Doszedł!
Przyszedł priorytetem sześć dni po tym, jak tajemniczy Łukasz B. z SKChiKPS zobowiązał się, że wyślą powtórnie…
Sięgnijmy do mojej korespondencji z SKChiKPS. Początek już znacie. Potem dostałem jeszcze jednego maila, zaczynającego się od słów „Szanowny Panie, nie wiem, co się dzieje”. W dalszej części listu prezes SKChiKPS Sławomir Olejniczak osobiście informuje mnie, że choć napisał do mnie tydzień temu z monitem o kasę, nie dostał odpowiedzi.
Nie jest to zgodne z prawdą, odpisałem mu bowiem natychmiast w te słowa: „Szczęść Boże. Niestety, Cudowny Medalik jeszcze do mnie nie dotarł, wypatruję go z niecierpliwością”.
Świątobliwy Sławomir najwyraźniej nie otrzymał mojego maila — ach, ta zawodna poczta internetowa! Pisze dalej: „Jeśli do tej pory nie otrzymał Pan medalika, proszę do mnie napisać. Będę musiał zwrócić się do poczty i sprawdzić, co się stało”. Sam prezes będzie dymał na pocztę, by sprawdzić, dlaczego jeszcze nie mam medalika!
Po otwarciu opakowania spotyka mnie srogi zawód. Zamawiałem dwa medaliki, dostałem jeden. Cholerni kontrrewolucjoniści. A przecież napisałem w odpowiedzi na poganiającego maila: „Nie ukrywam, że drugi Medalik zamówiłem dla szczególnie mi drogiej osoby, która popadła w życiowe tarapaty i której Łaska Boża jest szczególnie potrzebna”.
OK, przesyłka nadeszła, czas podziękować. Piszę więc do Sławomira tak:
Szanowni Państwo,
Cudowny Medalik wreszcie nadszedł! Co prawda tylko jeden, choć zamawiałem dwa, drugi dla bliskiej mi osoby, której drogi z Bogiem się rozeszły i pilnie potrzebuje duchowego wsparcia. Przekażę jej Medalik i jak tylko jej sytuacja się poprawi, z radością wpłacę Państwu nie 20, lecz nawet 100 złotych!
Pozostawiam Państwa Bożej Opiece.
Aargh.
Ten napis na ostatniej fotce to prawdziwy jest? Ja wiem, że to blog fotoszopiarza, więc na wszelki wypadek powiem: “noł łej!”.
Pierdzielisz… Nie wierzę w ostatnie zdjęcie. Mają wersję z cyklistami?!
oszfak
To jest legalne? To się nie kwalifikuje do ścigania z urzędu (ta inskrypcja)? Mam ochotę coś wysadzić…
Np. siedzibę tej firmy z władzami w środku, w czasie walnego zgromadzenia chujów. Przepraszam, członków.
@spermini: pobaw się fotosklepem na załączonym zdjęciu, nie jest podrobione.
Z góry mówię: nie warto. Bart nie zrobiłby takiego przekrętu, to zbyt łatwo zdemaskować w FS właśnie.
Ale fakt, też przecierałem oczy.
No nie róbcie z siebie debili panowie! :)
Bracia, dostarczacie mi wiele radości!
Hahaha… O święta naiwności, dopiero teraz faktycznie sam sprawdziłem. Napis jest nierówno nałożony.
Oj, Bart, zaufałem…
Ale exif głoszący Adobe CS3 Mac nieco mnie zastanowił.
Photoshop jak może, przechowuje info EXIF.
A ogólnie jak oceniasz medalik? Solidna mennicza robota czy aluminiowy szajs?
Pamiętam, że kiedyś byłem w jakimś kościele czy czymś takim na koloniach (taka wersja odpustowo-wakacyjna dla pilgrimów) i była taka micha z medalikami i obok skarbonka “co łaska”. Oczywiście wziąłem sobie garść medalików (chyba z papieżem na awersie i dżizasem na rewersie) i nie wrzuciłem ani grosza. Ale potem strasznie się rozczarowałem, że to nie było srebro ;)
Solidnie wykonany, nieco za ciężki jak na zwykłe aluminium chyba.
Wiadomo – dostaniesz solidnego medaliona to głupio wpłacić te marne 20 zeta tylko…
To ostatnie zdjęcie miażdży :) w sam raz na naszą klasę ;)
No ale ale… Czy przelew ostatecznie już poszedł? Bo obawiam się, że ci bankierzy to są jeszcze mniej pewni niż pocztowcy…
A to nie bylo “niemalze pija krew” z ich broszury – nie zebym sie czepial.
