Jak z obrazka
W ten weekend zamieniliśmy się w archetypalną polską rodzinę, dokładnie taką komórkę społeczną, jakiej bronią pisiarze i elpeerowcy. Moje starsze dziecko przeżyło regres nocnikowy i regularnie srało pod siebie, moje młodsze głównie wyło, darło się i nie chciało spać, co uczyniło moją małżonkę zmęczoną, niewyspaną i rozdrażnioną, a ja się strasznie napierdoliłem w sobotę, więc całą niedzielę miałem monstrualnego kaca. Gdybyśmy jeszcze tylko chodzili do kościoła i byli bezrobotni, to by nas normalnie można było oprawić w ramki.
Ale w sobotę pewnie było fajnie :>
Super było. Natrąbiony, opowiadałem grupie równie pijanych kontrolerów finansowych, których ledwie co poznałem, o tym, co czuje kobieta podczas szycia pochwy po porodzie.
Aaaaaaa, to nic nowego :)
Natrąbiony zawsze o tym opowiadasz.
Będę się za was modlił…
chcialam oddac glos w sondzie (wew. emigr.) — dopisz mnie — nie da sie zaglosowac
jestem szczesliwa. nareszcie bede miala normalne urodziny;) heheheh:)
A nie wiem, o co chodzi. Może już głosowałaś i nie pamiętasz? ;)
teraz juz mozna. moze cos sie zle zaladowalo wczoraj;) byly tylko wyniki sondy
sciskam!!!:)