMA! miał zagwarantowaną moją natychmiastową pomoc.

A teraz znalazłem w Internecie coś, od czego gula skoczyła mi straszliwie i co oglądam z jakąś autodestrukcyjną, masochistyczną fascynacją. Jak chcecie, to też zobaczcie.

Tags:
  1. EO
    September 27th, 2006 at 15:42 | #1

    Lepiej powiedz, panie wrażliwy, co żeś pan w gugle wpisał, żeś na to trafił.

  2. yony
    September 28th, 2006 at 06:37 | #2

    WTF?!

  3. Anonymous
    September 28th, 2006 at 19:15 | #3

    To jakiś makabryczny pomysł w ogóle. Komu ma nastrój poprawić ten żółty?

  4. Bratbud
    September 28th, 2006 at 19:16 | #4

    To byłem ja. Bratbud znaczy.

  5. EO
    September 28th, 2006 at 20:26 | #5

    Przecież to oczywiste. Trupek dwulatka prezentuje się w żółtej trumience w misie o wiele lepiej , niż w zwykłej sosnowej skrzynce. Można nawet porobić fotki i pokazywać je potem na rodzinnych imprezach. Albo i film nakręcić cyfrówką, i opisać płytkę “Pogrzeb Słoneczka, 2006”.

  6. September 28th, 2006 at 21:14 | #6

    Dla mnie to też jakaś makabryczna historia. Raz, że od razu wizualizuję sobie śmierć dziecka, dwa, że wizualizując ją sobie od razu myślę, że trumienka w misie tylko amplifikuje rozpacz.

  7. September 28th, 2006 at 21:14 | #7

    A, i nie wyguglałem, tylko znalazłem na neatorama albo na boingboing.

  8. Stolniczy
    October 6th, 2006 at 22:05 | #8

    Mi tam się tam ta pierwsza podoba. Oczywiście dla mnie. Tomuś, jeśli robią dla takich grubych to poroszę taką i musisz przekonać Ankę. Jak nie zróbcie mi taką. Nie lubię tych smutnych. Ta jest fajowa.

  9. Lurkerka_Borgia
    April 23rd, 2014 at 08:48 | #9

    Bartu, a nie mógłbyś wrócić do tradycji takich ładnych, krótkich, celnych notek? Nie żeby te długie i naukowe mi w czymś przeszkadzały, przeszkadza mi jedynie odległość czasowa między jedną a drugą…

  10. AJ
    April 23rd, 2014 at 12:27 | #10

    Od krótkich, celnych notek jest teraz Fejs czy coś.

  11. Lurkerka_Borgia
    April 25th, 2014 at 08:07 | #11

    No, jak dla mnie mogą też być długie celne notki. :-) Grunt, żeby pojawiały się częściej.

  1. No trackbacks yet.

Optionally add an image (JPEG only)