Paieze np. pija. I grube i chude.
Mało miejsca na rancie, trzeba upraszczać komunikaty.
Wow, ale tekst :) Bosko
@abiekt
W sensie że św. Jan Bosko?…
Bart? Czy już odczuwasz jakieś zmiany w swoim życiu i psychice? Czekam z niecierpliwością, na nasz wspólny sakrament komunii.
Wiesz co, ja nie piję ostatnio, także ciężko będzie…
hehe bosko
Absolut. Po prostu absolut. Głębia duchowości, chrześcijańska refleksja, świętych obcowanie, a wszystko to razem w layoucie koperty z PINem do telefonu. Powinien być jeszcze nr 0800 do całodobowego spowiednika.
Jak poguglasz SKChiKPS, to wyskakują np. komunikaty różnych diecezji, że SKChiKPS nie jest w żaden sposób formalnie związane z Kościołem, że starsi ludzie się skarżą na natarczywość próśb o datki itp. To nie jest apostolat, to jest dobrze naoliwiona maszynka do zarabiania kasy.
Bart. Odnoszę momentami wrażenie, że przez tych, którzy tu krytykują SKChiKPS przemawia zwykła zawiść. To nie oni wymyślili ten patent z medalikiem. Ja tam jestem zawistny i też im zazdroszczę, że to nie ja łupię kasę. :D
ps. to może heroinka?…
W kontekście medalika czyniącego cuda bardzo zabawnie czyta się jeden z wątków na forum młodzieżówki SKChiKPS ;)
Ale koszą innowierców na forum. Dwóch pięknie zbanowali za niski poziom intelektualny. ;) Fajne. ;)
No nie? Co jakiś głos krytyczny, to użytkownik usunięty :)
Ale jak przeczytałem pierwszy post z tego wątku, to aż przetarłem oczy. Przyznaj, medalik Ci spać nie daje i sam to napisałeś, żeby połechtać swoje perwersyjne ateistyczne poczucie humoru.
Ale mówisz o tych urwanych testimonialach? Migg też je widziała!
Słuchaj kolego. Martwisz mnie, jeśli jeszcze nie zacząłeś odmawiać nowenny. Nie zapomnij, że musisz tak robić przez dziwięc dni z rzędu. Jak będziesz niekonsekwentny to nie próbuj wszystkim wmawiać, że medalik słabo działa. Swoimi szynami, jaki tam jest magiczny tekst na tej kartce? Czy jest gdzieś ślad po tym kto to wydrukował?
Żadnych śladów po wykonawcy. Za to mają umowę z pocztą na wysyłanie… przesyłek reklamowych.
Mówię o tym wątku na forum młodych krzyżowców. O wróżce i propagowaniu okultyzmu. Normalnie gołe grube papieże w ogniu :)
Ała, przepraszam :) No niby Bartosz, ale dołączył do forumowiczów półtora roku temu i napisał już 185 postów. Ale fakt, to mogłem być ja. Jak ktoś wkleja w Photoshopie głupie teksty na cudowne medaliki, to pewnie jest zdolny do wszystkiego.
Pytałeś się czym zostało przyklejone… cóż, oglądanie fotki i miejsca przyklejenia nasuwa pewne skojarzenia, ale nie chciałbym Ci obrzydzać z takim trudem wyłudzonego :-) medalika.
Bart, napisz coś o Tumu(L)cu :)
Que? Coś mnie ominęło chyba.
O stary. Poguglaj – Kamil Adrian Tumulec. To w sumie śmiesznostka dość błaha i przelotna, ale na mnie zrobiła kolosalne wrażenie. Mówiąc slangiem młodzieżowym, rozjebała na cyce i prawie obsrałem zbroję.
Spojlując – nawet nie w tym rzecz, że on się pisze Tumu(L)ec, ale czekautuj jego podpis. Wyobrażasz sobie taki podpis np na umowie kredytowej? No nie mogę. Ja jebę, słyszałem, że jest coś takiego jak analfabeta, ale zawsze mi się wydawało, że to takie yeti. A to nie yeti, tylko kibic Legii.
No w sumie błahostka. Jedyne, co na szybko wyguglałem, to obrona Tumulca na jakimś forum kibiców ;)
Wpis przezabawny, ale naprawdę uśmiałem się dopiero czytając zapewnienia Glinianego a la fachura: “Coś ty, sprawdź, bart nigdy by tego nie zrobił, haha też pomysł”. W sumie… jeszcze bardziej śmiałem się czytając potem jak próbuje wyjść z sytuacji z twarzą: “faktycznie, litery są nierówno nałożone, ha!” Buhahaha. Ooooj, łezka się w oku kręci, gdy człowiek widzi jak photoshop z każdą wersją zostawia za sobą nierozwijaną konkurencję w postaci Painta, a zarazem tego typu ekspertów:) Pozdrawiam
Bart, czytałeś o gościu z Kanady, który na kilkadziesiąt różnych sposobów rozprawia się z hostią?:) Przykładowo, przy użyciu petardy:
http://www.youtube.com/watch?v=oyoj_k6GcQ4&feature=related
Sam ten “dude” jest raczej słabeusz, ale dyskusja jaka zaczyna się tlić…mmm.
Ja po pierwszych wpisach poczułem dumę, że dobry jednak jestem w te klocki :)
O gościu z hostią czytałem chyba u Piotra Skargi. Mam mieszane uczucia, bo czuję w nim jakąś potężną frustrę. Za to gość zaopatruje się w t-shirty w tym samym sklepie, co ja i koledzy:
http://www.youtube.com/watch?v=R-t3J992g1I&NR=1
Dziś o jego wyczynach piszą na onecie. Pod wiadomością oczywiście rozmaite komentarze, z których największą burzę wywołał ten z pytaniem “Jak można bezcześcić kawałek wafelka powiedzcie mi bo nie rozumiem” :) Ale fakt – gość zachowuje się, jakby go zmuszali do pożycia z księdzem i teraz musiał odreagować..
BTW, mój ulubiony sklep z koszulkami wprowadził właśnie do oferty t-shirt dziecięcy z napisem na plecach: “Jeśli możesz to przeczytać, to znaczy, że ksiądz już zszedł”.
http://www.youtube.com/watch?v=FHS60cyrbrE&feature=related
Szczerze mówiąc nie wygląda mi na dymanego przez księda w kakowy przedział małolata, a raczej na durnia produkcji północnoamerykańskiej. Może jego starą obrzucał deszczem miłości jakiś ksiądz i matka klęła na onego bo wydymał i poszedł ? “Zły Tata Boli Całe Życie” jak mama powiedziała. ;( Swoją drogą powiatową nie sra na deski zbite na krzyż, więc jak wycztałem w” Rzeczypospolitej” (czy jak ją tam Bart skraca) , takiej gazecie co to leży w miejscu gdzie Jaśniepan Żry Obiad (ja) youtube raz zdjął filmy, ale akdemiccy obrońcy z uniwersytetów poparli wolność bo nie obraża innych srając na deski, a tylko przygważdźa do desek okrągłą, wyschniętą mąkę. To dowód na to, że wykładowcy z uniwersytetów też mają parcie na szkło i papier. Fajnie, że gazet z nazwiskami takich zdobywców prasowych nie drukują na papierze kredowym, którym nie da się rozpalić grilla, ani wyczyścić po ataku figury z bronzu dupska.
Eeee… Dwa razy mi wyszło, bo dowiedziałem się, że będę następnym Lucyferianinem wielodzietnym. I nic z jego, bo na kreski, żle spojrzeliśmy…
Kurczę, mówisz dość niewyraźnie. Mam gratulować czy nie?
BTW, najpopularniejszy klip FSMDude’a ma 10 000 obejrzeń.
Wymiana zdań Dody i Salety o fletach i lodach: 1 275 000 obejrzeń.
Dramatyczny lemur: 7 658 000 obejrzeń.
Czyli wytrzeszcz lemura obejrzało 767 razy więcej ludzi niż desekrację hostii. Wniosek z tego, że ludzie wolą oglądać śmieszne zwierzątka niż spuszczanie hostii w kiblu.
Wiesz, pewności nie ma, ale chyba musze zakupić medalik, albo bardziej przychylny nam test. Ten jakiś bez pomocy medalika źle działa, a baba młodsza się nie robi…
A gdyby lemur spuszczał hostję do kibla? Czy to działa jak potęgowanie?
Ja w kwestii technicznej – moim zdaniem font na kopercie to znany i lubiany OptimusPrinceps / ew. wersja Bold.
E tam. Optimus Princeps to jakaś wariacja Trajana, w dodatku dość brzydka. Poza tym kto go zna i lubi? Ja o nim usłyszałem pierwszy raz od ciebie, a Trajan jest od dawna dołączany do programów Adobe.
kto go zna i lubi? Chyba większość artów w polskich agencjach. Wszędzie go pełno, prawie na każdym bilbordzie się znajdzie. Z ostatnich to jakieś targi polsko – hiszpańskie (??) i nomadic. Ale może masz rację i go mylę z Trajanem. Różnica jest taka że Optimus jest 4 free http://www.dafont.com/optimusprinceps.font
Trajan też jest w zasadzie za darmo – płacisz za Photoshopa, dostajesz też Trajana ;)
A zły oszust, który napisał, że pedali spożywają hemoglobinę z przyległościami to jakiej użył trzcionki? ;)
Bart napisz coś bo się nudzę! Pewnego dnia natrafiłem na stronę cudownego medalika (tego samego, którego szczęśliwym posiadaczem niedawno zostałeś) i zrywając boki ze śmiechu trafiłem na Twojego bloga. Jak przeczytałem pierwszy wpis, siedziałem aż dobrnąłem do końca (czyli początku) całego bloga. (Wpis o UFO miażdży). Ale teraz czuję niedosyt!
Swoją drogą, oglądaliście wczoraj w TVN24 Palikota?
“Niech pan redaktor sobie tutaj zaprosi Gowina, on będzie panu mówił szuszuszu, szaszasza, cytował jakieś encykliki” :D
Mam ciężki moment w pracy, więc nie mogę. Jakby mi się na blogu wylało, nikt by mnie więcej w branży nie zatrudnił.
Barcie, a ja odnośnie tego sklepu z koszulkami chciałem (mógłbym na priva, ale może ktoś inny skorzysta): jako że przymierzam się do skorzystania (jakoś ze dwa lata będzie już), mam pytanie: czy jesteś ogólnie zadowolony z jakości?
Owszem. Ja mam dwie beefy T, małżonka dwa różne damskie modele, no i moje śliczne bobaski też mają po jednej – “Are you my daddy?”… Mocny materiał, mocny nadruk, ciężko się przyczepić.
tak 4 zdjęcie rzeczywiście ładne, szkoda tylko że na 3 widzimy ten sam bok medalika a inskrypcji nie ma
Masz rację, zaraz poprawię, żeby następni dawali się złapać.
KJNK, coś się złego dzieje z cache na serwerze. Pousuwałem twoje dublujące się posty.
Już poprawiłem. Dzięki za zwrócenie uwagi.
lepiej ale dalej źle ;>
poprawiłeś tylko to http://blogdebart.hell.pl/wp-content/uploads/2008/10/20081002_193442.jpg
a to http://blogdebart.hell.pl/wp-content/uploads/2008/10/20081002_193512.jpg kto poprawi? medalik leży do góry nogami ale dalej widać ten sam bok. Oj bart, kiepski fałszerz z Ciebie. A ładnie to tak ludzi w błąd wprowadzać?
A teraz coś się jednak dzieje złego z twoim lokalnym cache.
Właśnie Bart. KJNK ma rację. Nie wstyd ci? A jak medalik cię ukarze za to, że go sprofanowałeś takim marnym oszustwem? Nałoży na cię karę i wylądujesz razem ze mną w miejscu gdzie bedziemy się kąpać w beczkach ze smołą, a szatani będa nas widłami dźgać.
Myślicie, że moje ostatnie kłopoty w pracy to przez Medalik? Ale przez co? Bo zamówiłem? Bo zamówiłem i nie noszę?
Bo zamówiłeś i przy pomocy szatańskiego wynalazku firmy adobe go publicznie sprofanowałeś. Diabli już dla ciebie tortury przygotowali. Ja nie zamówiłem, a wiem, że mogę i też mam problemy w pracy. Chyba się skuszę, albo wzorem jednego naszego kolegi, który śpiewa piosenki o rzucaniu Żydówek przez mur wstąpię do neokatechumenatu. Może to odmieni mój paskudny los i pomoże wychować właściwie nowonarodzonego wkrótce następnego kogo jak nie katola. Bo jednak.
A one, te koszulki, to gdzie kupujesz? Bo bym sobie zapodał kilka tiszertów z jakimś mocnym motywem.
http://tshirthell.com
Na pewno znajdziesz coś dla siebie.
BTW, jak tam Allen Carr?
Ciekawe, że o niego pytasz – miałem kryzys, straciłem motywację, zacząłem palić (niby tylko przy alkoholu ale jednak). Dzisiaj wziąłem ze sobą książkę do autobusu, przeczytałem niespiesznie pół, w drodze powrotnej skończę ale już teraz widzę, że motywacja wróciła i że bycie palaczem imprezowym jest jeszcze głupsze niż bycie palaczem full time. Gość rządzi.
Co do sklepu – po 5 sekundach zobaczyłem koszulkę ‘Baaaaa means no’ i już wiem, że na pewno znajdę tam coś dla siebie.
“Wzorem jednego naszego kolegi, który śpiewa piosenki o rzucaniu Żydówek przez mur wstąpię do neokatechumenatu.”
Obsrałem zbroję. Nowiutką. On naprawdę?
Na Trygława, możecie mnie oświecić? Jakie Żydówki? Jaki neokatechumenat?
@ bart:
“Matkę mą, córkę swą rzuciłaś przez mur
Ja twojej śmierci do dziś noszę ślad
Nie obrzezali mnie i tajemnica matki trwa… i takie tam”
Byłem na ślubie i strasznie długo trwał. Chyba ze dwie i pół godziny. Dupa mnie aż rozbolała.Najbardziej mnie zaskoczyło jak w czasie mszy jakiś koleś publicznie zaczął opowiadać, że jest alkoholikiem. Okazuje się, że oni tak mają. Znaczy się “neony”. Bez jaj. Piłem później wodę z tym alkoholikiem. Bardzo sympatyczny skinhead.
radkowiecki :
Pytam, bo przeczytałem i przestałem. Ogólnie mam odczucia, że to jakaś niezła psychomanipulacja, ale pozwoliłem jej się wkręcić i – kurczę, działa rewelacyjnie.
http://maggie1975.blogspot.com/2008/08/startujemy.html
A teraz mają serię Happy Shirts po 15 dolarów za sztukę. Bardzo mi się podobają modele LIFE IS MEANINGLESS, I HATE EVERY ONE OF YOU, YOU WILL BE FORGOTTEN, IT DOES NOT GET BETTER i oczywiście YOU ALL ANGER ME.
A, sorki za spamożercę. Co jakiś czas zżera normalnego komcia i nie przeprasza.
EO :
Noooo…
Niby właściciel bloga się nabija z Cud medalika, i drwi że SKChiKPS doi na nim kasę, a sam na nim zarabia i go promuje :) Bo jak kląkłem w reklamę Google to mi wyskoczyła strona gdzie ten cud medalik można zamówić i sobie zamówiłem :D . Choć osobiście nie mam nic przeciwko temu, każdy chce zarobić $.
Lolek :
Dokładnie, ty też chcesz zarobić $. A ponieważ u mnie na blogu zarabiam tylko ja, wyciąłem ci z komcia link do twojej strony, upstrzonej reklamami jak rynek ptasim gównem.
Odgrzebuje stary temat, ale Bartu:
http://www.joemonster.org/art/11466/Cudowny_napis_na_cudownym_medaliku
widziałeś??
No masz.
Zresztą, ludzie zaczęli to wrzucać do swoich galerii na serwisach społecznościowych, oczywiście bez wzmianki o Twoim blogu, tylko z pięknym napisem: Znalezione na http://www.joemonster.org.
Sprostowałbyś może to fake, bo żyje własnym życiem w necie. A to jednak pomówienie ( autorów medalika o cymbalstwo).
I tym razem przeginasz. Możesz sobie być ateuszem, trudno, nikt nie jest doskonały, ale to cios poniżej pasa.
Leontodon :
Nie pomówienie, tylko dowód na prawdziwość prawa Poe’go.
Moim skromnym zdaniem przeginają organizacje religijne, siejąc nienawiść i poniżając swoich bliźnich, ale co ja tam wiem.
Jak się dobrze przyjrzeć temu napisowi z boku medalika to widać że jest niesymetrycznie umiejscowiony , a więć dorobiony w jakimś programie graficznym a ktoś kto to robił słabo się postarał
czyliwedług ciebie każdy kapłan odprawiający euharystię i pijący z kielicha wino czyli niby krew chrystusa jest gejem? masz na to dowody?
Gratuluję dobrego wzroku, ale te zdjęcia nie miały być mistrzowskim fałszerstwem, tylko komentarzem na temat faktu, że katolickie stowarzyszenie rozpowszechniające homofobiczną propagandę jednocześnie zarabia na sprzedaży bardzo tradycyjnych, niekontrowersyjnych akcesoriów religijnych. Sprzedają również kalendarze z Matką Boską i breloczki “Nie wstydzę się Jezusa”, do których promocji namówili kabaret Mumio czy Agnieszkę Radwańską (która potem rozebrała się dla “Playboya” i straciła tytuł ambasadorki breloczka).
@III
Skoro ktoś pije “niby krew” to jest “niby gejem”, to chyba logiczne.
…a nie, logiczne jest to, że twierdzenie “iksowie robią y” nie oznacza, że “wszyscy ludzie robiący y są iksami”. Jeżeli to za trudne, to daj znać, postaram się wytłumaczyć w prostszych słowach.